wtorek, 11 marca 2014

Rozdział 13 ...

Oto moja wisienka na torcie *.*
Jestem dumna z tego rozdziału, ale czy wam przypadnie do gustu ? 
No właśnie zachęcam w takim razie do czytania !! :D
Zanim przejdziemy do nowego rozdziału potrzebujecie 7 komentarzy.
Lecz nim weźmiecie się do czytania i komentowania proszę dodatkowo w komentarzach zawrzeć też odpowiedzieć  na kilka pytań. One pomogą mi podjąć dalsze kroki pisarskie.
1. Czy fabuła akcji idzie szybko / wolno / w sam raz / ... ?
2. Czy z niecierpliwością czekasz na następny rozdział czy tylko na to jaką korzyść możesz mieć z tego ?
3. Czy przeczytałaś na prawdę wszystkie rozdziały czy tylko komentujesz od tak po prostu ?
4. Czy blog cię zaskakuje czy nudzi ?
5. Wygląd oceniasz na ... ?
6. Jesteś tu pierwszy raz czy odwiedzasz blog na bieżąco ?
7. Czy zawsze szczerze komentujesz blog czy są to słowa puste ?
8. Czy w powyższych pytaniach udzieliłaś szczerych odpowiedzi ?

Miłego czytania !
___________________________________




Z samochodu wyciągnął ją ten sam mężczyzna, który zabrał ją z domu. Nie miała czasu się rozejrzeć po okolicy w której się znalazła. Jedyne co przyszło jej do głowy to, to że jest to odludzie, więc lada wyzwaniem będzie stąd uciec. Czuła panikę z każdym krokiem który przybliżał ją do wielkiego domu. Był to dom mający kilkaset lat i z pewnością należał do jakiegoś ważnego w tamtym okresie człowieka. Na starych marmurowych schodach stał wysoki mężczyzna. Uśmiech nie schodził mu z twarzy.
-Dobra robota Ethan. Daj ją bliżej niech się przyjrzę.
Chłopak podał ramię dziewczyny które trzymał swojemu panu, a ten złapał je mocno.
- No, no – mruknął – tyle o tobie słyszeliśmy i nic, a nic się nie zawiodłem. Od teraz będziemy współpracować. Będziesz moją prawą ręką. – zaśmiał się złośliwie.
Suri spojrzała na niego jakby właśnie spadł z kosmosu.
- No chyba sobie kpisz. Nigdy w życiu nie będę z tobą współpracować. Wolę umrzeć! – krzyknęła próbując się wyrwać z uścisku.
- Nie czas jeszcze na to. Jesteś mi za bardzo potrzebna by tak szybko dać ci odejść.
- Nie zgadzam się! Jesteś okropną pijawką, która chce czegoś co jest nie możliwe do osiągnięcia, a ja ci na pewno w tym nie pomogę.
- Licz się ze słowami dziewczynko bo możesz tego żałować. – warknął – Dobrze ci radze zastanów się nad tą propozycja bo tylko przez ciebie cierpi mój kompan.
Kolana ugięły się pod Suri. Wpatrywała się w niego oczami pełnymi ciekawości.
- O.. o czym ty mówisz? – przełknęła głośno ślinę.
- Dowiesz się w swoim czasie. – wzruszył tylko ramionami. - Ethan! Zabierz naszego gościa do jej pokoju. A ty przygotuj się do kolacji. Dziś będziesz traktowana pobłażliwie.
- Cóż za łaskawość! Równie dobrze możesz się nią wypchać! – wrzasnęła z głębi korytarza.
Dom był ogromny. Cały urządzony w nowoczesnym stylu. Tylko podłogi przetrwały w stanie niezmiennym. Z jasnego holu korytarz rozprzestrzeniał się we wszystkich kierunkach jednak Ethan wybrał schody. Sypialni w górnej części domu było mnóstwo. W końcu dotarli do pokoju oddalonego od schodów o dobre kilka metrów.
- Oto twój pokój. – otworzył przed nią drzwi i wszedł z nią do środka. – zrób ze sobą coś bo wyglądasz okropnie. A i niech nie zamarzy ci się uciekać. Dom jest dobrze strzeżony, a okna mają kraty. I radzę ci nie zabłądzić schodząc na kolację.
- To przyślij tu kogoś skoro tak się strasznie boisz, że mogła bym coś narozrabiać.  – odparowała z większą pewnością siebie niż zamierzała Suri.
Mężczyzna podniósł rękę jakby chciał ja uderzyć jednak tylko podrapał się po głowie.
- Ciesz się, że masz specjalne względy inaczej już byś nie żyła. – z zaciśniętą mocno szczęką opuścił pokój.
- Ciesz się, że masz specjalne względy inaczej już byś nie żyła. – przedrzeźniała go jeszcze długo chodząc po komnacie w te i powrotem. – jak on w ogóle ma czelność podnosić rękę na kobietę – prychnęła oburzona.
Otworzyła wielką szafę naprzeciw jej łóżka. Przez moment przeszło jej przez głowę, że będzie pusta, lecz jakie było jej zdziwienie, gdy zobaczyła równiutko powieszone suknie niczym ze średniowiecza. Wybuchła głośnym śmiechem.
- Chyba sobie kpią. – mruknęła udając się do łazienki. – już ja im pokażę gdzie mam te ich suknie. Wstyd po prostu wstyd.
Śmiała się jeszcze długo biorąc kojącą kąpiel.

8 komentarzy:

  1. I niech tak trzyma! Ciekawe co wymyśli, jestem tego bardzo ciekawa. Nawet nie chcę główkować, co ona wykombinuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początek kilka słów ode mnie. :) Bardzo mi się podoba Twój blog i nie chodzi mi tylko o wygląd (który jest cudowny), ale też o to w jaki sposób piszesz opowiadanie. Jest bardzo ciekawe i w dodatku masz lekką ręką do pisania, co można zauważyć, przez co szybko i miło czyta się opowiadanie. Jestem pod wrażeniem! Oby tak dalej, czekam na kolejny rozdział. :)

    A tu odpowiedzi na Twoje pytania:
    1. Czy fabuła akcji idzie szybko / wolno / w sam raz / ... ?
    - W sam raz
    2. Czy z niecierpliwością czekasz na następny rozdział czy tylko na to jaką korzyść możesz mieć z tego ?
    - Jeśli mam być szczera to i to i to. Co nie zmienia faktu, że naprawdę Twój blog mi się spodobał i z chęcią przeczytam kolejny rozdział.
    3. Czy przeczytałaś na prawdę wszystkie rozdziały czy tylko komentujesz od tak po prostu ?
    - Przeczytałam wszystkie rozdziały skrótowo zachowując ich sens (jestem wzrokowcem i wychwytuję ZAWSZE najciekawsze/najważniejsze momenty, pomijając zbędne opisy np. otoczenia, przy każdej książce tak mam, gdyż moje uwagi przykuwają dialogi i akcja).
    4. Czy blog cię zaskakuje czy nudzi ?
    - Zaskakuje, czekam na więcej.
    5. Wygląd oceniasz na ... ?
    - 8.5/10. Bardzo mi się podoba wygląd chociaż przy wzorzastym tle, nagłówek lekko się zlewa pod katem właśnie wzorków/zygzaków.
    6. Jesteś tu pierwszy raz czy odwiedzasz blog na bieżąco ?
    - Pierwszy raz, ale będę go odwiedzać częściej. :)
    7. Czy zawsze szczerze komentujesz blog czy są to słowa puste ?
    - Szczerze. Nawet jeśli miałabym coś dostać w zamian za ładny komentarz (a blog byłby kiepski) to wolałabym nie urażać nikogo prawdą, nie słodzić kłamstwem tylko po prostu wyjść i nic nie dostać.
    8. Czy w powyższych pytaniach udzieliłaś szczerych odpowiedzi ?
    Tak. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Opowiadanie bardzo mnie wciągnęło,wszystko się dzieje tak szybko.Będę tu na pewno zaglądać,powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział bardzo intrygujący i ciekawy. Przeczytałam wszystkie rozdziały i już od pierwszego zdania, zostałam dogłębnie wciągnięta w tę historię. Wydaje mi się, że masz ogromny talent i mam nadzieję, że będziesz go coraz bardziej rozwijać. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału bo jestem ciekawa jak się rozwinie historia. Rewelacyjny wygląd bloga. Na pewno będę zaglądała tutaj częściej. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś przeze mnie nominowana do Liebster Blog Award, więcej informacji na moim blogu :) http://i-jego-zielone-oczy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. 1. Czy fabuła akcji idzie szybko / wolno / w sam raz / ... ? - Idealnie ;*
    2. Czy z niecierpliwością czekasz na następny rozdział czy tylko na to jaką korzyść możesz mieć z tego ? - Oj i to z ogromną niecierpliwością. Jest tak wciągająca ta opowieść.
    3. Czy przeczytałaś naprawdę wszystkie rozdziały czy tylko komentujesz od tak po prostu ?- Tak,przeczytałam naprawdę
    4. Czy blog cię zaskakuje czy nudzi ? -Zaskakuje i to pozytywnie^^
    5. Wygląd oceniasz na ... ? Na 5 choć osobiście w skali od 1 do 5 to 100
    6. Jesteś tu pierwszy raz czy odwiedzasz blog na bieżąco ? Odwiedzam na bieżąco
    7. Czy zawsze szczerze komentujesz blog czy są to słowa puste ? Zawsze szczerze
    8. Czy w powyższych pytaniach udzieliłaś szczerych odpowiedzi ? Ależ oczywiście :D

    A ten rozdział jest zajebisty <333333333333

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć pojawiła się nowa notka
    http://not-tell-no.blogspot.com/2014/04/poczatek.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger