poniedziałek, 30 stycznia 2017

Medyczny TAG


Hejka!
Dziś przychodzę do Was z medycznym TAGiem do którego nominowała mnie lata świetlne temu Meredith ze Strefy czytania ♥ Dziękuje i znów przepraszam, że tak długo :(
   I od razu podkreślam, że uwielbiam Na dobre i na złe :D Chociaż nie oglądam tego tak namiętnie jak dawniej to zawsze mam do niego sentyment ♥


Anestezjologia - książka tak nudna, że prawie cię uśpiła
Kim, jesteś Sky. Boże to była masakra sama w sobie :D

Diagnoza - smutna książka
Ostatnie dni królika. Taka piękna i smutna książka, którą polecam każdemu bardzo gorąco.
 
Zawał - książka z nagłym zwrotem akcji
Em... takiej to nie wiem. O może Sosenki (Wayward Pines)? Tam co chwile były zwroty akcji. Uciekamy ze szpitala, trafiamy do szpitala by znów z niego uciec czyż nie fascynujące? 
 
Dentysta - książka, której szczerze nie lubisz
Możemy wymieniać i wymieniać. Dwie już podałam wyżej, a do tego Delirium, Dotyk Juli
 
Panie doktorze! Straciliśmy pacjenta... - książka z zupełnie niespodziewaną śmiercią
Takiej to nie pamiętam :D
 
Operacja - książka, przy której wstrzymywałaś oddech ze zdenerwowania i napięcia
Hm ... może Hopeless. Była tak nabuzowana emocjami, że ciężko było się nie denerwować. 
 
Pobieranie krwi - krwawa książka
I znów takiej nie kojarzę. 
 
Komu lekarstwo? - książka z gorzkim zakończeniem
Nie mam takiej.
 
Zawroty głowy - książka ze świetnym wątkiem miłosnym
Wątki miłosne Hoover są dla mnie mega ♥
 
Rozprzestrzenianie się zarazy - kogo tagujesz?
Wiecie co? Nominację dostałam tak dawno temu, że nawet nie mam pojęcia kto wykonał już ten TAG :D Ale spróbujmy ;D
Justowa 
Klaudia  
Kitty 

8 komentarzy:

  1. Jak możesz nie kochać "Delirium"? Wciąż tego nie rozumiem! Kocham wątki miłosne Hoover, ale akurat Hopeless mnie nie powaliło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hoover daje takie dawki emocji, że można przedawkować i się uzależnić. I chyba jestem w tym gronie...
    Ostatnie dni Królika są za smutne. :(
    Gratuluję nominacji!
    Może i ja się "nominuję" i wykonam ten TAG...

    OdpowiedzUsuń
  3. Delirium też szczerze nie lubię, a Hopeless za to kocham, jak prawie wszystkie książki tej autorki <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnie dni królika to wyjątkowo smutna powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi Dotyk Julii się spodobał, choć szału nie było...
    Reszty nie znam :/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za nominację, jeszcze tego tagu nie robiłą ;)
    Nominowałam Cię do LBA--->https://justboooks.blogspot.com/2017/01/lba-nr-7.html ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już daawno robiłam ten TAG <3
    Hm, Dotyk był fajny xD A Sosenki nie były takie złe :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger