poniedziałek, 3 października 2016

Pani Ognia - KittyAilla ♥



    Leila od kilku lat uczęszcza do szkoły z internatem. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że uczennice nie opuszczają murów szkoły, aż osiągną pełnoletność. Placówka uczy je przede wszystkim wystrzegania się płci przeciwnej. Każde nieposłuszeństwo jest karane, ale nie tak normalnie zostaniem w tak zwanej kozie, pracami na rzecz szkoły, czy coś. Są to tortury. psychiczne. Mają za zadanie podporządkować dziewczęta. Jednak niektóre albo się nie dają, albo nie wytrzymują presji.
    Leila ma już dość takiego traktowania. Postanawia opuścić szkołę, mimo iż wiążę się to z poważnymi konsekwencjami. Wraz z dwójką przyjaciółek przygotowuje się do operacji. Niestety tylko jednej z nich udaje się w miarę bezpiecznie opuścić to chore miejsce. Dziewczyna jest wyczerpana i wygłodzona, gdyż przecież musi dbać o linię. Traci przytomność, a gdy ją odzyskuje znajduje się w obcym miejscu. Każdy rozpoznaje w niej zaginioną sprzed kilku lat dziewczynkę, ale ona nikogo nie pamięta. Jej pamięć jest wyczyszczona. Od tej pory stara się na nowo ufać, ale komu może i czy jest bezpieczna? 

Facet powinien kochać za wnętrze, a nie za cycki na wierzchu , tusz i podkład na twarzy i odsłoniętą dupę na zgrabnych nogach w wysokich szpilkach.

Zwlekałam z lekturą długi czas, wszystko przez opory czytelnicze i wielką chęć odmóżdżenia się. Jednak ta książka nie dostarcza wyprania całkowicie mózgu, a wręcz przeciwnie. Dlaczego? 

AKCJA
    Dzieje się już od samego początku. Trzyma w napięciu i z każdym kolejnym rozdziałem rośnie takie wielkie "CO BĘDZIE DALEJ!?". Stopniowo to odkrywamy także można dostać kręćka z ciekawości jeśli ktoś jest niewytrzymały jak ja xD
 
STYL
   Znając Kociaka wiedziałam, że mogę się spodziewać czegoś na poziomie człowieka, a nie jakiegoś mędrca, który zjadł wszystkie rozumy ;D Wszystko było czytelne, proste i w pełni zrozumiałe. 
 
BOHATEROWIE
    Leila na początku mnie wkurzała jak nie wiem co ;D Dlaczego? A no dlatego, że kiedy ktoś oferował jej pomoc jej reakcja była nie dziękuje dam sobie radę i zwiewała. Dobra wynikało to też z tego, że ścigała ją psychopatka (czyt. dyrektorka szkoły). Ale imponowała mi też tym, że była odważna no bo gdyby nie była sama by się w to nie pchała tylko schowała w mysiej dziurze i tyle by było z tego :D
   Arthur był cudownym facetem i to tak bolało jak ona go sobie przypomnieć nie mogła, a on się tak starał. Mega słodziak ♥ Imponował mi, że chciał jej pomóc za wszelką cenę. Dobry koleś z niego :D
 
OKŁADKA
   Prosty rysunek, a wyraża tak wiele. Oryginalny i na prawdę cudny. 
 
PODSUMOWANIE 
    Mimo iż początkowo miałam problemy z zaczęciem, to potem szło jak po maśle. Nie przeczytałam jej w jakimś rekordowym tempie czytałam sobie ją wraz z innymi książkami, ale nie żałuję. Fabuła zapadła mi w pamięci i nie miałam potem problemów by wrócić do niej i się nie pogubić. Wszystko było tak opisane, że nie można było jej pomylić z żadną inną książką. 
   Jak dla mnie jest to oryginalna historia zasługująca na swoje wydanie do publicznego użytku, bo każdemu: młodszemu, czy starszemu, chłopcu czy dziewczynce powinna się ona spodobać. Także jak dla mnie wielkie TAK ♥  

SŁOWO NA KONIEC ;D
  Kociaku mój wszystkiego co najlepsze! Dużo miłości, zdrowia, szczęścia, uśmiechu. By Twój blog zawsze rozkwitał, a książki nigdy się nie kończyły. Byś napisała jeszcze nie jedną powieść, którą wydasz i sprzedasz z milionowym nakładem. Byś zawsze pozostawała sobą ♥ Udanych łowów na Targach Książki w Krakowie ;D HOT 19 ! :D 
   I przepraszam za tak okrojoną wersję recenzji, ale jak to ja usunęłam sobie całą recenzję bo mi się nazwy porąbały xD Także Brawo JA ;D   

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger