niedziela, 5 maja 2024

Majówkowe poczytajki: Never say Never - Agnieszka Karecka

Majówkowe poczytajki: Never say Never - Agnieszka Karecka

Chodziło o to, że w całej tej przestrzeni, w tym wielkim domu z obsługą, całą masą drogich sprzętów, basenem i pięknym ogrodem, poczułam się najbardziej samotną osobą we wszechświecie. 


Tytuł: Never say Never 

Seria: - 

Autor: Agnieszka Karecka  

Tłumaczenie: 

Gatunek: Literatura młodzieżowa 

Bohaterowie: Lisa 

Narracja: Pierwszoosobowa

Liczba stron: 339

Liczba rozdziałów: 

Wydawnictwo: Harper Collins 

Ocena: 10/10

Życie szesnastoletniej Lisy Andrews wywraca się do góry nogami, gdy jej matka umiera, a ona sama ma trafić pod opiekę ojca (menadżera gwiazd),który porzucił je wiele lat temu. Lisa nie ma zamiaru nawiązywać z nim nawet cienkiej nici porozumienia. Przeprowadza się do wielkiego i pełnego służby domu w Chicago, ale za cel stawia sobie uprzykrzenie mu życia.

Tymczasem ojciec rozpoczyna współpracę z Never Say Never, zespołem rockowym, który właśnie wspina się w rankingu popularności. Lisa jest jego wielką fanką. Poznaje ekipę i wkracza w zupełnie nowy świat muzyki, koncertów, przyjaźni i podróży po Europie. Coraz lepiej dogaduje się z ojcem. Kiedy wszystko wydaje się iść w dobrą stronę, sprawy niespodziewanie się komplikują…

(Opis z Lubimy Czytać) 

Scott po prostu był zwyczajnym chłopakiem, który robił nadzwyczajne rzeczy.

Sama nie wiem, która książka Agnieszki jest moją ulubioną. Każda ma w sobie "to coś", ale z pewnością mogę stwierdzić, że do tej topki wpadła kolejna historia. Historia, którą przeczytałam w parę godzin. Wciągająca, wzruszająca. Historia, o której nie łatwo będzie zapomnieć. Wszak nie codziennie czytam książki, by pod koniec mieć aż czterech książkowych mężów! Hellow! 😁

Lisa to nastolatka, która straciła mamę i musiała przenieść się do ojca, którego nie znała i którego przed światem traktowała jak zmarłego. A on miał wszystko. Wspaniały dom, pieniądze. Pracując jako menadżer gwiazd mógł pozwolić sobie na wszystko. Dziewczyna trafiając pod jego opiekę nie sądziła, że wyruszy w trasę koncertową z zespołem, którego jest ogromną fanką. Brzmi niczym sen każdej nastolatki? Cóż... Lisa nie była z tego powodu zachwycona.

Lisa to nastolatka, która brutalnie wkracza w dorosłość bez ukochanej mamy. I było mi jej tak bardzo żal, ale też polubiłam ją od razu. Była świetną dziewczyną, która zasługiwała na szczęście. 

Luca i Maveric to super chłopaki, choć troszkę było mi ich mało. Prym wiedli, którzy traktowali Lisę w zupełnie różny sposób. Podczas gdy C był czarujący, miły, J okazał się bucem, ale tylko w obecności kumpli z zespołu, bo sam na sam był całkiem inny. I niech was ten buc nie zmyli. Mi jego postać bardzo przypadła do gustu. O jego historia, bo gdy poznamy go jeszcze lepiej będziemy widzieć co za tym wszystkim stało. Każdy z nich znalazł miejsce w moim sercu. Serio. Byli świetni! ❤️

Never say Never to młodzieżówka, którą z czystym sumieniem mogę polecić młodszym czytelnikom. Jest wartościowa, piękna. Posiada wątek zespołu muzycznego i tras koncertowych i powiem wam super było wyruszyć z nimi w taką podróż. Do tego enemies to lovers to ostatnio mój ulubiony wątek w historiach. Do tego zwroty akcji, mnóstwo emocji. No jest świetna. Więc jeśli jeszcze nie znacie książek Agnieszki bądź tej historii, to sięgajcie szybko! Nie zawiedzie ie się. Ja uwielbiam! ❤️


Współpraca reklamowa z Wydawnictwem

środa, 1 maja 2024

Majówkowe poczytajki: Twój na zawsze - Abby Jimenez

Majówkowe poczytajki: Twój na zawsze - Abby Jimenez

 ʙᴏ ᴍɪ­ᴌᴏść ꜱɪę ᴏᴋᴀ­ᴢᴜ­ᴊᴇ. ᴀ ᴊᴀ ᴛᴜ ᴊᴇ­ꜱᴛᴇᴍ ᴢ ᴛᴏʙą


Tytuł: Twój na zawsze 

Seria:  Part of Tour world (Tom 2) 

Autor: Abby Jimenez

Tłumaczenie: Katarzyna Bieńkowska 

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Briana, Jacob 

Narracja: Pierwszoosobowa


Liczba stron:
 480

Liczba rozdziałów: 

Wydawnictwo: Muza 

Ocena: 10/10

Briana (przyjaciółka Alexis z To nie może się udać) jest młodą lekarką. Rozwodzi się z mężem i ma dosyć mężczyzn. Do jej zespołu na oddziale ratunkowym właśnie dołączył Jacob – zabójczo przystojny, robi wrażenie pyszałkowatego dupka. On też nie odbiera jej pozytywnie: zarozumiała piękność. I w dodatku narwana. Gdy wpadła na niego i wytrąciła mu z ręki telefon, a ekran się zbił, nawet nie przeprosiła. Ich pierwsze spotkanie nie zwiastuje niczego dobrego, ale wkrótce znajomość nabiera innych barw. Jacob pisze do Briany list z przeprosinami za swoje niestosowne zachowanie. Briana odpisuje. I tak wymieniają jeszcze kilka listów i liścików – poznają się coraz lepiej, coraz więcej mają wspólnych tematów i coraz bardziej się do siebie zbliżają. Oboje zresztą mają słabość do staroświeckich klimatów. Briana zawsze marzyła, by dostać list zaczynający się od słów „Moja najdroższa“. A Jacob w ogóle lubuje się w starociach, pisze w notesie oprawionym w skórę, słucha muzyki klasycznej i ciągnie go ku dawnym romantycznym czasom. Czy z tej staromodnej pisaniny wykiełkuje miłość?

Najnowsza książka Abby Jimenez to wciągająca historia, którą czyta się z przyjemnością, zaciekawieniem, rozbawieniem, a chwilami wręcz z zapartym tchem.

W wydawnictwie MUZA ukazały się wcześniej powieści tej autorki: To tylko przyjaciel (Bestseller Empiku 2020),Miłość szuka właściciela, Życie jest zbyt krótkie oraz To nie może siudać.

(Opis z Lubimy Czytać) 

Wszy­scy je­ste­śmy tro­chę po­psu­ci, Bria­no. Każdy z nas jest mo­zai­ką. Je­ste­śmy

po­zle­pia­ni z ka­wał­ków, na które skła­da­ją się wszyst­kie osoby, z któ­ry­mi się ze­tknę­li­śmy, i wszyst­ko to, czego do­świad­czy­li­śmy.

Nie­któ­re z tych ka­wał­ków są ko­lo­ro­we,

pięk­ne, inne ciem­ne, o ostrych kra­wę­dziach

Książki autorki mogę brać w ciemno. Wiem, że się nie zawiodę i spędzę niezapomniane chwile. Tak było i w tym przypadku. Przepadłam w świecie Briany i Jacoba od pierwszej strony. Nie mogłam się oderwać i tylko przez to, że musiałam iść spać nie skończyłam jej jednego dnia. Ale to książka z tej kategorii, dla której warto zarwać noc.

Historia Briany i Jacoba jest urocza. Od początkowej niechęci, przez pisanie listów, udawany związek, po powoli rozwijające się uczucie. Fajnie było czytać o introwertyku, który stopniowo otwierał się przed Brianą. To było coś innego od tych wszystkich złych, wyszczekanych i pewnych siebie facetów w książkach.

Autorka pokazała nam, że miłość może przyjść w każdej, nawet tej nieodpowiedniej dla nas chwili. Ona nie wybiera. Pojawia się, zmiatajacw otchłań wszystkie obrane cele. Briana po zdradzie męża nie chciała już więcej się zakochać. Ale obecność Jacoba budziła w niej uśpione instynkty. To powieść piękna, wzruszająca, sprawiająca, że serce szybko nam bije, a uśmiech gości na twarzy. Ja jestem totalnie zakochana.

Ps. To 2 tom, ale można spokojnie czytać bez znajomości poerwszego(jak ja), jednak zachęcam do nadrobienia zaległości. Ja będę czytać niebawem.


poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Domek nad potokiem - Katarzyna Michalak

Domek nad potokiem - Katarzyna Michalak


Pomagała ludziom przez całe swoje życie, jak tylko mogła. Dziś ona, Jagoda Ciszek, potrzebuje pomocy i choć bardzo jej wstyd, o tę pomoc poprosi. 



Tytuł: Domek nad potokiem  

Seria 

Autor: Katarzyna Michalak 

Tłumaczenie: 

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Jagoda, Jaśmin vel Jane

Narracja: Trzecioosobowa/Pierwszoosobowa 

Liczba stron: 305

Liczba rozdziałów: -

Wydawnictwo: Znak 

Ocena: 9/10

Nie ponosisz porażki, gdy tracisz wszystko. Przegrywasz dopiero wtedy, gdy się poddajesz.

Jeszcze wczoraj Jagoda Ciszek była szczęśliwa. Miała urocze mieszkanie, dobrą pracę, pełne konto i mężczyznę, który kochał ją nad życie. Tak mówił. Wypadek odebrał jej zdrowie, a podły człowiek wszystko, co miała. Zdradzona i wyrzucona na ulicę, mogłaby się poddać, ale postanawia ten ostatni raz zawalczyć o swoje marzenia.

Nie rezygnuje nawet wtedy, gdy domek na leśnej polanie, który miał być spełnieniem marzeń, okazuje się ruiną. Nie zraża jej nawet to, że nie ma pieniędzy na chleb, a co dopiero na remont.

W życiu Jagody nagle pojawia się bratnia dusza, inny życiowy rozbitek, którego całym majątkiem są pracowitość, niezłomność i odwaga. Czy pewna tajemnica stanie się mostem, który połączy tych dwoje młodych ludzi, czy wręcz przeciwnie – przepaścią nie do pokonania?

(Opis z Lubimy Czytać)


Wiecie co? Wstyd trochę się przyznać, ale do moja pierwsza książka autorki. Nie wiedziałam czego się spodziewać. Ale nie sądziłam, że wydarzy się coś takiego!

Życie Jagody i Jaśmina nie było usłane różami. Z początku mieli wszystko, a potem nie mieli nic. Nic prócz determinacji. Tak oto ścieżki tych dwóch poturbowanych ludzi przecinają się magicznym sposobem w małej wsi. Ale czy determinacja i upór wystarczy, by przeżyć kolejne dni? A może Jagodę i Jaśmina połączy coś smeiecrj niż przyjaźń?

No powiem wam, że nie spodziewałam się tego, że ta książka będzie aż tak fajna! No super była! I się uśmiałam, bo przekomarzanie między Jagoda a Jasminem to totalny odjazd. I swoją drogą imię Jaśmin mi się bardzo podobało. No i też nie powiem smutno mi było niekiedy czytając, co takiego stało się w życiu tej dwójki. I kurcze ludzie potrafią być okrutni, podli i naprawdę aż się przykro robiło czytając te okropieństwa, które wyczynia mąż żonie!

"Domek nad potokiem" to pełna uroku, lekkości powieść, w której pachnie bzem, drewnianym domkiem, potokiem, słońcem, a przede wszystkim miłością. A ta rodzi się powolutku. Niespiesznie. To otulajaca, wciągająca historia, gdzie szczęście stoi tuż za rogiem. Wystarczy wyciągnąć po nie ręce. Ja jestem zauroczona! To moja pierwsza, ale z pewnością nie ostatnia książka autorki. Polecam!

Współpraca reklamowa z wydawnictwo Znak 

piątek, 26 kwietnia 2024

Skradziona tożsamość - Monika Magoska-Suchar

Skradziona tożsamość - Monika Magoska-Suchar


Wejście w jej tożsamość wydawało mi się jedynym dobrym rozwiązaniem, ale dopiero czas pokaże, z jakimi konsekwencjami się to będzie wiązało



Tytuł: Skradziona tożsamość 

Seria: Spadkobierca  (Tom 1) 

Autor: Monika Magoska-Suchar 

Tłumaczenie: 

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Mila, Shin

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron: 

Liczba rozdziałów: - 

Wydawnictwo: Pascal (Love Book) 

Ocena: 9/10

Holly umarła. Ktoś zabił ją na moich oczach. A teraz trafiłam do nie swojego domu i miałam spać w nie swoim łóżku, bo kilka godzin wcześniej podszyłam się pod Holly.

Holly i Mila są z wyglądu identyczne, choć nie mogłyby być bardziej różne – pierwsza to idealna córka, druga jest w rodzinie czarną owcą. Krótko przed wylotem do Japonii, gdzie Holly ma objąć lukratywne stanowisko guwernantki, dziewczyna ginie w tajemniczym wypadku. Skłócona z rodziną i pozbawiona środków do życia, Mila czuje, że nie ma innego wyjścia – musi przyjąć tożsamość swojej bliźniaczki.

Szybko odkrywa jednak, że perfekcyjna Holly skrywała wiele sekretów, a nowa praca obejmuje obowiązki, jakich nigdy by się nie spodziewała. I to nie względem chłopca, którym ma się zajmować, a jego ojca – przystojnego i niebezpiecznego Shinjiego Sakai, przyszłego bossa japońskiej mafii. Mężczyzny nieznoszącego sprzeciwu, który oczekuje od niej pełnego posłuszeństwa.

W co takiego wplątała się moja siostra? Holly, jeśli tak wyglądało twoje życie, to naprawdę nie chcę być jego częścią.

(Opis z Lubimy Czytać)

W Japonii to błogosławieństwo i przekleństwo jednocześnie. Mogę kupić sobie wszystko, prócz bezpieczeństwa i spokoju. Do końca życia będzie to moją bolączką.

Zaczniemy moi drodzy dziś od końca. Okładka tej książki, jest tak fantastyczna, piękna, że nie możecie przejść obok niej obojętnie! A do, tego ta treść! 🔥

Holly i Mila to bliźniaczki, których nie można wręcz rozróżnić. No może poza ubiorem i charakterem, ale gdy jedna wejdzie w rolę drugiej, są nie do podrobienia. Tylko czy to gra warta świeczki? 

Ja uwielbiam motyw właśnie wcielania się w kogoś kim się nie jest. Dostarcza to dreszczyku emocji, czy Bohaterce się ucz, czy może zostanie zdemaskowana? A tu dodatkowo na jaw wychodzą tajemnice, intrygi. No dzieje się bardzo dużo! Ale powiem wam, że jak już usiądziecie to nie odłożycie tej książki, ani na chwilę. Tu nie ma nudy. Cały czas akcja pędzi do przodu, porywając nas ze sobą. Ja nawet się nie zorientowałam kiedy przełożyłam ostatnią stronę. Nikt mi nie przeszkadzał i po prostu dałam się porwać. 

Cóż z mafią japońską książek nie czytałam i mogę śmiało przyznać, że ta bardzo przypadła mi do gustu. Z początku ciężko było mi wyobrazić sobie japończyka zamiast jakiegoś wiecie włoskiego mafioso, do których  przez lata przywykłam, ale ogólny rozrachunku wyszedł na plus. No i mamy tu trochę scen erotycznych, ale Monia pisze je tak, że jest 🔥, a nie zażenowanie. 

Nie pozostaje mi nic innego jak gorąco zachęcić was do sięgnięcia po tę pozycję. Naprawdę warto! ❤️ 

Pa. Pragnę drugiego tomu na już! ❤️ 

Współpraca reklamowa z wydawnictwie Pascal 


środa, 24 kwietnia 2024

Trenerka - Agnieszka Karecka

Trenerka - Agnieszka Karecka

 Teraz mam wrażenie, że patrzę na siebie sprzed lat. Na siebie, która tkwi w smutku z tą różnicą, że moja przykrość trwała chwilę. [...] 


Tytuł: Trenerka 

Seria: - 

Autor: Agnieszka Karecka  

Tłumaczenie: 

Gatunek: Literatura młodzieżowa 

Bohaterowie: Nadia, Paweł 

Narracja: Pierwszoosobowa/ Trzecioosobowa

Liczba stron: 269

Liczba rozdziałów: - 

Wydawnictwo: Moc Media Books 

Ocena: 8/10

Miłość do sportu, relacje międzyludzkie, młodzieńcze zauroczenia; wybaczanie i budowanie utraconego zaufania.

Nastoletnia Nadia kocha akrobatykę sportową. Choć chciałaby pójść w ślady matki, znakomitej trenerki, pewne zdarzenia zmuszają ją do rezygnacji z rozwoju własnej pasji. Niespodziewanie pojawia się jednak propozycja poprowadzenia wakacyjnej sekcji w podupadającym klubie sportowym. Czy uda jej się zmierzyć z przeszłością, przezwyciężyć własne traumy i lęki?
To nie błędy nas definiują, a umiejętność radzenia sobie z nimi. Kwestia decyzji, czy zaniedbane działania i relacje są procesem nieodwracalnym, czy mogą stać się impulsem do wykonania pierwszego kroku ku lepszej przyszłości.

Co powiecie na grę pozorów? Na dużą dawkę akrobatyki i dawanie drugiej szansy? Na kłótnie pomiędzy kuzynkami, powracające demony przeszłości i chęć niesienia pomocy? Wszystko znajdziecie w tej powieści!

(Opis z Lubimy Czytać) 

I zdecydowanie potrzebuję pobyć chwilę w bezpiecznej przestrzeni. Właśnie to zawsze dawał mi sport. Wyrzucał ze mnie emocje. 

Kolejna książka Agnieszki, która jest naprawdę dobra. Tym razem młodzieżówka i naprawdę dla tych młodszych (ale i starszych) odbiorców będzie super! ❤️ A dlaczego?

Nadia od najmłodszych lat ma spełniać oczekiwania matki. Ma być najlepsza w tym co robi. Akrobatyka, jak każdy sport jest wymagającą dyscypliną. Nie ma czasu na przyjaźnie. Wszystko ustawiane jest pod wykonywany sport. Jednak czasem warto spojrzeć na życie trochę szerzej, by dostrzec, że to rodzina, miłość i szczęście są największym bogactwem w życiu człowieka. I wiecie fajnie mieć pasję, w której się człowiek rozwija, ale by w tym nie czuć się samotnym. A Nadia właśnie taka była. 

Mamy tu perspektywę nie tylko Nadii, ale też Pawła, jej mamy czy taty. Każda z tych postaci nie tylko wnosi coś do historii, ale pokazuje nam pewien motyw działania, niespełnionych ambicji, wysokich oczekiwań. To książka, która dla przyszłych matek może okażac się pomocna, w tym jak nie traktować swojego dziecka. To, że nam się nie udało osiągnąć tego czy tamtego, by zabłysnąć w świetle flesz, to nie znaczy, że dziecko spełni i zaspokoi te chore wymagania. 

"Trenerka" to świetna książka, pełna pasji do akrobatyki, chęci niesienia pomocy wujkowi, ale przede wszystkim to książka o pokonywaniu własnych barier, własnych traum. To historia, która podnosi na duchu, sprawia, że się uśmiechamy. To idealna lektura na nadchodzące dni! Ja jestem jak najbardziej na tak! Jeśli szukacie czegoś na chwilę wytchnienia, albo komuś na prezent, ona będzie idealna! 

Współpraca reklamowa z Moc Media Books


poniedziałek, 22 kwietnia 2024

Na skrzydłach marzeń - Agata Przybyłek

Na skrzydłach marzeń - Agata Przybyłek

Maria szła plażą, cie­sząc się wi­do­ka­mi i ko­ją­cym szu­mem fal. Stopy za­pa­da­ły jej się w pia­sku, za­cho­dzą­ce słoń­ce ma­lo­wa­ło fe­erią barw niebo i wodę. Po­wie­trze pach­nia­ło jodem, z przy­jem­no­ścią wdy­cha­ła ten za­pach. 



Tytuł:
Na skrzydłach marzeń

Seria: Seria Nadmorska (Tom 3)

Autor: Agata Przybyłek

Tłumaczenie: -

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Maria, Łukasz

Narracja: Trzecioosobowa 

Liczba stron: 418

Liczba rozdziałów: - 

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Ocena: 8/10

Szum fal przynosi spokój i ukojenie. A także nieoczekiwaną znajomość.

Miłością Marii jest ornitologia. Kobieta spędza godziny, obserwując ulubione gatunki ptaków. Z nimi związała nie tylko swoją karierę zawodową, ale także całe życie. Los jednak bywa przewrotny i Maria niespodziewanie zostaje właścicielką luksusowej sieci hoteli, w tym budowanej w Łebie Perły Bałtyku.
Łukasz tańczy. To nie tylko jego pasja, ale przede wszystkim sposób na zarabianie pieniędzy. Mężczyzna często pomaga też rodzicom, którzy prowadzą nadmorską restaurację.
Tych dwoje dzieli wszystko: pochodzenie, miejsce urodzenia, zainteresowania, a jednak żadne z nich nie potrafi zapomnieć czerwcowego wieczoru i rozmowy na plaży.

Agata Przybyłek zabiera nas nad Bałtyk, by przypomnieć, że w życiu nie liczy się to, co posiadamy. A prawdziwa miłość może do nas przyjść w najmniej oczekiwanym momencie.

- Czytałem trochę o tych cietrzewiach. [...] 

- A o jakim rodzaju tańca ja powinnam poczytać, aby lepiej cię poznać? - zapytała. 

Łukasz poczuł, jak jego serce znów zaczyna bić mocniej. 

- O tangu. - Popatrzył jej głęboko w oczy. - Powinnaś poczytać sobie trochę o tangu. 


Kolejna z serii Nadmorskiej książka, która bardzo przypadła mi do gustu. Do tego stopnia, że pochłonęłam ją praktycznie na raz. A co dokładnie tak mi się spodobało?

Maria to dobra, skromna dziewczyna. Pomimo iż jej ojciec jest biznesmenem, ona woli spokojne życie zdala od blasku fleszy i świecznika, na którym jako dziecko już się znalazła. Woli obcowanie z naturą i swoje cietrzewie, którym poświęca sporo czasu. Natomiast jej partner wolałby czegoś więcej od życia i nie rozumie dlaczego Maria woli skromnie mieszkać, niż przejąć schedę po ojcu. I wiecie co? Ja strasznie polubiłam tę skromność. To było takie niewymuszone i nienachalne. Ona po prostu wiedziała jak pieniądze zniszczyły życie jej i jej matki. Nie chciała tego. 

Łukasz natomiast to tancerz i mnie osobę, która również uwielbia ten sport, strasznie intrygowała jego praca. A serce jakie w to wkładał również bardzo mi się podobało. Smutno mi jedynie było, że ojciec nie do końca pogodził się z tym "nie męskim" zajęciem. 

Podobało mi się to, jak Łukasz rozmawiał z Marią. Jak interesował się tym jej życiem w sposób taki prosty. Co stanowiło zupełny kontrast z jej ówczesnym partnerem, któremu tylko majątek i luksus były w głowie. I tutaj autorka pokazała nam, że pieniądze szczęścia nie dają, a czasami wręcz mieszają ludziom w głowach. Sprawiają, że inne wartości, jak rodzina, miłość idą w odstawkę, bo tylko liczy się pieniądz, a co za tym idzie mniej czasu poświęcanego na inne, ważniejsze rzeczy.

Historia Marii i Łukasza jest piękna. Prosta, a przy tym dająca poczucie, że każdy zasługuje na szczęście. To taka swojska, ciepła opowieść, która sprawi, że się uśmiechniecie. Na nadchodzącą majówkę jest idealna! Dlatego nie wahajcie się i sięgnijcie po nią. Plaża, morze, smażalnia ryb, hotel, tancerz i biolożka, która została milionerką - to wspaniały przepis, by spędzić fantastycznie czas. Ach... i nie musicie znać poprzednich tomów, by poznać ten. Ale powiem Wam, że warto nadrobić zaległości. Mnie osobiście ta seria bardzo przypadła do gustu. Polecam!




piątek, 19 kwietnia 2024

Zrozum to Dani Brown - Talia Hibbert

Zrozum to Dani Brown - Talia Hibbert

 Żadnych związków - weszła mu w słowo. - A to oznacza, że jestem wolna i mogę poudawać twoją dziewczynę. 



Tytuł: Zrozum to Dani Brown 

Seria: Siostry Brown (Tom 2)

Autor: Talia Hibbert

Tłumaczenie: Michał Kramarz

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Dani 

Narracja: Trzecioosobowa 

Liczba stron: 418

Liczba rozdziałów: - 

Wydawnictwo: Czwarta Strona/ Bezwstydna 

Ocena: 3/10

Danika Brown dobrze wie, czego chce: sukcesu zawodowego, renomy w akademickich kręgach i raz na jakiś czas udanego seksu, żeby odrobinę się odstresować. Ale miłość? Już to przerabiała i wystarczy. Bycie z kimś parą w najlepszym wypadku pochłania zbyt wiele uwagi, w najgorszym zaś jest prawdziwym utrapieniem. Gdy potężny, tajemniczy ochroniarz Zafir Ansari ratuje Dani z opresji podczas nieudanych ćwiczeń przeciwpożarowych, jest to dla niej wyraźny znak: doktorantce Dani i byłemu rugbiście Zafowi pisane jest przespanie się ze sobą.

Jednak nim zdąży mu to wyjaśnić, nagranie z heroicznej akcji ratunkowej staje się viralem. Nagle pół internetu żyje hasztagiem #DoktorkaRugbisty, a Zaf błaga Dani, żeby zaczęła trochę udawać dla dobra sprawy. Okazuje się bowiem, że prowadzonym przez niego charytatywnym zajęciom sportowym dla dzieciaków przydałoby się trochę rozgłosu. Kłamać, żeby pomagać dzieciom? Żaden problem! Plan Dani jest prosty: udawać związek, gdy inni patrzą, a za kulisami uwieść Zafa. Kłopot w tym, że naburmuszony Zaf jest niepoprawnym romantykiem. W dodatku obrał sobie za cel skruszenie chłodnego realizmu Dani.

Czy Dani w końcu zrozumie, co wszechświat chce jej powiedzieć?

(Opis z Lubimy Czytać) 



Nie wiem czy to przez narrację w trzeciej osobie, czy przez język, którym posługuje się auroka, ale książkę czytało mi się topornie. Zabierałam się do niej, by za chwilę odłożyć ja na kilka dobrych dni i tak w kółko. W końcu stwierdziłam dość, muszę się z nią uporać. Więc śmiało mogę stwierdzić, że do pięciu razy sztuka.

"Zrozum to Dani Brown", to drugi tom przygód sióstr Brown. Nie czytałam jednak pierwszego tomu i chyba już raczej po poprzedniczkę nie sięgnę. Ta książka jest tak pełna wulgaryzmów. I ja naprawdę jestem ostatnią osobą, której może to przeszkadzać, ale ludzie kochani, tego tu było aż za dużo. Tak samo opisów, była cała masa, że czasem po prostu gubiłam się co z czym i do czego ma pasować.

Ogólnie książka porusza ważne tematy jak np. Okres żałoby, depresję, brak zaufania. Jest też komedią romantyczną, która może spodobać się osobą lubiącym się pośmiać, poczytać pikantne sceny, ale i takim którzy w książkach szukają też poważnych tematów.

Mnie niestety nie zachwyciła. Męczyłam ją okropnie, ale warto wyrobić sobie własne zdanie, bo wielu czytelnikom przypadła do gustu. A postać Dani jest ciekawa, natomiast Zafir również odbiega od takiego badboya, których teraz pełno w książkach. Do tego udawany związek, od przyjaciół do kochanków, to zawsze wzbudza ciekawość. IJeśli macie ochotę skusicie się.

We współpracy reklamowej z Czwarta Strona 

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger