piątek, 10 kwietnia 2020

Słodka nadzieja - Tillie Cole


To Elpido, Elpi, był tym cierpiącym, zranionym mężczyzną, który leżał na podłodze, mężczyzną, który krwawił poczuciem winy...



Tytuł: Słodka nadzieja 
Seria:  Słodki dom (Tom 3)
Autor: Tillie Cole
Tłumaczenie:  Marta Czub
Liczba stron: 350
Liczba rozdziałów: 22
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Bohater:  Ally, Axel
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Editio Red
Data premiery: 18.02.2020
Ocena: 8/10

Ally Lucia jest kuzynką gwiazdora futbolu amerykańskiego, Romea Prince’a, a także najlepszą przyjaciółką kilku świetnych dziewczyn. To osoba, na którą można liczyć w każdej sytuacji. Zawsze pragnęła namiętności, bajkowej miłości i uczucia, które magicznie odmieni jej los. Czuje się jednak rozpaczliwie samotna, i to mimo wiernej obecności najbliższych przyjaciół.

Ally pracuje jako kuratorka muzealna i na sztuce nowoczesnej zna się jak mało kto — jest po prostu najlepsza. Ale przed nią najpoważniejsze wyzwanie w karierze: musi przygotować pierwszą wystawę tajemniczego Elpidio — rzeźbiarza-samotnika, którego prace od kilku lat ją fascynują i którego podziwia całym swym sercem...

Axel Carillo to były członek gangu, brutalny przestępca, który złamał serce własnej matce i zniszczył życie braciom. W końcu dosięgnęła go ręka sprawiedliwości. Jednak w więzieniu niespodziewanie odkrył w sobie zupełnie nieznany wcześniej talent. Teraz, po warunkowym zwolnieniu, z sercem wypełnionym smutkiem i udręką, przybywa do miasta, w którym mieszkają jego bracia...

Oto mroczna opowieść o uczuciu, którego lepiej unikać. O mądrej dziewczynie i zepsutej, ale cierpiącej duszy. O przerażającej sile przeszłości, która mści się za popełnione niegdyś błędy. O tym, że nie jest łatwo naprawić wyrządzone krzywdy, ale namiętna, ogromna miłość może zmienić wszystko. Tylko co zrobić, by nie okazała się siłą, która niszczy i pozostawia za sobą tylko ból i łzy?

Kto wie, jakie marzenia spełnią się w Szmaragdowym Mieście?

(Opis z Lubimy Czytać) 


[...] Zmusiłam się do oglądania meczu i niemyślenia o wszystkich złych rzeczach, których dopuścił się w przeszłości...o całej masie zła...zła, co do którego nie byłam pewna, czy umiem wymazać je z pamięci... 

    Styl autorki polubiłam już dawno. Lubię i odsłonę tę delikatną, jak i tę bardziej brutalną i mroczną. Czyta się lekko, szybko i przyjemnie.
    Akcja powieści tworzy spójną całość, a wydarzenia zazębiają się ze sobą.
    Okładka jest delikatna i piękna. Czcionka odpowiednia do szybkiego czytania, a tekst podzielony na rozdziały.

 
Ally to kuzynka Romeo,którego mogliśmy poznać wcześniej. Ally uwielbia sztukę, nic więc dziwnego, że jest kuratorką muzealną. Pewnego dnia dostaje swoją szansę: ma przygotować wystawę niejakiego Elpida, człowieka, którego sztukę bardzo sobie ceni. Jest szczęśliwa,ale i pełna obaw, czy podoła temu zadaniu. Dziewczyna jest romantyczką, która jeszcze nie trafiła na tego jedynego, ale którego niestrudzenie szuka. Gdy w jej życiu pojawia się rzeźbiarz, którego tak ceni, chce go bliżej poznać, jednak on mimo iż coś go ciągnie do dziewczyny nie daje tego po sobie poznać. 
   Axel to mężczyzna, który w swoim życiu już wiele przeżył. Siedział w więzieniu, które dało mu trochę do myślenia i rozbudziło w nim pasję do rzeźbiarstwa. To złamany przez życie mężczyzna, który krok po kroku musi zacząć budować siebie i swoje życie na nowo. Jaki będzie ich finał? Czy tak złamane dusze są w stanie poskładać siebie na nowo? 

    Autorka stworzyła kolejną prawdziwą bombę emocji. Historia ani na chwilę nie zwania tempa, cały czas coś się dzieje, a my albo się uśmiechamy, albo płaczemy. Historia tej dwójki jest przejmująca, smutna, ale i pełna nadziei na lepszy dla nich los. Podobało mi się jak autorka stopniowo przeprowadza nas po stronach książki. Nic nie dzieje się od razu, autorka buduje napięcie i oczekiwanie na to co się wydarzy. 
    Uczucie, które rodzi się między bohaterami jest delikatne, urocze. To coś, o co trzeba walczyć, co małymi krokami Ally i Axel próbują stworzyć. Axel potrzebował kogoś takiego jak Ally, by dojrzeć, stać się świadomym tych uczuć. 
     Kolejna powieść z serii Słodki dom, która zawładnęła moimi uczuciami. To piękna, wzruszająca powieść, która pokazuje nam czym naprawdę jest miłość. Sięgnijcie koniecznie! 

Gdy wypowiedziała te słowa, zamknąłem oczy i po raz pierwszy w życiu poczułem...że nic mnie nie przytłacza. 


Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu. 


4 komentarze:

  1. Takie słodkie, romantyczne historie ostatnio coś królują w moim czytaniu, więc dam szansę i tej. Skoro mówisz, żeby koniecznie sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem mam ochotę na coś przyjemnego, wtedy będę pamiętać o tym tytule :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Całą serię mam w planach przeczytać i jest tylko kwestią czasu, kiedy to się stanie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Mroczny romans mówisz? Hmmm... Ciekawe czy zobaczyłabym ten mrok

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger