sobota, 12 grudnia 2015

A Christmas Kiss ♥

Cześć kochani! ^^
Dziś przychodzę do Was z filmem w klimacie świątecznym. Padło na Świąteczny Pocałunek. Co mnie urzekło? Przekonajcie się sami.

Tytuł: Świąteczny Pocałunek
Tytuł oryginału: A Christmas Kiss
Gatunek: Romans
Scenariusz: Joany Kane
Reżyseria: John Stimpson
Obsada: Laura Breckenridge, Brendan Fehr, Elisabeth Röhm ...
Rok produkcji: 2011

    Wendy jest młodą projektantką wnętrz. Pracuje dla wymagającej Priscilli Hall. Nie ma chwili wytchnienia gdyż szefowa zawala ją najróżniejszymi obowiązkami od zawodowych na swoich prywatnych kończąc. Pewnego dnia gdy Wendy wraca z mieszkania Priscilli, coś dzieje się w windą. Jednak dziewczyna tam nie jest sama. W trudnym momencie jest przy niej pewien mężczyzna - Adam, który pod wpływem chwili całuje naszą bohaterkę. Następnego dnia Wendy musi przygotować dom pracodawczyni na powrót jej chłopaka. Jaką niespodzianką okazuje się, że ów chłopak jest tajemniczym mężczyzną z windy. Dodać należy, że nie rozpoznaje on dziewczyny, gdyż ta owego dnia była w przebraniu, ponieważ wybierała się na małą imprezkę w gronie przyjaciółek.
     Priscilla dostaje nowe zlecenie, które powierza jej Adam. Ma udekorować świątecznie jego dom na przyjęcie. Jednak jej projekt się mu nie podoba, a kobieta pod wpływem chwili pokazuje Adamowi projekt Wendy jako swój.
Zaczyna się realizacja projektu. Kłamstwo rodzi kłamstwo.
    Jak zakończy się ta historia? Czy wreszcie kłamstwo ujrzy światło dzienne?




    Długo szukałam jakiegoś klimatycznego świątecznego filmu by poczuć te święta i znalazłam A Christmas Kiss. Przyznam szczerze, że pierwsze minuty filmu były dziwne i już miałam wyłączyć, ale myślę sobie że wszystkiemu trzeba dać szansę i na prawdę nie zawiodłam się.
   Wendy i jej przyjaciółki to cudowne postaci. Adam hm... trochę mnie wkurzał, ale ogólnie widać było, że jest w porządku. Za to szefowa po prostu wzbudziła we mnie chęć mordu xD
    Świąteczna historia o rzeczywistości. W dzisiejszych czasach pełno jest takich właśnie szefowych, które terroryzują i wykorzystują młodych pracowników.
     Film polecam każdemu, kto lubi romansidła i ma ochotę trochę się rozerwać lub po prostu nie może spać i żeby to jakoś spożytkować.

Ocena: 8/10


Moja ulubiona piosenka świąteczna. Miłego słuchania :D


17 komentarzy:

  1. Może obejrzę ten film, jeżeli będę potrzebowała się zrelaksować, wczuć się w świąteczną atmosferę i nie będę miała na głowie mnóstwa rzeczy do napisania na studia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz o nim słyszę. Może dziś się na niego skuszę wieczorem :)
    modnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Takim filmom to ja mówię nie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki lekki film, może obejrzę dla zrelaksowania się:) Buziaki!
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie słyszałam o tym filmie, ale raczej nie w moim stylu :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam świąteczne filmy, więc myślę, że ten również obejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzadko kiedy oglądam filmy, ponieważ brakuje mi czasu. Jeśli znajdę chwilkę to z chęcią obejrzę ten film.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. nieee, nie moje klimaty ^^ ej ale mam taką rozkminę - jak można dać się pocałować obcemu facetowi w windzie, nie dając mu z liścia? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie to samo mnie zastanawia xD
      Ale żeby buziak już po chwili spotkania no bez kitu :D

      Buziaki!

      Usuń
  9. Sam początek Twojego opisu skojarzył mi się z "Diabeł ubiera się u Prady" - tam też była wymagająca szefowa, która obarczała bohaterkę różnymi problemami :D Ale na święta i tak zostaję z Kevinem
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. To zdjęcie reklamowe jakoś mi się nie podoba ;-; Za bardzo wyczuwam photoshop, choć znając życie pewnie tylko ja go widzę...
    Jeśli jakoś dożyję świąt ( a szkoła, nie ukrywajmy, wcale mi tego nie ułatwia ) to możliwe, że obejrzę :D

    Pozdrawiam,
    Księgarz Cmentarny

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mój chłopak prawdopodobnie Cię znienawidzi, gdyż po tej przychylnej recenzji nie pozostaje mi nic innego, niż zmusić go do wspólnego obejrzenia tego filmu. :)
    Pozdrawiam,
    Kalorka czyta

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi fajnie! Absolutnie w moich klimatach, kiedyś obejrzę! ^_^

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie moje klimaty, chociaż święta lubię ;) no ale skoro polecasz, to może obejrzę, bo mamy raczej podobny gust :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger