piątek, 20 października 2023

Book Tour "Miłość na święta"

Book Tour "Miłość na święta"

 


Dzień dobry kochani! ❤️

Tak dawno nie było tu "luźnego" postu. Trochę za tym tęsknię. Dlatego też postanowiłam, że czas na świąteczny Book Tour! ❤️


Myślę, że kto jest ze mną od początku doskonale pamięta nasze wspólne Book Toury. Jeśli ktoś jest nowy i nie wie o co chodzi to już wyjaśniam.

Book Tour polega na czytaniu i posłaniu dalej książki do kolejnych uczestników. Mile widziane jest pisanie po książce, zaznaczanie cytatów, a na koniec wasza opinia o książce 😁

To co? Jesteście chętni? Zgłoś ie się w komentarzu! ❤️  W razie pytań zapraszam również do kontaktu 😁

Nubia. Przebudzenie - Omar Epps, Clarence A. Haynes

Nubia. Przebudzenie - Omar Epps, Clarence A. Haynes

 


Tytuł: Nubia. Przebudzenie 

Seria 
Autor: Omar Epps, Clarence A. HAYNES
Tłumaczenie: Marcin Machnik
Gatunek: Literatura młodzieżowa 
Bohater/Bohaterka: Zuberi, Uzochi, Lencho
Narracja: Trzecioosobowa 
Liczba stron: 325
Liczba rozdziałów: 38
Wydawnictwo: Beya! 
Ocena: 3/10


Nubia była cudowną wyspą położoną przy zachodnim wybrzeżu Afryki, rajem, w którym żyło się długo i szczęśliwie. Po tym niezwykłym miejscu pozostały jedynie legendy, choć wciąż można było spotkać ludzi, którzy mieli szczęście tam żyć. Do nich nie należeli Zuberi, Uzochi i Lencho. Zanim się urodzili, Nubię zniszczył potężny sztorm. Ich rodzice musieli ratować się ucieczką. Nowe miejsce do życia znaleźli w Nowym Jorku, jednak do końca swoich dni mieli przeżywać bolesną tęsknotę za utraconą wyspą.

Zuberi, Uzochi i Lencho nie mogli nazwać Nowego Jorku bezpiecznym domem. Nubijczycy byli tam wyrzutkami społecznymi. Żyli w pogardzie, wciąż borykali się z ciągłymi podtopieniami dolnej części Manhattanu, gdzie mieszkali, i z trudem wiązali koniec z końcem. Swoją dzielnicę nazywali Bagnem i właściwie przywykli do ciągłej dyskryminacji. Niektórzy z młodych ludzi mieli nadzieję wyrwać się z tego przeklętego miejsca i dostać do Wyższych Sfer - podniebnej części miasta przeznaczonej dla elit, gdzie żyło się bezpiecznie i przyjemnie, opływając w niewyobrażalne luksusy.

Wyższe Sfery pozostałyby na zawsze marzeniem Zuberi, Uzochiego i Lencha, gdyby nie stało się coś dziwnego: trójka nastolatków odkryła u siebie wyjątkowe i przerażające zdolności. Przeczuwali, że mają one coś wspólnego z sekretami ich rodziców. Być może któreś z tej trójki pomyślało, że ich moce mogłyby pomóc innym Nubijczykom. Ale zachłanne władze Wyższych Sfer miały inną koncepcję. I już wkrótce Zuberi, Uzochi i Lencho musieli dokonać wyboru. Stawką było życie.

Nie tylko ich życie.

Ile naprawdę jest warte twoje sekretne dziedzictwo?

(Opis z Lubimy Czytać)


Książkę tę wzięłam trochę przez przypadek, a trochę dlatego, że lubię literaturę młodzieżową i myślę, że kiedyś moje dziecko sięgnie sobie po tę historię. Ale... Nie wiem czy, jestem na to za stara, czy co, niestety nie zaiskrzyło. Nie pojawiło się nic wow, nie wywarło na mnie jakiegoś większego wrażenia. Ot, była sobie. Nudziłam się przy niej jak mops, przewracałam oczami i miałam ochotę zamordować głównych bohaterów. Nie wiem co poszło nie tak, ale kompletnie nie podeszła mi ta książka.

Pomysł na książkę wydawał się być naprawdę dobry i ciekawy, jednak coś tu, za szwankowało. Nie czułam się ani wciągnięta w tę historię, ani nie zażyłam się z bohaterami, a już o współczuciu do nich nie było mowy. Irytowało mnie tu dosłownie wszytsko. Jakby ta powieść była napisana na siłę. Nie było zapierwjacej dech w piersi akcji, za to było dużo polityki. Może dlatego przy obecnych naszych Wyborach tak mnie irytowało? Nie wiem.

Okładka jest naprawdę piękna, przyciąga wzrok, jest mięciutka i ma tłoczenia. A w środku znajdziemy mapę oraz kluczowe zdarzenia w historii Nowego Jorku. Każdy rozdział to inny Bohater, więc możemy trochę ich poznać i są to krótkie rozdziały, się spokojnie można przeczytać "tylko jeden rozdział". Do tego styl autorów jest lekki, więc mimo wszystko czyta się szybko. 

Jeśli macie ochotę sami przekonajcie się czy ta książka jest dla was. Mnie nie przypadła do gustu, ale nie mówię, że i was może rozczarować. A nóż was zachwyci?


Współpraca reklamowa z Editio Red 

środa, 18 października 2023

Kłamstwa. Seria Twisted - Ana Huang

Kłamstwa. Seria Twisted - Ana Huang


Tytuł:
 Kłamstwa. 

Seria: Twisted (Tom 4)
Autor: Ana Huang
Tłumaczenie: Anna Hikiert-Bereza
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 
Bohater/Bohaterka: Stella, Christian
Narracja: Pierwszoosobowa
Liczba stron: 570
Liczba rozdziałów: 56
Wydawnictwo: Bezwstydna
Ocena: 10/10


On zrobi dla niej wszystko… nawet skłamie

Czarujący i onieśmielający Christian Harper jest potworem przebranym za gentlemana w idealnie skrojonym garniturze.

W życiu nie kieruje się moralnością, nie interesuje go również miłość. Nie może jednak pohamować pożądania kobiety, która zamieszkała piętro niżej. Sąsiadka staje się obiektem jego mrocznych żądzy. Kiedy więc pojawia się okazja, Christian łamie wszystkie swoje zasady i składa jej propozycję nie do odrzucenia.

Każdy potwór ma swoją słabość. Ona jest jego.

Jego obsesją.

Jego uzależnieniem.

Jego jedyną wymówką.

Słodka i nieśmiała mimo sławy w social mediach Stella Alonso jest romantyczką trzymającą swoje serce w ryzach.

Pracując na dwóch etatach, nie ma czasu ani ochoty pakować się w związek. Kiedy jednak nawiedzają ją demony przeszłości, nieoczekiwanie ląduje w ramionach najbardziej niebezpiecznego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek spotkała.

Pomimo swojej oziębłości Christian rozgrzewa ją do czerwoności i pozwala poczuć wszystko, czego pragnęła.

Namiętność.

Bezpieczeństwo.

Prawdziwe pożądanie.

Ich miłość jest zaplątana w sekrety i skażona kłamstwami… Kiedy prawda wreszcie wyjdzie na jaw, może całkowicie ich zrujnować.

(Opis z Lubimy Czytać)


I nadszedł ten moment. Ostatni tom. Ostatnie spotkanie z bohaterami, z którymi od początku tego roku tak się zażyłam, tak czekałam na kolejne odsłony tej serii. Czuję smutek, że to już koniec. Ale i ekscytacje, że mogłam ich poznać, że tak bardzo zakochałam się w tych historiach. 

Tym razem mamy tu historię Stelli i Christiana. Ona kochana, opiekuńcza, cudowna przyjaciółka, która ani myśli wchodzić w głębsze relacje z płcią przeciwną. On chłopak, który nie boi się pobrudzić sobie rąk, który nie jest może ucieleśnieniem grzecznego bohatera. Razem stanowią duet o jakim każda książkara marzy. 

Jest pikantnie.

 Jest gorąco. 

Jest niegrzecznie. 


To historia, którą wprost się pochłania. Od pierwszej do ostatniej strony nie można się wręcz oderwać. A liczy sobie ponad 560 stron! Grubasek, w który wchodzi się z marszu i nie chce się opuszczać tego świata. Ja uwielbiam tę historię, jak i całą serię. Jest piękna, wzruszająca. Dostarcza czytelnikowi mnóstwa emocji. Nie jest przerysowana i z łatwością można wczuć się w bohaterów, ich problemy, decyzje, sekrety. Autorka ma przyjemny i lekki styl pisania, przez co książka jakby sama się czyta. Nie mamy tu zbędnych opisów, wszystko łączy się ze sobą we wspaniałą całość. A okładka jest dopełnieniem pięknej historii. Uwielbiam w dotyku całą tę serię. Wydana jest z dbałością o każdy detal. 

Ach! I pamiętajcie, czytajcie serię po kolei, bo mimo iż opowiada o innych bohaterach, ich losy przeplatają się w kolejnych częściach! 

Ja jestem zakochana i usatysfakcjonowana po lekturze. To idealne domknęcie serii! Serdecznie Wam polecam! 

Ps. Moją ulubioną parą jest... Ava i Alex :D Nadal i wciąż. Choć każda z tych par, ma osobne miejsce w moim serduszku!

Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie Wydawnictwu. Współpraca reklamowa z Bezwstydna. 

poniedziałek, 16 października 2023

Jeszcze raz przebacz -Aleksandra Muraszka

Jeszcze raz przebacz -Aleksandra Muraszka

 


Tytuł: Jeszcze raz przebacz

Seria: Jeszcze raz (Tom 2)
Autor: Aleksandra Muraszka 
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Bohater/Bohaterka: Ellie, Asher, Ayla
Narracja: Pierwszoosobowa
Liczba stron: 300
Liczba rozdziałów: 34
Wydawnictwo: BeYa
Ocena: 10/10

Kiedy zaufanie zostaje zawiedzione, już nic nie chroni serca przed bólem

Ellie znowu jest na dnie. Wszystko, z czym się zmagała przed Asherem, wróciło, i to ze zdwojoną siłą. Samotna rzeczywistość jest przygnębiająca, zwłaszcza jeśli każdy drobiazg jej o nim przypomina. Ellie żałuje wielu rzeczy. Tego, że przyjechała do Reno. Tego, że poznała Ashera. I tego, że tak bardzo się do niego przywiązała.

Asher doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co zrobił. Męczą go wyrzuty sumienia, nie dają nawet chwili wytchnienia. Mały Max nie ułatwia mu życia. Chłopczyk ma ogromne pretensje do brata o to, że nie widuje już Ellie. Asher bije się z myślami: z jednej strony chciałby się zerwać i biec do niej, z drugiej ― boi się, że Ellie mu nie wybaczy. A kiedy podejmuje decyzję, w jego życiu pojawia się kolejny demon z przeszłości.

Ayla wychowywała się w domu pełnym miłości, ale w dniu, w którym odszedł jej ojciec, bajka się skończyła. Dziewczyna ma za sobą trudną i bolesną przeszłość. Bratnią duszę odnajduje w Ellie ― to przed nią Ayla postanawia się otworzyć. Stan zdrowia jej matki się pogarsza, a kiedy ta wyznaje córce prawdę, owładnięta obsesją pomocy dziewczyna za wszelką cenę chce znaleźć ratunek.

Każde z nich zmaga się z innymi potworami. I każde potrzebuje jednego, by ruszyć naprzód: przebaczenia. Tylko czy przebaczenie jest możliwe, skoro nadzieja właśnie umiera?

Chyba żadne ze słów, żadne ze zdań nie oddadzą w pełni tego, jak ogromnie kocham tę historię, jak ona jest piękna i wspaniała. A chciałabym, by każdy z Was, bez wyjątku, sięgnął po nią i dał się jej pochłonąć!

Po roku wracam do Reno. Wracam do Ellie, Ashera, Maxa. Aż ciężko uwierzyć, że to już rok, gdy miałam możliwość poznać i pokochać ich po raz pierwszy. Wtedy zakończenie złamało mi serce. Zostawiło mnie z ogromną dziurą i uciskiem w klatce. Teraz Ola postanowiła skleić je na nowo. Jednak nie obyło się bez łez. 

To wzruszająca, przejmująca historia o dwójce młodych ludzi, którzy w swoim życiu przeszli naprawdę sporo. Bagaż ich doświadczeń jest co najmniej tak ogromny, jak nie jednej starszej osoby. Ale w tym tomie Ola pokazała nam, że pójście po pomoc do terapeuty, na odwyk jest czymś "normalnym". To nie ujma na honorze, a wyraz największego zwycięstwa, wziąć swoje zdrowie za coś najważniejszego. Do tego mamy wiele innych wątków, które wyciskają łzy i sprawiają, że ta historia żyje. Bohaterowie wiele dowiadują się w tym tomie, wiele jest wyjaśnione, ale ja czekam z niecierpliwością na trzeci tom.

Książki Oli mogę brać w ciemno. Wiem, że się nie zawiodę i jestem ich ogromną fanką! Te książki to taki comfort read. Sięgasz i wiesz, że twoje czytelnicze serce napełni się endorfinami. To historie prawdziwe, które mogą przydarzyć się każdemu. To piękne, dojrzałe historie, w których nie brakuje ogroma emocji. Serdecznie Wam polecam! Ja kocham tę serię całą sobą. I pamiętajcie, by czytać po kolei!



Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Autorce. Współpraca reklamowa.

poniedziałek, 9 października 2023

Binding 13 - Chloe Walsh

Binding 13 - Chloe Walsh


 Tytuł: Binding 13

Seria Boys of Tommen (Tom 2)
Autor: Chloe Walsh
Tłumaczenie: Mateusz Grzywa 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 
Bohater/Bohaterka: Shannon, Johnny 
Narracja: Pierwszoosobowa 
Liczba stron: 390
Liczba rozdziałów: 32
Wydawnictwo: NieZwykłe 
Ocena: 8/10



Druga część historii, która podbiła serce Weroniki Ancerowicz autorki For Sure Not You!

Shannon nigdy nie przypuszczała, że popularny chłopak, o którego zabiegały wszystkie dziewczyny w szkole, stanie się dla niej kimś tak bliskim i tak ważnym. Nigdy nie sądziła, że będzie miała takiego przyjaciela.

Jednak czego się kompletnie nie spodziewała to uczucia pojawiające się w jej sercu: tęsknota, przywiązanie i pożądanie. Przecież Johnny nie mógłby na nią patrzeć „w ten” sposób, prawda? Jest dla niego ważna, ale to niemożliwe, aby ją kochał.

Shannon nie jest typem dziewczyny, z jaką chciałby się spotykać. Ma tego pewność. Przyjaźń to zapewne wszystko, na co może liczyć. Gdyby tylko jej uczucia odeszły równie szybko, jak jej wątpliwości.

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku ży cia.

(Opis z Lubimy Czytać)

I mamy to, drugi tom serii, która wyciskała łzy, ale i dawała cień uśmiechu. Czekałam na nią ogromnie i wprost nie mogłam się jej doczekać i w końcu ją mam. I znów przepadłam w jej świecie, który nie jest łatwy, ale daje nadzieję. 

Shannon przeszła prawdziwe piekło, prześladowana nie miała lekko w szkole i gdy Johnny stał się jej bliskim przyjacielem, odkryła w sobie uczucia o jakich nie miała wcześniej pojęcia. Niestety Johnny choć lubi swoją nową koleżankę, nie darzy jej uczuciem głębszym. Co z tego wyniknie?

Jeśli myślałam, że pierwszy tom złamał mi serduszko, tak w tym również nie zabrakło tego uczucia. Paleta emocji podczas czytania tej części była różnoraka. Smutek, uśmiech, nadzieja, wszytsko mieszało się ze sobą tworząc bombę wewnątrz czytelnika. Przyjaźń między Shannon a Johnnym była wspaniała, szczera i piękna. Byli dla siebie w trudnych chwilach. A patrzenie, gdy przeradzała się w coś więcej, było piękne. 

Autorka pokazuje nam również świat sportu, który nie jest łatwy i tak kolorowy jak mogło by się wydawać. A ja lubię czytać o sportowcach i cieszę się, że miałam okazję sięgnąć po tę książkę. A do tego zakończenie, które sprawiło, że teraz oczekuje trzeciego tomu z niecierpliwością. To wspaniała historia, która chwyci was za serce. Polecam gorąco.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem.

piątek, 6 października 2023

Mroczny książkę Fae - Amelia Hutchins

Mroczny książkę Fae - Amelia Hutchins

Tytuł: Mroczny książkę Fae

Seria: Kroniki Fae: księga pierwsza 
Autor: Amelia Hutchins 
Tłumaczenie: Małgorzata Giełzakowska 
Gatunek: Fantasty, Science fiction 
Bohater/Bohaterka: Synthia, Ryder 
Narracja: Pierwszoosobowa 
Liczba stron: 487
Liczba rozdziałów: 39
Wydawnictwo: NieZwykłe 

Ocena: 9/10 



Rodzice Synthii zostali zamordowani, kiedy ta była dziewczynką. Wie jedynie, że tego okrucieństwa dopuściły się niezwykle piękne, ale okrutne istoty – fae. Po śmierci rodziców dziewczyną zaopiekowała się organizacja nazywana Gildią.

Zadaniem Gildii jest pilnowanie, aby światy ludzi i fae były w równowadze. Organizacja ma chronić ludzi w sytuacjach, w których fae lub inne istoty o wyjątkowych zdolnościach chciałyby ich wykorzystać albo skrzywdzić. Mimo że oba światy funkcjonują wspólnie, Syn wie, jak złymi istotami są fae, i nigdy nie obdarzy ich zaufaniem.

Kiedy otrzymuje zadanie, żeby ukraść koronę Mrocznego Księcia fae, zdaje sobie sprawę, że może nie wyjść z tego cało, jednak nie ma wyboru.

Spotkanie z zabójczo przystojnym i niebezpiecznie pociągającym mężczyzną zwala Synthię z nóg. Książę próbuje wymusić od niej informacje, manipulując dziewczyną i rozbudzając w niej pożądanie. Jednak mężczyzna ku swojemu zdziwieniu odkrywa, że te „tortury” nie są dla niego obojętne.

Kim naprawdę jest Syn? Czy możliwe, że też należy do świata fae – istot, których tak nienawidzi?

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.

(Opis z Lubimy Czytać)

Uwielbiam fantastykę, uwielbiam Fae, więc nie było opcji, bym przeszła obok tej książki obojętnie. No i cóż to patronat Natalii (prostymi słowami), więc tym bardziej byłam jej ciekawa. I powiem wam, że nie zawiodłam się. Była to historia, którą czytałam z zaparty tchem, wypiekami na twarzy i szerokim uśmiechem. Ach no i wzięłam ją poza kolejką do czytania, bo chciałam sprawdzić, czy ta piękna okładka jest równa WNĘTRZU? Odpowiedź brzmi: JEST!

Synthia należy do Gildii, która dba o równowagę w świecie ludzi i Fae i choć funkcjonują obok siebie, to dziewczyna ze względu na przeszłość nie ufa im do końca. Gdy dostaje poważne zadanie, które polega na kradzieży korony księcia Fae, nie wie, że to część czegoś większego. Poważniejszego, do czego ona światy będą musieć się połączyć.

Sięgając po tę historię wiedziałam, że będzie świetnie, ale nie spodziewałam się aż takich emocji. Nie dość, że mamy tutaj fantastykę to i nutkę kryminału, a to wszytsko okraszone pożądaniem i scenami erotycznymi, które przyprawiam o zawrót głowy. Fae to jednak potrafią 🤪. Powiem wam, że bawiłam się świetnie i już nie mogę doczekać się drugiego tomu. Wszystko, co tutaj się działo było niesamowite i wciągające. Było sporo opisów, które przyprawia o ciarki na ciele, ale również i wiele innych emocji, ale jak na fantastykę przystało czytało się wyśmienicie. Jestem ogromnie usatysfakcjonowana po lekturze. Cieszę się, że po nią sięgnęłam i dałam się wciągnąć w ten mroczny świat. Polecam gorąco.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem. 

środa, 4 października 2023

Przypadkowa znajomość - Aneta Sołopa [PATRONAT]

Przypadkowa znajomość - Aneta Sołopa [PATRONAT]


 Tytuł: Przypadkowa znajomość 

Seria: 
Autor: Aneta Sołopa 
Tłumaczenie: 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 
Bohater/Bohaterka: Lara, Maks 
Narracja: Pierwszoosobowa 
Liczba stron: 269
Liczba rozdziałów: 18
Wydawnictwo: WasPos 
Ocena: 10/10



Lara zostaje napadnięta. W tak brutalnych okolicznościach, kiedy jej życie i godność są zagrożone, poznaje księcia z bajki, któremu bez reszty oddaje swe serce. Ale rycerze noszą nie tylko lśniące zbroje, lecz także rany i blizny, o czym dziewczyna przekonuje się niebawem. Czy pozwoli na ponowny wybuch emocji i uczuć w sercu? Czy jej bohater okaże się ratunkiem i odpowiedzią na trudne pytania?

(Opis z Lubimy Czytać) 


Książki Anetki wprost kocham. Mają w sobie tyle emocji, że człowiek albo się uśmiecha, albo płacze razem z bohaterami. Tutaj nie mogło być inaczej, bo choć to pikantna książka, to nie zabrakło świetnej fabuły i bohaterów, którzy wprost mnie oczarowali i przeżywałam wszystko z nimi, jakbyśmy byli bliskimi przyjaciółmi.

Lara nie miała łatwego życia. Dodatkowo małżeństwo z rozsądku, by uwolnić się od rodziny, sprawiło, że teraz została napadnięta. Na szczęście nic złego się nie dzieje, bo z opresji ratuje ją przystojny Maks. Maks, który również mierzy się z trudną przeszłością. Ale czy razem dadzą radę i, stworzą coś trwałego?

Powiem wam, że przeszłość Maksa wcisnęła ze mnie łzy. To co ten człowiek przeżył, jest dla mnie niewyobrażalne. Tak bardzo było mi go żal. To taki kochany człowiek, a takie okropności go spotkały. Natomiast Lara i toksyczna relacja z matką, która zafascynowana jest religią to również było coś przerażającego. Jak można być takim fanatykiem? Było to straszne i nie dziwiłam się jej, że wyszła za pierwszego lepszego faceta, który okazał się padalcem. No nie polubiłam typa.

Autorka w piękny sposób pokazuje nam, że miłość jest uczuciem, które pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie, że czasem wystarczy wyjść ze swojej skorupy, by poznać kogoś, kto wywróci życie do góry, nogami (w ten pozytywny sposób). To historia o walce o siebie, swoje dobro i komfort nie tylko psychiczny, nadzieja na lepsze jutro. To piękna, wciągająca i wspaniała powieść, którą warto poznać. A do tego sceny 18+, które czyta się z wypiekami na buzi, a nie zażenowaniem! No po prostu cudo! Polecam Wam gorąco, te książkę jak i inne spod pióra Anety! Nie zawiedziecie się ❤️


Za możliwość przeczytania i objęcia patronatem medialny dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu. Współpraca reklamowa.

Kochana jeszcze raz serdeczne gratulacje! Stworzyłaś cudo, do którego kiedyś jeszcze wrócę. A tymczasem nie mogę doczekać się twojej kolejnej powieści! Trzymam za ciebie kciuki! ❤️ 

poniedziałek, 2 października 2023

The Hating Game - Sally Thorne

The Hating Game - Sally Thorne


Tytuł: The Hating Game 

Poprzednie wydanie: Wredne igraszki
Seria:
Autor: Sally Thorne 
Tłumaczenie: Paulina Surniak 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 
Bohater/Bohaterka: Lucy, Joshua 
Narracja: Pierwszoosobowa 
Liczba stron: 397
Liczba rozdziałów: 28
Wydawnictwo: Bezwstydna
Ocena: 9/10



 UWAGA!

Książka wydana wczesniej pt. "Wredne igraszki".

________________________________

Nemezis (rzeczownik)

1. Przeciwnik lub rywal, którego osoba nie może pokonać

2. Czyjaś zguba

3. Joshua Templeman

Lucy Hutton i Joshua Templeman wzajemnie się nienawidzą. Nie chodzi o nielubienie się ani niechętne tolerowanie swojej obecności. To czysta nienawiść.

Nie mają również żadnego problemu z jawnym okazywaniem swoich uczuć. Przelewają je w serii rytualnych pasywno-agresywnych manewrów, które wykonują, siedząc naprzeciwko siebie w pracy. Pech chciał, że dzielą biuro jako asystenci prezesów wydawnictwa. Lucy nie może zrozumieć ponurego, sztywnego i drobiazgowego podejścia Joshui do pracy. On zaś nie dowierza i dziwi się, widząc jej dziwactwa, jaskrawe outfity i niepohamowany optymizm.

Rywalizacja tych dwojga nabiera zupełnie innego wymiaru, gdy okazuje się, że będą walczyć o ten sam awans. Żadne z nich nie zamierza się poddać, a napięcie między nimi sięga zenitu. W końcu Lucy zaczyna dostrzegać, że być może wcale nie darzy Joshui nienawiścią. A on wcale nie nienawidzi jej. Czy jest to tylko ich kolejna gra?

(Opis z Lubimy Czytać)

Ależ to była historia! Ta powieść to wznowienie, ale ja nie czytałam jej wtedy, więc teraz z tym większą ciekawością po nią sięgnęłam. No i cóż podobało mi się! Choć na początku byłam przytłoczona ilością opisów i jest ich trochę, ale później tak mi się spodobały i wyciągnęły, że nie mogłam przestać czytać.

Lucy i Joshua to zacieki wrogowie. Ich wydawnictwa połączyły siły, by nie upaść, a terwz oni siedzą naprzeciwko siebie i toczą swoje gierki. A gdy oboje starają się o jedną posadę ich gra wchodzi na inny poziom. Okazuje się, że Joshua tak naprawdę wcale nie darzy Lucy nienawiścią. Czym zatem? I czy to kolejna gra? Musicie się przekonać.

Praca w wydawnictwie to spełnienie marzeń każdej książkoholiczki, więc z tym większą przyjemnością czytałam tę książkę. Do tego potyczki słowne, te ich gierki były tak świetne, że śmiałam się w głos, albo było mi ich żal, że tacy są dla siebie. Ale tu powiedzenie "Kro się lubi ten się czubi", było idealnie na miejscu. Ta dwójka darła ze sobą koty jak nikt.

Ta historia jest totalnie urocza. Sprawia, że nawet pisząc dla was o niej, mam szeroki uśmiech na twarzy. To książka, po którą warto sięgnąć i zatopić się w tym świecie pełnym gierek. Ja bawiłam się przy niej wyśmienicie i myślę, że fankom literatury obyczajowej i romantycznej również przypadnie do gustu. Sięgajcie śmiało, bo to idealna książka na jesień! Polecam gorąco.

Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie wydawnictwo. Współpraca reklamowa 

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger