poniedziałek, 25 sierpnia 2025

Może to właśnie mój dom - Lilly Lucas

Może to właśnie mój dom - Lilly Lucas

Przez całe życie stoimy na desce surfingowej. Fale wciąż zmierzają w naszą stronę, a niektóre z nich zrzucają nas z deski. Ale zawsze możemy na nią wrócić i surfować dalej.



Tytuł: Może to właśnie mój dom 

Seria: Hawajska miłość (Tom 2)

Autor: Lilly Lucas 

Tłumaczenie: Anna Wziątek

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Laurie,Tristan 

Narracja: Pierwszoosobowa

Liczba stron: 

Liczba rozdziałów: 

Wydawnictwo: Jaguar

Ocena: 9/10


Gdy fale się zderzają, rosną w siłę.

Laurie, aspirująca ratowniczka, spotyka zrzędliwego ratownika Tristana w drugiej części trylogii Hawajska miłość bestsellerowej autorki Lilly Lucas.

Odkąd Laurie Greenfield zobaczyła, jak słynny surfer Griffin „Chip” Chipman ratuje tonącego, jest zdeterminowana, by zostać ratowniczką. Szkolić będzie ją brat Chipa, Tristan, który nie ukrywa, że uważa Laurie za całkowicie niezdolną do wytrwania w warunkach North Shore.

Wkrótce Tristan dostaje propozycję objęcia stanowiska kapitana drużyny, jednak pod warunkiem, że przyjmie do zespołu więcej dziewczyn. W czasie szkolenia uświadamia sobie, że Laurie jest o wiele zdolniejsza, niż mu się wydawało. Ma też rozbrajający uśmiech. Laurie zaś zdaje sobie sprawę, że Tristan jest surowy nie tylko dla niej, ale przede wszystkim dla samego siebie.

Pełna ciepła historia enemies-to-lovers w hawajskim raju — idealna na lato!

(Opis z lubimy czytać)

Wiem, że mój brat to twardy orzech do zgryzienia. Ale warto się dostać do jego środka.

Klątwa drugiego tomu. Znacie temat? Tu na szczęście jest niegroźny!


Laurie odkąd zobaczyła jak Chip ratuje tonącego, chce być jak on. Chce zostać z bratem na Hawajach i być ratowniczką. Początkowo brat jest sceptycznie nastawiony do tego pomysłu, wszak sama omal nie utonęła. Jednak pozwala siostrze podejmować swoje decyzje. Dziewczyna trafia pod opiekę Tristana, który nie ukrywa niechęci do Lurie. Co się wydarzy, gdy ich współpraca będzie musiała się odbyć?


Pierwszy tom był genialny, zakochałam się w bohaterach, klimacie Hawaii no dosłownie we wszystkim. Ale do drugiego tomu podeszłam nieco ostrożniej. Bałam się, że po takim początku coś się skiepści i nie będzie już to samo. Jednak niesłusznie. To był równie urocza i naprawę bardzo fajna książka.


Sam pomysł ratowniczki wodnej - spotkałam się z tym pierwszy raz - i powiem wam bardzo mi się to podobało. Było to coś nowego, świeżego i tak potrzebnego. To ciężki zawód nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, a autorka ukazała nam go w pełnej krasie. Bohaterowie również nie byli papierowi, byli z krwi i kości, więc tym bardziej fajnie obserwowało mi się ich przemianę. Każde z nich zmagało się z czymś trudnym w swoim życiu, a te małe kroczki jakie robili, były naprawdę czymś wielkim. Choć początkowo Tristan mnie irytował, to później odzyskał moje serce. 


To piękna, urocza, wakacyjna historia, która na długo zostanie w moim sercu. Klimat Hawajów jest tu wręcz namacalny - wręcz możemy poczuć się jakbyśmy tam byli osobiście. Dlatego jeśli szukacie lekkiej, przyjemnej lektury, która przeniesie was w ciepłe, pełne piasku, szumu oceanu, pachnące latem miejsce, to nie zwlekajcie ani chwili i sięgajcie po tę książkę, bo naprawdę warto. Ja jestem zauroczona tą historią. Dla mnie to kolejny pewniak w te wakacje. Ciężko mi wybrać, która część podobała mi się bardziej – pierwsza, genialna i zachwycająca, czy druga, która dorównała jej urokiem. Dlatego na razie zostawiam je w swojej pamięci w kolejności wydania. Która ostatecznie zdobędzie miano mojej ulubionej? Czas pokaże. Jedno jest pewne: gorąco polecam obie! To wspaniała seria, w którą warto się zanurzyć. ❤️🌺




Współpraca reklamowa z wydawnictwem jaguar 

wtorek, 19 sierpnia 2025

Crossroads. Nasza szansa - Devney Perry

Crossroads. Nasza szansa - Devney Perry

Nasze drogi rozejdą się do czasu, aż znowu się ze sobą zderzymy


Tytuł: Crossroads. nasza szansa 

Seria: Haven River Ranch (tom 1)

Autor: Devney Perry 

Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik 

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Indya, West

Narracja: Pierwszoosobowa

Liczba stron: 350

Liczba rozdziałów: 28

Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Ocena: 10/10


Poruszająca historia o miłości i stracie.


Poznałam Westa Havena, gdy miałam osiem lat. Nauczył mnie grać w pokera, gdy skończyłam dziewięć. W okolicach jedenastych urodzin wspólnie robiliśmy samoloty z papieru.

Pocałował mnie, gdy miałam szesnaście lat. Był najlepszym wspomnieniem z każdych moich wakacji w Montanie. Skradł moje serce.

Gdy skończyłam dwadzieścia trzy lata, nasze drogi bezpowrotnie się rozeszły.

Wiele lat później złamałam złożoną sobie obietnicę i wróciłam na nasze ranczo, tym razem nie jako gość, lecz jako właścicielka. West być może nie chce mnie znać, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że jestem jedyną nadzieją na uratowanie jego rodzinnej ziemi.

Praca z nim to wyzwanie, szczególnie gdy nieustannie powracają wspomnienia młodzieńczych czasów. Powtarzam sobie jednak, że to tylko na chwilę. Nasze drogi się skrzyżowały, ale niebawem znów się rozejdą. Być może los dał nam szansę, by raz na zawsze pożegnać się z przeszłością i ostatecznie powiedzieć sobie nawzajem: „żegnaj”.


Wystarczy, że nie zakocham się ponownie w Weście Havenie.

(Opis z lubimy czytać)


Kochałam Westa Havena tak bardzo, że odbierało mi rozum. Tak bardzo, że oddałabym wszystko, by być u jego boku. Ależ była ze mnie głupia gówniara.


Gdy tylko zobaczyłam te książkę, wiedziałam, że muszę ją przeczytać i że dostarczy mi niezapomnianych wrażeń. Ale czy tak było? 

Indya zna Westa odkąd byli dziećmi. Wraz z rodzicami przyjeżdżała na wakacje do Montany. Ten tydzień w roku był najpiękniejszym jej wspomnieniem. Razem się bawili, uczyli nowych rzeczy, wspólnie odkrywali świat i siebie. Indya nigdy nie przypuszczała, że pewnego dnia odkupi ranczo, a West stanie się jej pracownikiem. Ich drogi znów się krzyżują, a oni dostają drugą szansę od losu. Ale czy ją wykorzystają?

Bawiłam się wybornie. Ta dwójka to cudowni bohaterowie, obok których nie można przejść obojętnie. Są jak z krwi i kości. Wyraziści. Pełni pasji do tego co robią.

On kowboj z krwi i kości, twardy, ale przy tej jednej kobiecie mięknie mi serce.

Ona  nie boi się wyzwań, to kobieta z charakterem, która nie udaje twardzielki. 

Ich spotkania to była czysta chemia, przyciąganie. Od przyjaźni do miłości to idealne podsumowanie ich relacji, choć niestety jeszcze pojawi nam się troszkę oporów, gdy Indya przejmuje ranczo. West nie wie czy może jej zaufać, jakie ma intencje. Ale z każdym kolejnym krokiem poznają siebie bardziej i ich relacja staje się jeszcze bardziej piękna. No i oczywiście pikantna. Nie zabraknie nam tu scen 18+, które są zdobione ze smakiem i nie przytłaczają fabuły. 

To idealny romans kowbojski. Dla każdego kto szuka gorącej, ale jednocześnie pełnej emocji historii o drugich szansach i miłości, która przetrwała lata. Idealnie sprawdzi się dla fanek slow Burn, enemies to lovers. To opowieść z duszą i wspomnieniami w tle. Jeśli macie ochotę uciec do świata miłości, rancza i nietuzinkowego kowboja, to zachęcam gorąco. Ja jestem totalnie zakochana w tej historii. Jest świetna na letnie wieczory, ale i te chłodne, które niebawem nadejdą też. Polecam gorąco. 


Współpraca reklamowa z Czwarta strona 

piątek, 15 sierpnia 2025

Tamto złote lato - Carley Fortune

Tamto złote lato - Carley Fortune

Po prostu zaczekaj i przekonaj się sama, dokąd zaprowadzi cię słońce. I nie zapomnij: nad jeziorem dzieją się dobre rzeczy



Tytuł: Tamto złote lato  

Seria: 

Autor: Carley Fortune 

Tłumaczenie: Anna Hikiert-Bereza

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Alice, Sam

Narracja: Pierwszoosobowa

Liczba stron: 

Liczba rozdziałów: 

Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Ocena: 10/10

„Nad jeziorem dzieją się dobre rzeczy” – lubi powtarzać Nan.


To właśnie tam, w małym domku nad wodą, Alice i jej babcia spędziły niezapomniane lato. Dziewczyna miała siedemnaście lat, gdy uchwyciła w kadrze trzech roześmianych nastolatków w żółtej motorówce. Wciąż pamięta tamten dzień, choć wtedy jeszcze nie wiedziała, że to jedno zdjęcie na zawsze odmieni jej życie.


Dziś Alice chowa się za obiektywem, to inni mają błyszczeć. Ale ostatnio coraz częściej czuje, że potrzebuje odmiany. Kiedy po niefortunnym upadku Nan wymaga opieki, Alice wraca do Barry’s Bay, by w tym magicznym miejscu spędzić z babcią jeszcze jedno lato.

Nie spodziewa się jednak, że spokój jeziora zmąci znany jej dźwięk. Żółta motorówka wraca, a za jej sterem siedzi Charlie Florek – ten sam chłopak, którego sfotografowała przed laty. Teraz jest mężczyzną – pewnym siebie, czarującym i niebezpiecznie bliskim.


Pod gwiaździstym niebem i wśród ciepłych fal wspomnień Alice jest szczęśliwa. Ale zaczyna się martwić o swoje serce.


Zawsze widziała ludzi takimi, jacy są – dlatego jest tak dobra w tym, co robi. Ale nigdy nie spotkała kogoś, kto patrzy i widzi tylko ją.

(Opis z lubimy czytać)


Jego uśmiech jest oślepiający jak poranne słońce nad zatoką. Dołeczki. Zmarszczki w kącikach oczu. Woda spływająca mu z nosa. Pstryk


W weekend wspólnie z Patrycją udało mi się przeczytać tę książkę. Jak wypadła?

Zacznijmy od tego, że bracia Florek są uroczy. Wiedziałam, że historię Sama również pokocham. Choć pamiętałam szkody jakie poczynił bratu, to nie skreślam go, a wręcz przeciwnie kibicowałam mu i chciałam żeby i u niego ułożyło się jak najlepiej.

Alice to młoda kobieta, która wraz z babcią jedzie nad jezioro. Babcia jest po operacji biodra, a taka wycieczka do miejsca jej młodości może pomóc jej dojść do siebie. Domkiem opiekuje się Sam Florek i już od pierwszego kontaktu z Alice jest coś między nimi, co przyciąga ich do siebie. Sam po śmierci rodziców ma już tylko brata. Pluje sobie w brodę, że przez lata nie doceniał tego co miał. Teraz stara się jakoś żyć, ale ma przed Alice pewien sekret. Co się stanie kiedy wyjdzie wszystko na jaw?

Ta historia to must have tego lata. Lekka, przyjemna, urocza, sprawiająca, że człowiek się uśmiechnie, a i łza się w oku zakręci. To historia, którą po prostu się przeżywa. Polubiłam Alice i Sama. Była to dwójka tak charakternych ludzi. Oni byli jak z krwi i kości. Nie byli papierowi. To ich powoli rozwijające się uczucie. Aż sama miałam motyle w brzuchu. To książka przy której nie zaznacie słowa "nuda". Będziecie mocno kibicować naszym bohaterom i gwarantuje, że was nie zawiedzie.

To historia drugich szans, nostalgii za utraconymi w młodości chwil, cudownych relacji (nie tylko romantycznych, ale ta relacja Alice z babcią to było coś przecudnego), przepięknych widoków. To książka o tym, że każdy zasługuje na szczęście i każdy jest tego szczęścia wart. To opowieść o dorastaniu, wybaczaniu i sile wspomnień.
Jest piękna, wzruszająca. Swoją prostotą porwie was od pierwszej strony. Ja jestem totalnie zakochana w tej książce i całym sercem wam polecam. 

czwartek, 14 sierpnia 2025

Fatum. Cienie rodziny Barrosa - Karolina Wilchowska

Fatum. Cienie rodziny Barrosa  - Karolina Wilchowska

 Ich miłość była przeklęta, nieważne jak silna 



Tytuł: 
Fatum. Cienie rodziny Barrosa 

Seria:  Cienie Rodziny Barrosa 

Autor: Karolina Wilchowska 

Tłumaczenie: -

Liczba stron: 307

Liczba rozdziałów: -

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater: Rachela, Javier, Sergio

Narracja: Pierwszoosobowa 

Wydawnictwo: Moje Wydawnictwo 

Ocena: 10/10


Rachela, córka rynkowego potentata prowadzącego firmę IT, wskutek intrygi, jaką zaplanował jej przyrodni brat Benjamin, trafia na ranczo rodziny Barrosa. Z dnia na dzień traci luksusowe i beztroskie życie, a majątek, do którego ma zyskać dostęp, staje się jej przekleństwem. Javier Barrosa przez nieostrożność brata zostaje wmieszany w aferę mafijną. Chcąc ratować rodzinę z opresji, przystaje na propozycję Abrahama Singha, ojca Racheli. Wraz ze swoim synem Sergio zabiera dziewczynę na ranczo do Santa Rosa, gdzie będzie musiał stoczyć bój o miłość i bezpieczeństwo najbliższych. Sergio Barrosa-Santos po traumie, jaką przeżył, widząc śmierć siostry, a następnie samobójstwo matki, dorasta szybciej niż jego rówieśnicy. Rachelę zna od urodzenia, lecz dopiero nieoczekiwane spotkanie po latach powoduje, że zaczyna czuć do niej coś więcej niż jedynie chęć niesienia pomocy.

(Opis z Lubimy Czytać)


Czasem los odbiera wszystko, by dać nam to, czego naprawdę potrzebujemy, nawet jeśli najpierw trzeba przejść przez piekło


Widząc wiele pozytywnych opinii i zachęcające rolki patronek postanowiłam sprawdzić co kryje się za tą piękną okładką. Sięgnęłam po audiobook, a lektorzy zrobili tu tak wspaniałą robotę, że słuchało się tej książki z wielką przyjemnością. 

Rachela w swoim krótkim życiu przeszła tak wiele. Spisek brata, intrygi, aranżowane małżeństwo, aż wreszcie ucieczka do Nowego Meksyku. Jej wybawcą był ten sam mężczyzna, do którego wzdychała od najmłodszych lat. Javier choć miał już prawie 40 lat, fascynował młodą dziewczynę od początku. Był niebezpieczny, pochował już swoją żonę i ukochaną córkę, a z synem nie potrafił się dogadać. To właśnie jego synowi wpadła w oko Hela. Urocza, młoda kobieta, która swoją niewinnością potrafiła oczarować nie jedno serce. Ale jak potoczą się losy tej trójki i kogo wybierze Rachela?

Powiem wam, że uwielbiam motyw age gap. I tu również się nie zawiodłam, a do tego trójkąt miłosny, gdzie o serce Racheli walczył ojciec z synem, no... działo się! Jestem totalnie zauroczona tą historią, choć muszę przyznać, że zakończenie... Polały się łzy i jak najszybciej chce poznać kolejny tom tej fantastycznej serii. Jeśli lubicie takie mafijne klimaty, jeśli macie ochotę przenieść się na urocze ranczo, jeśli macie ochotę poznać dwóch przystojniaków i słodką Rachelę to nie zwlekajcie ani chwili dłużej. Cieszę się, że sięgnęłam po nią czym prędzej i dałam się porwać tej świetnej historii. Gorąco wam polecam.  

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger