środa, 24 stycznia 2024

[PREMIEROWO] : Jedyne prawdziwe miłości - Taylor Jenkins Reid

[PREMIEROWO] : Jedyne prawdziwe miłości - Taylor Jenkins Reid

Dobre rzeczy nie czekają, aż będziesz na nie gotowa. Czasami pojawiają się chwilę wcześniej, gdy jeszcze odrobinę ci brakuje


 


Tytuł: Jedyne prawdziwe miłości 

Seria:  
Autor: Taylor Jenkins Reid 
Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik 
Liczba stron: 
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Emms
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Czwarta Strona 
Ocena: 10/10
Wyzwanie: 6/52

W życiu każdego człowieka następuje moment, który dzieli to życie na dwie części.
To jest właśnie ten moment…
Dwudziestoczteroletnia Emma bierze ślub ze swoją szkolną miłością, Jessem. Wiodą szczęśliwe życie na własnych zasadach. Podróżują, czerpiąc z życia garściami.
Niecały rok po ślubie helikopter Jessego znika z radaru gdzieś nad Pacyfikiem, a mężczyzny nie udaje się odnaleźć.
Emma rzuca pracę, zostawia dom i stara się poskładać swoje życie. Kilka lat później spotyka dawnego przyjaciela, Sama, i odkrywa, że jest w stanie ponownie kogoś pokochać. Para się zaręcza, a kobieta wierzy, że dostała drugą szansę na bycie szczęśliwą.
Wszystko do czasu, gdy Jesse się odnajduje…
Emma musi zdecydować, kim jest i czego tak naprawdę pragnie.
Kto jest jej prawdziwą miłością? I czy istnieje tylko jedna prawdziwa miłość?
(Opis z Lubimy Czytać)

Zadać komuś cios w serce to jedna sprawa. A zupełnie inna – to zranić czyjąś dumę.


Książki autorki nie zawsze mnie zachwycają w 100 procentach. Jednak z tą było inaczej. Ta rozkochała mnie w sobie, wciągnęła do swojego świata i już nie chciała z niego wypuścić. A po przeczytaniu nadal nie mogę o niej przestać myśleć. Brzmi świetnie, prawda? Taka właśnie jest ta książka. 

Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co musiała czuć Emma, gdy do jej na nowo poukładanego życia wkroczył mąż. Mąż, który zaginął onad 3 lata wcześniej. Mąż, którego uznano za zmarłego. To coś niewyobrażalnego dla mnie. I to rozdarcie Emmy, było dla mnie aż namacalne. 

Temat żałoby, wychodzenia z niej i układania życia na nowo jest tutaj tak zarysowany, że czujemy ten wątek całą sobą. To historia, która może podnieść na duchu, ale też która mocno trafia do serca czytelnika. To piekna, wzruszająca i chwytająca za serce książka, którą musicie poznać. I podobała mi się forma przedstawienia tej historii. Musicie koniecznie ją przeczytać. Ja jestem zakochana! ❤️

Współpraca reklamowa z Czwarta Strona 

poniedziałek, 22 stycznia 2024

Kierunek miłość - Catherine Walsh

Kierunek miłość - Catherine Walsh
Boisz się coś do mnie poczuć bo martwisz się, że mnie stracisz?



Tytuł: Kierunek miłość 
Seria:  
Autor: Catherine Walsh
Tłumaczenie:  Maria Borzobohata-Sawicka 
Liczba stron: 385
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Molly
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Kobiece 
Ocena: 10/10
Wyzwanie: 3/52

Dziesięć lat, dziesięć lotów i jedna burza śnieżna, która może wszystko zmienić.

Molly i Andrew co roku spotykają się na lotnisku w Chicago, by wspólnie lecieć do Irlandii. Poznali się przez przypadek – Andrew umawiał się ze współlokatorką Molly z college’u. I w odróżnieniu od Molly nie wiedział, że dziewczyna pragnie z nim zerwać. Przed startem samolotu, który miał go zabrać do domu na święta. I to SMS-em…

Chociaż tamten lot był nieco niezręczny, to okazał się początkiem ich niezwykłej przyjaźni. Od tamtej pory minęło już dziesięć lat, a lotniskowe spotkania stały się ich tradycją.
Co roku Molly i Andrew spędzają siedmiogodzinny lot na plotkach, rozmowach o życiu i piciu podłego wina z plastikowych kubeczków.

W tym roku – w dziesiątą rocznicę ich spotkania – ma być jednak inaczej. Nad Atlantykiem szaleje burza śnieżna, przez co wszystkie loty są odwołane.

Andrew uwielbia święta. Kocha świąteczny klimat i tradycje, za żadne skarby nie chciałby przegapić spotkania z rodziną w tym wyjątkowym dla niego okresie.

Molly uważa się za osobę niezbyt sentymentalną, która nie przejmuje się Bożym Narodzeniem. Kiedy jednak lot do Irlandii zostaje odwołany, robi to, co KAŻDY przyjaciel zrobiłby w tej sytuacji.
Obiecuje Andrew, że dotrą do domu przed wigilią. I zrobi wszystko, by tej obietnicy dotrzymać. Molly i Andrew ruszają w szaloną podróż. Korzystając z przedziwnej kombinacji taksówek, samolotów, łodzi i pociągów, starają się dotrzeć do celu.

Wobec dwojga przyjaciół, którzy mają pewność, że nie są sobie przeznaczeni, wszechświat snuje jednak własne plany…

(Opis z Lubimy Czytać) 

Nigdy niczego nie obawiałam się bardziej niż następstw jego decyzji. Bo łatwo jest zaryzykować. Rzucić pracę, zakochać się. Łatwo jest pragnąć. Najtrudniejsze okazuje się to, co przychodzi potem


 To jedna z najlepszych książek świątecznych i strasznie żałuję, że nie sięgnęłam po nią w okresie świątecznym. Aczkolwiek ten śnieg za oknem sprawił, że i tak poczułam magię świąt.

Uwielbiam motyw podróży do domu na święta. Ma to w sobie coś takiego magicznego i to poddenerwowanie udziela się też nam, czy aby na pewno bohaterowie zdarza do domu na Boże Narodzenie. I tutaj bawiłam się świetnie. Molly i Andrew to taka para przy której nie sposób się nudzić. Ich przekomarzanie i ta chemia, która między nimi narastała przez te dziesięć lat jest wręcz namacalna. Cieszyłam się jak dziecko w niektórych momentach, a czasem nawet miałam ochotę piszczeć, więc uwierzcie mi ta historia jest cudowna. 

Słodka, urocza, piękna. No po prostu, zimowa idealna historia na poczytane pod kołderką z kubkiem gorącej czekolady. To powieść, która na długo zagości w mojej głowie i sercu. Jeśli szukacie jeszcze takich zimowych książek, to musicie po nią sięgnąć. Dajcie jej szanse, bo to ostatni dzwonek! Ach i musicie zobaczyć kto kocha Boże Narodzenie za kto za nim nie przepada! Ja jestem zakochana!


środa, 17 stycznia 2024

Riley Thorn i Trup w garderobie - Lucy Score

Riley Thorn i Trup w garderobie - Lucy Score


 Tytuł: Riley Thorn i Trup w garderobie 

Seria: Riley Thorn (Tom 2) 
Autor: Lucy Score 
Tłumaczenie:  Olgierd Maj  
Liczba stron: 
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Riley
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Editio Red
Ocena: 8/10

Lubię twórczość autorki, więc z przyjemnością sięgnęłam po tę historię. I powiem wam, że bawiłam się naprawdę super. Trochę przypomniała mi serię "Przypadki Daisy D.", którą jako nastolatka uwielbiałam, albo nasza Kalinę z serii "Kalina w malinach". Ale to porównanie jest ogólnie na plusik.

Tutaj nasza Bohaterka też lubi pakować się w różne kłopoty, a do tego jest jasnowidzem. Brzmi ciekawie? I takie właśnie jest. Mamy tu kryminał, połączony z fantastyką i okraszony romansem. Czyli wszystko co lubię w książkach zostało w niej tutaj zawarte. 

Bawiłam się naprawdę dobrze pomimo iż początek nie był dla mnie łatwy. Dopiero pisząc dla was parę słów zauważyłam, że jest to tom 2, a ja pierwszego niestety nie czytałam. Dlatego myślę, że najlepiej wziąć się za nie od początku, bo może wtedy nie będziecie czuć się zagubieni. Ja finalnie się odnalazłam i podobała mi się ta historia. Dlatego polecam was serdecznie. 

Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Editio Red 


poniedziałek, 15 stycznia 2024

Kiedy pada deszcz - Lisa de Jong

Kiedy pada deszcz - Lisa de Jong

Myśl o mnie, kiedy pada deszcz. Będę Twoim parasolem. Będę ochroną przed burzą, kiedy życie stanie sie nieznośne. Nie pozwól, by deszcz Cię zmył.


Tytuł: Kiedy pada deszcz 
Seria:  Rain (Tom 1)
Autor: Lisa de Jong
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Liczba stron: 550
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Kate, Asher, Beau
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Filia 
Ocena: 10/10
Wyzwanie: 1/52

Odkąd sięgam pamięcią, Beau Bennett był moim najlepszym przyjacielem. Kochałam się w nim, zanim wszystko się zawaliło. Teraz chłopak chce ode mnie czegoś więcej, ale nie jestem w stanie mu tego dać. Wszystko się zmieniło. Chciałabym móc powiedzieć mu dlaczego, ale nie potrafię.
Nie wiedziałam, jak bardzo go potrzebuję, póki nie wyjechał na studia, a ja zostałam kompletnie sama.
Pewnego dnia do miasta zawitał Asher Hunt.
Chłopak z ciemnymi, urzekającymi oczyma i zarozumiałym uśmieszkiem tchnął życie w to, co ze mnie pozostało. Pomógł mi zapomnieć o bólu, który więził mnie już od tak dawna.
Byłam zraniona.
Zostałam ocalona.
Odzyskałam nadzieję.
Tamtej nocy myślałam, że to koniec mojej historii, jednak teraz wiem, że był to jej nowy początek.
Przynajmniej dopóki pewien sekret nie wywrócił mojego świata do góry nogami…
Ponownie.
(Opis z Lubimy Czytać) 

..Bez względu na to, czy leżysz obok mnie, czy żyjesz w moich wspomnieniach, będę cię kochała. Zawsze. Na wieki...

 Kiedy pada deszcz to historia można powiedzieć stara, a ja dopiero teraz sięgnęłam po nią i przepadłam. Przepadłam do tego stopnia, że to ona odblokowała mnie czytelniczo. Ostatni okres to czytanie głównie z przymusu, aby coś przeczytać, a ta książka była pierwszą przy której chciałam się zatracić.

Historia Kate jest przejmująca. Chwyta za serce już od pierwszej strony, bo to co ją spotkało jest okropne i niewyobrażalne. Cały jej poukładany świat legł w gruzach i nawet Beau (najlepszy przyjaciel) nie był w stanie jej pomóc. Dopiero pojawienie się Ashera odblokowuję coś w jej życiu. Chłopak sprawia, że znów się uśmiecha. Tylko czy to będzie trwać wiecznie?

Autorka stworzyła dla nas wspaniałą powieść, która sprawia, że nasze serce bije szybciej, a łzy lecą po policzkach. To książka z gatunku "Promyczka" czy "Tysiąc pocałunków", więc jeśli jesteście fanami tych dwóch przeze mnie wymienionych, to "Kiedy pada deszcz" będzie dla was idealne. Ja jestem totalnie zakochana. Polecam


piątek, 12 stycznia 2024

Weź nie czaruj - Avery Flynn

Weź nie czaruj - Avery Flynn

Miłość nie jest magią, tylko czymś bardziej przerażającym i potężniejszym. [...] 


Tytuł: Weź nie czaruj 
Seria:  
Autor: Avery Flynn
Tłumaczenie:  Edyta Stepkowska 
Liczba stron: 285
Liczba rozdziałów: 30
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Tilda, Gil
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Kobiece 
Ocena: 8/10
Wyzwanie: 2/52

Czy można zaczarować czarownicę?

W świecie pełnym czarownic i fantastycznych istot, gdzie magia jest czymś na porządku dziennym, Tilda czuje się jak wyrzutek: nie ma zdolności magicznych, mimo że urodziła się w jednej z najpotężniejszych rodzin czarownic. W dodatku prześladuje ją pech. Kiedy jednak cztery razy z rzędu zostaje przypadkiem umówiona na randkę w ciemno ze swoim irytującym arcywrogiem Gilem Connollym, może się okazać, że to wcale nie pech, a przeznaczenie…

Gil zajmuje się historią magii i jest podwójnym agentem pracującym dla magicznego ruchu oporu. Stara się uwolnić swoich rodziców, którzy zostali uwięzieni przez tajemniczą organizację.

Kiedy Tilda przypadkowo powoduje usterkę zaklęcia swojej siostry i niechcący rzuca klątwę na wszystkich członków swojej rodziny, jest zmuszona poprosić o pomoc kogoś, kogo nie znosi najbardziej na świecie – Gila. Wraz z nim oraz z grupą podobnych sobie wyrzutków rusza na poszukiwania magicznej księgi.

A im więcej czasu Tilda i Gil spędzają razem, tym bardziej staje się oczywiste, że między nimi iskrzy. I nawet jeśli Tilda nie wie, jak rzucać zaklęcia, to to, co dzieje się między nią a Connollym, z pewnością jest magiczne…

(Opis z Lubimy Czytać) 


Miłość jest straszna, potężna i niebezpieczna, jak nadepnięcie trollowi na odcisk. [...] 


Gdy zaczynałam ją czytać myślałam, że będzie to idealna lektura dla każdego, jednak im dalej w las, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że czytelnicy poniżej 18 roku życia nie powinni po nią sięgać. Dużo w niej erotyki i trochę szkoda, bo naprawdę byłaby to fajna, lekka i taka odmożdżająca historia dla nastolatek, gdyby nie sceny erotyczne. No ale nie można mieć wszystkiego.


Widziałam różne opinie na Lubimy Czytać i w sumie zgadzam się, jest w niej sporo chaosu, który dla jednych może być niezrozumiały, przez co książka może wydawać się bez sensu. Dla mnie (osoby chaotycznej i o poczuciu humoru jak z książki) była to miła odskocznia i naprawdę dobrze się bawiłam. Gil i Tilda zabrali mnie do świata magii, który autorka wykrwowala w sposób zupełnie inny i (jak dla mnie) ciekawy.


To książka pełna tajemnic, czarów, wypraw, które mogą zakończyć się różnie i pożądania. Nie będzie to jednak książka dla każdego. Za piękną, delikatną okładką kryje się powieść, która przesycona jest scenami 18+ i szkoda, że to nie jest nigdzie ujęte. Dlatego zastanówcie się czy po nią sięgnąć. Mnie się podobała i myślę, że osobą które nie mają zbyt wielkich oczekiwań, które po prostu chcą odpocząć będzie to książka w sam raz. Na mój zastój czytelniczy podziałała. 

poniedziałek, 8 stycznia 2024

Króliczek - Mona Awad

Króliczek - Mona Awad



Tytuł:
 Króliczek 
Seria:  
Autor: Mona Awad
Tłumaczenie:  
Liczba stron: 400
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater:  Samanta 
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona 
Ocena: 4/10

Samantha jest outsiderką. Woli spędzać czas w swojej mrocznej wyobraźni niż w towarzystwie ludzi. Studiuje na Warren – w najbardziej nowatorskiej i eksperymentalnej szkole pisania w kraju. Wszystko tutaj wykracza poza gatunek, nie tylko literacko. Gardzi przeintelektualizowaną grupą samozwańczych poetek, składającą się z kilku nieznośnie bogatych dziewcząt, które określają się wzajemnie Króliczkami.
Sytuacja zmienia się, gdy Samantha otrzymuje od Króliczków osobliwe zaproszenie. Zostaje wciągnięta w ich kręgi, porzucając tym samym nie tylko swoje dotychczasowe poglądy, ale i jedyną przyjaciółkę, Avę. Dziewczyna zanurza się coraz głębiej w mglisty i jednocześnie przesłodzony świat Króliczków, zaczynając brać udział w rytualnych warsztatach, a granice rzeczywistości i absurdu zaczynają się zacierać.
(Opis z Lubimy Czytać) 

Ta książka zbiera tak różne opinie: od zachwytów, po kompletne rozczarowanie. Byłam nią mocno zaintrygowana i bardzo chciałam się przekonać czy jest ona dla mnie, ale niestety... Finalnie nie jestem usatysfakcjonowana z lektury. Nie była to może najgorsza książka 2023 roku, ale nie było też iskry, która by nas połączyła. Może to przez mój zastój czytelniczy, a może faktycznie coś tu poszło nie tak. 

Zapowiadało się naprawdę dobrze, opis zachęcał, a gdy zaczęłam czytać mój mózg nie przyswajał tego co się tu działo. Nie mogłam się skupić, przez co wracałam do poprzednich stron, co w moim odczuciu trwało wieki, a i tak nic z tego nie wyniosłam.

Myślę, że mogłaby to być ciekawa i naprawdę inna historia, ale coś tu poszło nie tak. Mnie nie przekonała do siebie. Jestem osobą dość chaotyczną i lubię dziwne klimaty w książkach, ale tu było to do przesady. Jeśli macie ochotę na dziwną, pokręconą książkę to sięgnijcie i przekonajcie się czy ona jest dla was. Nie odradzam, nie polecam, po prostu wyróbcie sobie zdanie sami.

Współpraca reklamowa z Czwarta Strona 

piątek, 5 stycznia 2024

Rake's Redemption - Chantal Fernando

Rake's Redemption - Chantal Fernando

 


Tytuł:
 Rake's Redemption
Seria:  Wind Dragons MC (Tom 4)
Autor: Chantal Fernando
Tłumaczenie:  Anna Nowosielska
Liczba stron: 307
Liczba rozdziałów: 34
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater:  Bailey, Rake
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  NieZwykłe Zaganicznie
Ocena: 10/10

Czwarty tom legendarnej serii motocyklowej!

Historia największego łobuza ze wszystkich bikerów!

Rake to największy kobieciarz w klubie Wind Dragons. Kocha kobiety i to ze wzajemnością. Im więcej niewiast w jego życiu, tym lepiej. Jednak niewiele osób wie, że Rake za fasadą bawidamka skrywa pewien sekret. Kiedyś kogoś kochał i wie, jaki smak ma prawdziwa miłość.

Serce Rake’a należało w przeszłości do Bailey. Jednak ich drogi bezpowrotnie się rozeszły. Mężczyzna uważa, że już nigdy nie zakocha się w żadnej kobiecie.

Jednak Bailey wraca. Po siedmiu latach ta dwójka ponownie się spotyka, a razem z ukochaną mężczyzny powracają stare tajemnice i wielkie pożądanie. Ale są rzeczy, których nie można wybaczyć nawet komuś, kogo darzyło się tak wielkim uczuciem.

Kiedy Bailey zaczyna grozić niebezpieczeństwo, być może Rake zmieni zdanie.
(Opis z Lubimy Czytać)

Długo przyszło mi czekać na tę serię. Oj, długo. Ale powrót po latach, to jak spotkanie przyjaciela, którego dawno nie widzimy. Było pięknie. Wręcz idealnie. Aż powróciły wspomnienia i przypomniałam sobie za co ja kocham tak tę serię. Cieszę się, że w końcu czwarty tom doczekał się wydania, bo naprawdę brakowało mi tego świata. Bohaterowie są tak wyraźni i skonstruowani w taki sposób, że nie ma szans - polubicie ich z miejsca, a pisząc tę opinię uśmiecham się do siebie na ich wspomnienie. Ten świat, bohaterowie... to coś niesamowitego i koniecznie musicie to przeżyć! Dodatkowym plusem jest to, że każdy tom opowiada o różnych bohaterach, więc można czytać oddzielnie, ale ja polecam zacząć od początku. Zakochacie się - gwarantuje!

Autorka w swojej książce postawiła tym razem na piękny motyw starej miłości, która w myśl powiedzenia: nie rdzewieje. Tak było i w tym przypadku. Ten żar, iskry między Bailey, a Rake, były wręcz namacalne. To co działo się, gdy ta dwójka przebywała blisko siebie... magia! Dlatego nie macie nawet co się zastanawiać. Książka dostępna jest na Legimi, więc śmiało sięgnijcie.

Historia o wybaczeniu, dawnej miłości, tajemnicach, drugich szansach i rozmowach, które są kluczem do sukcesu. Bez rozmowy nie można mówić o budowaniu czegokolwiek, a już na pewno nie związku. To coś co warto wziąć sobie do serca. 

Ja jestem totalnie zakochana w tej powieści. Rake skradł moje (kochliwe ;D) serce. Jeśli szukacie książki idealnej na długie, zimowe wieczory, to ta pozycja (jak i cała seria) jest dla was! Ja gorąco polecam!

We współpracy z NieZwykłe Zagranicznie

poniedziałek, 1 stycznia 2024

Humbug - Wojciech Kulawski

Humbug - Wojciech Kulawski

Tytuł:
 Humbug
Seria: 
Autor: Wojciech Kulawski 
Tłumaczenie:  -
Liczba stron: 293
Liczba rozdziałów: 42
Gatunek: Kryminał 
Bohater: Marzena, Jadwiga... 
Narracja: Trzecioosobowa
Wydawnictwo:  Strefa kryminału.pl
Ocena: 8/10

Policjantka stołecznej policji, Marzena Gibała, w towarzystwie swojej szkolnej koleżanki Jadwigi Zająć, wyrusza na zasłużony urlop na piękne Baleary. Niestety znajoma dość szybko zaczyna się dziwnie zachowywać, jakby poza dobrym humorem zabrała na wakacje nieprzepracowane traumy. Na miejscu spotykają dawną przyjaciółkę Marzeny Iwonę Strychalską oraz jej przystojnego narzeczonego Benito Carrillo.

Wakacje wydają się idyllą aż do momentu, kiedy czwórka znajomych płynąc jachtem do najsłynniejszego klubu Minorki, gdzie odbywają się imprezy w pianie, wyławia z morza dwójkę podejrzanych rozbitków. Nazajutrz rano Marzena budzi się z ogromnym kacem. Znajduje się sama na dryfującym po morzu jachcie, a w ręku trzyma pistolet bez jednej kuli. Co gorsze cały pokład zalany jest krwią. Kilkanaście godzin później w Internecie ktoś umieszcza filmik, na którym widać, jak policjantka zabija jednego z rozbitków, którego dzień wcześniej uratowała.

Zaczyna się szaleńcza ucieczka przed wymiarem sprawiedliwości oraz gangami, które walcząc o dominację nad Balearami, biorą Marzenę na celownik.

Pastisz romansu mafijnego pełny zwrotów akcji, przygody i pięknych scenerii. Kryminał, którego przed ostatnią stroną, nie sposób odłożyć. 

(Opis z Lubimy Czytać) 



Po kryminały w ostatnim czasie sięgam bardzo rzadko, ale jeśli już to się dzieje, to stawiam na książki Wojciecha Kulawskiego, który ma do, tego dryg. Jak tym razem wypadł, najnowszy kryminał spod jego pióra? Zapraszam!

Zacznijmy od tego, że dla fanów zarówno mafii, jak i kryminałów będzie to powieść wręcz idealna, ponieważ ten świat jaki stworzył Autor jest niebezpieczny i pełen zagadek do rozwikłania. A to nie jest wcale tak łatwe, bo Autor wodzi nas za nos, az do ostatniej strony. Dzięki temu świetnie się bawiłam, bo nie wszystko było podane na tacy od razu.

Najnowsza książka Wojciecha Kulawskiego zabiera nas do przepięknych miejsc, w których nie wszystko co się dzieje jest dobre, ale z rozmarzeniem można poczytać o ciepłe, za którym tak się tęskni w te zimowe wieczory. Na pewno historia ta was rozgrzeje! Musicie koniecznie sięgnąć i przekonać się, że ta książka to coś dla was. Ja jak zwykle jestem zadowolona z lektury, bawiłam się świetnie i pochłonęłam ją można powiedzieć na raz.

Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie autorowi! 

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger