piątek, 4 kwietnia 2025

[Book tour]: Do nadejścia ciemności - Ewa Wnuk


– Czy z definicji Władca Ciemności nie powinien władać… ciemnością?! (...)

Upadły przewrócił oczami.

– Stereotypy bywają bardzo krzywdzące(...).


 


Tytuł: Do nadejścia ciemności 

Seria: Do nadejścia ciemności (tom 1)
Autor: Ewa Wnuk
Tłumaczenie: 
Liczba stron: 270
Liczba rozdziałów: 18
Gatunek: Fantastyka 
Bohater:  Vittoria
Narracja: Trzecioosobowa 
Wydawnictwo: Papierowy Smok 
Ocena: 9/10

Po stuletniej wojnie między istotami magicznymi wreszcie nastał pokój. Aby go utrzymać, każda z ras co roku jest zobowiązana wyprawić w swojej krainie upamiętniające podpisanie traktatu obchody. W Roku Wampira odbywają się igrzyska zrzeszające najsilniejsze i najmądrzejsze istoty z całego świata. Wystąpienie w nich to największy zaszczyt.
Vittoria, anielica narodzona bez skrzydeł, zostaje wybrana do udziału w igrzyskach. By udowodnić pobratymcom swoją wartość, niezwłocznie wyrusza do Sanglant. Nie spodziewa się, że szansa od losu może okazać się jej największym koszmarem.
(Opis z Lubimy Czytać)

Im mocniej dziewczyna się starała, tym bardziej ją odrzucano. W końcu odebrano jej kolejną rzecz prawo do nazywania się aniołem. Zaczęto nazywać ją potępioną. Potępioną przez Boga.


Kocham fantastykę. Kocham Igrzyska Śmierci. A tu dostałam elfy, wilkołaki, wampiry, anioły i wiele innych ras w walce o przetrwanie, walce o życie. No powiem wam, że nie spodziewałam się czegoś takiego. 

Vittoria to dziewczyna, która wywodzi się z rasy anioła, ale przez jej niebezpieczne moce i brak skrzydeł uznana jest za potępioną. W jej świecie jest ignorowana, wręcz się jej boją, brzydzą się nią? A ona chce być tylko akceptowana. Dlatego gdy dostaje propozycję uczestnictwa w Igrzyskach organizowanych na ziemiach wampirów, zgadza się. Chce udowodnić, że jest coś warta. Jednak te igrzyska są inne, mroczne, krwawe. Już nic nie będzie takie samo. Czy poradzi sobie? 

Podobało mi się bardzo. Świat stworzony przez autorkę jest ciekawy, inny, mroczny, a zarazem fascynujący. Wraz z Vittorią odczuwamy jej strach, niepewność. Patrzymy jak dziewczyna zyskuje sojuszników, którzy nie patrzą na nią z odrazą. Czytamy z szybko bijącym sercem, bo cały czas coś się dzieje. Akcja ani na chwilę nie zwalnia. Jesteśmy wciągnięci w ten świat od samego początku, a zakończenie sprawia, że chcemy drugi tom na już. Mam nadzieję, że szybko to nastąpi, bo ja chcę poznać dalsze losy naszych bohaterów. Uwielbiam elfy, wampiry, anioły, wilkołaki, to moje ulubione rasy i fajnie jest przenieść się do świata, który jest tak naprawdę oryginały. Jestem zauroczona tą powieścią. I pewnym wampirem, chociaż upadły anioł też był niczego sobie 🙈  Serdecznie wam polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger