poniedziałek, 31 maja 2021

[PRZEDPRWMIEROWO] : To nie jest, do diabła, love story. Skin Deep - Julia Biel

[PRZEDPRWMIEROWO] : To nie jest, do diabła, love story. Skin Deep - Julia Biel

 

– To nie jest do diabła love story, Weroniko.

– Masz święta rację. To jest horror z elementami komedii.

– Zapomniałaś dodać, że romantycznej. 



Tytuł
: To nie jest, do diabła, love story. Skin Deep 

Seria: Love Story (Tom 3)

Autor: Julia Biel

Tłumaczenie: -

Liczba stron: 384

Liczba rozdziałów:32

Gatunek: Literatura młodzieżowa

Bohater: Wera, Alex 

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: Media Rodzina

Data premiery: 02. 06.2021

Ocena: 10/10



Kontynuacja poczytnej serii dla młodzieży To nie jest, do diabła, love story. Kolejny tom cyklu o Poznaniu, który można czytać niezależnie od poprzednich – o innej bardzo wybuchowej parze!

Wera ma żal do losu, że wiele lat temu wydrapał jej głębokie rany – dosłownie i w przenośni.

Aleks uważa, że okrutny los pozbawił go wszystkiego.

Wera niewątpliwie jest mistrzynią w stosowaniu uników. Ludzie, rzeczy, emocje – umiejętne omijanie wszelkich komplikacji to jej specjalność. Pewnego dnia jednak z opresji ratuje ją rycerz w lśniącej zbroi. No dobra, Aleks nie jest rycerzem i nie ma zbroi, i w zasadzie jest całkowitym przeciwieństwem rycerza. Ma w sobie natomiast ogromne pokłady złości.

Przypadkowe odkrycie skrywanej przez Werę tajemnicy sprawi, że Aleks w czarujący sposób spróbuje przekonać dziewczynę, że czasem warto zabrudzić krew tuszem, żeby oczyścić serce i głowę.

A Ella i Jonasz? Powrócą.

Czy można zabliźnić rany? I zatuszować przeszłość? Love story niejedno ma oblicze…

(Opis z Lubimy czytać) 


Jeśli była aniołem, to nie miała czego szukać w moim piekiełku. 

Kolejny raz dałam się porwac historii stworzonej przez Julię Biel. Jak tym razem wypadła powieść? 

Styl autorki jest lekki. Nie ma tu lania wody, długich opisów, a dialogi są naturalne nie wymuszone. Nie mamy tu scen 18+ co jest również ogromnym plusem. 

Akcja powieści toczy się swoim rytmem, które nie jest za szybkie, ani się nie ciągnie. Wydarzenia łączą się ze sobą tworząc całość,ww której się nie zgubimy. 

Okładka jak zwykle jest cudowna. Utrzymają w stylu do poprzednich dzięki czemu pięknie razem wyglądają. W środku mamy podział na rozdziały z perspektywy obojga bohaterów, więc poznajemy ich doskonale. 

Wera to siostra Jonasza, którego poznajemy w dwóch pierwszych tomach. Dziewczyna, jako dziecko została zaatakowana przez rottweilera, który pozostawił blizny na jej plecach. Dziewczyna się ich wstydzi, czuję się nie atrakcyjna, wycofana, samotna. Prócz Jonasza, Jody,, rodziców i Igora - sąsiada - nikt nie wie o jej bliznach. Chłopcy są jej jakby murem przed światem. Nie ma przyjaciółek, chłopaka. Pewnego dnia podczas spaceru zostaje napadnięta, a z pomocą przychodzi jej Alex. Chłopak wyczuwa jej blizny i proponuję udział w projekcie, gdzie uzdolniona kobieta może zatuszować jej blizny. Ale czy Wera się zgodzi i jak rozwinie się jej znajomość z Alexem? 

Alex to mężczyzna skrzywdzony przez los. Wydarzenia z przeszłości nie dają mu wytchnienia, a ból z czasem w całe nie maleje. Gdy poznaje Were, wie że nie może cicha łączyć nic innego jak przyjaźń. Co ukrywa chłopak i czy jest szansa na lepsze życie? 

Wera to wspaniała Bohaterka, nie daje sobie w kaszę dmuchać. Choć nie jest taką dusza towarzystwa jak jej siostra bliźniaczka, jest wspaniała, szczera i prawdziwa. 

Alex to chłopak z przeszłością, ale i bohater którego nie da się nje lubić. Jest stanowczy, przystojny. 

Pojawia się tutaj też Jonasz I Ella, za którymi się mega stęskniłam! Bo uwielbiam ich wszystkich! No może poza Igorem 🙈

Uwielbiam książki dla młodzieży, które są  z przesłanie. Niewątpliwie tutaj takie znajdziemy. 

Julia postawiła na bohaterów skrzywdzonych w różny sposób. Alex to postać, która zawiodła się na tych których kochał i którzy powinni kochać jego. Jego blizna była przypomnieniem okropieństw jakie w jego życiu zaszły. Ale dzięki Caroli nie była widoczna dla innych ludzi. Był nie ufny, nie potrafił czuć jakiś większych uczuć. Za to Wera nosiła ślady po ataku przez psa, który powinien ją chronić, być najlepszym przyjacielem dziecka. Niska samo Ocena, brak pewności siebie - z tym musiała się zmierzyć. 

Spotkanie dwójki tych bohaterów sprawiło, że coś w ich życiu się zmieniło. Dostali szanse na lepsze życie, lepsze jutro. Ale czy to wystarczy, by móc znaleźć sobie drugą połówkę? 

Podobała mi się również ideaa niesienia pomocy ludziom z bliznami. To świetny pomysł i szkoda, że tylko wymyślony na potrzeby książki, bo coś takiego mogłoby być szansą dla poranionych bliznami ludzi. Nie każdy akceptuje siebie takim jakim jest. Ale Julia pokazuje, że prawdziwe piękno jest w środku nie na zewnątrz. 

Myślę, że jest to idealna lektura dla każdego czytelnika. Nie tylko młodzieży. Ta historia jest życiowa, prawdziwa, nie przekoloryzowane. Pokazuje, że ludzie mają blizny nie tylko te na zewnątrz, ale i w środku. Każdego dnia starają się żyć jak najlepiej, ale nie zawsze jest to łatwe. Ja jestem zauroczona tą książką i z całego serca Wam polecam. 



Prawdziwe piękno kryje się we wnętrzu - pod skórą. 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu. 




piątek, 28 maja 2021

Stay with me. Dla ciebie wszytsko - P. D. Hutton

Stay with me. Dla ciebie wszytsko - P. D. Hutton

 

Lepiej daj sobie spokój z tym wszystkim,Max. Nie można uratować kogoś, kto w całe jie chce być uratowany. 



Tytuł
: Stay with me. Dla ciebie wszytsko 

Seria: - 

Autor: P. D. Hutton 

Tłumaczenie: - 

Liczba stron: 426

Liczba rozdziałów:18

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater: Alex, Max

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: WasPos 

Data premiery: 15.10.2020

Ocena: 10/10


On: Lewes to małe miasto, gdzie wszyscy się znają. Kocham je z wielu powodów, a jedną z nich jest stabilność. Pojawienie się Alex, mojej nowej sąsiadki, w jakiś sposób zaburza mój porządek dnia. Nie jest w moim typie, choć ma obłędnie długie nogi i potrafi fenomenalnie gotować. Jest za to skomplikowana i chyba nie do końca potrafi sobie poradzić z czymś co przydarzyło jej się w przeszłości. Nie wiem, w którym momencie dokładnie się w niej zakochałem, ale czy to miało jakiekolwiek znaczenie?

Ona: Max jest właścicielem krwiożerczego psa o imieniu Dexter. No dobra nie jest on krwiożerczy, ale jest ogromny i może człowieka przestraszyć. Jest wieczną gadułą, bywa niesamowicie wścibski i chyba nie ma w miasteczku osoby, która by go nie kochała. Jednak choć wygląda na wyluzowanego gościa widzę, jakie spustoszenie wywołała w nim ostatnia misja. Nie wiem, czemu mam do niego taką słabość. Może chodzi o to, że jako jedyny potrafi sprawić, że mam ochotę się śmiać. A może po prostu chodzi o samo jego towarzystwo. Przy nim czuję spokój, a chyba tego mi najbardziej brakowało w ostatnich miesiącach.

Zawierają niezobowiązujący układ. Max wyremontuje jej dom, a ona będzie dla niego gotowała i dotrzymywała towarzystwa. Nic nie zapowiadało, tego że się w sobie zakochają. Dwa złamane serca wydawały się odporne na kolejne uczucie. Jednak każde spotkanie zbliża ich do siebie. Każdy kolejny posiłek sprawia, że chcą więcej. Niewinny flirt zmienia się w potrzebę zrozumienia i chronienia drugiej osoby. Jednak problem jest taki, że Alex nie planuje zamieszkać w Lewes na stałe. Przyjechała tu, aby pozbierać się po skandalu, w jakim brała udział w Londynie. Za jakiś czas wróci do bycia szefową wydawnictwa i zapomni o małym miasteczku, gdzie spędziła resztę wakacji. Dlatego Max musi użyć nie tylko swojego uroku, aby zatrzymać ją przy sobie. Na szczęście wojsko nauczyło go, by nigdy się nie poddawać.

(Opis z Lubimy Czytać) 

[...] Dlatego wiedziałam, że nawet jeśli pragnęłam go, to musiałam go od siebie odepchnąć. Za nic w świecie nie chciałam, by cierpiał. Tak naprawdę chyba byłabym w stanie zrobić wszystko, aby go przed tym cierpieniem uchronić. Nawet jeśli oznaczałoby to, że nasze drogi się rozejdą. 

Alex to kobieta, która w swoim życiu przeszła naprawdę sporo. Obiecanki dozgonnej miłości, skończyły się tak, że kobieta zraniona przez mężczyznę wyjeżdża z Londynu, gdzie ma własne Wydawnictwo, po to by schować się przed światem. Jak jej się wydaje spokój odnajduje w małym miasteczku, gdzie ludzie się znają. Jej dom stoi na uboczu i ma tylko jednego sąsiada, którego jeszcze nie zdążyła poznać. W jej domu rozpoczyna się remont, a poznanie sąsiada jest nieoczekiwane i nie wypada zbyt pozytywnie. Jednak z każdym dniem, gdy Max zaczyna robić jej remont zaczynają się do siebie zbliżać, ale czy to ma rację bytu? 

Max to mężczyzna z przeszłością. Przeżył misję, napatrzył się na cierpienie i stracił najlepszego przyjaciela. Od tej pory stawiał dzielnie czoła zespołowi pourazowemu. Niestety życie potoczyło się inaczej i zamiast ślubu z miłością swego życia żyje w małym miasteczku ze swoim psem. Pojawienie się Alex jest dla niego pewnego rodzaju wyzwalające. Ale czy tajemnice, które wyjdą na jaw, będą mieć znaczenie przy ich relacji? 

Alex to młoda dziewczyna, która wycierpiała wiele. Ale to silna postać, która walczy o lepsze jutro. Jest zamknięta w sobie, ale po tym wszystkim co ją spotkało, rozumiałam ją. Nie denerwowała swoim zachowaniem, była wręcz świetna. 

Max i Dexter to dwójka takich słodziaków, że nie sposób było się nie uśmiechać. 

Mamy też świetnych bohaterów drugoplanowych, których losów jestem ciekawa 😁 

Autorka pisze przyjemnie. Nie leje wody, opisy są zwięźle i na temat. Dialogi były naturalne, między bohaterami czuć było chemię. 

Akcja toczy się swoim rytmem, które się nie wlecze, ani nie pędzi. Autorka stopniowo odkrywa przed nami karty, przez co nie zgubimy się w wydarzeniach. 

Okładka jest urocza. W środku mamy podział na rozdziały z perspektywy Alex jak i Maxa przez co poznamy ich oboje. Dodatkowo każdy rozdział posiada tytuł, który jest jakby zapowiedzią co nas czeka. Bardzo przypadło mi to do gustu. 

Życie nie rozpieszczało naszych bohaterów. Byli zranieni, smutni. Jednak w duecie potrafili dać sobie oparcie. 

Alex to wspaniała dziewczyna, która życie nauczyło, że nie zawsze obietnice są z pokryciem. Ze ktoś kto mówi, że kocha, że jest gotowy do wielkich czynów w całe tak nie myśli. Wiele jest takich osób, które latami żyją nadzieją. Żyją krótkimi chwilami uniesień, byle poczuć się docenione, kochane, jedyne. To jest tak cholernie smutne. Alex też musiała nauczyć się wybaczyć. A i historia pokazała, że czasem ktoś nie znając bezpośrednio szczegółów drugiej strony wydaje krzywdzący osąd. 

Maxa życie miało być idealne. Z Sophie byli że sobą kilka lat, planowali ślub. Miało być pięknie. Wszystko skończyło się na misji, gdzie Max stracił przyjaciela, którego żona była w ciąży. Pogrążony w smutku, żałobie twierdził, że jego nic dobrego nie może spotkać. Zostawił za sobą życie, które miał wieść. Chciał cierpieć w samotności. Ale czasem los ma dla nas inne plany. Max uczył się, że i on zasługuje na szczęście, miłość i nie tylko on został brutalnie przez los potraktowany. 

Historia tej dwójki nie była łatwa, ale dawała nadzieję, sprawiała, że uśmiech nie schodził mi z twarzy,ale i był skutek. Relacja rozwijała się stopniowo, czuć było między nimi to napięcie i z mocno bijącym sercem, czekałam na ich kolejne ruchy. To jedna z takich książek, które zapadają w pamięć, które po przeczytaniu tuli się roniąc łzy, to taka książka, która dostarcza wielu emocji podczas czytania, której nie chce się kończyć, ale i nie można przestać czytać. Wciągająca, elektryzująca, wspaniała, fandtastyczna, porywająca. IDEALNA! Kocham tę książkę i z całego serca Wam polecam! 


- Zapytałaś mnie w drodze do Londynu, czy nam, tym, którzy utracili swoje drugie połówki, też jest pisane szczęśliwe zakończenie. Myślę, że to Ty jesteś moim szczęśliwym zakończeniem, Alex. 

Kochana P. D. Hutton, pisz, pisz i pisz! Robisz to z niezwykłym wyczuciem, lekkością i delikatnością. Tworzysz prawdziwe cuda. Czułam tę historię całą sobą. Życzę Ci wielu pomysłów na kolejne historię, czasu na ich spisanie i mnóstwa sukcesów, bo na nie zasługujesz ❤️ kocham 😍 



środa, 26 maja 2021

Iskra bogów. Nie odrzucaj mnie - Marah Woolf1

Iskra bogów. Nie odrzucaj mnie - Marah Woolf1


Wiesz przecież, jak to jest z nami, bogami: wyrwiesz nam wątrobę, a ona po chwili odrośnie


 


Tytuł: Iskra bogów. Nie odrzucaj mnie

Seria: Iskra bogów (Tom 2)
Autor: Marah Woolf
Tłumaczenie: Emilia Kledzik
Liczba stron: 480
Liczba rozdziałów:18
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Bohater: Jess
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Media Rodzina
Data premiery: 12.05.2021
Ocena: 10/10

Drugi tom pasjonującej, romantyczno-przygodowej serii z mitologią w tle. To „Percy Jackson” dla dziewczyn! Rozpoczyna się nowy rok szkolny, a nastoletnia Jess ma tylko jedno pragnienie: zapomnieć o Caydenie i o wszystkim, co wydarzyło się podczas obozu. Bogowie mają jednak inne plany. Już pierwszego dnia szkoły staje przed nią Cayden. Czego on jeszcze chce? Przecież już złamał jej serce. Czy nadal grozi jej niebezpieczeństwo? Jess chciałaby wieść zupełnie normalne życie i nie mieszać się w walkę bogów – ale czym jest normalność, kiedy widzisz świat z mitów i możesz do niego wejść? „Iskra bogów” to zderzenie współczesności i mitologii, od którego nie sposób się oderwać!
(Opis z Lubimy Czytać)

Mogła nas uratować albo strącić w niebyt. Od czasu do czasu na pewno miała ochotę na to ostatnie

Kiedy w moje ręce wpadł ten tom nie mogłam się powstrzymać i natychmiast sięgnęłam po niego. Czy mi się podobało? Zapraszam na recenzje.

Jess stara się wyleczyć złamane przez Caydena serce. Myśli, że się od niego uwolniła. Nowy rok szkolny to dla niej pasmo przykrości. Jej najlepsza przyjaciółka rozsiewa krzywdzące plotki, a na domiar złego bogowie postanawiają znów namieszać. Cayden, Atena, Apollo, Zaus, Hera znów zjawiają się w miasteczku i w szkole Jess. Dziewczynie grozi niebezpieczeństwo, a bogowie nie tylko ja chronią, ale i grają w swoją grę. Czy tym razem Jess oprze się Caydenowi?

Styl autorki jest lekki, przez książkę wprost się płynie. Nie ma trudnego słownictwa, opisy są zwięźle, a dialogi naturalne. 

Akcja powieści toczy się swoim rytmem, które się nie wlecze, ani nie pędzi. Wszystko dzieje się stopniowo i po kolei, więc nie zgubimy się w wydarzeniach.

Okładka jest cudowna. Jednak mam małe "ale". Pozłacany napis statł się podczas czytania, co mjie bardzo boli. W pierwszym tomie ten napis jest zabezpieczony folią, tutaj jej nie ma i niestety, ale odbiło się to na jakości. W środku mamy rozdziały z perspektywy Jess, które są długie jednak nie przeszkadzało mi to.

Kolejny raz dałam się wciągnąć tej serii. Uwielbiam mitologię i to jka autorzy z nią sobie radzą stwarzając swoje światy, bohaterów. To jest coś niesamowitego i zawsze czuję mega podekscytowanie przed zaczęciem historii. Tak było i tym razem. Moje serce galopowało wręcz gdy otwierałam książkę. Przepadłam w niej. Ma prawie 500 stron, a przeczytałam ją dosłownie w jeden dzień! ❤️ To niesamowite. Dawno tak dobrze nie bawiłam się w świecie fantastyki, a tutaj coś zaskoczyło i porwała mnie ta świetna historia.

Szkoda mi było Jess. Tego jak potoczyło się jej życie po obozie. Złamane serce to coś co ciężko nam wyleczyć, to coś co goi się latami, a tutaj Jess zamiast wsparcia przyjaciółki dostała kolejny cios w postaci zdrady i odwrócenia się od niej. Jednak była silna, stawiała czoła nie tylko tym ziemskim problemom, ale także radziła sobie z tymi boskimi sprawami. Może i ją przytłaczały, ale udawało jej się walczyć o dobrą sprawę. 

Te książki to moja kolejna ulubiona Seria, z mitologią w tle. Jeśli tak jak ja lubicie niebanalne historię, zwroty akcji, ciekawe postaci i świat pełen bogów i niebezpieczeństw to koniecznie musicie sięgnąć po tę serię. Jest cudowna! Ja jestem zakochana i już nie mogę doczekać się 3 tomu, bo to jak tutaj wszystko się skończyło... No po prostu serce mi pęka! Polecam!!


Istnieją życzenia, których nie spełnia się nawet dla bogów.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictu 

poniedziałek, 24 maja 2021

Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 1 - Francesco Aribani, Bruno Enna i inni

Czarodziejki W.I.T.C.H. Księga 1 - Francesco Aribani, Bruno Enna i inni

 

A gdyby pewnego dnia kropla stralna zajęła twoje miejsce...


Tytuł
: Czarodziejki Witch 

Seria:  Czarodziejki Witch (Tom 1) 

Autor: Francesco Aribani, Bruno Enna i inni 

Tłumaczenie: Agnieszka Puza 

Liczba stron: 380

Liczba rozdziałów: 6

Gatunek: Komiks

Bohater: Will, Irma, Taranee, Cornela, Hay-Lin 

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: Egmont 

Data premiery: 21.04. 2021

Ocena: 10/10



Wielki powrót kultowej serii! Opowieści o pięciu nastoletnich czarodziejkach zdobyły przed kilkunastoma laty serca milionów czytelniczek na całym świecie. Także w Polsce okazały się prawdziwym bestsellerem.

W położonej pośrodku nicości twierdzy Kondrakar mieszka Wyrocznia – potęga pilnująca równowagi we wszechświecie. Co jakiś czas wyznacza nowe Strażniczki, które mają strzec Sieci oddzielającej świat ludzki od Innego Świata zamieszkanego przez potwory. Jednak Sieć staje się coraz słabsza i przez kolejne portale przedostają się do naszej rzeczywistości siły zła... Zadaniem Strażniczek jest odnajdywanie i zamykanie tych przejść, a także walka z niechcianymi gośćmi z Innego Świata. Tym razem rola obrończyń przypada pięciu nastolatkom, które nie zostały do tej misji wyszkolone, ale i tak muszą stawić czoło straszliwemu zagrożeniu. Cztery z nich dostają władzę nad żywiołami: ziemią, ogniem, powietrzem i wodą, a piąta, Will, otrzymuje moc najważniejszą, tkwiącą w talizmanie zwanym Sercem Kondrakaru. Od tej pory wybranki losu będą musiały poznać swoje moce i stanąć na straży pokoju!

Życie pięciu dziewczyn nie składa się tylko z pilnowania Sieci i pojedynków z bestiami. Mają też własne problemy rodzinne, muszą sobie radzić z chuliganami, starają się dobrze uczyć, a przede wszystkim powoli wchodzą w dorosłe życie. Doceniają wagę przyjaźni i poznają smak pierwszej miłości. Jak widać, kłopotów im nie brakuje, na szczęście wszystkie mają duże poczucie humoru i lubią się śmiać – a wraz z nimi śmieją się czytelnicy!

Przygody czarodziejek wymyśliła włoska pisarka Elisabetta Gnone, znana także z trylogii powieściowej dla dzieci „Fairy Oak”. Gnone współtworzyła scenariusze pierwszych odcinków serii, a później zadanie to przejęli inni autorzy, mi.in. Francesco Artibani („Lupo Alberto”, „Kylion”) i Bruno Enna („Kwakenstein”, „Dylan Dog”). Rysunki są dziełem wielu rysowników, m.in. dwójki artystów, prywatnie będących małżeństwem, Alessandro Barbucciego i Barbary Canepy, którzy stworzyli także ilustracje do komiksów disnejowskich takich jak „Kubuś Puchatek”, jak również uczestniczyli w wykreowaniu niezależnych serii komiksowych – „Sky Doll”, „Monster Allergy”, „Ekho. Lustrzany świat”.

W 2002 roku cykl „WITCH” i jego autorzy zostali uhonorowani ważną włoską nagrodą komiksową Topolino.

Elegancka edycja w twardej oprawie to idealny prezent dla dziewczynek uwielbiających przygodę, czary, humor oraz opowieści o przyjaźni i miłości, a także niezwykła gratka dla wszystkich dawnych, dorosłych już, fanek serii!

Księga pierwsza zawiera pierwsze sześć tomów oryginalnych serii (ponad trzysta stron komiksów!) oraz wstęp z osobistymi wspomnieniami ówczesnej redaktor serii Agnieszki Wielądek.

(Opis z Lubimy Czytać) 


Czasami słowa nie wystarczą, żeby wyrazić uczucia. 

Will, Irma, Taranee, Cornelia, Hay-Lin to piątka dziewcząt w wieku 13 i 14 lat. Will i Taranee to nowe dziewczyny w szkole. Ale już od pierwszek chwili zaprzyjaźniają się z Irmą, Cornelią, Hay-Lin. Jednak nie przypuszczają, jaki czeka ich los. Zostały wybrane na strażniczki, które muszą zamknąć wszystkie portale, by potwory nie przedostały się do świata ludzi. Ale jakie przygody przeżyją i czy uda im się powierzone im zadanie? 

Styl jest lekki, czyta się szybko, dzięki ilustracjom, które są dużego formatu, przez co tekst się nie zlewa, a przez książkę się płynie. 

Akcja powieści jest wartka. Nie ma czasu na nudę, bo co chwilę coś się dzieje. Wydarzenia z każdego komiksu dają przedsmak kolejnego, więc wszystko się łączy ze sobą. 

Książka jest w twardej okładce, przez co wygląda przepięknie, a do tego strony są szyte więc nic się nie rozpada. W środku mamy 6 komiksów, które są sporej długości jednak szybko się czyta i te strony po prostu nam przez palce uciekają. 

Witch to moje dzieciństwo, piękne wspomnienia pachnące karteczkami, gazetkami z różnymi dodatkami, które zachowałam do dziś. Żałuję, że rozdałam większość karteczek, a gazetki gdzieś przepadły. Jednak otwierając tę książkę czuję jakbym cofnęła się w czasie o tych kilkanaście lat. Czytając patrzyłam na te piękne rysunki i co chwilę myslalam: "Miałam taką karteczkę!" albo "Gdzie przepadło moje serce Kondrakaru?!". To coś niesamowitego, jako dorosła kobieta móc odkrywać na nowo ten komiks. Czuć strach bohaterek, podekscytowanie z ich ponownego spotkania. 

Kiedyś to było coś. Witch naprawdę ogarnęło świat i Polskę. Myślę, że teraz mają ponowną na to szansę. Książka jest w twardej oprawie, sporo większej od normalnej książki, przez co ilustracje są wyraźne. Myślę, że jest to idealna książka na prezent dla młodszej czytelniczki, by poznała ten świat. Ale nadaje się i dla starszych dziewcząt. Mam 25 lat i jestem w niej zakochana! Może to sentyment? Nie przeczę. Ale te przygody są tak opisane, że chce się czytać i czytać, póki się nie skończy. 

Myślę, że jest to świetna lektura tak naprawdę na chwilę. Historyjki można czytać na raz, a można sobie dawkować, by dłużej być w tym świecie. Mamy tutaj także na początku wprowadzenie do świata Witch. Opis każdej bohaterki czy piękne apoa treści. Ja jestem oczarowana tymi komiksami. Z całego serduszka wam polecam. 


Mieszkańcy Innego Świata są wśród nas. 

Książkę kupicie na Tania Książka - > CZARODZIEJKI WITCH

Kategoria: komiksy  w księgarni Tania Książka 

Dziękuję Tania Książka za możliwość przeczytania tej wspaniałej historii. 

piątek, 21 maja 2021

Mężczyzna bez uczuć - Celia Aaron

Mężczyzna bez uczuć - Celia Aaron

  

Może nie czułem jak normalni ludzie, jednak znałem podstawy, dzięki którym funkcjonowałem. Jak zwierzę. Coś, co wcześniej było całe, teraz się zepsuło.



Tytuł: Mężczyzna bez uczuć 

Seria:  
Autor: Celia Aaron 
Tłumaczenie: Klaudia Wyrwińska 
Liczba stron: 362
Liczba rozdziałów: 50
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Camilla, Sebastian 
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data premiery: 31.03.2021
Ocena: 5/10

Sebastian Lindstrom do perfekcji opanował ukrywanie prawdziwych intencji przed innymi. Z jego twarzy nie można niczego wyczytać. Jest chłodny i zdystansowany. Jako odnoszący sukcesy biznesmen, zarządzający firmą, którą przejął po ojcu, ze względu na swój sposób bycia jest jednym z najbardziej tajemniczych ludzi w Nowym Jorku.
Jednak kiedy na imprezie firmowej poznaje Camille Briarlane – dziewczynę jednego ze swoich pracowników – coś zwala go z nóg. Kobieta nie przyszła sama, co sprawia, że potrzeba, by ją mieć, staje się jeszcze silniejsza.
Sebastian z trudem nad sobą panuje, co nigdy mu się nie zdarzyło. Gdyby mógł, zabrałby Camille od razu do siebie i sprawił, aby należała tylko do niego.
Kobieta nie ma pojęcia, że w głowie tego potężnego i jednocześnie bardzo zimnego mężczyzny narodził się pewien plan...
(opis z lubimy czytać)

Każdy zły koleś jest bohaterem własnej opowieści. 

Camilla to nauczycielka biologii. Uwielbia swoją pracę, ma w planie podróż do Amazonii, gdzie będzie badać różne gatunki roślin. Ma również chłopaka, jednak nie chce się spieszyć z tą relacją. Gdy na imprezie firmowej poznaje Sebastiana - szefa Linka - nic nie wskazuje na to, że już niebawem dziewczyna będzie śledzona, aż w końcu porwana. Jak poradzi sobie w nowej rzeczywistości z Sebastianem u boku? 

Sebastian nie potrafi okazywać uczuć, nie czuję jak normalny człowiek. Jednak gdy po raz pierwszy spotyka Camille wie, że ją chce, musi zrobić wszytsko by była jego i nie cofnie się przed niczym. Ale czy kobieta da radę odnaleźć się w tym wszystkim? 

Autorka prócz trudnych słów roślin operuje prostym językiem. Książkę czyta się w miarę szybko, znajdziemy tu również sceny 18+. 

Okładka jest urocza i przyciąga wzrok. W środku mamy rozdziały z perspektywy Camilli i Sebastiana więc poznajemy ich oboje, ale także jest i perspektywa Linka. 

Nie wiem co tu poszło nie tak, ale większą część książki się po prostu nudziłam. Niby Camilla była załamana, uciekała, a już za chwilę oddawała się w całości Sebastianowi. Przypomnijmy, z Linkiem, z którym była w długim związku nie pozwalała na takie rzeczy, a z pierwszym lepszym  już tak. Ja rozumiem syndrom Sztokholmski, ale no nie... Jak dla mnie to było takie na siłę. Jakby autorka chciała wykreować silna bohaterkę, która jest odporna na urok głównego bohatera, a jakoś tak No znów nie do końca. Może o to chodzi w tym wątku z porwaniem? Sama nie wiem. 

Podobało mi się w niej to, że końcówka była zupełnie nieprzewidywalna. No to jest ogromny plus dla autorki, bo tutaj nie poszła na łatwiznę. Moje serce biło szybciej i chciałam jak najszybciej dowiedzieć się co będzie dalej. Szkoda, że cała książka taka nie była, bo miała wielki potencjał. 

Camilla i Sebastian to dwójka tak różnych bohaterów. Ona niby cicha, spokojna pani nauczycielka, on władczy prezes wielkiej firmy. Jednak łączy ich mrok. On jest niezrównoważony psychicznie, ona z kolei lubi niebezpiecznych mężczyzn. Dokąd ich to zaprowadzi? Czy uda jej się wzbudzic w nim jakieś uczucia? I jak Camilla poradzi sobie w zamknięciu? 

Jeśli macie ochotę na tę książkę, to skuscie się. W koncy każdy ma inny gust, a wiem że innym może się spodobać. Decyzję zostawiam wam. 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu 

Ta iskra wznieciła pożar, który zwiastował zniszczenie wszystkiego, co stanie między nami. 





środa, 19 maja 2021

Tracker 's end - Chantal Fernando

Tracker 's end - Chantal Fernando

  Często cicha kobieta to groźna kobieta. 




Tytuł: Tracker's end 

Seria:  Wind Dragons MC (tom 3)
Autor: Chantal Fernando
Tłumaczenie: Tomasz Kupczyk
Liczba stron: 291
Liczba rozdziałów: 34
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Lana, Tracker 
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data premiery: 28.04.2021
Ocena: 10/10

Lana, dzięki swojej przyjaciółce Annie, poznaje świat członków klubu motocyklowego. Jednym z nich jest Tracker – najgorętszy facet, jakiego w życiu widziała. Już od pierwszej chwili, kiedy się poznają, jest kompletnie zauroczona.
Tracker wie, że niesamowicie atrakcyjna koleżanka Anny zdecydowanie do niego nie pasuje. Jest zbyt nieśmiała i słodka. Nie przywykł do takich dziewczyn a jego styl życia z pewnością by jej się nie spodobał.
Mimo tego mężczyzna nie może zaprzeczyć, że coś bardzo go w niej pociąga. Jednak przekonanie Lany, żeby pozwoliła mu się do siebie zbliżyć – to nie będzie łatwe zadanie.
Ale Trackera nie interesuje tylko przyjaźń.
(Opis z Lubimy Czytać)

Prawda jest bolesna,ale kłamstwa mogą narobić więcej szkód.

Lana to przyjaciółka Anny, którą mogliśmy poznać w drugim tomie przygód o bikerach. Dziewczyna studiuje, mieszka z matką, ponieważ ojciec je zostawił, a wieczorami przemienia się w autorkę romansów. Dziewczyna jest raczej nieśmiała, zamknięta w sobie można nawet powiedzieć. Zajmuje się opieką nad  córką Faye i Sina. Robi to w domu klubowym, więc natyka się co chwilę na Trackera. Jednak mężczyzna jest zajęty, a ona nie chce się wiązać. Ale czy to przeszkodzi Trackerowi w jej zdobyciu? 

Tracker to mężczyzna, który pragnie mieć kogoś kogo będzie kochał, o kogo będzie się troszczył. Jest z Allie, ale jej nie traktuje zbyt poważnie, choć na to wygląda z boku. Gdy zauważa Lane już od pierwszego spojrzenia chce ją mieć. Lana jednak proponuję mu przyjaźń, która nie koniecznie jemu pasuje. Do czego doprowadzi ich znajomość i tajemnice? 

Lana to świetna bohaterka, nie denerwuje swoim zachowaniem, nie jest jak pepek świata. To twarda babka, która nie raz pokaże pazury. A już z Faye i Anną stanowią niezłą paczkę. 

Tracker to mięśniak, ale i czuły i oddany facet. Urzekł mnie już w poprzedniej części i nic się nie zmieniło, uwielbiam go! ❤️ 

Styl autorki jest lekki, czyta się szybko i przyjemnie. Nie ma tu zbędnych opisów czy nudnych dialogów. Cały czas coś się dzieje. Zostajemy wciągnięci w wydarzenia od razu i ani na chwilę nie można odłożyć książki na bok, póki nie pozna się losów bohaterów.
 
   Akcja powieści jest idealnie wyważona. Nic nie dzieje się za szybko, a wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc spójną całość. 

    Okładka jest podobna do poprzedniczek, ale najmniej mi się z nich podoba. Jakoś ten pan nie koniecznie pasuje do moich wyobrażeń Trackera. W środku znajdziemy podział na rozdziały, które nie są długie i są prowadzone z obu perspektyw. Choć brakowało mi, by Tracker miał ich ciut więcej. 

Kolejna książka z tej serii, która bardzo mi się podobała. Wciągnęła mnie od pierwszego zdania i ciężko było mi ją odłożyć. Kartki uciekają nam w mgnieniu oka i nie wiem kiedy przeczytałam ostatnie 150 stron, które pochłonęłam dosłownie na raz. 

Jak widzicie jest to seria i mimo iż kazdy tom opowiada o innych bohaterach, to w jakiś sposób one się łączą ze sobą postaciami. I by nie psuć sobie historii Faye czy Anny musicie czytać po kolei ❤️ ja bardzo się cieszę, że spotkałam znów te cudowne bohaterki i przystojnych motocyklistów. 

Historia Lany i Trackera może wydawać się prosta, ale uwierzcie mi ich relacja jest naprawdę zawiła. Mamy tutaj zwroty akcji, która łamie nam serce, ale czy je poskleja? 

Podobało mi się, że ta relacja rozwijała się między tą dwójką tak powoli, naturalnie. Nie było nic na hop siup. Było to wręcz słodkie i urocze. 

Mamy tutaj też do czynienia z tajemnicami, które mogą wszystko zepsuć i próbie wybaczenia komuś kto powinien być dla dziecka wsparciem, a nie wspomnieniem przez które ma się problemy z zaufaniem. 

To piękna i wspaniała książka. To seria, która jest lekka, przyjemna, która zawiera sceny 18+ zrobione ze smakiem, a nie od których ma się dość książki. To coś co musicie koniecznie przeczytać! Ja jestem zakochana i serdecznie Wam polecam. 



Życie jest na to za krótkie. Nikt nie jest idealny. Wpadki się zdarzają, ale trzeba znowu wskoczyć na motor i zostawić to daleko za sobą.



Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie Wydawnictwu 


piątek, 14 maja 2021

Wróć do mnie - Corinne Michaels

Wróć do mnie - Corinne Michaels

        

Dotąd żyłam w czarno- białej rzeczywistości i nagle weszłam w strefę pełnych barw, w której jaskrawość życia jest wręcz oślepiająca



 Tytuł: Wróć do mnie 

Seria: The Arrowood Brothers (Tom 1)

Autor: Corinne Michaels

Tłumaczenie: Dorota Stadnik

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Connor, Ellie 

Liczba stron: 413

Liczba rozdziałów: 39

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: Muza

Premiera: 17.02.2021

Ocena: 10/10


Jedna noc sprzed ośmiu lat na zawsze odmieniła jego życie.

Ocaliła mnie tamtej nocy osiem lat temu.

Żadnych imion.

Żadnych obietnic.

Tylko dwoje nieszczęśliwych ludzi, desperacko pragnących ukoić swój ból i żal.

Rankiem zniknęła i zabrała z sobą cząstkę mnie. Tego dnia pojechałem na obóz dla rekrutów. Przysiągłem sobie, że nigdy nie wrócę do Pensylwanii.

Wracam tam jednak, by pochować znienawidzonego ojca. Liczę, że razem z braćmi pozbędę się zaniedbanej farmy pełnej złych wspomnień, które chciałem wyprzeć z pamięci.

I wtedy odnajduję JĄ. Jeszcze piękniejszą niż zapamiętałem. Ma dziecko. Najbardziej uroczą istotę, jaką znam.

Mimo upływu lat moje uczucia nie zmieniają się ani trochę. Tym razem robię wszystko, by ją zatrzymać, ale kiedy wychodzą na jaw bolesne tajemnice sprzed lat, boję się, że ona znowu odejdzie…

"Wróć do mnie" to część pierwsza najnowszej serii romansów zatytułowanej "The Arrowood Brothers". Bohaterami tej czteroczęściowej opowieści są bracia Connor, Declan, Sean i Jacob Arrowoodowie. Po śmierci znienawidzonego ojca wracają w rodzinne strony, by wypełnić jego ostatnią wolę. Każdego z nich czeka konfrontacja z przeszłością i własnymi uczuciami. Każdy musi podjąć decyzję, która radykalnie odmieni jego życie.

(Opis z Lubimy Czytać)


Tamta noc przyniosła spokój, ale rankiem zniknęła bezpowrotnie. Jak Ty.


Historia którą stworzyła autorka jak zwykle mnie oczarowała. Jej styl jest lekki, przyjemnie. Książkę czyta się szybko, a strony uciekają nie wiadomo kiedy. Nie ma zbędnych opisów, a dialogi są naturalne, nie wymuszone. 

Akcja powieści toczy się swoim idealnie wyważonym rytmem. Nic nie dzieje się za szybko, ani się nie wlecze. Wydarzenia łączą się ze sobą w całość. 

Okładka jest urocza. Pan przyciąga wzrok. A środku mamy podział na rozdziały z perspektywy obojgu bohaterów przez co oboje dobrze poznamy. 

Ellie to dziewczyna, która w swoim życiu sporo przeszła. Śmierć rodziców, okropne małżeństwo. Dziewczyna prócz swojej uroczej córki i pracy nie miała tak naprawdę nic i nikogo. Gdy pewnego dnia poznaje sąsiada, którym okazuje się mężczyzna, z którym spędziła jedną noc osiem lat temu, nie wie jak ów sąsiad może namieszać w jej życiu. Ale czy to będą dobre zmiany? Czy uda im się przejść przez przeszłość Conora?

Conor to chłopak,kktóry do pewnego czasu miał dobre dzieciństwo. Póki jego mama żyła. Potem zdany był na siebie, a raczej starszych braci. Jako najmłodszy z czwórki rodzeństwa to on najdłużej przebywał z ojcem. Bracia przysięgli sobie nigdy nie mieć żon i dzieci, ale czy wszytsko nie pójdzie w zapomnienie przy cudownej Ellie? Jego tajwmnica może wszystko zniszczyć. Czy tak będzie? 

Conor to słodziak jakiego dawno w książkach nie spotkałam. Jest dobry, uroczy, zaradny. Prawdziwy skarb. Ellie z kolei to skrzywdzona ale cudowna kobieta która stara się żyć jak najlepiej dla swojego dziecka. 

Historia przedstawiona przez Corinne zawróciła mi w głowie. Nie mogłam się od niej oderwać, chciałam ją czytać cały czas. Była piękna, poruszająca. Łamała mi serce, by sklejać je na nowo. To za co kocham pióro autorki dostałam w tej książce. 

Życie Conora nie było usłane różami. Destrukcyjna rodzina, która miał niszczyła dzieci. To jest najgorsze, gdy rodzice nie radzą sobie z emocjami po stracie bliskiej osoby. Ale te dzieci też straciły i to oboje rodziców na raz. Strasznie mi było smutno czytać te kwestie przeszłości. Czułam ból Conora. Ale zyskał moje serce. Mogę go śmiało nazwać książkowym mężem. 

Ellie natomiast to kochana dziewczyna, która po stracie rodziców chciała być kochana, a w zamian dostała piekło na ziemi. Coś niewyobrażalnego jak można tak traktować kobietę, której się ślubowało. Choć przeszła wiele jest tak dobra dla innych.  Zyskała moja sympatię, a jej córka podbiła moje serce. 

Ta powieść to cudo. Jest w niej wiele emocji. Przepadamy w lekturze zyjac wprost nią. Urzekła mnie. Autorka prostymi słowa i buduję świąt i bohaterów z taką dokładnością, wyczuciem. Naprawdę uwielbiam! Czekam na kolejne tomy serii, bo jestem ciekawa każdego z braci ♥️



Oni wszyscy są tacy sami. Dominujący, troskliwi i atrakcyjni, a w ich żyłach płynie głupota.

środa, 12 maja 2021

Dziedziczka - K. N. Haner

Dziedziczka - K. N. Haner

 Słyszałam po drugiej stronie jego ciężki oddech i miałam wrażenie, że patrzy mi prosto w oczy. 




Tytuł: Dziedziczka 

Seria: Efekt Erica (Tom1)

Autor: K.N. Haner

Tłumaczenie: -

Gatunek: Literatura obyczajowa i romans

Bohater/Bohaterka: Megan, Eric 

Liczba stron: 188

Liczba rozdziałów: 6

Narracja: Pierwszoosobowa 

Wydawnictwo: Pink Book 

PREMIERA: 24  LUTY 2021


PIERWSZA CZĘŚĆ SAGI RODZINY DONELLÓW

Megan Donell ma wszystko: urodę, talent, kochających rodziców i gigantyczną fortunę. Jej rodzina jest jedną z najbogatszych w Nowym Jorku.

Mimo to Meg nie zachowuje się jak typowa miliarderka. Nie lubi luksusu i przepychu, chce do wszystkiego dojść sama i ciężko na to pracuje.

Kończy studia w najbardziej prestiżowej szkole kulinarnej na świecie, zamierza zostać szefem kuchni.

Nagle na jej drodze staje przystojny Erick Evans, który zmienia jej życie o 180 stopni.

I wszystko byłoby dobrze, gdyby Evans nie miał tylu tajemnic, a w jego spojrzeniu nie czaiłby się niepokojący mrok.

Czy Meg ulegnie jego urokowi?

(Opis z lubimy czytać) 


Nieobliczalny, władczy, tajemniczy, a jednocześnie namiętny, czuły, opiekuńczy



Zapraszam Was na krótką recenzje. Nie chcę Wam wiele zdradzać, a i to początek serii.  

Megan to dziewczyna przebojowa. Choć jej rodzina jest bogata i mogłaby żyć w tej chwale, woli sama wszystko osiągnąć. Jest dobrze zapowiadającą się kucharką. Pewnego dnia, podczas przygotowań ślubnych siostry, zdarza się wypadek, który odmieni życie dziewczyny o sto osiemdziesiąt stopni. A wszystko przez przystojnego Erica. Ale co z tego wyniknie?

Eric to wpływowy biznesmen. To mężczyzna świadomy tego, jak działa na kobiety. Gdy na jego drodze staje Megan, chce bliżej ją poznać. Ale czy dziewczyna da się mu pokręcić wokół palca?

Erica polubiłam juz od pierwszego przeczytania. To pewny siebie mężczyzna, który dostaje to czego chce. A Megan jest świetną bohaterką, która mnie nie wkurzyła swoim zachowaniem.

Pióro autorki jest mi dobrze znane i fajnie było przeczytać coś lekkiego. Ma lekki i przyjemny styl, więc przez książkę się płynie. Nie ma tu zbędnych opisów, dialogi są naturalne, a sceny 18 + zrobione że smakiem.

Akcja powieści toczy się swoim rytmem. Nie pędzi, ani się nie wlecze. Wszystko łączy się ze sobą w całość. 

Okładka jest urocza. W moim ulubionym kolorze i z Panem na okładce po prostu idealna. W środku mamy podział na rozdziały. 

To kolejna książka autorki, która bardzo mi się spodobała. Te mroczniejsze nie są dla mnie, ale te lekkie, już jak najbardziej tak!

Podobało mi się, że Megan choć bogata nie wywyższała się tym, nie brała z tego powodu profitów, a starała się być normalną, prostą dziewczyną, która naprawdę da się lubić. Może trochę nie zdarną, ale przy tym uroczą. Natomiast Eric, to mężczyzna, obok którego nie można przejść obojętnie. 

Podobała mi się również relacja bohaterów, która rozwijała się bardzo dynamicznie, ale zobaczymy jak potoczą się ich losy w dalszych tomach serii. 

Jestem pozytywnie nastawiona na całość. Ta część przypadła mi do gustu. Była tym czego oczekiwałam i się nie zawiodłam. Jeśli jeszcze się zastanawiacie czy warto, powiem wam że jak najbardziej! Zapowiada się fajna, lekka seria. Kolejny tom jeszcze przede mną, ale mam nadzieję, że na bieżąco uda mi się je nadrabiać. Polecam Wam serdecznie! ❤️


Pragnęłam spokoju i miłości, a nie wiecznych kłótni i awantur. 


poniedziałek, 10 maja 2021

Jesteś moją muzyką - Nina Nirali

Jesteś moją muzyką - Nina Nirali



Tytuł: Jesteś moją muzyką 
Seria: -
Autor: Nina Nirali
Tłumaczenie: -
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Bohater/Bohaterka: Salil
Liczba stron: 100
Liczba rozdziałów: 10
Narracja: Trzecioosobowa
Wydawnictwo: Ridero IT Solutions


 Salil Kanvar jest od lat uznaną gwiazdą indyjskiego kina. Jest też przekonany, że w jego żyłach płynie nie krew, lecz muzyka. Dopóki nie dopadło go wypalenie zawodowe uważał, że jego życie jest idealne. W poszukiwaniu utraconej pasji do muzyki wyjeżdża do Europy. 
(Opis z Lubimy Czytać) 




Nie będzie to zwykła, długa recenzja. Postawie tutaj na minimalizm, ponieważ powieść jest króciutka i nje chce zbyt wiele wam zdradzać. 

Salil to gwiazda muzyki, jednak jak to bywa w życiu wypalił się. Za namową przyjaciela postanawia wyruszyć w podróż, by odnaleźć utraconą wenę. Nie spodziewa się, że w pociągu pozna piękną kobietę, która może odmienić jego życie. Ale czy to wszystko ma szansę na powodzenie? 
 
Styl autorki bardzo lubię. Nie ma tu zbędnych opisów, dialogi są naturalne. Pisze lekko i przyjemnie, więc książkę wprost się pochłania. 

Akcja jak na stu stronicową książkę jest wartka. Nie ma czasu na nudę. Wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc spójną całość, w której się nie zgubimy. 

Okładka jest urocza i piękna. W środku znajdziemy podział na rozdziały. 

To krótka lecz pełna pasji i uroku książka. Mamy tutaj do czynienia ze światem Bollywood, który wprost ubóstwiam w książkach Niny, bo jest on taki realny. Dodatkowo tutaj mamy muzyka, a piosenki to już w ogóle mogłabym słuchać godzinami. Czułam się jak w najlepszym filmie. Czuć było te chemię między bohaterami. I to było takie piękne. 

Patrzenie jak muzyk próbuje na nowo się poskładać, odzyskać radość z tego co robi było naprawdę budujące. Czasem trzeba wziąć dystans od pewnych spraw, by na nowo odkryć to co się kocha. Czasem potrzeba też kogoś kto nam to uświadomi. 

Nina stworzyła świetną książkę, która przeczytałam dosłownie na raz. Bardzo mi się podobała i koniecznie musicie sięgnąć po powieść autorki ♥️



piątek, 7 maja 2021

[PRZEDPREMIEROWO] : Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie - Darcy Trigovise [PATRONAT]

[PRZEDPREMIEROWO] : Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie - Darcy Trigovise [PATRONAT]

  

Cisza jest najlepszą odpowiedzią na tak wiele pytań. 



Tytuł
: Odwet. Zemsta ważniejsza niż życie 

Seria  - 
AutorDarcy Trigovise
Tłumaczenie-
Liczba stron: 250
Liczba rozdziałów: 40
GatunekLiteratura obyczajowa, romans
Bohater: Ariana, Cornelius
NarracjaPierwszoosobowa
WydawnictwoWasPos
Data premiery: 21.05.2021

Ocena: 10/10

Nigdy nie byłem dobrym człowiekiem.
Kradłem, piłem, imprezowałem – to był sens mojego życia. To wszystko skończyło się pewnej nocy, kiedy napad nie przebiegł zgodnie z planem, a rano obudziłem się z raną od noża i kajdankami na rękach. Dziesięć lat. Spędziłem dziesięć lat w więzieniu. Przetrwałem tylko dzięki planowaniu zemsty. Nie byłem już tym samym chłopakiem. Sensem mojego życia stał się odwet na tych, którzy niegdyś byli mi jak bracia...
Zawsze byłam dobrą dziewczyną.
Uczyłam się, byłam grzeczna, uprzejma i optymistycznie patrzyłam w przyszłość. Później trafiłam na złego mężczyznę. Mężczyznę, który miał mnie kochać i chronić, a jednak to ja musiałam chronić przed nim siebie oraz nasze dzieci. Dwanaście lat. To trwało dwanaście lat, zanim los się do mnie uśmiechnął. Ale zmieniłam się. Nie byłam już tą samą dziewczyną. Sensem mojego życia stały się dzieci i zapewnienie im wszystkiego, czego potrzebują. Wtedy znów trafiłam na złego mężczyznę...
Nienawiść, niechęć, pożądanie, miłość. Cięte riposty i odrobina humoru.
Dwie skrzywdzone dusze. Dwa złamane serca. Jedna miłość i jedna zemsta, która może zniszczyć wszystko...
(Opis z Lubimy Czytać) 

Nie ma nic złego ani dziwnego w tym, co czujesz. Uważam, że to pokazuje, jaki jest dla ciebie ważny. [...]. Miłość jest bezinteresowna. Jest siłą, któreś przezwycięża wszystko,co staje na twojej drodze. [...] 

Ariana w swoim życiu przeszła naprawdę dużo. Myślała, że chłopak poznany w szkole będzie wspaniały i będzie tym jedynym. Prawda wygląda zupełnie inaczej. Zamiast bezpieczeństwa serwował jej ból psychiczny i fizyczny. Zastraszana z dwójką bliźniaków nie wiedziała, co ma zrobić. Mając przy sobie kochających dziadków udaje jej się stanąć na nogi. Ale wszystko komplikuje pojawienie się Corneliusa w ich rodzinnej firmie. Czy ich relacje z zimnych przejdą na wyższy poziom?

Cornelius to chłopak, który w życiu nie doświadczył miłości rodziców, a tylko mierzył się z ich alkoholizmem. Jako nastolatek wpadł w szemrane towarzystwo, które doprowadziło go do więzienia. Odsiedział swoje i wyszedł warunkowo. Ale kto da pracę kryminaliście? Z pomocą przyszedł mu dziadek Ariany, ale jaki ma ukryty cel?

Ariana to skrzywdzona, nieufna kobieta, która stroni od mężczyzn i wręcz na nich warczy. Dlatego tak denerwuje ją Cornelius i jego pojawienie się w jej życiu. Jednak nie denerwowała mnie swoim zachowaniem. Starała się zbudować dzieciom szczęśliwy dom pomimo iż wiele wycierpieli. Cornelius to spokojny, milczący mężczyzna, którego celem jest zemsta.

Styl autorki jest lekki, przyjemny. Piszę prosto. Nie ma tu zbędnych opisów, a dialogi są naturalne nie wymuszone. 

Akcja powieści toczy się własnym sookijym rytmem, który się nie wlecze. Wydarzenia zazębiają się że sobą tworząc całość. 

Okładka jest boska i idealnie pasuje do treści. W środku mmay podział na rozdziały z perspektywy obojga bohaterów. 

Ta powieść dosłownie złamała mi serduszko i to nie raz! Tyle emocji, które mi tutaj towarzyszyło... Wypisywała bym je do wieczora. Uśmiech, przerażenie, smutek to tylko część z nich. Darcy stworzyła taki świat, od którego nie mogłam się oderwać.

Postawiła w swojej powieści na kryminalistę. Cornelius to świetnie wykreowana postać. Autorka pokazała nam, że każdemu należy się druga szansa, bo czasem ta pomocna dłoń pomoże komuś dojść do czegoś. I nie należy też oceniać nikogo po jego przeszłości. Podobało mi się też to, że Cornelius był taki wytrwały, nieugięty i gdy poznał Ariane nie rzucił swoich planów, a dążył do ich realizacji. No naprawdę wielki plus, że nie stał się taka ciepłą kluchą.

Autorka stworzyła piękną, wzruszającą powieść o tym, że każdy w życiu potrzebuje drugiej osoby, drugiej szansy i przede wszystkim szczęścia i miłości. Coś co powinno być tak naturalne i normalne, nie każdemu jest dane.

To książka, która was złamie, ale i poskleja na nowo. Tylko czy trwale. Polecam Wam z całego serca. Przeżyjecie niezapomnianą historię, do której będziecie chcieć wracać, która was oczaruje i nie będziecie mogli przestać o niej myśleć. Gwarantuje wam świetną lekturę. Polecam całym sercem. 

[...] Może masz rację. Na pewno ją masz mówiąc, że nie można zmusić nikogo do miłości. Ale moim zdaniem najważniejsze w tym momencie jest to, że Ty wiesz, co czujez. [...] 

Kochana! ❤️ Z robiłaś z moim serduszkiem wiele rzeczy i dziękuję Ci za te niesamowita historię. Dziękuję, że mogę być jej patronką. Gratuluję i życzę Ci mnóstwa sukcesów i kolejnych tak cudownych powieści. Kocham 😍 ❤️ 

środa, 5 maja 2021

I znowu cię zobaczę - Agata Przybyłek

I znowu cię zobaczę - Agata Przybyłek

 

Pamiętaj, że szczęście jest mniej ulotne, kiedy przeżywa się je we dwójkę



Tytuł: I znowu cię zobaczę 

Seria:  Bądź przy mnie zawsze (Tom 9)
Autor: Agata Przybyłek
Tłumaczenie:  -
Liczba stron: 320
Liczba rozdziałów: -
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater:  Tamara, Paweł, Wiktor 
Narracja: Trzecioosobowa
Wydawnictwo:  Czwarta Strona
Data premiery: 23.03.2021
Ocena: 10/10


Agata Przybyłek przedstawia romantyczną historię, która z pewnością Was zaskoczy. „I znowu cię zobaczę” to wzruszająca opowieść o drugich szansach, wybaczaniu i potężnej sile miłości.
Gdy Tamara została sama z dziećmi, dwa lata zmagała się z żałobą po stracie męża, nim w końcu postanowiła na nowo otworzyć się na życie. Przystojny i szarmancki Wiktor niemal od razu skradł jej serce, lecz po kilku spotkaniach kobieta odkryła ze smutkiem, że więcej ich dzieli, niż łączy. Jednak mężczyzna nie daje za wygraną…
Niedaleko Tamary mieszka Paweł, który z przyjemnością wykonuje u sąsiadów drobne prace remontowe. Mężczyzna jakiś czas temu porzucił życie w mieście i kierowany porywem serca kupił dom na wsi. Zrozumiał, że kariera i praca, które kiedyś były dla niego najważniejsze, nie są celem w życiu. I tak poznaje Tamarę, a ta zaczyna darzyć go sympatią. Paweł czuje się zobowiązany, by chronić samotną kobietę i jej rodzinę, tylko czy zbierze się na odwagę, by wyznać im całą prawdę o sobie?
Tamara wkrótce przekona się, czy był jej w życiu pisany tylko jeden ukochany mężczyzna. Czy można dwa razy oddać komuś serce?
(Opis z Lubimy czytać) 


Pewnych rzeczy nie powinno się przeciągać. Dawanie komuś złudnej nadziei nigdy nie jest uczciwe. 

Tamara to samotna matka dwójki uroczych dzieci. Jej mąż zginął w nieszczęśliwym wypadku podczas remontu domu. Kobieta ma jednak oparcie w swojej mamie, która mieszka kilka domów od niej. To ona jest jej najlepszą przyjaciółką, to dzięki niej kobieta pozbierała się po śmierci ukochanego. Gdy Tamara wybiera się na pierwszą randkę z Wiktorem nie przeczuwa jakim człowiekiem jest mężczyzna. Ma zamiar dać sobie spokój z randkowaniem i skupić się na dzieciach. Pewnego dnia do jej domu trafia Paweł, który układa kostkę na podjeździe kobiety. Od słowa do słowa coś zaczyna między nimi iskrzyc, ale czy mają szansę na szczęśliwy związek? Kim okaże się Paweł? I czy Wiktor ma jednak u niej szansę?

Bohaterowie są różnorodni. Ale każdego (z wyjątkiem Wiktora) polubiłam. Byli dobrze przemyślani, wykreowani w taki swojski sposób. Byli ludzmi jakich możemy spotkać na codzień w swoim życiu i to mi się bardzo podobało.

Styl autorki jest lekki, przyjemny. Książkę czytało się szybko. I mimo narracji  trzeciej osoby zorientowałam się dopiero w połowie, co znaczy że była to świetnie napisana książka. Bo jak wiecie mnie trzecia osoba trochę nie pasuje 🙈

Akcja toczy się swoim rytmem, które nie pędzi ani się nie wlecze. Wszystko łączy się ze sobą w całość, więc nie pogubimy się w wydarzeniach.

Okładka jest ładna i pasuje do reszty tomów. W środku znajdziemy podział na części pisane z perspektywy Tamary, ale także i Pawła czy Wiktora.

Powiem Wam, że książka naprawdę przypadła mi do gustu. Czytałam z zapartym tchem, a pod koniec serce mało mi się nie zatrzymało. Zakończenie również mnie zaskoczyło pozytywnie choć pozostawiło z pytaniami. 

Historia Tamary jest prosta. Smutna, ale w tym wszystkim taka realna. To nie przerysowana, cukierkowa powieść. Jednak myślę, że każdy z nas potrzebuje takiej historii , by docenić to co ma w życiu. Kobieta wiele przeszła, a tajemnica Pawła naprawdę była dla niej czymś strasznym.

Podobało mi się jak autorka poprowadziła tę historię. Pokazała nam, że nie każdy kto wygląda dobrze, ma pieniądze i pozycje jest dobry i lojalny. Ze każdy zasługuje na miłość nie ważne po jakich jest przejściach. To piękna, wzruszająca i do bólu prawdziwa historia, która może się wam spodobać. Warto dać jej szanse. Fajne w tej serii jest to, że każdy domek opowiada o kimś innym i można czytać który się chce w danej chwili. Ja muszę nadrobić poprzednie, ale w tym jestem zakochana! ❤️ Śmiało mogę powiedzieć, że to mój ulubiony domek. Choć przeczytałam tylko dwa 🙈 polecam Wam serdecznie! ❤️



Dziękuję wydawnictwu za możliwość przeczytania. 

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger