Mężczyźni zawsze robią głupie rzeczy z miłości.
Tytuł: Księżniczka Chicago
Seria: Dynastia Roccchettich (Tom 2)
Autor: Bree Porter
Tłumaczenie: Klaudia Wyrwińska, Amelia Szczuchniak
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater/Bohaterka: Sophia
Liczba stron: 308
Liczba rozdziałów:
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: NieZwykłe
Premiera: 30. 06.2021
Ocena: 8/10
Drugi tom mafijnej trylogii „Dynastia Rocchettich”!
Związek Sophii i Alessandro wisi na włosku. Małżonkowie nie mieszkają razem i unikają kontaktu. Sophia czuje się opuszczona i samotna. Bardzo potrzebuje opieki oraz bliskości, ponieważ spodziewa się narodzin pierwszego dziecka.
Bycie kobietą z rodziny Rocchettich okazuje się niezwykle trudne. Otaczające ją osoby wciąż wbijają jej szpile. Sophia ma wrażenie, że jest osaczona, a bez męża u boku wydaje się łatwą zwierzyną. Szybko zrozumie, że stała się częścią bardzo niebezpiecznej gry.
Uzbrojona jedynie w spryt i urodę, musi za wszelką cenę ochronić dziecko i męża, który boleśnie ją zdradził, ale którego pokochała.
(Opis z Lubimy Czytać)
Zawsze jest jakiś element układanki, który nie przystaje do reszty.
Mogą pojawić się spojlery z części pierwszej.
Styl autorki jest prosty, piszę lekko,, zwięźle i na temat. Nie ma zbędnego lania wody, a dialogi są naturalne.
Akcja toczy się swoim rytmem, w którym się nie pogubimy, bo wszystko łączy się ze sobą w całość.
Okładka jest świetna i pasuje do poprzedniczki. W środku znów nie mamy perspektywy Alessandro co trochę mnie smuciło.
Sophia po dowiedzeniu się prawdy o swojej siostrze odcina się od męża i ojca. Zamieszkuje samotnie w domu, podczas gdy jej mąż zostaje w apartamencie. Zdana na siebie, psiaka i ochroniarza czuje się samotna. Jedynie spotkania z dziadkiem Alessandro czy koleżankami jakoś zapełniają jej czas. Jednak nie wszystko idzie tak jak powinno a FBI cały czas stara się mieszać w życiu bohaterów. Co takiego się wydarzy i czy Sophia i Alessandro mają szansę na w miarę szczęśliwy związek pomimo burz?
Kolejna część, która podobała mi się odrobinkę bardziej od poprzedniej i już się nie mogę doczekać, co wydarzy się dalej.
Podobało mi się, że znów nie było scen 18+,historia którą obmyśliła sobie autorka była tak inna i świetna od tego co do tej pory znane o utarte w mafii. FBI które za wszelką cenę chce pogrążyć mafię,to coś nowego i nie spotykanego. Przynajmniej ja się z tym pierwszy raz stykam.
Sophie byłam w stanie zrozumieć. Okłamana przez ojca, męża. Była pionkiem w ich niebezpiecznej grze. Ale w tym wszystkim jest naprawdę tą księżniczką. Jest silna, potrafi zadbać o siebie. Nie wkurzała mnie swoim zachowaniem.
Jeśli macie ochotę na nietuzinkową, fajną, lekką powieść w gatunku mafijnym, to musicie po nią sięgnąć. Oczaruje was. Mnie bardzo się podobała.
Lojalność była ważna, ale przecież nikt nie chciał testować jak wierni zasadom byli członkowie rodziny.
Dziękuję wydawnictwu za możliwość przeczytania
Świetnie ,że jesteś tą książką oczarowana, klimaty mafijne do mnie nie trafiają.
OdpowiedzUsuń