środa, 12 czerwca 2024

Pamiętnik księżniczki tom 2 - Meg Cabot

 A ja zastanawiam się. Czy to ma jakieś znaczenie, że  równanie przestaje być liniowe, jeśli którąś z jego zmiennych podniesiemy do potęgi?



Tytuł: Pamiętnik księżniczki. Księżniczka w blasku reflektorów 

Seria:  Pamiętnik księżniczki  (Tom 2)
Autor: Meg Cabot
Tłumaczenie: Magdalena Moltzan-Małkowska 
Liczba stron: 272
Liczba rozdziałów: - 
Gatunek: Literatura młodzieżowa 
Bohater:  Mia
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Prószyński
Ocena: 10/10


Drugi tom kultowej serii o księżniczce Mii.
Cześć, tu znowu ja, księżniczka Mia. Tak, następczyni tronu Genowii, która zbłaźniła się w państwowej telewizji… i to na oczach całego swojego narodu (to wprawdzie tylko 30 tysięcy osób, ale jednak)!
Sądziłam, że mam wszystko pod kontrolą. Dowiedziałam się, kim naprawdę jest mój tata, przetrwałam musztrę grand-mère, wreszcie dogadałam się z Lilly, i nawet udało mi się pogodzić z tym, że mama spotyka się z moim nauczycielem matematyki, panem Gianinim. A wtedy moja kochana rodzicielka wyskoczyła z szokującą nowiną, a grand-mère postanowiła zorganizować ten durny wywiad…
Podczas którego oczywiście musiałam się wygłupić.
I teraz czekają mnie konsekwencje mojego gadulstwa! Wspaniale!
Ale cóż…
Nikt nie mówił, że życie księżniczki jest proste. 
(Opis z Lubimy Czytać)

Czasami sprawy rodzinne są znacznie ważniejsze niż te związane z przyjaciółmi – a nawet niż te romansowe.

Drugi tom to, ścisła kontynuacja wydarzeń z pierwszego tomu, w którym zwykła Mia dowiedziała się, że jest jednak niezwykła, przez swoje pochodzenie. Status księżniczki sprawia, że przed Mią jest jeszcze więcej wyzwań i zawirowań w życiu niż było na początku. Presja otoczenia, nowe obowiązki sprawiają, że wcale nie jest tak łatwo.

Mia to dziewczyna przebojowa, spokojna, choć potrafi też "dowalić". To Bohaterka, której nie da się nie lubić, a dodatkowo jest taka prawdziwa, a nie papierowa. Do tego dochodzi Lili i Michael, których również lubię, choć czasem Lili przechodzi sama siebie 🙈

Ten tom jest równie świetny co poprzedni. Jest humor, ale jest też poważnie. Autorka tworząc książkę dla nastolatków, zrobiła to bardzo dobrze. Problemy są realne, z jakimi mierzą się młodzi ludzie, bunty, problemy z samoakceptacją, dorastaniem czy problemów rodzinnych, to wszystko każdy z nas przechodzi czy przechodził. A książka sprawia, że łatwo utożsamić się z Mią.

Ta książka to cudo i serdecznie polecam każdemu. I młodszym jak i starszym czytelnikom. Ja uwielbiam z całego serca. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger