piątek, 30 sierpnia 2024

Butcher & Blackbird - Brynne Weaver

Butcher & Blackbird - Brynne Weaver

 

Ale na szczęście Sloane jest promyczkiem mego życia


Tytuł: Butcher & Blackbird

Seria: niszczycielska miłość (tom 1 )

Autor: Brynne Weaver 

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Sloane, Rowan

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Ocena: 9/10


Każdy seryjny morderca potrzebuje przyjaciela.

Każda gra musi mieć zwycięzcę – kto okaże się nim w tym przypadku? Ona czy on?

Po zaskakującym pierwszym spotkaniu Sloane i Rowana, rywalizujących ze sobą morderców, tworzy się nieprawdopodobna więź, która przeradza się w coś niemal nieosiągalnego – przyjaźń między dwiema czarnymi duszami o podobnych umysłach. Dwójka łowców, tułająca się od małego miasteczka w Wirginii Zachodniej do rozwiniętej Kalifornii, od centrum Bostonu po wiejskie teksańskie tereny, spotyka się w corocznym turnieju podszytym krwią i cierpieniem – turnieju, który wystawia ich do walki przeciwko największym potworom w kraju. Kiedy jednak ich przyjaźń przeradza się w coś więcej, nieustępliwe duchy przeszłości zaczynają deptać im po piętach i są gotowe odebrać im coś więcej niż miłość, którą dopiero co odnaleźli. Czy Rowan i Sloane są w stanie wygrzebać się z tej morderczej gry? A może w końcu spotkali równego sobie przeciwnika.

(Opis z Lubimy Czytać)


Słyszałam o wszystkich tych przydomkach, chociaż mu tego nie powiem. Ale w środku serce mi wali i cieszę się, że nie widzi, jak moje policzki rozpalają się na karmazynowo


Jesteś zmęczona cukierkowy mi historiami? Masz dość typowych romansów? Chcesz czegoś nowego i świeżego? Świetnie trafiłaś! Mam dla ciebie książkę, obok której nie można przejść obojętnie. Choć... Jest dość nietypowa!

Seryjni zabójcy też mają serce. Sloane i Rowan są tego najlepszym przykładem. Dwójka tak pokręconych ludzi staje na swojej drodze i od tego czasu nic nie będzie takie samo. Ich ścieżki będą się schodzić i rozchodzić. Będzie gorąco, namiętnie i przede wszystkim zabójczo. 

Powiem wam, że ja jestem totalnie zafascynowana tą książką. Pochłonęłam ją niemal na raz. Wiele razy śmiałam się, choć były i poważniejsze momenty, albo takie trzymające w napięciu. Ogólnie książka nie będzie dla każdego, są tu krwawe opisy, które nie każdemu przypadną do gustu. Przed sięgnięciem należy zapoznać się z notką od autorki ❤️ 

Osobiście ta historia mnie urzekła. Bawiłam się naprawdę świetnie i żałuję, że nie mam drugiego tomu na już pod ręką, bo naprawdę przeczytałabym na raz. Jest genialna, a Sloane i Rowan to moi nowi ulubieni zabójcy (jakbym już takich miała 🤣). Polecam wam gorąco! ❤️


Współpraca reklamowa z Czwarta strona 

wtorek, 27 sierpnia 2024

Hate Mail - Donna Marchetti

Hate Mail - Donna Marchetti




Tytuł: Hate Mail

Seria: 

Autor: Donna Marchetti 

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Naomi, Luca

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Albatros 

Ocena: 11/10


Pomiędzy miłością a nienawiścią granica jest bardzo cienka.

A przyjaźń może się przejawiać na różne sposoby.

Wrogowie, przyjaciele czy kochankowie?

Naomi i Luca znają się od piątej klasy podstawówki, choć nigdy się nie spotkali. Zmuszeni w szkole do zawarcia korespondencyjnej przyjaźni z losowo wybranym uczniem z innej części Stanów Zjednoczonych – ona jest z Oklahomy, on z Kalifornii – wysyłają do siebie złośliwe listy, które bardziej kojarzą się z regularną bitwą zaciekłych rywali niż z miłą znajomością. A mimo to oboje nie przestają na nie czekać.

Dwadzieścia lat później Naomi mieszka w Oklahomie i pracuje jako prezenterka pogody. Minęły dwa lata, od kiedy dostała od Luki ostatnią wiadomość. Zakłada, że ożenił się i dlatego milczy.

Ale pewnego dnia otrzymuje od niego list – bez adresu zwrotnego. Nie zastanawiając się długo postanawia go odnaleźć. Nie jest to proste, gdyż Luca jako żołnierz piechoty morskiej przemieszczał się dotąd po całym kraju i za granicą. Ale Naomi jest zdeterminowana. Mimo, że coraz więcej jej czasu i uwagi zajmuje przystojny sąsiad, który niedawno sprowadził się do jej domu - nie pozwoli, żeby to Luca miał ostatnie słowo.

(Opis z Lubimy Czytać)

Zakochałem się w tobie tak, że nie mogłem cieszyć się towarzystwem żadnej innej dziewczyny, ponieważ wiedziałem, że jesteś tą jedyną.


Ten rok obfituje w naprawdę świetne książki. Gdy zaczęłam czytać "Hate mail" energia mnie rozsadzała, a uśmiech nie schodził mi z twarzy. 

Mamy tu dwie perspektywy: teraz prowadzoną przez Naomi i dawniej gdzie narratorem jest Luca. Dzięki tym zabiegom poznajemy bohaterów dokładnie. Jak to się zaczęło i jak wygląda teraz. Naomi i Luca to zagorzali wrogowie. Wymieniają wiadomości odkąd w piątek klasie ich szkoły brały udział w wymianie listów. Gdyby ktoś przeczytał te listy mieliby prawdziwe kłopoty. Byli dla siebie tak wredni. A jednocześnie było to tak inne i... Urocze 🙈 strasznie podobał mi się ten pomysł z listami, które nie były cukierkowe. Bawiłam się świetnie czytając je. 

Autorka pisze w sposób lekki i przyjemny, nie wiadomo kiedy strony przelatują nam przez palce. Okładka również jest świetna. W pięknym różowym kolorze przyciąga od razu wzrok. 

Powiem wam, że sięgając po tę książkę miałam duże oczekiwania. Chciałam, by mi się podobała, ale ja tu zakochałam się bez pamięci. Jest genialna. Zabawna, wciągająca, ale też nie zabraknie momentów, gdy serce się kraje. To coś wspaniałego. Idealna książka na wakacje, która sprawi, że zatracimy się w tym świecie i tych bohaterach. Uwielbiam Naomi i mocno jej kibicowałam. A Luca, no cóż również zdobył moje serce 🙈 polecam wam gorąco tę historię. Myślę, że się również w niej zakochacie 

Współpraca reklamowa z Albatros 

piątek, 23 sierpnia 2024

Co za Meksyk - Karolina Winiarska

Co za Meksyk - Karolina Winiarska


To siła, tajemnicza i nieznana, która tak pchała mnie do tego Meksyku, to był głos intuicji. I ostatni moment, żebym odzyskała swoje życie



Tytuł: Co za Meksyk 

Seria: 

Autor: Karolina Winiarska 

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Sara

Narracja: Trzecioosobowa 

Liczba stron: 320

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Diamenty 

Ocena: 10/10


„Co za Meksyk”

Trzy przyjaciółki i meksykańska przygoda. Sara, Ola i Marika przyjaźnią się od lat. Pewnego dnia, tuż przed czterdziestymi urodzinami, postanawiają spełnić swoje dziecięce marzenia i wyruszają do Meksyku.

Czy spotkanie z ulubioną pisarką, zagłębianie się w tajniki matematyki na prestiżowym sympozjum oraz pływanie z rekinami brzmi jak przepis na idealne urodziny? Jak najbardziej! Dodatkowo szalone przygody, błyskotliwy humor i spora dawka meksykańskiej kultury tylko podkręcają atmosferę.

Przygotuj się na lawinę śmiechu, wzruszeń i promieni słońca. Wejdź do świata, w którym pragnienia stają się rzeczywistością, a przyjaźń dodaje skrzydeł.

To idealna lektura na lato, która pokaże Ci, że nigdy nie jest za późno, by spełnić swoje marzenia!

(Opis z Lubimy Czytać)


- ...Póki żyjemy i nadal wschodzi słońce, wciąż możemy coś zrobić. Możemy spełnić marzenia."

Jeśli miałabym wybrać jedną książkę, którą zabrałabym w podróż na wakacje, to właśnie byłoby "Co za Meksyk". A, że złożyło się tak, iż jechałam pociągiem na wakacje wzięłam sobie tę historię ze sobą. Czy było warto? Tak. Czy przeczytałam ją całą w pociągu? No prawie. Ale to tylko dlatego, że czytałam po trochę i jak to podróż z dzieckiem, było intensywnie. 

Książka pochłonęła mnie bez reszty. Nie przeszkadzał mi pełny przedział, by szczerzyć się jak wariatka do czytanych stron. Pozdrawiam moich pasażerów 🙈 jest taka zabawna! Ale też pełna mądrości. Dziecięce marzenia może bywają naiwne, ale warto je spełni , by dowiedzieć się czy było warto. 

Trzy tak różne przyjaciółki, które od trzydziestu lat łączy przyjaźń to coś niesamowitego. Potrafią na siebie liczyć w każdej sytuacji i stoją za sobą murem. Każda z nich wiedzie też różne życie, ale czy są szczęśliwe i spełnione? Tego musicie dowiedzieć się sami. 

Pełna przygód książka, która pochłonie was bez reszty. Będziecie się śmiać, ale będą i poważne momenty. To historia o przyjaźni, nowych początkach i twierdzeniu, że nigdy nie jest za późno, by spełnić marzenia. Jeśli szukacie cudownej, wciągającej historii w sam raz na zakończenie wakacji, to jest ona dla was. Polecam całym sercem.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Diamenty 

środa, 21 sierpnia 2024

Drwiąc z przeznaczenia

Drwiąc z przeznaczenia

 Nie możesz walczyć z przeznaczeniem… Kusić je, drwić z niego owszem, ale walka tylko by cię niepotrzebnie pochłonęła, a koniec końców przeznaczenie zawsze wygrywa



Tytuł: Mroczny książkę Fae

Seria: Kroniki Fae: księga  druga
Autor: Amelia Hutchins 
Tłumaczenie: Anna Gurgul
Gatunek: Fantasty, Science fiction 
Bohater/Bohaterka: Synthia, Ryder 
Narracja: Pierwszoosobowa 
Liczba stron: 487
Liczba rozdziałów: 39
Wydawnictwo: Nowe Strony  

Ocena: 8/10 


Drugi tom erotycznej serii dark fantasy!

Synthia oraz Adam wkrótce przejdą przemianę i dowiedzą się, jakimi istotami są naprawdę. Tymczasem fae wciąż umierają. Kobieta czuje, że kończy się im czas, by odszukać wszystkich odpowiedzialnych za zbrodnie i położyć kres morderstwom.

Ci, którym Synthia ufała, zdradzili ją, a ten, któremu nie powinna wierzyć, coraz bardziej wciąga ją w swój świat. Z każdym słowem, z każdym dotykiem przyciąga ją do siebie.

Jej decyzje mogą przesądzić o losie obu światów.

Wszystko rozstrzyga się właśnie na jej oczach.

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.

(Opis z Lubimy Czytać)

Nie jest częścią moich planów, a jednak każdego dnia łapię się na tym, że cały mój świat kręci się dookoła niej coraz bardziej. To niebezpieczne. W dodatku straciłem też kontrolę nad nim.

Klątwa drugich tomów - Tak czy nie? Zapraszam zatem na recenzję, zobaczymy jak było w tym przypadku.

Na pierwszy rzut idzie sprawa czytania serii. Musimy robić to po kolei, ponieważ wydarzenia z poprzedniego roku ściśle łączą się ze sobą. Teraz skupiamy się bardziej na przemianie Synthii. Mamy tu też złożoną społeczność, więc dobrze jest ich poznać od podstaw. 

W tym tomie nie zabraknie wartkiej akcji i jej zwrotów, tajemnic, intryg czy scen 18+. Nasze serce będzie bić szybciej. 

Autorka stworzyła kawał świetnej roboty. Wykreować tak złożony świat i przenieść nas do niego, jest czymś wspaniałym. I choć książka może nie być dla każdego, mnie osobiście porwała. Mimo swojej sporej objętości czyta się ją szybko i przyjemnie. Czekam zatem na tom trzeci i jeśli tylko macie ochotę to sięgnijcie po te powieść! 


Współpraca reklamowa z 

poniedziałek, 19 sierpnia 2024

Władca dumy - Ana Huang

Władca dumy - Ana Huang

 Nie jesteś sama - powiedziałem cicho. - Masz mnie



Tytuł: Władca dumy

Seria:   Kings of Sin (Tom 2)
Autor:Ana Huang 
Tłumaczenie:  Hanna Pustuła-Lewicka
Liczba stron: 
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Isabella, Kai
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Papierowe Serca 

Ocena: 8/10


Jest jego przeciwieństwem pod każdym względem… i największą pokusą, z jaką miał kiedykolwiek do czynienia.

Powściągliwy, opanowany i poprawny aż do przesady, Kai Young nie odnajduje się w chaosie. Tymczasem Isabella, z fioletowymi pasemkami we włosach i skłonnością do niestosownych żartów, jest właśnie ucieleśnieniem chaosu.

W przededniu wyborów nowego prezesa medialnego imperium, w których stawką jest przyszłość firmy, miliarder nie może sobie pozwolić na zamieszanie, jakie dziewczyna wnosi do jego życia.

Isabella jest wszystkim, czego nie powinien pragnąć, ale każde jej spojrzenie i dotyk kuszą go do złamania zasad i uczynienia jej swoją wybranką.

Zuchwała, impulsywna, pełna życia Isabella Valencia lubi się bawić i potrafiłaby usidlić każdego mężczyznę… z wyjątkiem Kaia Younga.

Nie powinno jej to martwić. Facet nie jest w jej typie, a dla rozrywki tłumaczy klasyków na łacinę. I jest członkiem ekskluzywnego klubu, w którym ona pracuje jako barmanka, co oznacza, że jest absolutnie poza zasięgiem.

Musi jednak przyznać, że mimo chłodnego usposobienia jednym dotykiem potrafi sprawić, że uginają się pod nią kolana.

Choć bardzo starają się przed tym uchronić, muszą w końcu ulec zakazanemu pożądaniu.

Mimo że cena okaże się niezwykle wysoka.

(Opis z Lubimy Czytać)


To nie to samo. - Drgnął mu mięsień żuchwy. - Ludzie pamiętają tych, którzy podejmują decyzje, a nie tych, którzy mają głos.

Książki autorki mogę brać w ciemno, wiem, że mnie nie zawiedzie, a ja będę się świetnie bawić. Jakże było tym razem? Chodźcie się przekonać! 

Isabella i Kai to dwa różne żywioły i to pod każdym względem. Ona wręcz szalona, przebojowa, wszędzie jej pełno, on za to cichy, spokojny, wyważony. Dwa tak odmienne typy, a jednak - są jak magnes, przyciągają się bez zawahania. Podobał mi się kontrast między nimi, właśnie w tę stronę, że to mężczyzna jest raczej tym spokojnym bohaterem, a do tego jego hobby było wręcz urocze! 

Wracamy znów do świata ulubionych bohaterów, których i tutaj spotkamy, więc dobrze jest czytać po kolei, by poznać ich od początku. Po lekturze jestem usatysfakcjonowana. Choć tom pierwszy podobał mi się nieco bardziej. Jednak i tutaj nie zabrakło chemii między bohaterami, czy scen 18+, które były zrobione ze smakiem.

Władca dumy, to lekka, przyjemna lektura na jedno popołudnie. Wciąga od pierwszej strony i porywa czytelnika do swojego świata. Czekam zatem na tom trzeci i zobaczymy, którzy bohaterowie zawładną moim sercem. Jestem tego ogromnie ciekawa. 


Współpraca reklamowa z Czwarta Strona 



poniedziałek, 12 sierpnia 2024

Przygody Aminy al-Sirafi - S.A.Chakraborty

Przygody Aminy al-Sirafi - S.A.Chakraborty


Nie chciałam, by uznała, że skoro urodziła się dziewczynką, nie wolno jej marzyć


 Tytuł: Przygody Aminy al-Sirfi

Seria: Amina al-Sirafi

Autor: S.A. Charkaborty

Tłumaczenie: Maciej Studencki

Gatunek: Literatura młodzieżowa 

Bohater/Bohaterka: Amina

Narracja:  Pierwszoosobowa

Liczba stron: 522

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Ocena: 9/10

Shannon Chakraborty, autorka bestsellerowej trylogii „Dewabad”, powraca z nową historią, pełną magii, zakazanych artefaktów i starożytnych tajemnic!

Amina al-Sifari powinna być zadowolona ze swojej sytuacji. Ma za sobą burzliwą karierę piratki Oceanu Indyjskiego, przetrwała ataki mściwych łotrów i książąt oraz kilku mężów. Może ze spokojem przejść na emeryturę. Kiedy jednak dostaje pewną ofertę pracy, musi zmienić plany. To szansa nie tylko na ostatnią przygodę ze swoją załogą, ale również na zdobycie fortuny, która zabezpieczy przyszłość jej rodziny. Ale im bardziej Amina zagłębia się w zleconą jej sprawę, tym więcej mrocznych szczegółów odkrywa. Chęć zostania legendarną piratką i zasmakowania chwały wiąże się z ryzykiem. A ceną może być nawet jej dusza.

(Opis z Lubimy Czytać)

[...] każda kobieta może być pewna, że jej historia zostanie zapamiętana niewłaściwie, zniekształcona lub odrzucona.

Uwielbiam opowieści o piratach przemierzających morskie oceany, pełne przygód i mocno bijącego serca. Jak było tym razem?

Mamy tu dojrzałą postać. Nie spotkałam się wcześniej z postacią 40+, która szarżowałaby po morzu i przeżywała tyle przygód. Przeważnie są to młode osoby, a tu proszę, taka niespodzianka. I powiem wam strasznie mi się to spodobało. Amina swoje już przeszła, wiele widziała, potem prowadziła spokojne matczyne życie, a tu znów musi wyruszyć w nieznane. 

To co dzieje się w tej książce to istne cudo. Bawiłam się świetnie przeżywając z Aminą przygody. Świat, w którym przyszło jej żyć nie jest łatwy. Bliski Wschód to miejsce niezbyt przyjazne kobietom i świetnie, że autorka zaznaczyła to niejednokrotnie w książce. Dowiemy się nie tylko o zwyczajach, ale i wierzeniu czy mitologii tamtych rejonów, co uważam za równie ciekawe i takie inne, bo nie czytałam nic, gdzie akcja rozgrywa się w tamtych rejonach.

Jeśli szukacie książki pełnej przygód, szybszego bicia serca, fajnej bohaterki, która nie jest lekkomyślna to ta pozycja jest dla was. I myślę, że to książka dla dosłownie każdego. Nawet starszy czytelnik odnajdzie się w tej krainie i przeżyję niesamowite przygody. To cudowna, porywająca i fantastyczna książka, którą naprawdę warto przeczytać. Polecam całym sercem i już nie mogę doczekać się kolejnych tomów. 

Współpraca reklamowa z Czwarta Strona 

piątek, 9 sierpnia 2024

Bez filtra - Małgorzata Stasiak

Bez filtra - Małgorzata Stasiak


Masz rację. Ale tak właśnie u mnie jest. Wszystko na moim profilu jest soczyste jak dynia i równie płytkie jak ona w smaku. Brakuje tam gnoju, zwykłego życiowego gnoju. Rozumiesz?

 


Tytuł: Bez filtra 

Seria: 

Autor: Małgorzata Stasiak 

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Aldona

Narracja:  

Liczba stron: 320

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Mięta 

Ocena: 8/10


Jedno ciastko może całkowicie zmienić życie

Aldona w imię większej dbałości o relacje instagramowe niż te międzyludzkie traci wszystko. Zmęczeni życiem na świeczniku mąż z córką wyprowadzają się, a syn buntuje się za dwoje. Zirytowana Aldona zjada konopne ciastka i popija je winem, po czym kreśli sprejem wulgarny napis na szkolnym murze.

Czy wyrok prac społecznych w schronisku, domu kombatanta i domu samotnej matki zmieni jej podejście do życia? W końcu ona też właśnie została sama.

Niespodziewanie w sieci zaczepia ją jeden z obserwujących. Aldona, nie bacząc na konsekwencje, nawiązuje z nim gorący flirt.

Ta słodko-gorzka, dowcipna opowieść wciąga od pierwszych stron.

(Opis z Lubimy Czytać)

Oj, wielkie mecyje, doprawdy. Czym różni się sikająca na środku boiska kobieta od podlewającego drzewo na placu zabaw faceta?


Aldona to matka i żona. Na Instagramie pokazuje swoje życie w piękny sposób, a tysiące fanów śledzą jej profil z zapartym tchem, ale wystarczy jedna wpadka, by wszystko zaczęło się sypać.

W prawdziwym życiu nie jest tak idealnie. Rodzina Aldony ma dość bycia na świeczniku, pozowanych idealnych zdjęć. Nie są idealni i przeszkadza im to w jaki sposób Aldona pokazuje ich życie. To już nie małe dzieci, a młodzi dorośli, którzy potrzebują mieć więcej prywatności. 

Myślę, że ta książka jest idealną pozycją dla każdego. Pokazuje,że prawdziwe życie, a życie w mediach społecznościowych nie zawsze jest takie samo, kolorowe i cukierkowe. Za ekranem telefonu toczy się życie pełne wyzwań, codzienności, trudności, a to co widzimy na ekranie to ułamek z całego dnia. Warto mieć tego świadomość. I warto sięgnąć po tę pozycję. Rozbawi was, ale i sprawi, że zastanowicie się chwilę. Ja bawiłam się przy niej świetnie i kibicowałam naszym bohaterom od początku do konca. Polecam wam ogromnie.

środa, 7 sierpnia 2024

Wszystko, co skrywa twoje serce - Martyna Nowak

Wszystko, co skrywa twoje serce - Martyna Nowak

 𝐂𝐡𝐜ę 𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳𝐢𝐞ć, 𝐜𝐨 𝐬𝐢ę 𝐳 𝐭𝐨𝐛ą 𝐝𝐳𝐢𝐚ł𝐨, 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐳 𝐜𝐨 𝐦𝐮𝐬𝐢𝐚ł𝐚ś 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐣ść. 𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨. 𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨, 𝐜𝐨 𝐬𝐤𝐫𝐲𝐰𝐚 𝐭𝐰𝐨𝐣𝐞 𝐬𝐞𝐫𝐜𝐞, 𝐩𝐬𝐳𝐜𝐳ół𝐤𝐨




Tytuł: Wszystko, co skrywa twoje serce 

Seria: 

Autor: Martyna Nowak 

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura młodzieżowa 

Bohater/Bohaterka: Zaria, Jace

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Jaguar

Ocena: 10/10


Zarię Ellington trzy lata temu spotkała tragedia. Dziewczyna nie umie sobie z tym poradzić i za namową rodziców przeprowadza się do babci. Wyjazd do stanu Indiana ma sprawić, że jej życie, wypełnione nawracającymi atakami paniki i koszmarami sennymi, stanie się łatwiejsze do zniesienia. Jace Porter to jedyny fachowiec w okolicy, gburowaty i niezwykle pomocny. Prawdziwe oblicze pokazuje jedynie przy Penelope – swojej czteroletniej córce. Gdy Zaria i Jace spotykają się na corocznym Festynie Radości, od razu wybucha między nimi konflikt. Po ostrej wymianie zdań oboje mają nadzieję, że ich drogi już nigdy więcej się nie przetną. Los ma jednak inne plany, skoro Zaria potrzebuje specjalisty od remontów, a Penelope ciągle wspomina o kobiecie, która skradła jej serce...

(Opis z Lubimy Czytać)


𝐉𝐞𝐝𝐧𝐚𝐤 𝐩óź𝐧𝐢𝐞𝐣 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐩𝐨𝐦𝐧𝐢𝐚ł𝐚𝐦 𝐬𝐨𝐛𝐢𝐞, ż𝐞 𝐦𝐨𝐣𝐚 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐬𝐳ł𝐨ść 𝐧𝐚𝐝𝐚𝐥 𝐦𝐧𝐢𝐞 ś𝐜𝐢𝐠𝐚.

Uwielbiam motyw samotnego rodzica. Tym bardziej jeśli jest nim mężczyzna. To takie urocze, choć  smutne. Jace to taki słodziak, gdy zajmuje się Penelope. To naprawdę dobry, opiekuńczy ojciec. 

Zaria i jej relacja z babcią była cudowna. Choć jej życie zmieniło się diametralnie widać było jak odzywa w miejscu, w którym się wychowała. 

Jej relacja z Jacem była świetna. Przekomarzanie się, chwilowa niechęć i spokojne tempo sprawiały, że serce biło nam szybciej, a uśmiech nie schodził z twarzy. 

W książce nie zabraknie trudnych tematów, jak trauma i pracowanie z nią. Autorka pokazała nam, że czasem zmiana otoczenia i proszenie o pomoc to, coś co może pomóc,a nie jest jakąś ujmą. Jestem totalnie zakochana w tej książce. To piękna historia, która okryje nas swoim ciepłem. Idealna na gorące popołudnia. Polecam gorąco. 


Współpraca reklamowa z Jaguar 

niedziela, 4 sierpnia 2024

To nie było tylko lato - Laura Saves

To nie było tylko lato - Laura Saves

Zaufanie to decyzja. Ono nie spada z nieba i łatwo jest je stracić



Tytuł
: To nie było tylko lato 

Seria: Tamtego lata (Tom 2)

Autor: Laura Saves

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka:  Lea, Flynn

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron: 530

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Moondrive 

Ocena: 10/10

Po dwóch latach spędzonych z dala od domu Lea Woods wraca do rodzinnego miasteczka. Westfield skrywa setki wspomnień, ale nie jest już takie jak kiedyś, bo mieszkańcy nie mogą czuć się bezpiecznie na ulicach. Co gorsza, wciąż jest tu Flynn. Chłopak, który tamtego lata bezlitośnie złamał jej serce i wymazał ją z pamięci.

Lea walczy ze sobą i własnymi problemami, próbując odnaleźć swoje miejsce w życiu. Nie pomaga jej to, że ciągle czuje na sobie lodowate spojrzenie dawnej miłości. Każde kolejne spotkanie z Flynnem na nowo łamie jej serce. A przecież udało jej się ułożyć życie i postanowiła, że nie powtórzy starych błędów. Jest teraz zupełnie inną osobą i nie chce mieć nic wspólnego z bolesną przeszłością. Przynajmniej tak jej się wydaje…

Poznaj kontynuację jednego z najbardziej emocjonalnych i poruszających romansów enemies to lovers, który porwał serca zarówno młodszych, jak i starszych czytelniczek.

Jak skończy się historia pary, która nie miała szansy na szczęście? Czy Flynnowi uda się przekonać Leę, że to nie było tylko lato?

(Opis z Lubimy Czytać)

Trzeba przejść drogę do piekła i z powrotem, żeby zrozumieć, że chce się z kimś podzielić wszystkim

Pierwszy tom przeczytałam jadąc na wakacje i pochłonęłam go w zaledwie parę godzin podróży. Zakochałam się. Totalnie. We Flynnie, Lei, świecie stworzonym przez autorkę. Dlatego, gdy zobaczyłam, że wychodzi kontynuacja, musiałam po nią sięgnąć.

Wracamy wraz z Leą do Westfield po dwóch latach od wydarzeń z "Tamtego lata". Dziewczyna zmieniła się przez te dwadzieścia cztery miesiące, tak jak i bezpieczne miasteczko, które za sprawą szajki już takie nie jest, a wychodzenie po nocy może skończyć się źle. 

Choć początek po rozstaniu był dla Lei nie łatwy, teraz jest zupełnie inną osobą. Ma swoje życie w Nowym Jorku, choć powrót do miejsca, w którym wszystko się skończyło jest dla niej bolesnym powrotem, pełnym wspomnień, a spotkania z Flynnem rozdrapywaniem ran, które wtedy pozostawił.

Flynn za to wydoroślał. Przejął obowiązki dyrektora operacyjnego w rodzinnej firmie. I nadal gdzieś stara się zapewnić swojej rodzinie, a przede wszystkim bratu dobre życie. 

Ta dwójka znów staje sobie na drodze. Przyciąganie jest wręcz namacalne, choć trudne i sprawiające mnóstwo cierpienia.  Uwielbiam tę parę i mocno im kibicowałam. Emocje jakimi zasypuje nas autorka w tym tomie to coś niesamowitego. Dzieje się tu naprawdę wiele. Akcja ani na chwilę nie zwalnia, a my zostajemy wciągnięci do tej historii od pierwszej strony i później ciężko odłożyć ją na miejsce.

Ta książka to prawdziwe cudo. Za sprawą właśnie szajki mamy tu mnóstwo adrenaliny, która nie opuszcza nas na chwilę, a dodatkowe perypetie bohaterów i przewrotność losu serwują nam niekiedy prawdziwy zawał serca. Ale są też i urocze momenty, na którym serce bije szybciej, a uśmiech nie schodzi z twarzy. To wartościowa młodzieżówka pokazująca, że życie nie bywa tylko piękne i słodkie, że są problemy rodzinne, których nie widać na pierwszy rzut oka, a które oddziałują na ludzi. Autorka pokazuje nam również blaski i cienie choroby z którą mierzy się nie tylko tata Lei, ale ona sama. Wchodzimy do świata osób z ADHD przez co można lepiej ich zrozumieć. 

Jestem zakochana w tej serii. To kawał potężnych (mających po 500 stron książek) dawek emocji. Wspaniałe, uzależniające, hipnotyzujące. To książki, które pozostaną ze mną na dłużej. A jeśli i wy chcecie przeżyć niezapomniane lato z Leą i Flynnem to koniecznie sięgnijcie po te powieści. Dostarcza wam dużo wrażeń. Ale pamiętajcie, by czytać je po kolei! 

Współpraca reklamowa z Moondrive 

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger