piątek, 28 czerwca 2019

[PRZEDPREMIEROWO]: Ring Girl - K.N.Haner [AMBASADORKA]

[PRZEDPREMIEROWO]: Ring Girl - K.N.Haner [AMBASADORKA]

Mój życiowy problem polegał na tym, że nie potrafiłam przyznawać się do błędów.


Tytuł: Ring Girl
Seria: -
Autor: K.N.Haner
Tłumaczenie:
Liczba stron: 274
Liczba rozdziałów: 22
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Eden
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Kobiece
Data premiery: 3.07.2019 WKRÓTCE!
Ocena: 10/10 

    Pełna żaru, energetyczna opowieść o miłości w brutalnym świecie boksu.

    ONA - córka boksera o międzynarodowej sławie.
    ON – pretendent do tytułu Mistrza Świata.
   ONA trzyma się jak najdalej od ringu i bokserskiego świata. ON żyje tylko po to, by walczyć i zwyciężać. Przypadek sprawia, że dwójka dawnych znajomych spotyka się ponownie.
  Czy odnajdą się w świecie, który oboje równie mocno kochają, co nienawidzą?
  Czy tajemnice, które mają przed sobą, nie przeszkodzą im w drodze do szczęścia?
(Opis z Lubimy Czytać) 

[...] W mojej głowie wył alarm, że muszę uciekać. Nie chciałam awantury. Nie chciałam, by w ojca znowu coś wstąpiło. Tego bałam się najbardziej. Od zawsze. Jego gniewu. Odtrącenia. Samotności, która i tak towarzyszyła mi od dawna. 

    Styl autorki jest czymś, co uwielbiam w książkach z tego gatunku. Nie ma tutaj lania wody, opisów jest tyle ile potrzeba, by poznać akcję. Dialogi nie są wymuszone, ale naturalne. Czyta się szybko, płynnie. 
    Akcja powieści płynie swoim tempem, które nie jest ani wolne, ani szybkie. Wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc harmonijną i spójną całość. 
    Okładka książki jest cudowna. Pasuje do książki i do tematyki. W środku znajdziemy podział na rozdziały, które nazwane są rundami. No w końcu chodzi o boks. Rozdziały nie są też długie co ułatwia szybkie czytanie. 

[...] Mogę być pierwszym, który do ciebie zadzwoni w Nowy Rok. Podaj mi swój numer.

 
 Eden, to dziewczyna, która ma wszystko. Ma mieszkanie, ma za co żyć, kupować ubrania. Jednak nie ma pracy. Utrzymuje ją ojciec, który łoży pieniądze na jej studia jak i życie. To byłby świetny pomysł, gdyby nie fakt, że ich relacje są oziębłe. Gdy ojciec stracił swoją pracę jako trener boksu najlepiej zapowiadającego się zawodnika zaczął staczać się w alkoholizm, co za tym idzie, czasem podnosił rękę na córkę. Ich kontakty ograniczają się do minimum. Niestety jedna kłótnia i parę słów za dużo sprawiają, że dziewczyna zostaje bez grosza przy duszy. 
Pewnego dnia jej przyjaciel - Carter - prosi ją, by poszła z nim na galę boksu. Z początku sceptycznie do tego nastawiona, zgadza się. Jednak dziewczyna nie wie, że to wydarzenie zmieni jej życie. Przypadkowo spotyka tam Logana "Dantego", który jest najlepszym zawodnikiem. I niestety, albo i stety byłym uczniem jej ojca. Dziewczyna nie może przyznać kim tak naprawdę jest. Zaczynają się potajemnie spotykać, między nimi robi się naprawdę poważnie. Ale czy to ma szansę się udać? Logan oferuję Eden pracę jako jego Ring Girl. Początkowo nie wie, co o tym sądzić, ale później postanawia spróbować swoich sił.  Kim są Ring Girls i jak w tej roli sprawdzi się Eden? Dla mnie Eden to dobra bohaterka. Nie denerwowała mnie. Niektórzy mogą pomyśleć, że jest rozwydrzona, że skubie z ojca. Ale tak naprawdę tak nie jest. Wielu studentom pomagają rodzice, jeśli ich na to stać, więc dlaczego z tego nie skorzystać? Polubiłam Eden. 
    Logan "Dante" to chłopak, który w młodym wieku doszedł bardzo daleko. W przeszłości problemy z trenerem, doprowadziły do tego, że teraz nienawidzi go z całego serca. Jest mu przykro. Dla prasy i fanów jest zaręczony. Mężczyzna nie może też wdawać się w romanse. Jego życie to ciągłe nakazy i zakazy, którymi steruje jego ojciec. Dla niego boks jest niczym świętość. Relacje z synem już dawno stały się czysto zawodowe. Gdy Logan spotyka Eden, czuje, że ona jest inna. Czuje, że przy niej żyje. Ich potajemne spotkania stają się ich codziennością. Powolutku, coś zaczyna się między nimi dziać. Ale czy tajemnice Eden są bezpieczne i czy ich znajomość ma rację bytu? Logan to przystojny, wysportowany, jednak czuły i kochający facet. Przy nim można czuć się bezpiecznie. Jak dla mnie kolejny książkowy mąż :D

[...] Wolę cię takiego, jaki jesteś. Bez udawania. 

   Książki K.N.Haner biorę w ciemno. Wiem, że przypadną mi do gustu. Nie tylko pod względem tematyki, która z książki na książkę jest różnorodna i inna. Ale i dlatego, że język jest zrozumiały i lekki. Dlatego nie było innej możliwości, jak przeczytać Ring Girl. Uwielbiam boks i byłam bardzo ciekawa jak z tym tematem poradzi sobie autorka. No i zakochałam się! Ten świat został przedstawiony jak dla mnie idealnie. Afery, zakazy, nakazy, diety - to wszystko jest obecne w życiu sportowców. To nieodłączna ich część. A dodać do tego zakazaną miłość, to już w ogóle wychodzi świetny romans. 
  Mamy tutaj tajemnicę, która może położyć się cieniem na znajomości głównych bohaterów. Tajemnicę, która jest niewygodna, smutna. Przeszłość po raz kolejny pokazała, jaki wpływ na losy dzieci, mają konflikty ich rodziców. To smutne, ale i prawdziwe. Każde dziecko przecież stanie po stronie swojego rodzica. Ale jak było w przypadku naszych bohaterów? 
     Powieść przypadła mi do gustu już od pierwszych chwil. Zostałam wciągnięta do tego pięknego, ale i brutalnego świata, jakim jest świat boksu. Dostałam to, czego oczekiwałam i jestem bardzo usatysfakcjonowana po lekturze. Mam nadzieję, że i Wy dacie się przekonać i poznacie tę książkę. Może to jest idealny moment, by zacząć swoją przygodę z twórczością autorki? Jeśli zastanawiacie się jeszcze, to powiem, że warto. Polecam Wam gorąco. Premiera już 3 lipca, a już dziś możecie tę książkę zamówić w przedsprzedaży. 



[...] Żadne z nas nie znało się na miłości, ale ona chyba taka właśnie była. Zaskakująca. Zmuszała nas do rzeczy, których nie rozumieliśmy. Wciskała w usta słowa, których się baliśmy. Była bezwzględna, ale bez tego nikt nigdy nie zakochiwał się tak naprawdę. Bo w miłości nie ma kompromisów. [...]

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu ♥ Dziękuję Kasiu, za zaufanie i możliwość zostania Ambasadorką, Twojej kolejnej powieści. Wielu sukcesów kochana ♥ 



środa, 26 czerwca 2019

[PRZEDPREMIEROWO]: Wroga miłość - Ana Rose [PATRONAT]

[PRZEDPREMIEROWO]: Wroga miłość - Ana Rose [PATRONAT]

[...]

- Wiem, że jest inaczej. - mruga figlarnie okiem.

- Masz jakiś tik z tym okiem? - pytam złośliwie.

-Tak, nazywa się Adeline, wpadła mi w oko i utkwiła na dobre - odpowiada, a ja parskam śmiechem.



Tytuł: Wroga miłość
Seria: Wroga miłość (tom 1)
Autor: Ana Rose
Tłumaczenie:
Liczba stron: 395
Liczba rozdziałów: 20
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Adeline/Damion
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Data premiery: 27.06.2019
Ocena: 10/10








   Co byś zrobiła, gdyby całe Twoje życie było skupione na ukrywaniu się? Gdy nie możesz żyć pełnią życia, bo ciągle zagraża Ci śmiertelne niebezpieczeństwo?
   Adeline nigdy nie mogła czuć się bezpiecznie. Jej rodzina od lat ukrywała ją i jej siostrę przed wrogami ich ojca. Polowali na nie najlepsi łowcy na świecie. Dlatego głowa rodziny Adler przenosi je w nowe otoczenie, aż pod sam nos rodziny O'Donnell, wprost przed najpotężniejszych wrogów!
    Plan jest prosty: nie rzucać się w oczy. Być ostrożnym. Wróg tylko czeka na to, by zadać śmiertelny cios.
   Jednak jedna z sióstr zawsze była buntowniczką, robiła wszystkim na przekór i łamała wszelkie zasady.
    Damion O'Donnell to pierworodny syn bossa mafijnego władającego całym Los Angeles; to… najmłodszy zabójca na świecie! Z uwagi na swoje umiejętności nazywany DEMONEM, jako jeden z nielicznych potrafi wyśledzić prawie każdego i zmieść go z powierzchni ziemi. Ale jego piętą achillesową okazują się siostry Adler.
   Kiedy te trafiają pod sam nos wroga, od razu budzą jego gniew. Przede wszystkim Adeline, która od pierwszego spojrzenia przyciąga jego zainteresowanie.
   Czy Adeline zostanie w końcu rozpoznana?
   Czy może coś połączy tych dwoje?
   Czy Damion uratuje Adeline, czy może okaże się jej katem?
   Ich drogi krzyżują się bez przerwy, ale czy czas pozwoli im dojrzeć do pewnych rzeczy?
   Adeline jest waleczna, lecz czy to ją ocali? Bo przecież na każdego przychodzi w końcu czas...
(opis z Lubimy Czytać)

Domyślam się, znając charakter mojej siostry, że będzie to bardzo trudne. Jedno jest pewne, ona nigdy nie stosowała się do żadnych zasad, wręcz je łamała. Z tego powodu nie raz byłyśmy w niezłych opałach. Dlatego teraz, od samego początku muszę mieć na nią oko. 

Czy wrogowie mogą okazać się dla siebie bliżsi niż się wydaje? I czy wyszło z tego coś fajnego? Zapraszam.

   Adeline, to piękna kobieta, która przez całe swoje życie ukrywa się przed bezwzględnymi zabójcami, którzy polują na nią i na jej siostrę. Błędy rodziców, doprowadziły do tego, że dziewczyny nie wiodą normalnego życia. Ciągle są pod obserwacją ochroniarzy, którzy zrobią wszystko, nawet oddadzą za dziewczyny życie. Adeline to ta bardziej rozsądna, mądra i nie chcąca pakować się w kłopoty siostra. Za to Kelly lubi pakować się w kłopoty. Już pierwszego dnia w nowej szkole dziewczyny znajdują sobie przyjaciółki, z którymi przeżywają różne przygody, nie zawsze bezpieczne. Gdy Kelly zaczyna przebywać wśród przyjaciół Damiona, Adeline zmuszona jest niejako towarzyszyć jej i jej pilnować. Ale co jeśli ona wpadła w oko Damiona, a i on nie jest jej obojętny? Czy ten związek zbudowany na kłamstwie, gdzie mężczyzna nie wie, z kim ma do czynienia, ma rację bytu? Czy odkryje jej tajemnicę?

[...] To takie niesprawiedliwe, że młodzi ludzie muszą w tak młodym wieku umierać.

   Damion to zabójca, łowca. Od lat tropi siostry Alder, jednak zawsze gdzieś mu umykają. Jest tym zmęczony, więc postanawia oddać sprawę swojemu kuzynowi, a sam wziąć rok wolnego. Zabawić się. Zaznać takiego życia, jakiego zażywają studenci. Gdy w oko wpada mu Adeline zrobi on wszystko, by ją zdobyć. Odkrywa przed nią swoją romantyczną naturę. Pokazuje, że w cale nie jest taki niebezpieczny? Ale czy można mu ufać? To przystojny, ale niebezpieczny człowiek, który mimo wszystko zyskał moje serce. 



   Mamy tutaj wielu bohaterów. Rodzeństwo Damiona i Adeline, oraz wielu ich przyjaciół. Wszyscy są dobrymi, kochającymi postaciami, których przyjaźń jest na wagę złota. Polubiłam ich wszystkich, nawet tych, którzy byli niebezpieczni. 

    Styl autorki jest lekki, przyjemny. Przez książkę po prostu się płynie, a strony uciekają bardzo szybko. Mamy tutaj oczywiście sceny 18+, czy wulgaryzmy, jednak jest ich tyle, co w tym gatunku książkowym. Mamy tutaj także świetne i niewymuszone dialogi, a opisów jest tyle ile potrzeba, by zrozumieć akcję, a się nie zanudzić.
    Akcja powieści, cały czas trzyma nas w napięciu. Nie wiemy kiedy i czy w ogóle Damion odkryje kim są dziewczyny. Wszystko idealnie się ze sobą zazębia i tworzy całość, która jest świetna.
   Okładka to cudo. Ta piękna kobieta idealnie nadaje całości charakteru. Bardzo mi się podoba. 



    Wroga miłość, to kolejna książka autorki, która bardzo przypadła mi do gustu. Było tutaj wszystko, co lubię. Przystojni, niebezpieczni mężczyźni. Fajna, nie wkurzająca bohaterka. Wciągająca akcja, która nie jest banalna. 
    Autorka poprzez relacje bohaterów pokazuje, nam jak przeszłość rodziców może wpłynąć na przyszłość ich dzieci. Konflikt, który stricte nie dotyczy Damiona, czy Adeline kładzie się cieniem na ich relacje. On poluje, ona ucieka. To nie jest normalna sytuacja. Przecież każdy ma prawo do życia, miłości. Dlaczego im zostaje to odebrane? To okropne, ale i prawdziwe. Tylko czy bohaterowie będą na tyle mądrzy, by stawić temu czoła? 
    To piękna, wzruszająca, trzymająca w napięciu książka, którą przeczytacie z zapartym tchem. Końcówka zwali Was z nóg, że będziecie czekać jak na szpilkach, na drugi tom. Ja już odliczam dni do kontynuacji, chociaż dopiero ten tom ma jutro premierę. Nie mogę się doczekać, aż dowiem się, co tam wydarzyło się dalej. Ale, żeby być w takim stanie jak ja, musicie koniecznie sięgnąć po pierwszy tom i dać się zaczarować i rozkochać autorce. Dla mnie Ana Rose, jest świetnie zapowiadającą się polską autorką, która jeszcze nie raz nas zaskoczy. Czekam na wszystko co napiszesz! :D 
    Już dzisiaj serdecznie Wam polecam, bo jest to coś cudownego, co koniecznie poznać warto! 




- Czemu życie nie może być prostsze? - pyta mnie z bólem w oczach.- To nazywa się szkoła przetrwania.

Za możliwość przeczytania dziękuję Autorce. Dziękuję Ci również, za zaufanie, co do objęcia Twojej powieści patronatem ♥ To ogromne wyróżnienie dla mnie. Wielu kolejnych sukcesów kochana ♥ 


piątek, 14 czerwca 2019

Glow and Shadow. Walka o marzenia - Ana Rose

Glow and Shadow. Walka o marzenia - Ana Rose



Podejmując decyzję o byciu z Avą, odkryłem moim wrogom swój słaby punkt. Ona jest moim kryptonitem. 


Tytuł: Glow and Shadow. Walka o marzenia
Seria: -
Autor: Ana Rose
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 413
Liczba rozdziałów: 22
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Aiden, Ava
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Data premiery: 20.05.2019
Ocena: 10/10


"Była jak światełko w tunelu.
Wyrywające mnie z ciemności”
    Ava przyjeżdża do LA z zamiarem spełnienia swoich marzeń. Dostaje się do drużyny cheerleaderskiej LA GALAXY, gdzie może rozwinąć swoją pasję. Tam właśnie – poznaje JEGO. Chłopaka, na widok którego miękną jej kolana, a serce przyspiesza, ale... wie, że za związek z nim – zostałaby wyrzucona z drużyny.
    Aiden to wschodząca gwiazda piłki nożnej w LA GALAXY – zna swoją wartość i skutecznie robi karierę. Przekonany jest, że to, co złe, dawno zostawił za sobą. Czy to, co było, rzeczywiście odejdzie w niepamięć, czy wywróci jego życie do góry nogami?
    Przekonaj się, jak zakończy się historia dziewczyny o szlachetnym sercu i chłopaka, którego powoli dogania mroczna przeszłość…
(Opis z Lubimy Czytać)  

- Z miłą chęcią następnym razem ich posłucham - Aiden uśmiecha się do mnie.
- Pytanie tylko, czy będzie następny raz - odpowiadam kokieteryjnie.
- Wystarczy poprosić.


Przeczytałam tę książkę w jeden dzień. Co to oznacza? Zapraszam. 

   Styl autorki jest lekki, przyjemny, prosty. Nie mamy tu zbędnych opisów i lania wody, a dialogi są naturalne i nie wymuszone. Niejednokrotnie doprowadzały mnie do śmiechu. Sceny 18+ również tutaj znajdziemy, ale nie są wulgarne, a zrobione ze smakiem i są dodatkiem do książki. 
    Akcja cały czas się kręci. Ani na chwilę nie zwalnia, przez co się nie nudzimy, a i nasze serce bije szybciej w niektórych momentach. Mamy historię oczami Avy jak i Aidena, ale dzięki temu poznajemy obie perspektywy, a nie pogubimy się w wydarzeniach, bo idealnie się zazębiają tworząc całość.
    Okładka jest ciemna, ale perfekcyjnie pasuje do treści. Nadaje jej takiego charakteru. 

Pożądam jej jak żadnej innej kobiety w moim burzliwym życiu. Przy niej moja mroczna przeszłość odchodzi. Jest moim promykiem światła, rozświetla moją ciemność. 

  
Aiden to gwiazda piłki nożnej. Nic dziwnego, że może mieć każdą dziewczynę. Jest wysportowany, przystojny, a i jest mądrym chłopakiem. Na imprezę gdzie poznaje Ave, przychodzi z Katy. Jednak z dziewczyną nie łączy go nic poważnego. No przynajmniej z jego strony. Gdy Aiden i Ava zamieszkają w jednym domu, na czas kwalifikacji, zacznie się robić między nimi gorąco. Ale mają zakaz zbliżeń z cheerleaderkami. Chłopak radzi sobie jak może i ciągle coś wymyśla, by choć na chwilę spotkać się z dziewczyną. Nawet się nie spostrzega, gdy Ava staje się dla niego bardzo ważna. Chronienie jej i jej bezpieczeństwo są dla niego priorytetem. Dlatego gdy Katy zaczyna coraz bardziej mieszać, Aiden kończy jej karierę cheerleaderki. Ale czy to koniec kłopotów Aidena? Piłkarz z pasją, perspektywami, ma jednak swoją mroczną tajemnicę, która przypomina o sobie w najmniej oczekiwanym momencie. Do czego to wszystko doprowadzi? 
   Ava, to dziewczyna z marzeniem. Chce tańczyć - robić to co kocha. Jej największą szansą jest dostanie się do cheerleaderek. Ma starszego brata, który jak Aiden gra w piłkę. Podczas kwalifikacji poznaje szalone dziewczyny, z którymi szybko się zaprzyjaźnia. Dziewczyna nie da sobie w kasze dmuchać. Jest odważna i nie daje sobą pomiatać. To silna babka z charakterkiem. Aiden od razu wpada jej w oko, ale widząc go z inną traci nadzieję. Jednak każde ich potajemne spotkanie zbliża ich do siebie. Jednak nie wie ona nic o przeszłości Aidena i jego dziwne zachowanie sprawia, że nie wie co myśleć. Boi się o niego, ale zupełnie nie ma pojęcia co zrobić. Czy Aiden jej zaufa? 
   Rita, Hannah, Inez, Marita - to koleżanki, które wraz z Ava startują do drużyny. Ich pasją jest taniec. Wszystkie razem tworzą niesamowitą ekipę. Wspierają się, pomagają sobie. To cudowne przyjaciółki, które każda dziewczyna chciałaby mieć. 
    Liam, Matt - to kolejno najlepszy przyjaciel Aidena oraz brat Avy. To dobrzy koledzy, którzy wspierają Aidena. 

- Mogę tu zostać już na zawsze? - pytam, pochlipując.
Moja głowa podskakuje, gdy Aiden się śmieje.
- Gdzie? W tym mieszkaniu? Łóżku? - pyta żartobliwie.
Nie, durniu, w twoich ramionach [...]


   
Sięgając po tę książkę myślałam, że będzie tutaj mnóstwo piłki nożnej, za którą nie przepadam, delikatnie mówiąc. Ale! jakże się myliłam. Dostałam co prawda trochę piłki, ale było to takim subtelnym tłem, do świetnego romansu. No i dostałam trochę życia cheerleaderek, które od zawsze mi się podoba i fascynuje. W końcu też kocham taniec, jak Ava. 
   Glow and Shadow. Walka o marzenia to świetny romans w sportowym świecie. Znajdziemy tutaj takie tematy jak na początku zakazana miłość, ponieważ chłopakom z drużyny, którzy szkolili nowych zawodników nie wolno było się wiązać, z dziewczynami szkolącymi się na cheerleaderki. Ta zakazana miłość, sprawiła, że podchody Aidena były urocze. Nie zawsze jednak układało się po myśli chłopaków i wpadali w tarapaty u swoich dziewczyn. Jednak zawsze albo Liam albo Aiden ratowali sytuację u tego drugiego. Trwali przy sobie i się nie poddawali, nawet gdy było ciężko. A i czasem zaskakiwali swoje kobiety. 
    Mamy tutaj też motyw przeszłości, która przypomina o sobie w najmniej odpowiednim momencie. To coś, przez co Aiden może stracić szansę na dostanie się do najlepszego klubu na świecie. To coś, co sprawiło,że było mi ogromnie smutno. Cierpiałam razem z bohaterami. Było mi przykro, że Aiden tak postąpił, jednak dla dobra Avy był w stanie na wszystko. To było coś pięknego. 
    Autorka pod koniec wprawiła mnie w taki szok i strach o głównych bohaterów, że musiałam jak najszybciej skończyć, by się dowiedzieć jak potoczą się ich losy. To było coś niesamowitego. Świetnie bawiłam się czytając tę książkę. Przekomarzania i niektóre sytuacje wywoływały u mnie śmiech. Jestem pewna, że jeszcze nie raz wrócę do tej historii, bo bardzo mi się podobała. Była lekka, piękna, czytało się mega szybko. Gorąco Wam polecam, bo nie będziecie się przy niej nudzić! ♥ 

[...] On mnie kocha, a ja jego. Światło oddala się, a ja stoję w miejscu, patrząc za nim.

Dziękuję Autorce za cudowną niespodziankę, jaką zrobiła mi tą książką ♥
   


czwartek, 13 czerwca 2019

Odkupienie i Przebaczenie - Tillie Cole

Odkupienie i Przebaczenie - Tillie Cole



Człowiek, który jest w stanie zaryzykować wszystko, by odkupić swoje grzechy… Człowiek, który jest w stanie się poświęcić tak, by inni mogli żyć, zasługuje na ocalenie. 


Tytuł: Odkupienie
Seria: Kaci Hadesa (Tom 4)
Autor: Tillie Cole
Tłumaczenie: Grzegorz Rejs
Liczba stron: 367
Liczba rozdziałów: 20
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Rider (Kain), Harmony
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Editio Red
Data premiery: 08.01.2019
Ocena:  10/10


   Prorok Kain słucha tylko objawień Boga. Jego przeznaczeniem jest przewodzić swojemu ludowi. Dla niego i w imię swojej wiary opuścił dom, by przeniknąć do Katów Hadesa — motocyklowego gangu handlarzy bronią, najbardziej przestępczego klubu w USA. Żył z nimi, służył im swą wiedzą i stał się zaufanym towarzyszem broni. A gdy przyszedł czas, zdradził gang, gdyż jego lud musiał odzyskać trzy Przeklęte — dzięki poświęceniu jednej z nich w okrutnym rytuale lud boży miał zostać wniebowzięty i ocaleć przed armagedonem.
    Wkrótce Kain sam został zdradzony przez tego, który miał wiernie trwać u jego boku. Przez tego, w którego żyłach płynęła ta sama krew. Judasz był ukochanym bratem bliźniakiem proroka, ale trawiony zazdrością o Kaina wtrącił go do celi i poddał okrutnym torturom. Bity z morderczą precyzją, poniewierany i poraniony Kain pojął, że stracił wszystko, co było dla niego ważne, co kochał i czemu poświęcił życie.
    Po jakimś czasie do celi obok trafiła tajemnicza kobieta. Ciemnooka Harmony uznana za kolejną Przeklętą. Choć jej przyszłość malowała się w najczarniejszych barwach, starała się walczyć z własnymi lękami i bronić swoją godność. Wkrótce między Kainem i Harmony nawiązała się przedziwna więź. Oboje potrzebowali siebie nawzajem. Stali się sobie bliscy. Wówczas Kain podjął zobowiązanie: odkupi swoje winy i ocali tych, których kocha. Dołoży starań, aby potworne krzywdy zadane w jego imieniu i za jego przyzwoleniem zostały wynagrodzone i wybaczone. Będzie walczył. Zrobi wszystko. Dosłownie.
Odkupienie. Musisz poświęcić się w całości...

(Opis z Lubimy Czytać) 


Czytałem gdzieś, że nie liczy się ilość czasu spędzonego z kimś, tylko to, jak prawdziwi i szczerzy byliśmy podczas tych chwil. 

Chcę Wam dziś w inny sposób przedstawić czwartą i piątą część Katów. Jestem zakochana w tej serii, więc zapraszam Was na krótką opinię o każdej z nich w trochę inny sposób. 

   

Rider to postać, która sporo namieszała i raczej sprawiła na mnie negatywne wrażenie. Nie polubiłam go i ten tom wydawać, by się mogło również nie zapowiadał nic dobrego. Rider'a z bratem bliźniakiem byli blisko. Ufali sobie i się wspierali. Ale nadszedł czas, gdy wszystko się zmieniło, a ten który miał być najbliższą mu osobą zdradził go, przez co Rider ląduje w więzieniu i poddawany jest torturom. Judasz tłumaczy to troską o swojego brata. W końcu Sekta, do której należą do czegoś zobowiązuje. Znając ich "od podszewki" i tak byłam przerażona, co ludzie są w stanie zrobić innemu człowiekowi. A to wszystko po, to żeby ten odkupił swoje winy i stał się tym, kim miał się stać - Prorokiem Kainem. Ale czy jest w stanie to zrobić? Gdy do celi obok trafia Harmony, która defacto przeznaczona jest na żonę Kaina. Rider odnajduje w rozmowie z dziewczyną, coś czego nigdy dotąd nie czuł. Wywołuje ona w nim wolę walki o uwolnienie z tego piekła. Ale i rodzi się między nimi silne uczucie. Judasz jest niestety podłym manipulatorem jako bliźniak może podszywać się pod brata, co robi, by zdobyć Harmony. Rider okazuje się w tej części bardziej ludzki, nie taki chojrak, który knuje, miesza. To postać pełna bólu, cierpienia. To zdradzona przez najbliższego człowieka postać, która zrobi wszystko by uwolnić tych których kocha. Bo tak ma serce, które uczy się tego uczucia.
   Harmony to piękna, dobra, ale skrzywdzona przez los kobieta. Przybywa ona do Nowego Syjonu, by poślubić Kaina, jak się okazuje Judasz perfidnie podszywa się pod brata. Ze względu na swoją urodę uznana jest za Przeklętą. Tylko ona może poślubić Proroka Kaina i wyzwolić lud Nowego Syjonu.  Jej życie nigdy nie przypominało bajki. Teraz też trafiła do piekła, chociaż obecność Ridera pomaga jej w tym trudnym czasie. Dziewczyna odkrywa, że nie każdy mężczyzna, jest złym. Między nimi rodzi się silna więź, ale czy będą w stanie jakoś się uwolnić?


Łatwo jest przymknąć oko na czyjeś grzechy, gdy zaślepia nas miłość. (...) Czysta dusza zawsze znajdzie miłość. Nawet otoczona nienawiścią wcześniej czy później zapragnie miłości.
 *


Oczy są zwierciadłem duszy. Nie ukryjesz jej przed kimś, kto naprawdę potrafi ją dostrzec.
 
 

 Tytuł: Przebaczenie
Seria: Kaci Hadesa (Tom 5)
Autor: Tillie Cole
Tłumaczenie: Grzegorz Rajs
Liczba stron: 383
Liczba rozdziałów: 24
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Xavier "AK", Phoebe
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Editio Red
Data premiery: 19.03.2019
Ocena: 10/10

    Rudowłosa Phebe o pięknych oczach urodziła się i wychowała w Zakonie Dawida. W życiu miała tylko jeden cel: uwodzić. Nauczono ją sprawiać, by mężczyźni uzależniali się od niej i pragnęli jej dotyku, jak dotyku bogini. Na skutek fatalnego zbiegu okoliczności dziewczyna zostaje podarowana w prezencie Meisterowi, okrutnemu przywódcy Bractwa Aryjskiego. W tym momencie zaczyna się jej droga przez piekło, jest gwałcona, torturowana, okaleczana i odurzana narkotykami. Zawieszona między majakami a potworną rzeczywistością, odczuwa tylko rozpacz, beznadzieję i ból. Mnóstwo odcieni bólu.
    Xavier "AK" Heyes potrafi walczyć. Był snajperem w służbach specjalnych, przeszedł znakomite przeszkolenie wojskowe i został osławionym członkiem gangu znanego powszechnie jako Kaci Hadesa. Nie boi się zabijać - ma na koncie ponad sto trzydzieści śmiertelnych trafień. Widział paskudne rzeczy, a robił jeszcze gorsze. Nie poznał smaku strachu. Gdy któregoś dnia wiceprezes Katów potrzebował pomocy w odbiciu swojej szwagierki z rąk handlarzy żywym towarem, AK zgłosił się na ochotnika. Pamiętał tę dziewczynę. Miała na imię Phebe i była najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widział.
     Uwolnienie dziewczyny wywołuje demony przeszłości. I on, i ona mają wspomnienia, których nie chcą pamiętać. Przeklęta ladacznica i bezwzględny zabójca stają obok siebie, by się wspierać, chronić i uleczyć swoje złamane serca. W obojgu szybko budzą się nadzieja i miłość. Jednak skrywane grzechy przeszłości nie pozwalają im cieszyć się niespodziewanym szczęściem. Bezlitosny los postawi przed AK i Phebe trudny wybór.
    Stawką jest potępienie na zawsze albo wybaczenie. Dla obojga.

(Opis z Lubimy Czytać)


  Phoebe nie miała łatwego życia. Od najmłodszych lat wychowywana w Zakonie, gdzie przestrzegano ją przed światem zewnętrznym. Nie znała innego życia niż bycie posłuszną Braciom. Gdy już stała się kobietą jej kolejnym obowiązkiem było sprawienie przyjemności im. Wiedziała jakie życie ją czeka. Poniżanie i wykorzystywanie seksualne było na porządku dziennym. Jednak wydarzenia doprowadziły ją z piekła, do jeszcze większego bagna. Dziewczyna staje się prezentem, dla przywódcy Bractwa Aryjskiego. Tam doświadcza gwałtu, tortur, odurzania narkotykami, od których staje się uzależniona. Gdy Kaci ratują ją z rąk oprawcy, kobieta nie ma już nic. Co z tego, że żyje, gdy jej ciało pozbawione jest jakiejkolwiek moralności. Dziewczyna nie odczuwa nic. Boi się nowego życia, którego nie zna. 
   Xavier "AK" to były snajper Marines. Do wojska zaciągnął się ze swoim bratem, z którego tylko on wyszedł cało. Nic dziwnego, że przez to wszystko stał się tym kim się stał. Należy do "tria psycholi", jednak ta postać równie mocno mnie intrygowała, co czasem i przerażała. To w społeczności Katów znalazł swoje miejsce na ziemi. Phoebe wpadła mu w oko już na terenie Zakonu, gdzie przywiązał ją do drzewa. Teraz ma szansę by ją ocalić. Ale czy zdoła poradzić sobie z przeszłością, która ciągle dobija się do jego głowy? AK to dla mnie cudowny człowiek, skrzywdzony przez życie. Strata bliskiej osoby zawsze pozostawia w nas jakieś piętno, a tym bardziej coś tak strasznego. Ale podobała mi się jego kreacja. Można było poznać go z tej dobrej strony.


Największą sztuczką diabła było to, że udało mu się przekonać świat, że nie istnieje.



Styl autorki jest dla mnie czymś cudownym. Mimo iż pisze o strasznych rzeczach, to robi to lekko i przyjemnie. Czyta się z prędkością światła. Ciężko jest odłożyć książkę, przed skończeniem jej, bo tak trzyma w napięciu. Mamy tutaj i sceny 18+ i wulgaryzmy, jednak mnie one nie przeszkadzają, po prostu pasują do tej serii. 
   Akcja w obu tomach ani na chwilę nie zwalnia. Cały czas coś się dzieje, a wydarzenia sprawiają, że ze strachu serce bije nam bardzo szybko. W obu tomach również wszystko co, się dzieje łączy się ze sobą, w spójną całość w której się nie pogubimy. Wydarzenia poznajemy zarówno z punktu widzenia jednego, jak i drugiego bohatera, przez co mocniej możemy wczuć się w czytane kwestie. 
   Okładki są mroczne, utrzymane w szarościach i tylko czerwony napis, lub czerwone elementy lasu nadają jej takiego charakteru. Mamy podział na rozdziały, w których każdy zawiera imię tego, czyimi oczyma widzimy daną scenę. Ogromnie podobają mi się te okładki. 

  [...] Usiadłem na łóżku i zacząłem zmywać Phoebe makijaż z twarzy. Kiedy zobaczyłem jej jasną skórę i piegi, trochę się rozluźniłem. Chuj wie, po co w ogóle je zakrywała. Nie przestawałem, dopóki nie zmyłem wszystkiego i nie zobaczyłem prawdziwej Phoebe.


   Autorka nie boi się trudnych tematów. W tomie czwartym mamy ogromne cierpienie i poddawanie torturom, które jak wiadomo nie są przyjemne. To coś, co siedzi mi mocno w głowie i staram się pojąć, jak możliwe są takie okrucieństwa, ale nic nie przychodzi mi do głowy. Ta książka to prawdziwa bomba emocji. Drżymy o życie bohaterów, zastanawiamy się, co się wydarzy za chwilę. To piękna, choć brutalna historia o miłości, dawaniu drugich szans i o odkupywaniu swoich win. To coś, z czym można spotkać się na co dzień. No oprócz tych strasznych metod. 
   W tomie piątym mamy bowiem pokonywanie swojej przeszłości i poszukiwanie siebie, co jest cechą wspólną całej serii. Miłość jest bowiem tym co łączy i pozwala bohaterom stawić czoła każdej przeciwności losu. Tutaj mamy również problem gwałtu, który jest okropny, ale niestety bardzo prawdziwy. Również uzależnienie od narkotyków jest czymś strasznym. To, coś z czym nie łatwo sobie poradzić. 
    Seria nie jest czymś łatwym. To brutalny, trudny świat, w którym bohaterowie starają się odnaleźć to, co w życiu najważniejsze - miłość. Muszą o nią walczyć, starać się o nią i ją pielęgnować, ponieważ każdy z nich jest emocjonalnym wrakiem na różne sposoby. To piękna seria o drugich szansach dla swojego życia. Z całego serca polecam Wam serię i już nie mogę się doczekać kolejnych tomów. 



Strach. Nie czułam nic prócz strachu.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu. 


środa, 12 czerwca 2019

Zniszczona - Monika Rępalska

Zniszczona - Monika Rępalska


Jestem zraniona, zaufałam swojej przyjaciółce...wróć! Byłej przyjaciółce... nie - zaraz: czy ona w ogóle była kiedykolwiek moją przyjaciółką?


Tytuł: Zniszczona
Seria: -
Autor: Monika Rępalska
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 301
Liczba rozdziałów: 19
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Nat/Maks
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Data premiery: 25.03.2019
Ocena:10/10


Zostałam sprzedana przez własną matkę za narkotyki. W wieku siedemnastu lat stałam się dziwką. Przez kilka lat byłam sponiewierana, moje ciało było własnością facetów, którzy codziennie odwiedzali mój pokój. Mogłabym z tym żyć, gdyby nie moja młodsza siostra. Chciałam dla niej innego życia, dlatego postanowiłam uciec z tego piekła. Właśnie tak znalazłam się w San Diego, gdzie od nowa zaczęłam tworzyć swoją historię. Byłam zamknięta na każdego faceta, który się do mnie przystawiał, dopóki nie trafiłam na Maksa. On dotarł do mnie, burząc ten mur, który zbudowałam wokół siebie. Nauczył mnie jak cieszyć się seksem, którego myślałam, że nigdy nie polubię. Niestety moja bańka mydlana musiała pęknąć, a dawne życie przypomniało o sobie. Teraz stoję pod ścianą, muszę dokonać wyboru, który daje mi Marco. Decyzja jest prosta, on znowu wygrał.
(Opis z Lubimy Czytać)


 
Kiedy wykrzykuję jego imię, czuję uwolnienie.

   Styl autorki to coś lekkiego, przyjemnego. Przez książkę po prostu się płynie. Rozdziały uciekają w szybkim tempie i nie wiadomo kiedy jesteśmy na końcu, poturbowani przez wiele emocji, jakimi zasypuje nas autorka. Mamy tutaj sceny 18+, ale jak dla mnie są idealne i nie jest ich więcej niż w książkach z tego gatunku. Opisów jest tyle ile potrzeba, by zrozumieć akcje, a dialogi są spójne i niewymuszone.
    Akcja powieści trzyma nas w napięciu. Wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc idealną całość. 
   Okładka zapowiada nam, że to nie będzie grzeczna książka. I jak na początku nie byłam przekonana, tak po poznaniu treści, wydaje się pasować. 
 


- Babcia mówiła, że jesteś policjantem, a ja widziałam w telewizji, że oni mają takie niebieski ciuchy, a ty ich nie masz. Czemu? [...]
- Bo my jesteśmy jak CSI, wiesz, jak w telewizji. [...]

Nat jest dziewczyną, która w swoim młodym wieku przeżyła najgorsze, co może spotkać kobietę. Została sprzedana do burdelu. Przez własną matkę. Jej niewinność została jej potwornie zabrana. Nie zaznała w tym czasie czułości, czy miłości. Tylko swój ból i pożądanie oprawcy. Do burdelu trafiła z nią jej młodsza siostrzyczka. Nat udało się przysposobić siostrę, dzięki temu matka nie mogła i jej sprzedać. W agencji dziewczynka miała dobrze, o ile można tak powiedzieć o tak potwornym miejscu. Jako małe dziecko miała opiekunkę, gdy jej siostra zajmowała się swoją profesją. Przez te wszystkie lata, nauczyła się wyłączać emocje i robić wszystko jak należy, a nawet i lepiej. Stała się ulubienicą, ale gdy tylko uzbierała dość pieniędzy postanowiła wyrwać siebie i siostrzyczkę, z tego piekła. Ucieka. Zatrzymując się w restauracji na śniadanie, poznają Ester, starszą panią, która oferuje im mieszkanie, a Nat pracę.
 Dziewczyna z początku nie ufa kobiecie, bo jak można być tak dobrym i oferować coś, nieznajomym? Ale szybko przekonuje się, że Estera to najmilsza osoba na świecie. Ma męża, i sporą rodzinę. Nat czuje się jak w domu. Ale gdy poznaje Maksa wszystko wywraca się do góry nogami. Czy Nat może być szczęśliwa? Czy może żyć jak nigdy dotąd? Co z przeszłością? Nat to dobra bohaterka. Odważna, uczynna, miła, dobra. Kocha swoją siostrę i nie chce dla niej tak złego życia. Stara się zapewnić jej bezpieczeństwo. 
   Max jest policjantem, który zajmuje się poważnymi sprawami. Gdy poznaje Nat, wie, że jest jego przepustką, by rozwiązać sprawę, którą prowadzi. Ale czy ona będzie chciała współpracować? Maks to chłopak, który odzywa się w razie potrzeby. Ale jak już mówi, to robi wrażenie, nie zawsze pozytywne, jeśli chodzi o pracę. To dobry mężczyzna, który zyskał moje serce. Troszczył się o dziewczyny i może posunął się trochę daleko jeśli chodzi o ratowanie ich, ale robił to z miłości do nich. Wychowany w kochającej i wspierającej się rodzinie, jest porządnym chłopakiem. 
   Elen, Rose, Jack, Eliot - to znajomi poznani w nowej pracy. Są otwarci, szczerzy, przyjacielscy. Nic dziwnego, że szybko stają się najlepszymi przyjaciółmi Nat. Są tak kochani, że i ja bardzo ich polubiłam. Babcia Ester i dziadek Luis, to najmilsze i najcudowniejsze osoby, jakie spotkała Nat. Obdarzają obie dziewczyny bezwarunkową miłością. Dla małej Liz stają się jak prawdziwi dziadkowie, rozpieszczają ją i zabierają na wycieczki. Jest jeszcze Chad, który jest partnerem policyjnym Maxa.
   Sama Liz to cudowna, mała księżniczka, której nikt nie jest w stanie niczego odmówić. Dziewczynka nie boi się zawierać nowych znajomości. Jest otwarta, szczera, urocza. 
   Mamy wielu bohaterów, jednak nie pogubimy się, a świetnie się bawimy, bo każdy bohater ma chwilę dla siebie. Żadna postać nie jest zepchnięta na dalszy plan. Każda ma jakiś wkład w nowe życie Nat. 


Nie wiem, czy jestem zawiedziona, że nie poszedł o krok dalej. Czy szczęśliwa, że nie traktuje mnie jak łatwą zdobycz.Kiedy wychodzi, pozwalam sobie na głęboki wdech. Nie mam pojęcia, co się między nami dzieje, ale zaczynam czuć się przy nim swobodnie, nawet moje ciało zaczęło na niego reagować bardziej miękko. [...]


   Z początku myślałam, że to będzie erotyk, wiecie taki trochę mocny, bo burdel i w ogóle. Ale! Nie dajcie się zwieść okładce, czy nawet pierwszemu rozdziałowi. Ta książka to coś niesamowitego i tylko czeka, żeby ją odkryć. 
   Handel ludźmi, a tym bardziej kobietami, które zmuszane są do prostytucji to coś, co jest problemem całego świata. To coś okropnego i niewyobrażalnego. Autorka w świetny sposób ukazała nam psychikę osoby, która do tego została zmuszona. Dziewczyna wyłączała swoje uczucia, by nic nie czuć, by nie czuć do siebie obrzydzenia. To coś co zostało w niej na długo i nawet będąc z mężczyzną, który ją pociągał, który coś do niej czuł, ona się bała. Bała się, że znów się wyłączy, że nic nie poczuje. To było tak realne, smutne i okropne. To co ją spotkało... Żadna matka nie  powinna robić czegoś takiego swojemu dziecku. Ale to też pokazuje, co ludzie są wstanie zrobić, by dostać jeszcze jedną działkę. Jej matka miała problemy, których nie rozwiązywała, a popadła w okropny nałóg. Przez to skrzywdziła swoją córkę. 
   Nat jest teraz wystraszoną kobietą, która uciekając, boi się odnalezienia. Boi się ufać, kochać kogoś innego niż Liz. Jednak to jej siostra przełamuje za nią największą barierę. Zostają w San Diego, gdzie otoczone są dobrymi i wspierającymi ją ludźmi. Nie wiedzą nic o nich i kobieta stara się, by nie dowiedzieli się niczego. Boi się, że nie zaakceptują jej poprzez jej poprzednią pracę. Jak widać, Nat rządzi strach. To normalne, gdy ucieka z piekła, a szef tego przybytku, może w każdej chwili ją odnaleźć. 
   Ta książka to prawdziwy rollercoaster. Razem z Nat przeżywamy wszystkie te uczucia, od strachu, przez miłość. Autorka świetnie operuje słowem, przez co, czujemy jakbyśmy byli w tej powieści i sami to wszystko przechodzili. Zakochałam się w tej książce. Jest świetną powieścią, którą przeczytałam w dosłownie kilka godzin. Jak zaczęłam nie było odwrotu. To coś, co dawno mi się nie zdarzyło i to było coś wspaniałego. Z całego serca polecam Wam twórczość Moniki ♥ Autorka zadebiutowała książką "Płonący lód", którą napisała w duecie. "Zniszczona" jest odrębną historią, która chwyta za serce. Polecam gorąco ♥ 



[...] Chcę spróbować, tylko jak znowu zacznę świrować, nie rezygnuj ze mnie - proszę go.

- Nigdy. [...]
   
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Autorce ♥

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger