Człowiek nie ma pojęcia, na ile kawałków może mu się rozpaść serce zaledwie w ciągu kilku dni. Nikt nie wie, jak boli strata – dopóki coś cennego nie zostanie mu odebrane.
Tytuł: Zbyt wiele
Seria: Zbyt wiele (Tom 1 i 2)
Autor: Bartłomiej Bartoszyński
Tłumaczenie:
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater/Bohaterka: Aleks
Liczba stron: 390
0Liczba rozdziałów:
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Premiera: 16. 06.2021
Ocena: 9/10
JEDEN MOMENT WYSTARCZYŁ, ABY CAŁY ŚWIAT ALEKSA ROZPADŁ SIĘ NA MILION KAWAŁKÓW...
To miała być jedna z najpiękniejszych nocy. Jednak szybko zamieniła się w koszmar. Teraz Aleks ma jedno marzenie. Cofnąć czas i zapobiec katastrofie, która całkowicie zmieniła jego życie.
Szukając siebie to pełna emocji opowieść o bólu, cierpieniu i stracie, ale też o trudnych wyborach i poszukiwaniu własnej drogi.
Czy demony przeszłości pozwolą o sobie zapomnieć?
TOM II (Zbyt wiele)
CZŁOWIEK TYLE RAZY UMIERA, ILE RAZY TRACI SWOICH BLISKICH…
Wydaje się, że pięć lat to wystarczająco dużo czasu, by zapomnieć. Niestety, kiedy przeszłość do nas powraca, niczego nie możemy być pewni. Uciekamy, starając się zapomnieć, a ona i tak zawsze nas dopadnie. Przypadkowe spotkanie z pewną kobietą zapoczątkowało serię zdarzeń, które doprowadziły Aleksa do podjęcia radykalnych decyzji..
Skrywana historia Naomi w końcu ma okazję ujrzeć światło dzienne. Sekrety, bolesna prawda i chłopak, który chciał po prostu odnaleźć siebie.
(Opis z Lubimy Czytać)
,Człowiek nie jest workiem, do którego można pchać wszystko. W końcu ciężar będzie zbyt duży i płótno się rozerwie. Rozumiesz to?
Styl autora jest lekki. Nie znajdziemy tutaj trudnych słów, czy rozwleczonych opisów. A dialogi są naturalne.
Akcja toczy się swoim rytmem, które nie pędzi, ani się nie wlecze. Wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc jednolitą całość, w której się nie pogubimy.
Okładka jest piękna i idealnie pasuje do treści. W środku mamy podział na rozdziały. I znajdziemy w jednej książce dwa tomy, co po zakończeniu pierwszego jest zbawienne.
Aleks to młody chłopak. Ma kochającą rodzinę, przyjaciela. Jest raczej skryty i cichy. Wybierając się na imprezę do przyjaciela z okazji zakończenia roku szkolnego, nie wie, że jego świat zawali się bezpowrotnie. Musi zmierzyć się z bólem, cierpieniem i stratą. Ale czy sobie poradzi?
Aleks w swoim życiu naprawdę wiele przeszedł. Gdy wydawało się, że będzie pięknie, coś znów szło nie po jego myśli, a on zostawał z ogromną dziurą w sercu. Musiał jakoś sobie radzić, ale pchanie się w używki nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem.
Autor świetnie przedstawił Aleksa, jego problemy, drogę do szukania siebie, swoich pasji. Młody chłopak, który został rzucony brutalnie w dorosłość. To co go spotkało nie powinno spotykać przedwcześnie nikogo.
Podobało mi się, że nic tutaj nie było przerysowane. Każde działanie, pociągało za sobą konsekwencje. A uzależnienie dotyka wielu ludzi, którzy nie radzą sobie z problemami, z emocjami.
Po burzy wychodzi słońce, ale czy w życiu Aleksa zaświeci to słońce i zostanie z nim na dłużej? Tego musicie dowiedzieć się z książki. Nie chciałam wam tutaj obszernie pisać o Aleksie, bo warto poznać tego silnego mężczyznę. Myślę, że książka może być swego rodzaju terapią dla każdego, kto mierzy ise że stratą. Pokazuje bowiem, że nie każde rozwiązanie, które wydaje nam się na daną chwilę dobre, w rzeczywistości takie jest.
To piękna, wzruszająca powieść, która zasługuje na waszą uwagę. I przede wszystkim zawiera oba tomy w jednym, więc można bez problemu poznać dalsze losy bohatera. Ja jestem zachwycona tą książką i polecam Wam serdecznie!
Bo czy istnieją słowa, które są w stanie zmniejszyć ból po stracie?
Bartku, dziękuję Ci za możliwość przeczytania tej pełnej emocji książki. Życzę Ci wielu dalszych sukcesów :)