środa, 14 lipca 2021

Sztuka zapomnienia - Francesca Vulneratus

 

[...] Nie robisz mi łaski, przyjmując mjie do pracy. Litości również nie potrzebuje. Nie od takiego buca jak ty [...] 



Tytuł
: Sztuka zapomnienia 

Seria: Zbyt wiele (Tom 1 i 2)

Autor: Francesca Vulneratus

Tłumaczenie: - 

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Clarissa, Maior

Liczba stron: 410

Liczba rozdziałów: 32

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: WasPos

Premiera: 01. 07.2021

Ocena: 10/10


Ona niczego nie pamięta, on chciałby o wszystkim zapomnieć.

Dwie pokrewne dusze z kruchymi jak lód sercami, które przeszły przez trudną ścieżkę.

Teraz jednak nie będzie łatwiej…

Kiedy Clarissa Francesca Rollos powróciła do rodzinnej Atlanty, została zasypana górą

problemów. Jeden z nich nazywa się Maior Prein i jest przystojnym brunetem, który emanuje

złą energią, a jego obecność przysparza kobiecie coraz więcej zawirowań.

Clarissa nie ma pojęcia, że mężczyzna okaże się kimś zupełnie innym, niż na początku

zakładała.

Tajemnicza przeszłość, złamane zasady, kłamstwa, intrygi i buchająca namiętność to tylko

początek tego, co przyniesie Clarissie nowe życie w Atlancie.

(Opis z Lubimy Czytać) 

Nie lubię, gdy udajesz twardzielkę i prubujesz żyć, jakby nic cie nie bolało, a każde źle słowo skierowane w twoja stronę, u chodziło ludziom na sucho. Zależy mi na tym, by być dla ciebie oparciem, Francesca. Byś czasami mogła zrzucić żelazną maske, wypłakać się, powiedzieć o tym, co boli. Bo na pewno coś cie boli, prawda? 



Clarissa to młoda dziewczyna z ogromnym bagażem doświadczeń. Trzy lata temu straciła osobę, która była jej miłością, opoką, przyjacielem. Swojego męża. Mężczyzna ratując ją, sam zginął, a ona została że złamanym sercem i amnezją. Nie pamięta wielu rzeczy. Niektóre przypomina sobie dzięki przyjaciółce, która zawsze jest przy niej. Teraz Clarissa wraca do rodzinnego miasta, by spróbować żyć na nowo. Liczy na pomoc rodziny. Jednak jej matka i siostra są jak dwa sępy, które żerują na jej krzywdzie. Gdy podczas kolacji Clarissa pznaje swojego dawnego przyjaciela, nie wie do czego doprowadzi ją ta znajomość. Jak poradzi sobie w mieście i przede wszystkim jak poradzi sobie z powoli odkrywaną przeszłością?

Maior to mężczyzna, który za fasadą dupka skrywa wrażliwego,a przede wszystkim skrzywdzonego i emocjonalnie wykończonego mężczyznę. Ma swoją firmę, ale tak naprawdę nie jest do końca szczęśliwy. Jego szczęście odeszło lata temu wraz z Clarissą. Mężczyzna skrywa tajemnice ich wspólnej przeszłości, które gdy wyjdą na światło dzienne, mogą pozostawić po sobie ogromne zniszczenia. Co takiego ukrywa przed kobietą? 

Clarissa i Maior to mieszanka wybuchową. Gdzie się nie pojawią tam sypia się iskry. Choć ciągnie ich do siebie sekrety mogą wszystko  zniszczyć. Jak zakończy się ich historia? 

Styl autorki jest lekki, przyjemny, czyta się szybko. Mamy tu sporo opisów, a dialogi są naturalne. 

Akcja toczy się swoim rytmem, nie pędzi ani się nie wlecze. Wszystko łączy się ze sobą w spójna całość, w której się nie zgubimy. 

Okładka jest cudowna! Te kolory, para No po prostu petarda! W środku mamy podział na rozdziały z większej  perspektywy Clarissa, ale występuje także Maior jako narrator. 

Powiem Wam, że to jest tak emocjonującą książka, że bez husteczek to nawet nie ma co się do niej zabierać. Te wszystkie tajemnice rozdzierają człowiekowi serce, a myśli zajęte są tym na długie godziny. Nie chcę wam tu wszystkiego zdradzać, choć nasuwa mi się tyle myśli, że będzie ciężko, ale jakoś spróbuję. Nie chcę odbierać wam frajdy poznawania ich. 

Śmierć Archera (męża Clarissy) jest dla niej ciosem. I ja się jej nie dziwię. Do tego ma amnezję. To już samo w sobie jest okrutne i bolesne. Nie pamiętać człowieka, którego się kochało,to coś strasznego. Ale to jaką przeszłość ma Clarissa z Maiorem to już w ogóle jest taka bomba, że dosłownie mnie zamurowało. Gdzieś tam miałam pewne podejrzenia, ale w sumie tylko jedno się sprawdziło. Także elementy zaskoczenia podczas czytania są gwarantowane. 

Autorka pokazuje nam, że są w życiu człowieka sytuację, w których na pierwszy rzut oka, nie widzi się wyjścia, ale po czasie może by się lepsze rozwiązanie znalazło. Niestety przeważnie jest już za późno na zmiany, a decyzję wpływają na dalsze losy bohaterów, które nie zawsze jest piękne i kolorowe. 

Dodatkowo stosunki z matką czy siostrą są po prostu przykre. Jak bliskie osoby mogą być takimi cwanymi mendami i czerpać zyski na tragedii i chorobie najbliższej im osobie. To straszne. A to jak ją traktują to wprost pęka serce. No nie potrafiłabym tak traktować dziecka, ale wiadomo są i takie... Parapety wśród ludzi. I to jest smutne. 

"Sztuka zapomnienia" jest debiutem autorki, ale jakże przemyślanym i udanym! Czytając nie miałam wrażenia, że to pierwsza powieść autorki i te wszystkie emocje. No czułam się jakbym czytała książkę bestsellerowych zagranicznych autorek. Jest to pierwszy tom i już się doczekać nie mogę kolejnego. To piekna, wzruszająca powieść, którą koniecznie musicie przeczytać. Ta książka nie da o sobie tak szybko zapomnieć. Będzie w waszej głowie, myślach, snach. Ani na moment nie przestaniecie o niej myśleć. Z całego serducha Wam polecam. 


Teraz już nie musisz się martwić. Będę cię pilnował do końca życia i uwierz, pojawi się milion okazji do mówienia tego, czego wcześniej się nie mówiło. 

Dziękuję kochana za możliwość bycia patronką tak wspaniałej powieści ❤️ życzę Ci wielu sukcesów i kolejnych tak świetnych książek. Robisz to świetnie i nigdy nie przestawaj! ❤️ 


1 komentarz:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger