poniedziałek, 6 lipca 2020

Pogodzeni z mrokiem - Tillie Cole


To od początku była tragiczna miłość, Lita.


Tytuł: Pogodzeni z mrokiem
Seria:   Kaci Hadesa (Tom 7)
Autor: Tillie Cole
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka
Liczba stron: 352
Liczba rozdziałów: 18
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Tanner, Adelita
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Editio Red
Data premiery: 30.06.2020

Ocena: 9/10


Najsilniejsza miłość może zrodzić się z najgłębszej nienawiści...

Urodzili się, by zasiąść na przeciwległych tronach. Mieli odnieść sukces i nigdy nie upaść...

Tanner Ayers jest dziedzicem teksańskiego Ku Klux Klanu. Od narodzin był karmiony nienawiścią, przemocą i nietolerancją. Zabija bez wyrzutów sumienia, bo wierzy w to, co robi. Wszystko się zmienia, kiedy poznaje Adelitę Quintanę, córkę najbrutalniejszego szefa meksykańskiego kartelu.

Adelita i Tanner od początku się nienawidzą. Jednak jest między nimi coś, czego oboje nie potrafią wyjaśnić. Powoli niechęć zmienia się w pożądanie, a pożądanie w miłość. Wówczas Tanner po raz pierwszy zauważa, że być może całe swoje życie się mylił...

Mężczyzna latami stara się znaleźć sposób na to, by on i Adelita mogli być razem. Porzuca Ku Klux Klan, rodzinę i wszystko, w co wierzył, by dołączyć do Katów Hadesa. Tyle że teraz Kaci prowadzą wojnę — i to nie tylko z jego rodziną, ale również z rodziną Adelity.

Kiedy oboje znowu się spotykają, muszą walczyć o miłość, która nigdy nie powinna była się narodzić. O uczucie, przez które oni i ich bliscy znajdą się w niebezpieczeństwie.

Biały Książę.

Księżniczka kartelu.

I przyszłość spowita tajemnicą. 

(Opis z Lubimy Czytać) 


Klub do którego dołączyłeś, właśnie ją porwał i przetrzymuje ją wbrew woli. Myślisz, że ona się z tym pogodzi? 

   Kaci Hadesa, moja ulubiona seria. Co mi się podobało tym razem? 

   Tanner to mężczyzna, który żył po to, by zabijać ludzi, którzy nie są tacy jak on - biali. Był członkiem Ku Klux Klanu, Białym Księciem, który pewnego dnia miał objąć dowodzenie spuścizną przodków. Jednak wszystko się zmieniło, gdy ojciec zabrał go do Meksyku, by tam dobić targu z Quintaną, wpływowym mężczyzną, który z racji swojego pochodzenia, miał ciemną karnację skóry. Mimo nienawiści do tego typu ludzi, Tanner musi znosić obecność Adelity, córki biznesmena. Z początku jest zły, że ojciec nie wtajemnicza go w interesy, tylko każe spędzać czas z Adelitą. Ich burzliwa znajomość, kończy się miłością. Dzięki niej Tanner rozumie jak głupie są wyznania, w które od zawsze wierzył. Opuszcza klan i dołącza do Katów Hadesa, gdzie swój dom i rodzinę znalazł Tank, jego najlepszy przyjaciel z Klanu. Szykuje się wojna między Kartelem Quintany, Klanem Ayers'a, a Katami Hadesa. Tanner za wszelką cenę chce odzyskać swoją kobietę. Ale czy mu się uda? 
    Adelita, to dziewczyna trzymana pod kloszem, w zamknięciu. Gdy wyjeżdża poza tereny posiadłości to tylko z obstawą. Tanner budzi w niej różne emocje. Stara się go rozgryźć, a gdy odkrywa, że jego życie było równie brutalne jak jej, znajdują pewną nić porozumienia. Ich miłość nie powinna się zdarzyć. Teraz po kilku latach rozłąki, gdy ich miłość jest równie mocna, ona zostaje powierzona innemu mężczyźnie. Wszystko to robi z myślą o ojcu, musi grać dobrą córkę, choć jej serce chce czegoś innego. Co z tego wyniknie?

   Styl autorki jest prosty i przystępny dla każdego. Mamy tutaj mnóstwo wulgaryzmów, więc książka nie nadaje się dla młodszych czytelników, ale to nie zmienia faktu, że wszystko było ze smakiem i nie było odpychające. 
    Akcja jest dynamiczna. Cały czas coś się dzieje i nie ma czasu na nudę. Wydarzenia łączą się ze sobą, stanowiąc całość
    Okładka jest piękna, mroczna.  Dobrze pasuje do historii. Było kilka literówek w tekście, ale nie przeszkadzały w czytaniu. Tekst podzielony na rozdziały, w których poznajemy perspektywę i Adelity i Tannera, a nawet występuje też narracja oczami Styxa. Czcionka niestety jest mniejsza niż zwykle, ale mimo wszystko dało się czytać. 

   Powieści Tillie Cole mają to do siebie, że wciągają czytelnika bez reszty. Tak było i tym razem. Czytając ten tom przepadłam i wczułam się w ten mroczny i niebezpieczny świat. 
   Miłość Adelity i Tannera, nie powinna się zdarzyć. Powinni się nienawidzić, on powinien "polować" na nią. A tymczasem serce nie sługa i wybrało sobie całkowicie inną od niego kobietę. Kobietę z którą stworzenie związku w ich świecie jest czymś wręcz nie możliwym. Jednak to piękne, jak to silne uczucie może namieszać w życiu, jak potrafi zmienić myślenie, postępowanie. To coś niesamowitego i pięknego, ale właśnie taka jest miłość i to tutaj zostało pokazane idealnie. 
    Znajdziemy tutaj też walkę o akceptację w nowej rodzinie, o to jak pozory i poprzednie życie może namieszać w obecnym i jak cenna i ważna jest rodzina. Ale nie tylko ta z którą łączą nas więzy krwi, bo ta może być zła do szpiku kości i destrukcyjna. Ale ta rodzina, która daje wsparcie, opiekę i przede wszystkim przyjaźń  i miłość, które są tak ważne. 
    Ten tom Katów, był piękny i jak zwykle zachwycił mnie. Mogłam poznać historię Tannera i jeszcze bardziej go polubić. Dlatego jeśli jeszcze nie znacie serii, koniecznie to zmieńcie, bo warto. Ja polecam Wam z całego serca.

Biały Książę.Księżniczka kartelu.Świat próbował nas rozdzielić.[...] 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu 




2 komentarze:

  1. Już sama okładka przyciąga uwagę! A takie wciągające treści bardzo lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta seria dopiero przede mną ale jestem jej bardzo ciekawa. 😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger