Skąd mam wiedzieć?! Nikt mnie nigdy wcześniej nie porywał, nie mam w tym doświadczenia!
Tytuł: Gangsterzy
Seria:
Autor: K. C. Hiddenstorm
Tłumaczenie:
Liczba stron: 388
Liczba rozdziałów: 39/7
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Eva, Ryan
Narracja: Trzecioosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Data premiery : 22.02.2021
Ocena: 7/10
Prawdziwy mafijny romans dopiero się zaczyna.
Ryan Taylor jest pracownikiem i jednocześnie prawą ręką szefa mafii, właściciela nocnego klubu, Nieskończoności.
Eva Nolan to córka miliardera, która ma za sobą burzliwą przeszłość.
Wydaje się niemożliwe, aby tych dwoje miało ze sobą coś wspólnego. Do czasu, aż poznają się… w najgorszych z możliwych okolicznościach.
Kiedy jedno ze zleceń idzie źle, Ryan musi posprzątać bałagan. Tym bałaganem jest Eva. Nie wie jeszcze, że zarówno dla niego, jak i dla dziewczyny stanie się to początkiem przygody, która zmieni życie obojga.
(Opis z Lubimy Czytać)
Zło rodzi zło, ale nie tylko. Ono odziera nas z dobra, je kawałek po kawałku"
Eva to córka wpływowego człowieka. Choć wiele lat temu, po śmierci matki, stoczyła się, teraz prowadzi normalne życie. Ma pracę, chłopaka. Ale pewnego dnia, gdy ogląda z klientem dom, a ten postanawia się z nią zabawić, wszystko się zmienia. Traci pracę, a na dodatek zostaje porwana wraz ze swoją przyjaciółką. Porywcze są bezwzględni, brutalni. Gdy dochodzi do tragedii na scenę wkracza Ryan. Przystojny mężczyzna, którego zadaniem jest posprzątanie tego, co narobili jego poprzednicy. Eva próbuje wytworzyć między nimi więź. Ale czego chca porywacze i dokąd ja to zaprowadzi?
Ryan jest gangsterem. Niebezpiecznym, mrocznym mężczyzną,ktory prócz pełnienia funkcji ochroniarza zajmuje się też brudną robotą. Gdy na jego głowę spada posprzątanie i zajęcie się Evą, nie sądzi, że to jie będzie łatwe zadanie. Jak potoczą się ich losy?
Autorka pisze w trzeciej osobie liczby pojedynczej. Nie ukrywam, nie lubię się z tą Narracja i tutaj zeszło mi dobrych kilka stron nim wczułam się w książkę. Nie zmienia to faktu, że opisy były wywarzone i nie nudziły, a dialogi były nie wymuszone. Mamy także sceny 18+, które były dodatkiem do książki, a nie przysłaniały fabuły.
Akcja powieści toczy się swoim rytmem. W wydarzeniach też się nie zgubimy, bo wszystko łączy się ze sobą.
Okładka jest ładna. Pan na okładce przyciąga wzrok i kusi, by wejść z nim do świata wykreowanego przez autorkę. W środku mamy podział na rozdziały z perspektywy Evy i Ryana, przez co łatwo możemy ich poznać.
Na okładce znajdziemy napis ".....". I tego właśnie się spodziewałam. Czegoś co odmieni moje, ostatnio już przejedzone spojrzenie na mafie. I nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam.
Mamy tutaj do czynienia z mafią, ale w sumie jako drugoplanową. Ryan nie jest wysoko postawionym mafiosem, a ochroniarzem w klubie i można powiedzieć prawą ręką bossa. To on wymierza kary, sprząta to co inni zawalą. Dodatkowo Eva jest córka wpływowego faceta. Porwana zostaje w jakimś celu. Ale nie jest to podtekst seksualny, co nie ukrywam spodobało mi się. Ileż można czytać o wykorzystywaniu seksualnym? A więc tutaj nic takiego nie ma miejsca.
Reasumując książka podobała mi się, choć były momenty, że nie czułam tego. Może to przez narracje, za którą nie przepadam. Być może. Książka naprawdę jest inna, ciekawa. Zastanawiam się kto i dlaczego uknuł coś takiego. Ale na rozwiązanie zagadki będę musieć poczekać do drugiego tomu.
Książka z pewnością spodoba się fankom mafijnych klimatów. Autorka potrafi operować uczuciami. Czujemy strach głównej bohaterki, niedowierzanie. Mimo iż nie wywarła na mnie jakiegoś spektakularnego wrażenia, uważam ją za godną polecenia.
Masa opróżnionych butelek, ale żadnej napoczętej, bo nie zatrzymasz się, dopóki alkohol się nie skończy. Puste życie, pełne chwilowych uniesień. Adrenalina mająca zastąpić bliskość
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu
Ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuń