poniedziałek, 6 stycznia 2025

Rzeźbiarz kości - Wojciech Kulawski

Strata jest dla człowieka zawsze najbardziej dotkliwa. Gdy czujesz, że los ci coś odbiera, robisz co w twojej mocy, aby to odzyskać.



Tytuł:
 Rzeźbiarz kości 

Seria: Cienie w mroku (Tom 1)

Autor: Wojciech Kulawski 

Tłumaczenie: -

Gatunek: kryminał, thriller, 

Bohater/Bohaterka: Mateusz, Tomasz  

Narracja: Trzecioosobowa 

Liczba stron: 480

Liczba rozdziałów:  38

Wydawnictwo: Alegoria

Ocena: 10/10



W mroku czają się cienie martwych i żyjących. Nie wiesz, które z nich są groźniejsze
Podkomisarz Mateusz Dafner z dość mętnych powodów przeniesiony z Krakowa do Jaworzna początkowo budzi wśród lokalnych funkcjonariuszy niechęć, lecz z czasem zyskuje sympatię i sojuszników. Wspólnie usiłują rozwiązać tajemnicę odnalezionych szkieletów uformowanych w kuriozalne rzeźby (m.in. Gwiazdę Dawida i swastykę). Rozwijające się powoli śledztwo prowadzi w przeszłość i zatacza coraz szersze kręgi.
Do stojącego kilkadziesiąt kilometrów dalej starego domu wprowadza się Tomasz Wetliński, informatyk uzależniony od liczb i liczenia. Mężczyzna odnajduje w piwnicy pomieszczenie, którego ściany zapisane zostały matematycznymi wzorami, cztery gry planszowe oraz inne dziwne pamiątki. Okazuje się, że stary dom jest czymś w rodzaju rebusu-pamiętnika pozostawionego przez poprzednich właścicieli. Tomek, wraz z nowo poznaną przyjaciółką (urzędniczką w gminie, a z wykształcenia matematyczką),usiłują zrozumieć pozostawiony przekaz.
W pewnym momencie oba wątki splatają się, a wiejąca z nich groza narasta…

(Opis z Lubimy Czytać)

Dziwne to wnętrze, takie niepraktyczne – wzruszyła ramionami.
– To wnętrze jest podobne do mnie. Ja też jestem niepraktyczny – obdarował ją uśmiechem.

Końcówka 2024 roku była naprawdę owocna. "Rzeźbiarz kości" liczy sobie 480 stron, które trzymają w napięciu od samego początku do samiuśkiego końca. Co lepsze, jest to pierwszy tom serii i już nie mogę doczekać się kolejnych książek. A wy możecie rozpocząć przygodę z autorem już teraz! 

Mamy tu postać komisarza Mateusza, który zostaje przeniesiony z Krakowa do Jaworzna i można powiedzieć zaczyna z przytupem. Jego śledztwo dotyczy rzeźbiarza. Ale nie takiego zwykłego. Ten ktoś robi rzeźby z ludzkich kości. Ale po co i dlaczego? 
A do tego mamy też postać Tomasza, który w swoim domu odkrywa coś dziwnego. W piwnicy znajduje ściany zapisane cyframi. Czego dotyczą? Czy obie sprawy się połączą?

Odpowiedzi na te i wiele więcej pytań, których nie braknie podczas lektury, znajdziecie właśnie w tej historii. Powiem wam, że prolog wywarł na mnie ogromne wrażenie, a później nie mogłam oderwać się od lektury. Było mrocznie, niepokojąco, tajemniczo. Pośród tych wszystkich słodkich, uroczych historii świątecznych, fajnie było przeczytać coś cięższego, coś gdzie serce biło mocniej nie tyle z ekscytacji, co można powiedzieć strachu.  Dodatkowo autor wpłata tutaj wątek II Wojny Światowej, co nie tylko dla zainteresowanych może być ciekawym kąskiem. Naprawdę widać, że autor zrobił tu kawał dobrej roboty. Jeśli tak zaczyna się seria, co będzie dalej? Jestem ogromnie ciekawa! 

Jeśli szukacie książki, która pochłonie was bez reszty, sprawi, że będziecie z zapartym tchem śledzić losy bohaterów, którzy wykreowani są z wysoką starannością, każdy detal tej opowieści, będzie sprawiał u was zawrót głowy, ciarki strachu i ekscytacji - to koniecznie musicie sięgnąć po najnowszą książkę Wojciecha. Nie zawiedziecie się i będziecie chcieć tylko więcej i więcej. A powiem wam, że Wojtek pisze świetne historię i z każdą kolejną rozwija się jeszcze bardziej. Więc nie marnujcie czasu i łapcie za książki autora. Obiecuję będzie się działo! Polecam wam całym sercem. 

Współpraca reklamowa z autorem 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger