Będziesz zrujnowany, tylko jeśli pozwolisz innym sprawić, żebyś tak się czuła.
Tytuł: Złamane emocje
Seria: Camorra Chronicles (tom 3)
Autor: Cora Reily
Tłumaczenie: Anna Kuksinowicz
Liczba stron: 467
Liczba rozdziałów: 33
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Serafina, Remo
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data premiery: 23. 06.2021
Ocena: 8/10
Trzeci tom nowej serii autorki słynnych „Złączonych"!
Dwie rodziny mafijne, które nigdy nie będą już takie same.
Remo Falcone – capo Camorry – jest spragniony zemsty. Chce zadać cios oddziałowi z Chicago tam, gdzie zaboli najbardziej. Ma zamiar porwać pannę młodą w dniu jej ślubu. Naruszyć to, co święte i nieskalane.
Małżeństwo Serafiny było planowane od lat. Kiedy w drodze do kościoła dziewczyna zostaje uprowadzona, uświadamia sobie, że nie może liczyć na ratunek. Trafia w ręce najokrutniejszego mężczyzny, jakiego kiedykolwiek poznała.
Jednak mimo tej sytuacji, kobieta nie zamierza zrezygnować z jedynej rzeczy, jaka jej została – ze swojej dumy. A Remo wkrótce zrozumie, że kobieta, która stała się jego więźniem nie będzie taka łatwa do złamania, jak sądził.
(Opis z Lubimy Czytać)
Prawdziwa miłość nie może sprawić, że ktoś staje się słaby. Miłość powinna sprawić, że jest się silniejszym. Bo jak kogoś kochasz, nie ma miejsca na strach.
Remo spokojnie można nazwać wariatem. Jest porywczy, stanowczy, sprzeciwy w jego o towarzystwie mogą skończyć się krwawo. Na cel obrał sobie zemstę. A ta zemsta będzie mieć imię Serafina. W dniu ślubu, który dla mafii jest czymś czego znieważyc nie wolno, porywa pannę młodą. Z początku trzyma ją w zamnieciu, ale gdy sprawy wymykają się spod kontroli zabiera ją do domu. Przy niej czuję coś dziwnego. Chcę ją złamać, ale kobieta jest silna i tak łatwo się nie da. Co wyniknie z ich relacji?
Serafina od lat obiecana jest Danilo. Może nie pała do niego wielką miłością, ale mężczyzna nie wydaje jej się tak zły, jak na świat mafii przystało. Choć czuje smutek na myśl o opuszczeniu domu i rodzeństwa, wie że takie są zasady panujące jej światem. W dzień ślubu jednak wszystko staje na głowie. Zostaje porwana przez niebezpiecznego człowieka. Mimo iż z zewnątrz jest silna, jest też zrozpaczona. Jak potoczą się ich losy.
Akcja toczy się swoim rytmem, nie pędzi, ani się nie wlecze. Nie mamy tu wydarzeń, w których byśmy się pogubili, ponieważ wszystko się zazebia ze sobą.
Styl autorki jest lekki, prosty. Nie ma zbytniego lania wody, a dialogi są naturalne nie wymuszone.
Okładka jest piękna. Pasuje do poprzedniczek. A w środku znajdziemy podział na rozdziały z perspektywy zarówno Serafiny jak i, Remo więc wejdziemy w ich odczucia i emocje bardzo dokładnie.
Jak zwykle Cora Reily mnie nie zawiodła. To moje początki z tą autorką, jak dobrze wiecie, ale jestem oczarowana tym światem.
Już nie mogłam się doczekać by poznać Remo, który w poprzednich tomach wydawał mi się, No co tu dużo kryć, wariatem. Był lekko niezrównoważony i porywczy, ale jego życie nie było usłane różami i skądś to musiało się u niego wziąć. Nie mniej, fascynował mnie i mimo wszystko go polubiłam. Gustuje w takich bohaterach książkowych 🙈
Kreacja Serafiny również przypadła mi do gustu, nie była znowoz tak uległa i od razu zakochana w oprawcy. Była przerażona, ale jej upór był czymś świeżym i w tym wszystkim imponowała czytelnikowi.
Książka jest lekka, czyta się ją szybko mimo swojej sporej objętości. Jeśli jeszcze nie znacie serii, koniecznie to nadróbcie, bo jest warto. Pióro autorki przypadnie wam do gustu, a świąt mafii wciągnie i oczaruje was. Nie jest nudno, cały czas coś się dzieje. Polecam.
Wszyscy musimy pozwolić jakiejś części nas umrzeć, byśmy mogli powstać na nowo.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu
Nie poznałam tej serii, ale może kiedyś uda mi się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuń