Tytuł: Pamiętniki Wampirów księga 1 : Przebudzenie, Walka, Szał.
Autor: L.J. Smith
Liczba stron: 511
Wydawnictwo: Amber
ISBN: 978-83-241-3890-6
Akcja rozpoczyna się wraz z początkiem roku szkolnego. Elena na parkingu spotyka swoje przyjaciółki: Bonnie i Meredith. Bonnie jest czarownicą o czym daje poznać od razu. Mówi Elenie, że pozna bruneta. Piękna blond włosa Elena jeszcze nie wie, jak przystojny nieznajomy kolega z klasy może namieszać w jej życiu.
Z początku Stefano, bo tak ma na imię ów przystojniak nie wykazuje zbytnio zainteresowania główną bohaterką. Elena do złudzenia przypomina mu inną kobietę. Jednak brak sygnałów z jego strony w cale jej nie zniechęca. Próbuje za wszelką cenę go poderwać.
Niedługo potem pojawia się Damon. Mroczny i niebezpieczny. W mieście zaczynają dziać się dziwne rzeczy i w końcu ta trójka będzie zmuszona połączyć siły by ocalić mieszkańców Mystic Falls.
Bracia Salvatore nie przepadają za sobą, mało tego odwieczny spór potęguje Elena.
Czy mimo waśni i nieporozumień uda im się ocalić ludzi?
"Stefano ogarnęła nienawiść, taka jakiej jeszcze nigdy nie zaznał. Czuł się, jakby cała jego poprzednia nienawiść do Damona była tylko kroplą wody w porównaniu z tym szalejącym, spienionym oceanem."
Wampiry ukazane w Pamiętnikach Wampirów są piękne. Mogą przebywać na słońcu dzięki specjalnym pierścieniom noszonym na palcu. Żywią się krwią, ale mają wybór: albo mordować ludzi, albo żywić się krwią zwierząt. Naturalnie więcej mocy czerpią z krwi ludzkiej. Potrafią zmieniać się w zwierzęta np. krucz czy białą sowę.
Fantastyczna powieść, która powinna spodobać się fanom tego gatunku literackiego. Dzięki niemu zaczęłam szperać po internecie szukając co jest prawdą, a co fikcją w wampirycznym świecie.
Fajnie wykreowane postaci, bohaterowie i akcja, która toczy się już od pierwszych stron. Prosty język, który wprost wciąga. Idealna powieść na jeden dzień.
Książka, która na długie jesienne wieczory jest wprost stworzona. Z nią nie będziecie się nudzić, a wydarzenia sprawią, że poziom adrenaliny w Was wzrośnie :)
"[...] Kochałam was. Was obu. Ale to was nie zadowalało."
Ocena 9.5/10
Kocham historie o wampirach. Tyle tego jest i książki i seriale, a nawet filmy. Co jakiś czas poznaje nowe. Ciesze się, że będziesz prowadzić taką serie może też znajdę coś nowego. :)
OdpowiedzUsuńzaczytanabella
Mam nadzieję, że coś z tych książek, które mam w planach Wam pokazać Cię zaskoczą pozytywnie :)
UsuńBuziaki!
Na swojej półce mam 6 książek z serii Pamiętniki Wampirów i szczerze mówiąc pochłonęłam je. Czytałam je dosyć dawno temu, ale ogólnie naprawdę mi się podobały:) Jeżeli chodzi o serial to go uwielbiam (chociaż teraz oglądam bardziej z sentymentu), ale nie traktuje go jak ekranizacji tylko jak osobną historię. Te dwa dzieła mają bardzo niewiele ze sobą wspólnego. :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
Pamiętniki Wampirów są jednymi z nielicznych, które mam w planie sobie odświeżyć bo na prawdę warto :)
UsuńSerial również uwielbiam mimo iż jest tak rożny od książek, ale może to i lepiej ? :D
Mam nadzieję, że znajdzie się coś w moich wampirycznych recenzjach co Ci się spodoba :)
Buziaki!
mam wszystkie księgi na półce licze na to ze uda mi sie wszystkie przeczytac jeszcze w tym roku :)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki! :)
UsuńBuziaki!
Uwielbiam historie o wampirkach i sama chciałabym nic zostać ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam pierwszą część "Pamiętników Wampirów", ale druga zaczęła mnie jakoś nudzić i chyba pozostanę przy serialu :c
Pozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/10/miesiac-czytelnika.html
Oj kurczę! Ale się wstrzeliłaś w moje poszukiwania - właśnie mam ochotę na coś z wampirami, może u Ciebie znajdę podpowiedź co powinnam przeczytać? ;)
OdpowiedzUsuńPamiętniki ogladałam w formie serialu i tak mnie wciągnęły, że widziałam po kilka odcinków dziennie, aż do momentu, w którym Elena zaczęła mnie drażnić, tym że nie wiedziała kogo chce czy Daemona, czy... Oczywiście kibicowałam Daemonowi :)
Pozdrawiam ciepło,
Ami. z RecenzjeAmi.blogspot.com
Delena ♥ :D
UsuńNie czytałam żadnej książki z tej serii, ale namiętnie oglądałam serial gdzieś tak do czwartego sezonu - potem zaczął mnie trochę irytować tym, że właściwie każdy umierał i zaraz wracał do żywych. Na razie nie mam ochoty na żadne książki związane z wampirami, ale będę o nich pamietać, głownie dla Damona <3
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Od początku nie jestem przekonana do Pamiętników Wampirów. Ale recenzja świetna. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przeczytałam chyba z 7 tomów ale to z czystego sentymentu do serialu, który po 1000 razy przebija książki ! :*
OdpowiedzUsuńKocham "Pamiętniki wampirów", ale w wersji serialowej (to nic, że utknęłam na 6 sezonie, ale ciii...). Nie wyobrażam sobie teraz czytać i dostrzegać, tak wiele różnic, dlatego mimo wszystko nie jestem pewna, czy kiedykolwiek sięgnę po książkę :)
OdpowiedzUsuńPamiętniki Wampirów miałam okazję poznać w wersji serialowej, którą ogromnie pokochałam, ale przyznam, że nigdy nie ciągnęło mnie do tego, aby poznać tę historię w książce. Może jednak zmienię zdanie ;)
OdpowiedzUsuńAleja Czytelnika
Super książka ja mam 4 część. Kocham Pamiętniki wampirów, jednak serial od ksiazki si troche rozni. Zapraszam do mnie http://wswiecieksiazeek.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :)
OdpowiedzUsuńObserwuje i liczę na to, że tobie również spodoba się mój blog i zrobisz to samo :)
maarzycieelka.blogspot.com
W Pamiętnikach Wampirów zakochałam się, jednak zdecydowanie bardziej wolę serial od wersji książkowej. Nie wiem czemu, wydaję mi się, że o ile księga pierwsza jest dosyć dobra, to następnych już nie za bardzo rozumiem. Jednak Pamiętniki podbiły moje serce, historia Eleny i Damona jest cudowna i wciągająca. Z każdym kolejnym odcinkiem nie mogę doczekać się następnego i tak ciągle. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ellalithcapricorn.blogspot.com
Ahhh, pamiętam jak w tydzień obejrzałam cały pierwszy i drugi sezon, a później tak bardzo oczekiwałam na każdy kolejny odcinek! Serial... Hmm... W tym momencie lubię w nim tylko Kaia, bo z Damona zrobili ciepłe kluchy z rosołkiem! Bardziej podoba mi się teraz serial "the originals" który jest całkiem świeży i jednak mocno związany z pamiętnikami. Książkę też oczywiście czytałam, każdą część. Bardzo polubiłam kitsune, jednak nie pamiętam w której części one występowały. Książka wiele się różni od serialu, ma tylko jakby łączne składowe jak dane postacie, śmierć rodziców itp. Na pewno jest warta przeczytania:)
OdpowiedzUsuńAhhh, pamiętam jak w tydzień obejrzałam cały pierwszy i drugi sezon, a później tak bardzo oczekiwałam na każdy kolejny odcinek! Serial... Hmm... W tym momencie lubię w nim tylko Kaia, bo z Damona zrobili ciepłe kluchy z rosołkiem! Bardziej podoba mi się teraz serial "the originals" który jest całkiem świeży i jednak mocno związany z pamiętnikami. Książkę też oczywiście czytałam, każdą część. Bardzo polubiłam kitsune, jednak nie pamiętam w której części one występowały. Książka wiele się różni od serialu, ma tylko jakby łączne składowe jak dane postacie, śmierć rodziców itp. Na pewno jest warta przeczytania:)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, mimo że nie trawię zbytnio wampirów ;D
OdpowiedzUsuń