poniedziałek, 13 stycznia 2025

[PRZEDPREMIEROWO]: You are my Hope - Agnieszka Karecka

A gdybym tak mogła dotknąć cię jeszcze jeden raz. Powiedzieć, że kochałam i wciąż kocham, przez cały ten czas. Gdybym mogła go cofnąć, wydobyć wszystkie stracone chwile i niewypowiedziane słowa.


Tytuł: You are my Hope 

Seria: - 

Autor: Agnieszka Karecka  

Tłumaczenie: -

Gatunek: Literatura młodzieżowa 

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron: 384

Liczba rozdziałów: 35

Wydawnictwo: Harper Collins Polska 

Ocena: 10/10

Hope i Miles – para nierozłącznych dzieciaków. Razem wchodzili na drzewa, ścigali się od jednego domu do drugiego i po kryjomu spotykali się nocami. Nie potrzebowali do szczęścia niczego więcej niż promieni słońca i pysznej szarlotki babci Mary.

Wszystko trwało do czasu, gdy Hope poznała skrywany przez przyjaciela sekret. Jej serce pękło wtedy na milion kawałków. Wkrótce potem wyjechała z matką do Nowego Jorku. Chciała zapomnieć.

Teraz, po kilku latach Hope wraca do rodzinnego Phoenix. Ma zamiar spędzić tutaj ostatni rok liceum, chce odpocząć od szybkiego życia w NY, tych ciągłych zmian szkoły i ogromnej samotności, która doskwierała jej każdego dnia. Postanawia zamieszkać razem z babcią.

Drogi jej i Milesa znowu się przecinają. Jednak teraz jest zupełnie inaczej. Chłopak nie jest już tym samym radosnym dzieciakiem, którego pamiętała z tamtych beztroskich dni. W czasie, gdy opuściła Phoenix, wydarzyło się coś, co zupełnie go zamknęło i co sprawiło, że jego uśmiech stracił wszystkie kolory.

Tajemnica Milesa jest druzgocąca. Hope szybko podejmuje decyzję, że najbliższe miesiące poświęci tylko jemu. Sama rozumie, że to właśnie Milesa brakowało jej w ostatnich latach. Czy można uratować ten stracony czas? W końcu Hope to przecież znaczy „nadzieja”.

(Opis z Lubimy Czytać)

Będę obok zawsze, Hope. Możesz na mnie liczyć.

O. Mój. Boże. Co ta Agnieszka z nami tutaj robi?! Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem tej książki. 

Zacznijmy od okładki, która jest po prostu przepiękna. Bardzo podoba mi się jej kolorystyka, postaci, a wklejka w środku, jest tak urocza. 

Autorka pisze lekko, przyjemnie. Nie ma tu zbędnego lania wody, długich opisów, wszystko łączy się ze sobą w spójną całość. 

Hope to dziewczyna, która niczego bardziej nie pragnie niż miłości i uwagi rodzicielki. Podąża za nią ślepo, zostawiając swojego przyjaciela na długie lata, chowając w sobie urazę za pewien sekret, który przed nią zataił. Gdy wraca do domu babci, by ostatni rok liceum spędzić w miejscu, które dobrze zna, a nie przeprowadzając się znów razem z matką znajomość między nią a Milesem będzie znów wystawiona na próbę. Czego tym razem dowie się o chłopaku? 

Miles od najmłodszych lat miał najlepszą przyjaciółkę Hope. Ale ona wyjechała bez słowa. Miles wiedział, że nie tylko jest obrażona, ale go nienawidzi. Chciał ją chronić, a sprawił, że ich przyjaźń się skończyła. Teraz będąc u progu dorosłości i mierząc się z trudnościami, stara się trzymać od niej z daleka. Jego teraźniejsza tajemnica, też może wszystko popsuć. Ale czy od Hope da się trzymać z daleka? 

Oboje są silni, uparci. Przeszli naprawdę wiele, a ich przyjaźń była naprawdę niezwykła. To dwójka mądrych, naprawdę wartościowych nastolatków, którzy zyskują sympatię od razu. Są wspaniali. 

Autorka podjęła się tu naprawdę trudnego tematu (o którym wam nie powiem, bo stracicie radość z odkrywania), ale wykonała go naprawdę dobrze. Serce krajało mi się czytając perspektywę Milesa. Ja uwielbiam takie książki, tym bardziej za zakończenie. I choć wylałam morze łez, to ono było potrzebne, nie było zrobione na siłę, byle było cukierkowo. 

To książka, w której nie brakuje rollercoastera emocji. Uśmiechamy się, jest nam ciepło na sercu, by za chwilę pękło na miliony kawałków, a łzy lały się strumieniami. To historia dwójki młodych ludzi, którzy powinni marzyć o przyszłości, snuć plany, a nie mierzyć się z czymś takim. Jednak to nam uświadamia, że nie wszystko jest czarne albo białe, że są osoby, które zmagają się z wieloma ciężkimi momentami. To naprawdę wartościowa, piękna historia, którą trzeba wam poznać. Nie wahajcie się ani chwili, tylko sięgajcie po tę historię 🥰 ja pochłonęłam ją w jeden dzień. Przepadałam po prostu od razu. I uwierzcie, nie da jej się odłożyć, póki nie wybrzmi ostatnie zdanie. Ja jestem totalnie zakochana w tej powieści. Polecam wam z całego serca. 

Współpraca reklamowa z autorką oraz Harper Collins Polska 

1 komentarz:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger