Autor: Colleen Hoover
Liczba stron: 376
Wydawnictwo: moon drive
ISBN: 978-83-7515-281-4
Sky nie chodzi do szkoły. Uczy ją jej matka. Dziewczyna ma jedną prawdziwą przyjaciółkę Six. Okna ich pokoi wychodzą na wprost, więc nie jest dla nich problemem przemieszczać się między jednym, a drugim domem niezauważenie. Czasami zapraszają do siebie chłopaków, jednak Sky nigdy na nic więcej im nie pozwala. Zachęcona przez Six, wreszcie błaga matkę by pozwoliła jej na ostatni rok iść do szkoły. Kobieta zgadza się, jednak okazuje się, że w szkole będzie zupełnie sama, gdyż przyjaciółka wyjeżdża zagranicę. Mimo wewnętrznego oporu stawia czoła nowej sytuacji. Od razu poznaje Breckina, z którym się zaprzyjaźnia.
Kilka dni później robiąc zakupy spotyka pewnego chłopaka. Holder przygląda jej się uważnie. Po czym wypytuje ją o imię, a gdy w końcu mu je wymawia ten nie może w to uwierzyć. Z początku niechętnie do siebie nastawieni zaczynają razem biegać. Powolutku między tym dwojgiem zaczyna się coś dziać. Z początku małe zauroczenie przeradza się w coś silnego. Jednak Holder ma przed Sky pewną tajemnicę.
Czy Sky uda się ją poznać? Jak to wpłynie na nią, na jej relacje z Holderem, matką? Co takiego skrywa Holder?
"[...] pozwalasz, żeby jeden zły rok wpłyną na całe twoje życie. [...]"
Cóż mogę powiedzieć o tej książce? Że jeśli nie przeczytacie, nie przekonacie się na swojej skórze co potrafi wyprawiać ta książka. Jest niesamowita, realistyczna i bardzo emocjonalna. Wciąga od pierwszych kartek, a styl pisania autorki jest wprost cudowny. Zżyjecie się z bohaterami, będziecie z nimi przeżywać wszystko od śmiechu po płacz i to w zaledwie kilka godzin.
Czytając ją musiałam się hamować i dawkować sobie rozdziały bo pochłonęłabym ją jednym tchem, a tak bardzo chciałam na dłużej pozostać w jej świecie. Wzruszająca opowieść z serii miłość i wybaczanie, ale napisana w taki sposób, że po prostu chce się więcej i więcej!
Tytuł nie jest tłumaczony, ale z pewnego ważnego względu, który zostanie wyjaśniony w książce. Myślę, że to najlepsze co można było zrobić i go nie tłumaczyć, bo inaczej powieść nie miałaby sensu.
Bohaterowie też mnie nie rozczarowali, po prostu ich pokochałam. Sky, Holder, Six czy Beckin no po prostu stali się moimi przyjaciółmi, a Holder nawet mężem ( przeczytaj My Big Bookish Wedding )
Kto spotkał się już z twórczością Colleen Hoover może być pewny, że Hopeless go nie rozczaruje.
"Dlatego, że niebo jest zawsze piękne. Nawet wtedy, gdy jest ciemno, deszczowo, czy pochmurno. [...] odtąd, gdy tata sprawi ci przykrość, możesz zamiast o nim pomyśleć o niebie."
Tytuł: Losing Hope
Autor: Colleen Hoover
Liczba stron: 355
Wydawnictwo: moon drive
ISBN; 978-83-7515-330-9
Będzie krótko i zwięźle bez spojlerów :)
Drugi tom cyklu poświęcony jest Dean'owi Holder'owi. Chłopak opisuje swoje życie, swoje uczucia do siostry, do Sky. Możemy patrzeć na jego wewnętrzną walkę ze sobą o wyznanie prawdy dziewczynie. Dean dużo zapisuje w notesie, który niegdyś należał do jego siostry. Pisze on w nim listy do Les, i głównie z tego dowiadujemy się co czuje, o jego obawach.
Jak to wszystko wpływa na Holdera? Musicie koniecznie sięgnąć po te serię.
"Być może życie poturbuje mnie jeszcze kilka razy, ale na pewno nie mam zamiaru rezygnować."
Drugi tom niesamowitej serii.
Ktoś mi gdzieś raz napisał, że po przeczytaniu drugiej części mniej go lubi. Ja natomiast zakochałam się w Holderze ze zdwojoną siłą ;D
Ten tom był potrzebny by pokazać również to co przeżywał Holder. By lepiej zrozumieć jego i Sky przeszłość. Nie wiem jak bym sobie poradziła wiedząc to wszystko co wiedział Dean, ani będąc na miejscu Sky. Każdy człowiek inaczej reaguje na krzywdę drugiego człowieka, a tym bardziej na dramaty jakie stawia przed nami życie.
Więc tak co do akcji, bohaterów nie będę się powtarzać bo wszystko jest tak samo cudowne jak w przypadku pierwszej części. Czuję lekki niedosyt spowodowany tym, że ja chcę wiedzieć czy się pobrali, mieli dzieci xD Wiem jestem okropna, bo na tym polegają zakończenia. Moja przygoda z tymi bohaterami się nie kończy, co to to nie za jakiś czas zamierzam ponownie poświęcić uwagę tej pięknej powieści.
"A kiedy chłopak kocha jakąś dziewczynę, zwłaszcza swoją siostrę, powinien wiedzieć, co sprawia, że się uśmiecha, a co zmusza ją do płaczu."
Tytuł: Szukając Kopciuszka
Autor: Colleen Hoover
Liczba stron: 257
Wydawnictwo: moon drive
ISBN: 978-83-7515-799-4
Ta część poświęcona jest Danielowi - przyjacielowi Holdera i Six - przyjaciółce Sky. Znali się niewiele, ale połączyło ich tak silne uczucie, z którym nie potrafili walczyć, nawet w tedy, gdy Holder zabronił przyjacielowi spotkań z Six. Tych dwoje młodych ludzi również przeżyło bardzo wiele. Six właśnie wróciła z Włoch, gdzie przeżyła bardzo ciężkie chwile. Daniel tkwił w związku bez przyszłości z kobietą którą uważał za swojego zaginionego Kopciuszka.
Jaki sekret skrywa Six? Czy Daniel mimo wszystko będzie w stanie być z Six po tym wszystkim?
"Od chwili, gdy wczoraj zniknęła za drzwiami swojego domu, jestem strasznie
niespokojny. Nie mogę usiedzieć w jednym miejscu, przestać bębnić palcami i kiwać
nogą. Kiedy nie ma jej w pobliżu, wszystko mnie swędzi. Czuję się tak, jakbym był
na głodzie. Właśnie tak się czuję. Zupełnie jakby była narkotykiem, od którego jestem
uzależniony, lecz nie mam do niego dostępu. Jedyną rzeczą, która zaspokaja ten głód,
jest jej śmiech. Albo jej uśmiech. Albo pocałunek. Albo dotyk jej ciała. Boże, jak
trudno powstrzymać się przed dotykaniem jej ciała. Jak cholernie trudno."
Historia, która od samego początku ściska za serducho, wywołuje tysiące emocji, od śmiechu po łzy.
Bohaterowie jak zwykle świetni. Poczucie humoru Six i Daniela jest po prostu tak zaraźliwe, że nie można przejść obok tego obojętnie.
Akcja toczyła się od pierwszych stron i trzymała w napięciu. Tylko dlaczego to tak króciutkie musiało być?! :(
Twórczość Colleen Hoover znów mnie nie zawiodła i wiem, że sięgając po inne powieści chcę je mieć na swojej półce by do nich powracać często bo nigdy mi się nie znudzą.
"Każdy ma jakiś słaby punkt. Po prostu zastanawiam się, jaki jest twój. Wiesz, coś takiego, co w umowach pisze się małym druczkiem."
Ocena trzech tomów: 11/10
Nie przekonałam Was? Nic nie szkodzi. Zachęcam do obejrzenia zwiastunu. Jest piękny, a piosenka w tle po prostu rozwala system *-* zakochałam się znów w tej książce i do tego mam piosenkę, z którą od dziś mi się kojarzy! Jest mega, mega, mega! Miłego oglądania i serio przeczytajcie książkę!
na razie mam za sobą tylko "Hopeless" i... kocham tę książkę! Po resztą na pewno sięgnę, nie ma innej opcji :) Fajnie, że dodałaś ten zwiastun, nie widziałam go wcześniej, a idealnie oddaje klimat powieści. A ta muzyka - nic dodać, nic ująć. Aż się o mało nie popłakałam ;)
OdpowiedzUsuńOcena jak najbardziej słuszna :)
Z perspektywy czytelnika
Przede mną jeszcze Szukając Kopciuszka i mam nadzieję że ten tom będzie równie dobry co poprzednie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Na razie przeczytałam tylko "Hopeless", ale od razu wiedziałam, że nie poprzestanę na pierwszym tomie. Książka była świetna, zaskakująca i wciągająca. Jestem bardzo ciekawa drugiej części. ;)
OdpowiedzUsuńCóż, od dawna poluję na tą trylogię ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie brałam pod uwagę przeczytania tych książek. Jednak czytając to, co napisałaś, jestem pod wrażeniem. Chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,
SilverMoon z bloga Fantastyczne książki
Nie czytałam nic od Coleen Hoover, ale mam na półce "Maybe someday" i jeśli ta pozycja mi się spodoba, przeczytam też "Hopeless". ;)
OdpowiedzUsuńJa czytałam tylko dwa pierwsze tomy, bo ostatniego, oczywiście, nie mam. A z oceną stuprocentowo się zgadzam <3
OdpowiedzUsuńJa czytałam tylko dwa pierwsze tomy, bo ostatniego, oczywiście, nie mam. A z oceną stuprocentowo się zgadzam <3
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu zbieramy się do kupienia tych książek. Słyszałyśmy wiele o niej dobrego i na pewno przeczytamy. Zresztą Twoja ocena mówi sama za siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas:
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Jak na razie przeczytałam tylko dwie pierwsze części, ale jestem pewna, że na ostatniej się nie zawiodę. Bardzo chciałabym mieć je w swojej biblioteczce, ale niestety większość książek czytam na tablecie :(
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Książki mam w planach od dłuższego czasu. Nie mogę się doczekać, aż w końcu uda mi się z nimi zapoznać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czytałam wszystkie części i zdecydowanie się zgadzam! Chociaż muszę przyznać, że Szukając kopciuszka chyba podobała mi się najbardziej ze względu na ten humor! Był świetny, nie raz się zaśmiałam. Cała historia opisana w tych trzech powieściach jest zdecydowanie warta uwagi. Mam nadzieję, że więcej książek tej autorki zostanie u nas wydanych! Buziaki :*
OdpowiedzUsuńNa razie czytałam tylko Hopeless, ale uwielbiam tę książkę i na pewno sięgnę po kolejne części ;)
OdpowiedzUsuńTak, Hopeless jest wyjątkowe <3 Teraz muszę tylko wyszukiwać szybko "Losing hope", bo już trochę czasu minęło, jak czytałam pierwszą część, więc koniecznie muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
Z Hoover ciągle mi nie drodze, ale kiedyś na pewno nadrobię! ^_^
OdpowiedzUsuńNaprawdę wysoka ocena!
OdpowiedzUsuńCóż mogę powiedzieć... Romanse to nie moja bajka, jednak "Hopeless" już dumnie spoczywa na mojej półce, czekając na swoją kolej!
Oby niedługo...
Świetna recenzja, widać, że włożyłaś w nią ogromnie dużo pracy i bardzo to doceniam! :)
Pozdrawiam,
Isabelle West
Z książkami przy kawie