piątek, 10 stycznia 2025

Drowning souls - Ava Reed

Miłość nie potrzebuje dumy, rozsądku ani planu. Potrzebuje przede wszystkim odwagi


 


Tytuł: Drowning Souls 

Seria: Szpital Whitestone (Tom 2)

Autor: Ava Reed 

Tłumaczenie: Emilia Skowrońska 

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron: 424

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Papierowe serca 

Ocena: 10/10

Czy w świecie, gdzie każdy błąd może kosztować ludzkie życie, znajdzie się miejsce na miłość?

Studia medyczne były dla Sierry Harris niemałym wyzwaniem. Teraz jako rezydentka w Szpitalu Whitestone z determinacją chce udowodnić, że stać ją na więcej, niż mówią jej wyniki egzaminów. Jest w pełni skoncentrowana na pracy i nie pozwala sobie na żadne rozproszenia. Wszystko byłoby proste, gdyby nie kolega Mitch Rivera. Arogancki, irytujący i – tak jak ona – pragnie być najlepszy. Ale Sierra nie pozwoli mu pokrzyżować jej ambitnych planów.

Kiedy w Szpitalu Whitestone dochodzi do tragicznego wypadku, świat na chwilę staje w miejscu. Sierra jest jedną z pierwszych na miejscu zdarzenia, a fakt, że Mitch został ranny, sprawia, że ziemia osuwa jej się spod nóg. Sierra próbuje trzymać się od niego z daleka, nie może sobie pozwolić na to, by kierowały nią uczucia, jeśli chce być najlepszym kardiochirurgiem. Ale Mitch już dawno wkradł się do jej myśli… i serca.

Drowning Souls to pełna emocji powieść New adult, którą pokochają wszyscy miłośnicy serialu Grey’s Anatomy: Chirurdzy.

(Opis z Lubimy Czytać)


Jeśli jest w nas coś, co pozbawia nas słów, to jak mamy układać zdania

Drugi tom rozpoczyna się bezpośrednio po zakończeniu pierwszego tomu. Choć historię opowiada Sierra nie Laura, to warto poznać najpierw pierwszą lekarkę, by nie spojleorwac sobie wydarzeń z "Drowning soul". 

Sierra to dziewczyna na zewnątrz twarda, sarkastyczna, niektórzy mogą odnieść wrażenie, że nieprzyjemna. Ale pod tą warstwą kryje się dziewczyna, która chce kochać i być kochana, która jest fantastyczna przy bliższym spotkaniu i która stara się jak może, by udowodnić, że jest coś warta, że zasługuje na miłość swojej (okropnej swoją drogą) matki. 

Mitch to zwariowany chłopak, któremu od samego początku wpadła w oko Sierra. Ale czy on ma u niej jakiekolwiek szanse? To facet wielu talentów, świetny lekarz, doskonały kucharz. Aż na samą myśl, zjadłabym coś z jego meksykańskich specjałów 😆 ta dwójka jest jak ogień. Wybuchowa para, która próbuje znaleźć do siebie drogę. Czy im się uda? 

Drugi tom jest tak samo przepełniony emocjami jak i pierwszy. Tu tyle się dzieje, że ani na chwilę nie mogłam się oderwać. Pochłaniałam stronę za stroną chcąc więcej i więcej. To była taka urocza historia. Patrzeć na Sierrę i widzieć jej przemianę, jej akceptację siebie, to jak w otoczeniu Mitcha, Laury i innych rezydentów otwiera się, nabiera więcej "ludzkich" odruchów było wspaniale. A sam Mitch... Boże ile on przeszedł! To co się stało odcisnęło na nim piętno, to jak obserwowaliśmy jego wewnętrzną walkę, jak starał się zaakceptować siebie. To było coś, co sprawiało, że serce nam pękało, by połączyć się na nowo z każdym jego małym krokiem nie tylko w kierunku samego siebie, ale i uczuć do Sierry. Jestem totalnie zakochana. Nie umiem wybrać, który tom jest lepszy i nie każcie mi tego robić! Kocham oba równie mocno. Czekam na trzeci i to co przyniesie, bo kończy się... Autorka ma dar kończenia książek, tak, że serce wyskakuje z piersi, a człowiek ma ochotę gryz książkę, byle dowiedzieć się co będzie dalej. Polecam serdecznie! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger