piątek, 26 lutego 2021

[PRZEDPREMIEROWO] : Hulia - Anett Lievre [PATRONAT]


[...] Przecież trzeba łapać życie takim jakim jest, dzień po dniu. [...] 


 


Tytuł: Hulia. Nieidealni 

Seria:-

Autor: Anett Lievre 

Tłumaczenie: - 

Liczba stron: 491

Liczba rozdziałów: 27

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans

Bohater: Hulia

Narracja: Pierwszoosobowa 

Wydawnictwo: WasPos 

Data premiery : 08.03.2021

Ocena: 10/10

Połączyło ich przypadkowe spotkanie, a potem namiętna noc, która nie zakończyła się tak, jak sobie zaplanowali. Rozstali się, mając nadzieję, że nigdy więcej się nie spotkają. Jednak przewrotny los z nich zadrwił, splatając ich ścieżki w coraz nowsze zbiegi okoliczności, czasem aż nierzeczywiste. Bo kim okaże się tajemniczy mężczyzna, który będzie nowym wykładowcą na uczelni? Gdzie w tej skomplikowanej układance znajdzie swoje miejsce przyszły szef dziewczyny? Jakie decyzje będzie musiała podjąć, gdy na jej drodze pojawi się przystojny lekarz? Posłucha rozumu czy jednak głosu serca?

(Opis z Lubimy Czytać)

[...] Zobacz jakie życie jest kruche. Jak niewiele potrzeba, żeby nas nie było. [...] 


Hulia to dziewczyna spokojna. Wraz z siostrą nie miały łatwego i pięknego życia. Gdy pewnego jadąc z siostrą w tramwaju dostają zaproszenie od grupki chłopaków na imprezę do jednego z domów w bogatszej dzielnicy nic nie zwiastuje katastrofy. Wraca właściciel budybku. Policja. A to tylko początek. Dziewczyny dzięki współpracy unikają konsekwencji jakie mogłyby na nie czekać za wtargnięcie na czyjaś posesję. Pomagawysprzątać cały bałagan jaki zrobili imprezowicze. Ale ta noc sprawiła, że już nic nie będzie takie samo jak było. Alexander jest przystojnym, ale też chłodnym człowiekiem. Co wyniknie z ich niespodziewanego spotkania?

Alexander to mężczyzna, który przylatuje z Los Angeles, by w Polsce rozwinąć swój interes. Przychodzi z pomocą dziewczyną, które muszą pół nocy czekać na tramwaj powrotny. Coś fascynuje go w Hulii. Ale czy to ma rację bytu?

Styl autorki jest lekki, przyjemny. Nie mamy tu zbędnego lania wody. Opisy są zwięzłe, a dialogi naturalne, nie wymuszone.

Akcja powieści nie pędzi, ani się nie wlecze. Toczy się wywarzonym rytmem, w którym się nie zgubimy, ponieważ wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc całość. 

Okładka jest piękna, kusi by poznać środek. W środku znajdziemy  podział na rozdziały.

Uwielbiam twórczość Anett, która pisze nie tylko Romanse, ale książki z przesłaniem i jakąś ważną treścią. 

Mamy tutaj odrzucenie. Po śmierci rodziców dziewczyny trafiły do domu dziecka, nie chciane przez resztę rodziny. Były wyrzutkami, samotne, nie kochane. Gdy uzyskały pełnoletniość w końcu mogły razem zamieszkać. Powiem wam, że to było, straszne. Jak ludzie potrafią być podli. Co dzieci zawiniły? Co zawiniła miłość? Wszystko to było nie pojęte dla mnie. Jak można wyrzec się dziecka, bo kocha, a małych dzieci, bo przecież nie płynie w ich żyłach błękitna krew. Podobało mi się natomiast to jak w dalszej części książki wszystko się potoczyło.

Uczucie Hulii i Alexandra to istny rollercoaster. Kłótnie, godzenie się, ale czy to wszystko można udźwignąć? Czy los będzie dla nich łaskawy, czy wręcz przeciwnie? Nie chce wam za wiele zdradzać, bo koniecznie musicie przeczytać tę historię, która naprawdę jest inna niż znane nam dotychczas powieści. Mogę nawet posiedzieć, że nie jest schematyczna! A to duży plus. Więc koniecznie przeczytajcie i dowiedzcie się co mam na myśli. 

Nie będziecie mogli zasnąć póki nie wybrzmi ostatnie zdanie. Pamiętam jak czytałam ją rok temu i nie chciałam iść spać, byle ją przeczytać, a potem było mi smutno, bo już koniec. Ale ta książka dostarczy wam wielu emocji. Niekiedy nie jest łatwa i łzy lecą nam po twarzy, ale mimo wszystko to piękna, powieść. 

Ja jestem zakochana  w tym jak autorka buduję świat, bohaterów. Już nie mogę doczekać się kolejnej książki. Jeśli jeszcze nie znacie twórczości autorki musicie to zmienić! Polecam Wam całym sercem.


Przez jedną krótką chwilę wydawało mi się, że znalazłam kogoś takiego w Alexie. Przynajmniej częściowo. [...] Jak bardzo można się pomylić w osądzie drugiej osoby? [...] 

Kochana dziękuję Ci za możliwość objęcia patronatem kolejnego twojego literackiego dziecka. To cudowna powieść ❤️ życzę Ci wielu sukcesów, kolejnych pomysłów na książki i mnóstwa czasu na pisanie ich ❤️ gratulacje!!! ❤️


2 komentarze:

  1. Dziękuję za piękną recenzję❤❤❤ Anett Lievre

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno ta książka zainteresuje wielu czytelników.
    Gratuluję patronatu. 😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger