piątek, 16 sierpnia 2013

Rozdział 1 ...


Nastał wieczór. Zgodnie z tym co było zaplanowane na ten dzień Suri miała stać się jedną z nich. Jedną z cór nocy. Wszystko miała pod kontrolą i była przygotowana na ten rytuał już od dawna. Odziana w zwiewną sukienkę na ramiączkach przemierzała polanę leśną we wszystkie strony.

Będzie dobrze – zapewniała się w myślach.

Gdy Heath wreszcie się pojawił cała jej pewność siebie została zastąpiona strachem i różnymi obawami. Nie wiedziała czy sobie poradzi z przemianą, której początki są bardzo trudne. Mimo to pragnęła tego mocno. Wzięła głęboki wdech odzyskując panowanie nad sobą i podeszła do wysokiego mężczyzny uśmiechającego się do niej przebiegle. Był jednym z pierwszych, więc strach przed nim był dla niego swego rodzaju komplementem. Jednak ona znała go na tyle długo, że już przestała się go bać. Może z wyjątkiem dzisiejszego dnia.

- Witaj moja droga – przywitał ją lekko zachrypniętym głosem – gotowa na wielką chwilę ?

Z wymuszonym uśmiechem stanęła tyłem do niego odgarniając swe długie rude włosy na ten sam bok co całą głowę. Serce biło jej szybko, a krew w żyłach wrzała tak że spokojnie mogła by kogoś nią oparzyć. Heath zaśmiał się tylko słysząc swym wyostrzonym słuchem bicie jej serca.

- Już chyba bardziej nie będę gotowa. – szepnęła zdumiona siłą i pewnością bijącą z jej głosu.
Poczuła lekkie ukłucie kłów na swojej szyi, które przerodziło się w cudowne uczucie. Jęknęła zamykając oczy i poddając się temu całą sobą. Czuła się jak w ekstazie. Mogła tam stać całą wieczność i dawać mu pić swoją krew. Dawało jej to przyjemność różną najcudowniejszej pieszczocie. A później nastąpiła ciemność. 

****

Rankiem czuła się zupełnie normalnie. Jedynie wyostrzone zmysły dawały się jej mocno we znaki. Oczy piekły, a głowa pękała choćby od najcichszego dźwięku. Podeszła do lustra.

 Twarz ta sama – stwierdziła uśmiechając się do swego odbicia. Była całkiem zwyczajną kobietą i nikt nie mógł jej tego zarzucić. Wzięła prysznic. Zimna woda oczyściła ją nie tylko zewnętrznie, ale i wewnętrznie. Nie czuła głodu. Nie takiego ludzkiego głodu. Słyszała śmiech dzieci przechodzących obok jej posiadłości do szkoły. Słyszała ich krew płynącą w tych małych niewinnych żyłach. Rzuciła się do drzwi, jednak jakaś niewidzialna siła odepchnęła ją w tył. Z głośnym hukiem upadła na ziemię.

- uh – westchnęła coraz bardziej rozdrażniona. Chciała się posilić. Miała do tego prawo!

Ostrożnie podeszła do drzwi i zaczęła badać ręką strukturę, która ją zatrzymała. Nie wiedziała co to, ale była zbyt wściekła.

- Suri ! – zagrzmiał głos w głębi domu na co dziewczyna oprzytomniała. Heath? Co do licha robi w jej domu? – dokąd to się wybierałaś ?

- Ja tylko… - zająknęła się. Co miała mu powiedzieć? Przecież nie może się przyznać do takiej słabości. – sprawdzam swoje zmysły – odparła bez namysłu. – no wiesz jak to jest wszystko mnie ciekawi. – uśmiechnęła się blado by dodać sobie otuchy.

- Wiesz, że mogę to z ciebie wyciągnąć jednym sprytnym sposobem? Jednak ufam ci.- wiedział dokładnie co chciała zrobić. Młode wampiry często nie panują nad głodem. Dlatego to wszystko. Dlatego blokada wewnątrz domu by nie mogła się wydostać i zrobić komuś krzywdy bez uprzedniego nauczenia się panowania nad sobą. Miał dla niej przygotowany plan i nic nie mogło w nim pójść nie tak.

  Suri przystępowała z nogi na nogę czując wielką gulę w gardle po jego słowach. Szczególnie po kwestii „ ufam ci „ było dla niej tego wszystkiego za dużo.
- A teraz moja miła – odezwał się bardziej przyjemnym tonem niż poprzednio – zapraszam na ucztę


 _______________
 A więc oto 1 część przygód młodej Suri. Kolejny 2 rozdział będziecie mogli przeczytać, gdy do tego rozdziału będzie co najmniej 4 komentarze. Nie mam zamiaru pisać dla powietrza. Chcę opinii czy się do tego nadaję bo lubię to, a wy nawet nie macie ochoty wyrażać opinii o przeczytanym rozdziale.

8 komentarzy:

  1. sądzę ,że jest wciągające i to bardzo . czekam na kolejny rozdział a nie wymagania ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, bardzo fajne opowiadanie, przede wszystkim wciągające, chce się to czytać do końca i resztę części tym bardziej. Ciekawe i warte przeczytania, oby tak dalej ;D
    webdel.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne opowiadanie, nie można się od tego oderwać. Czekam na kolejny rozdział i z przyjemnością będę czytać;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fabuła wciągająca, człowiek chce się dowiedzieć co dalej. Byłam trochę zawiedziona, że tylko tyle tego, ale to nawet dobrze. Ciekawość mnie zżera i nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rany, jak ja długo szukałam tego typu opowiadania! Świetne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawie się zapowiada. W najbliższym czasie na pewno przeczytam! :D / 100xme

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger