poniedziałek, 30 września 2024

Odzyskana tożsamość - Monika Magoska-Suchar

Odzyskana tożsamość - Monika Magoska-Suchar


To koniec? To pożegnanie?


Tytuł: Odzyskana tożsamość
 

Seria: Spadkobierca  (Tom 2) 

Autor: Monika Magoska-Suchar 

Tłumaczenie: 

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohaterowie: Mila, Shin

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron: 368

Liczba rozdziałów: - 

Wydawnictwo: Pascal (Love Book) 

Ocena: 9/10

Znajdę ją. Nie ma znaczenia, gdzie ją zabrano. Już wkrótce wróci do mnie i Hirokiego!

Mila wie, że jej związek z Shinjim nie ma przyszłości, a jego rodzina nigdy jej nie zaakceptuje. Dlatego opuszcza Japonię. Gdy wraca do domu, wciąż pod przybraną tożsamością swojej zmarłej siostry, odkrywa, że Holly nie była jedyną osobą w jej życiu, która okazała się kimś zupełnie innym.

Shinji ma zostać nowym bossem mafii, jednak jego zobowiązania oraz rodzinne intrygi schodzą na dalszy plan, gdy ukochana znika bez słowa. Postanawia odzyskać ją za wszelką cenę – a ta może się okazać wysoka…

Byłam Milą, nie Holly, ale chciałam wierzyć, że moja siostra w obliczu wyboru, przed jakim mnie postawiono, zdecydowałaby tak samo jak ja.

(Opis z Lubimy Czytać)


Nie mogłem ryzykować. W aucie była kobieta mojego życia i nikt nie miał prawa kierować broni w jej stronę.

Po zakończeniu pierwszej części wprost nie mogłam usiedzieć na miejscu w oczekiwaniu na drugi tom. I to co tutaj dostajemy... Na pewno sprosta oczekiwaniom z poprzedniej części. Od razu jesteśmy wrzuceni w wir wydarzeń. Nie ma tu czasu na nudę, cały czas coś się dzieje, a nasze serce bije szybciej. I to nie tylko przez wartką akcje 😈 

Monika jak zawsze dostarczy nam tutaj scen 18+, które działają na zmysły, ale są zrobione ze smakiem i wyczuciem. Jednak mając to na uwadze nie jest to książka dla młodszych czytelników. 

Japońska mafia w wykonaniu autorki to powiew świeżości. Jest napisana z dbałością o każdy detal, w my wciągamy się w tę historię. 

Jak już wiemy z pierwszej części Mila wciela się w swoją siostrę bliźniaczkę Holly i wyjeżdża z Londynu do Japonii. Jej życie zmienia się diametralnie, a prawdy której dowiaduje się w tej części dodatkowo wszystko zmienia. Polubiłam ją. Była taka normalna, nie przerysowana. Współczułam jej i mocno kibicowałam. Za to Shin to klasa sama w sobie. Niebezpieczny, ale i czuły. Przyszły oyabun. 

Reasumując jestem wręcz zakochana w drugim tomie. Dostałam świetną książkę, od której nie mogłam się oderwać. Przeczytałam ją dosłownie na raz. Jeśli szukacie książki mafijnej, która pochłonie was bez reszty, to koniecznie sięgnijcie po serię "Skradziona tożsamość". Pamiętajcie by czytać je po kolei, bo wydarzenia ściśle się ze sobą łączą. Ja jestem na tak i wam też gorąco polecam! 

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem 

piątek, 20 września 2024

Witamy w Fae Cafe - Jennifer Kropf

Witamy w Fae Cafe - Jennifer Kropf

 

Musisz dotknąć czerwonego kółka, jeśli chcesz się uwolnić – wyjaśnił Shayne. – W przeciwnym razie będziemy tkwili w potrzasku tej rozmowy na zawsze


Tytuł: Witamy w Fae Cafe 

Seria: Najwyższy Dwór Ziarna Kawy (Tom 1)

Autor: Jennifer Kropf

Tłumaczenie: Anna Klingofer - Szostakowska

Gatunek: Fantastyka 

Narracja: trzecioosobowa 

Liczba stron: 368

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Jaguar 

Ocena: 7/10


Kate Kole złamała prawo magicznego ludu. Czterej groźni elficcy asasyni pojawiają się w świecie śmiertelników, aby ją ukarać. Przewodzi im budzący grozę książę Cressica Alabastian, pretendent do tronu Północnego Zakątka Wieczności.

Sprawy szybko przyjmują jednak nieoczekiwany obrót. Ku przerażeniu księcia elfy dają się wmanewrować w prowadzenie przytulnej kawiarni należącej do Kate. Muszą nauczyć się podstawowych ludzkich czynności, takich jak sprzątanie po sobie, prowadzenie samochodu, spokojne dyskutowanie o przeczytanych książkach fantasy i ogólnie bycie… miłym.

Porywczy książę Cressica planuje morderczą zemstę. Ale gdy zamierza uderzyć w najczulszy punkt Kate, okazuje się, że on również taki ma... Więc kiedy mrok Zakątków Wieczności puka do wrót świata śmiertelników, książę musi dokonać wyboru, który może go kosztować wszystko.

(Opis z Lubimy Czytać)


Cress stłumił jęk, gdy poczuł gwałtowny ból serca, gorszy niż jakakolwiek cielesna rana. Po raz pierwszy był zbyt słaby, aby zaprzeczyć swoim pragnieniom.”


Uwielbiam motyw elfów dlatego też skuszona, sięgnęłam po tę historię. Ale czy podobała mi się aż tak?

Z początku czytało mi się ją dość opornie. Ciężko było mi się wkręcić w ten świat. Może to przez narrację w trzeciej osobie? Nie wiem. Później poszło już nieco lepiej, a wydarzenia, które miały miejsce przypadły mi do gustu. 

Sam pomysł wrzucenia elfów w nasz świat i uczenie ich takich przyziemnych obowiązków, był ciekawym i przede wszystkim zabawym zabiegiem. Na pewno tak innym od tego, co można spotkać w takich historiach. Choć brakowało mi, żeby te elfy były bardziej takie wiecie, mściwe, groźne? Oni byli w moim odczuciu uroczy i słodcy, a to trochę się mi gryzło jednak z tym jak opisywała ich autorka. 

Podsumowując książka ta jest lekka, czyta się szybko i ma fajny jesieniarski klimat, który w upały był taką odskocznią. Jest to na pewno nieszablonowa historia, którą nie trzeba brać na poważnie. Jeśli macie ochotę na oderwanie się od rzeczywistości i przeżycie ciekawej i innej historii, to polecam. 

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Jaguar 


środa, 18 września 2024

Pięć par rękawiczek - Mona Gin

Pięć par rękawiczek - Mona Gin

 Ka­the­ri­ne od­czu­je brak tak wy­jąt­ko­wej re­la­cji, jaka może ist­nieć tylko mię­dzy ko­bie­ta­mi. Męż­czy­zna, nawet ten naj­bar­dziej wy­jąt­ko­wy, nie za­stą­pi przy­ja­ciół­ki.



Tytuł: Pięć par rękawiczek 

Seria: -

Autor: Mona Gin

Tłumaczenie: -

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Narracja: Trzecioosobowa 

Liczba stron: 285

Liczba rozdziałów: 22

Wydawnictwo: Novae Res 

Ocena: 10/10

Gdy serce nie chce bić w rytmie konwenansów…

Madeline, Augusta, Janny, Mary oraz Katherine to przyjaciółki, które wspólnie wkraczają w dorosłość i świat konwenansów londyńskiej socjety. Problem w tym, że serca dziewcząt niekoniecznie chcą podążać ścieżką aranżowanych małżeństw, które już zaplanowały dla nich rodziny. Każda z panien ma własny pomysł na siebie, nic jednak nie zapowiada zmian… Do czasu.

Pewnego dnia zrozpaczona Janny Parcy oświadcza towarzyszkom, że musi opuścić Londyn i przeprowadzić się na francuską prowincję. Po kilku tygodniach przyjaciółki otrzymują od niej zagadkowy list i wiedzione kobiecą intuicją postanawiają wyruszyć do Francji, by ustalić, co dzieje się u panny Parcy. Ich wyprawa staje się ogromną sensacją wśród skostniałych londyńskich elit, ale też… szansą dla dziewcząt na podjęcie decyzji dotyczących przyszłości.

Jakich wyborów ostatecznie dokonają?

„Pięć par rękawiczek” to wzruszająca opowieść o przyjaźni, odwadze i walce o swoje miejsce w świecie, który na pierwszym miejscu stawia tradycję.

(Opis z Lubimy Czytać)


Czte­ry pary rę­ka­wi­czek w zu­peł­no­ści wy­star­czą, tę zi­mo­wą trze­ba zo­sta­wić w sza­fie, a o resz­tę dbać jak nigdy dotąd. Ce­ro­wać, gdy po­ja­wi się dziu­ra, a nie wy­rzu­cać, chcąc zna­leźć ład­niej­szą, bar­dziej do­pa­so­wa­ną do innej oka­zji parę.


Jak ja uwielbiam takie klimaty! Rany, naprawdę aż chciałoby się żyć w tamtych czasach 🥰 

Pięć różnych kobiet łączy przyjaźń o jakiej nikomu się nie śniło. Wspierają się, a gdy potrzeba są w stanie wiele poświęcić, by wyruszyć w nieznane, tylko po to by uratować jedną z panien. Dobrze urodzone dziewczyny nie mogą sobie pozwolić na statopanieństwo, toteż powoli w ich życie zaczynają wkradać się aranżowane małżeństwa, a one będą musieć się dostosować do wyborów rodziców. Ale czy na pewno? 

To piękna książka o poszukiwaniu siebie w tym niełatwym można powiedzieć świecie. O pierwszych miłościach, które zatrzęsą światem młodych panien. O podróżach, o których wcześniej nawet nie śniły i to z dżentelmenem, z którym nie powinny być widziane! O pięknych, wystawnych balach, które każda dziewczynka chciała choć raz przeżyć. To godziny spędzone na herbatce z pysznymi eklerami, z przyjaciółkami u boku. 

Powiem wam jestem zauroczona tą książką. Uwielbiam taki klimat i autorka tutaj oddała go idealnie. Bawiłam się wybornie w towarzystwie młodych panien, aż sama poczułam się częścią ich paczki, poczułam ten klimat angielskiej socjety, podróży powozem, ach było pięknie! 🥰 I choć czasy te były dość nieprzychylne dla kobiet, to miały swój jakiś taki urok. To świetna, wciągająca lektura, która sprawi, że uśmiech nie zejdzie wam z twarzy jeszcze przez długi czas po jej zakończeniu. To debiut literacki, a napisany tak, że serce się raduje. Jeśli zatem szukacie romansu historycznego, ale takiego nie banalnego, z przebojowymi bohaterkami , to sięgajcie koniecznie. Ja jestem zakochana! 🥰 Polecam całym sercem! 🥰


Współpraca reklamowa z Autorką 🥰

piątek, 13 września 2024

Miłość i czekolada - Ravynn K. Stringfield

Miłość i czekolada - Ravynn K. Stringfield


Myślę o tym, jak to się wszystko zaczęło - przed moimi przyjaciółkami, szkołą, występami, Thierrym - kiedy monsieur Polignac zapytał z niedowierzaniem, czy zamierzam zwiedzać Paryż według listy. A ja się roześmiałam. Przez cały ten czas miał rację. Paryża nie zwiedza się według listy, lecz z miłością.



 


Tytuł: Miłość i czekolada 

Seria: -

Autor: Ravynn K. Stringfield

Tłumaczenie: Agnieszka Myśliwy

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron: 304

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Jaguar

Ocena: 9/10


Whitney Curry jest gotowa na spektakularny semestr na szkolnej wymianie w Paryżu. Stworzyła idealny plan podróży z mnóstwem aktywności. Spodziewa się wielkiej przygody wypełnionej butikami vintage, śledzeniem ścieżek jej idolki Josephine Baker i pielgrzymkami do teatrów, które z pewnością zainspirują ją do pisania i reżyserowania!

Ale gdy przekracza próg prestiżowego paryskiego liceum, nic nie idzie po jej myśli. Zmaga się z obowiązkami szkolnymi, tęsknotą za domem i problemami z opanowaniem języka francuskiego.

I kiedy traci już nadzieję na to, że wydarzy się coś dobrego, na jej drodze staje Thierry, zrzędliwy lektor francuskiego. Ale jednocześnie… bardzo przystojny gwiazdor piłki nożnej. Czy kujonka i wielbicielka teatru jest gotowa na to, by poznać zupełnie inny Paryż?

(Opis z Lubimy Czytać)


Nauczyłam się otwierać na miłość... do miasta, do jedzenia... a nawet do pewnego gburowatego ktosia, którego się nie spodziewałam.

Paryż. Czekolada. Miłość. Brzmi pysznie prawda? I taka właśnie była ta książka. Urocza i słodka! ❤️ Takiej, której bardzo potrzebowałam. 

Whitney i Thierry to z pozoru dwoje różnych ludzi. Ona uśmiechnięta, otwarta, roztrzepana. On z kolei uchodził początkowo za gbura. Ale z każdym ich kolejnym spotkaniem, każdą przekomarzanką, uroczymi momentami, można było dostrzec jak ta dwójka zbliża się do siebie, jak ich relacja ożywa i staję się czymś poważnym. To było świetne, moc towarzyszyć im w czymś tak pięknym od samego początku. 

To wspaniała książka, która przeniesie nas do Paryża nie tylko na papierze. Poczujemy ten klimat wraz z Whitney, która dzięki Thierremu odkrywa fascynujące miejsca. Zakochamy się w tym mieście równie mocno, co nasza bohaterka. To coś niesamowitego. Ogromnie podobała mi się ta historia, uśmiech nie schodził mi z twarzy podczas lektury i mocno kibicowałam naszym bohaterom. To lekka, przyjemna i wciągająca historia. Polecam gorąco! 

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Jaguar

środa, 11 września 2024

Jaga - Katarzyna Berenika Miszuk

Jaga - Katarzyna Berenika Miszuk


Ja rozumiem, że uprałaś obrus i firanki, ale kota też?



 Tytuł: Jaga

Seria: Kwiat paproci  (Tom 5) 

Autor: Katarzyna Berenika Miszuk 

Tłumaczenie

Gatunek: Fantasy 

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Mięta 

Ocena: 10/10


Oto fascynujące przygody młodej Jarogniewy

Jaga kończy studia i ucieka z domu. Dosłownie. Pakuje jedną walizkę, pod nieobecność ojca porzuca swojego narzeczonego i wyjeżdża do Bielin, małej świętokrzyskiej wsi, w której jej babcia była szeptuchą. Jednak czy wygadana i rezolutna dziewczyna poradzi sobie z praktyką oraz z nieprzychylnymi jej mieszkańcami, którzy najchętniej za porady płaciliby jajkami i kiełbasą? Na domiar złego słowiańskie demony wszelakiej maści upodobały sobie teren wokół Łysej Góry.

Na szczęście miły wróż Mszczuj oraz przystojny i wielce tajemniczy bóg ognia Swarożyc pomogą dziewczynie zadomowić się w chatce pod lasem.

(Opis z Lubimy Czytać)


Bukiet w dłoniach mężczyzny to zły omen, bo zwykle oznacza, że chce albo za coś przeprosić, albo o coś poprosić.

Kocham serię "Kwiat paproci". Jeśli jesteście ze mną tu od początku, gdzieś na pewno przewinęła wam się recenzja pierwszego tomu. No nie da się przejść obok tych książek obojętnie.

Tak samo uwielbiam mitologie słowiańską. Ma ona w sobie coś tak pięknego, że nie da się nie zakochać. Tutaj poznajemy Jarogniewę, jako młodą kobietę, która przejmuje po swojej babci rolę wiejskiej szeptuchy. I choć początek nie był dla niej łaskawy, to nie poddała się. Ze swoim hartem ducha, uporem szła przez to nowe życie starając się obrać dla siebie jak najlepszy kierunek. 

Tak cudownie było wrócić do Bielin, do tych wszystkich postaci, które znamy z wcześniejszych tomów. To było jak powrót do domu. Tak dawno zaczytywałam się w tej serii, że to było coś wspaniałego. Autorka potrafi zrobić z czytelnikiem cuda. I ja jestem totalnie zakochana. Na samą myśl, buzia mi się cieszy. A wy jeśli nie znacie jeszcze tej serii, prędko to nadróbcie, bo to jedna z najlepszych serii, jakie przyjdzie wam czytać. Polecam wam gorąco! ❤️


Współpraca reklamowa z wydawnictwem Mięta 

poniedziałek, 9 września 2024

Fallen Princess - Chantal Fernando [PATRONAT]

Fallen Princess - Chantal Fernando [PATRONAT]
 [...]
Jestem tutaj, ponieważ chcę być, a nie dlatego, że muszę, i myślę, że na tym polega różnica między mną a wieloma innymi oficerami.


Tytuł: Fallen Princess 

Seria: Wind Dragons MC  (Tom 7) 

Autor: Chantal Fernando 

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron: 235

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Niezwykle zagraniczne 

Ocena: 10/10


Clover Black nie miała typowego dzieciństwa, dorastając wśród bikerów. Była córką ważnego członka Wind Dragons i to od samego początku naznaczyło jej przyszłość. Dojrzewając w takim środowisku, powinna wybrać ten sam sposób życia, co otaczające ją osoby.

Dziewczyna w sekrecie przed najbliższymi zrobiła jednak coś niewyobrażalnego. Została policjantką.

Kiedy Clover zostaje przydzielony nowy parter Felix Banks, między parą zawiązuje się nić przyjaźni, jednak z czasem dla dziewczyny ta relacja staje się czymś o wiele ważniejszym. I wtedy sprawy zaczynają naprawdę się komplikować.

Czy Clover zdoła rozdzielić dwie strefy życia, mając w jednej połowie serca klub motocyklowy, a w drugiej wybrany zawód?

Jak zareaguje Felix, kiedy się dowie, że dziewczyna jest związana z Wind Dragons?

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.

(Opis z Lubimy Czytać)

[...]

nikt nie lubi być okłamywany. To czynnik zaufania. Jeśli nie masz zaufania, wtedy będą ogromne problemy.


Nasza maleńka Clover urosła 🥹 powiem wam, że totalnie mnie to rozłożyło. W poprzednich tomach bowiem jest małą dziewczynką i poznajemy jej rodziców, wujków i ciocie, a teraz ona sama jest dorosłą kobietą i opowiada nam swoje życie. To pokazuje nam, jak życie bywa szybkie, ulotne i jak szybko dzieci dorastają.

Clover policjantka, no nie spodziewałam się tego, ale z drugiej strony, jej dobro, chęć pomocy ludziom było na pierwszym miejscu i naprawdę świetnie jej to wychodziło. Kibicowałam jej ogromnie. Ukazana praca policji też miała w sobie ten dreszczyk emocji. 

Świetnie bawiłam się z Clover. Spotkaliśmy też bohaterów z poprzednich części, a moje serce topiło się za każdym razem. Autorka pokazała nam w tym tomie walkę o marzenia, dążenie do nich, ale siłę rodziny, którą stworzyli Wind Dragons, bo choć nie łączyły ich więzy krwi, stali się rodziną na dobre i na złe. To wspaniała, wciągająca książka, którą pochłania się w mgnieniu oka. Ja jestem zakochana w tej historii i tym jak Clover dorosła. To cudowna osóbka, której kibicowałam całym sercem.  Ale tak jak w przypadku poprzedniczek, warto czytać od pierwszego tomu po kolei, by nic nam nie umknęło. Polecam całym sercem. 

Ps. Pamiętajcie, by mieć ukończone 18 lat, jeśli zamierzacie sięgnąć po tę serię. 

Współpraca reklamowa z Niezwykle zagraniczne 

środa, 4 września 2024

Nie będzie z tego fairy tale - Agnieszka Karecka

Nie będzie z tego fairy tale - Agnieszka Karecka

Życie to nie bajka, nie codziennie dostaniesz bukiet kwiatów na dzień dobry. Najważniejsze to patrzeć w jednym kierunku i wspierać się nawzajem.



Tytuł: Nie będzie z tego fairy taile

Seria: Nie będzie z tegohappy endu  (Tom 3) 

Autor: Agnieszka Karecka  

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Empik go 

Ocena: 10/10


Czasem miłość nie przypomina bajki, ale to wcale nie czyni jej mniej wartą uwagi. Jej wartość jest wtedy tylko głębiej ukryta.

Natalia Sokolik ma dwie urocze córki, stabilną posadę księgowej, wspaniałe przyjaciółki oraz… kryzys małżeński. Jej mąż Dorian, nauczyciel języka angielskiego, jest zmęczony ciągłymi narzekaniami żony, pracą na dwa etaty i psującą się coraz bardziej atmosferą w domu. Małżonkowie idą na terapię, ale chyba tylko by udowodnić sobie i innym, że próbowali ratować ten związek. Wszystko się jednak zmienia, gdy Dorian bierze udział w wypadku samochodowym, a nowy, apodyktyczny dyrektor zaczyna rzucać Natalii kłody pod nogi. Podzielona dotąd rodzina zaczyna wreszcie szczerze ze sobą rozmawiać.

Czy Natalia postanowi zawalczyć o swój związek? Czy uda się na nowo rozpalić uczucie, które kiedyś połączyło ich z Dorianem? I wreszcie, czy wybaczenie błędów z przeszłości jest w ogóle możliwe?

(Opis z Lubimy Czytać)

Jak to możliwe, że nie tak dawno zaczytywałam się w pierwszym tomie, a teraz nadszedł koniec tej serii? 

Polubiłam każdą z bohaterek równie mocno. Każda z trzech przyjaciółek miała różne doświadczenia, przeżycia. Ale powiem wam, że Natalia - matka dwójki dzieci, mężatka - jakoś tak najbardziej zyskała moją sympatię. Walka o małżeństwo, samą siebie było czymś innym. Przeważnie w książkach mamy osoby np po rozstaniach, albo z jakiś powodów samotne. Tutaj mamy małżeństwo, które powoli dąży do destrukcji. 

To tak bardzo życiowa książka, ale tak potrzebna w dzisiejszych czasach, gdy tak wiele jest rozwodów, tak wiele zaprzepaszczonych szans na to, by odbudować to, co się gdzieś po drodze zepsuło. To powieść o nauce kochania na nowo, drugich szansach, docenianiu małych rzeczy, a przede wszystkim docenianiu drugiego człowieka. 

To piękna, wzruszająca i poruszająca historia, która zasługuje na to, by ją poznać. Powiem wam, że każdy z tych tomów coś wniesie do waszego życia i czytajcie je po kolei, bo każda dziewczyna ma swoje "pięć minut" w tej serii, ale dobrze poznać ich losy od początku, by nic nam nie umknęło. Ja jestem zakochana w tej serii. I polecam wam całym sercem. 

Współpraca reklamowa z autorką

piątek, 30 sierpnia 2024

Butcher & Blackbird - Brynne Weaver

Butcher & Blackbird - Brynne Weaver

 

Ale na szczęście Sloane jest promyczkiem mego życia


Tytuł: Butcher & Blackbird

Seria: niszczycielska miłość (tom 1 )

Autor: Brynne Weaver 

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Sloane, Rowan

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Ocena: 9/10


Każdy seryjny morderca potrzebuje przyjaciela.

Każda gra musi mieć zwycięzcę – kto okaże się nim w tym przypadku? Ona czy on?

Po zaskakującym pierwszym spotkaniu Sloane i Rowana, rywalizujących ze sobą morderców, tworzy się nieprawdopodobna więź, która przeradza się w coś niemal nieosiągalnego – przyjaźń między dwiema czarnymi duszami o podobnych umysłach. Dwójka łowców, tułająca się od małego miasteczka w Wirginii Zachodniej do rozwiniętej Kalifornii, od centrum Bostonu po wiejskie teksańskie tereny, spotyka się w corocznym turnieju podszytym krwią i cierpieniem – turnieju, który wystawia ich do walki przeciwko największym potworom w kraju. Kiedy jednak ich przyjaźń przeradza się w coś więcej, nieustępliwe duchy przeszłości zaczynają deptać im po piętach i są gotowe odebrać im coś więcej niż miłość, którą dopiero co odnaleźli. Czy Rowan i Sloane są w stanie wygrzebać się z tej morderczej gry? A może w końcu spotkali równego sobie przeciwnika.

(Opis z Lubimy Czytać)


Słyszałam o wszystkich tych przydomkach, chociaż mu tego nie powiem. Ale w środku serce mi wali i cieszę się, że nie widzi, jak moje policzki rozpalają się na karmazynowo


Jesteś zmęczona cukierkowy mi historiami? Masz dość typowych romansów? Chcesz czegoś nowego i świeżego? Świetnie trafiłaś! Mam dla ciebie książkę, obok której nie można przejść obojętnie. Choć... Jest dość nietypowa!

Seryjni zabójcy też mają serce. Sloane i Rowan są tego najlepszym przykładem. Dwójka tak pokręconych ludzi staje na swojej drodze i od tego czasu nic nie będzie takie samo. Ich ścieżki będą się schodzić i rozchodzić. Będzie gorąco, namiętnie i przede wszystkim zabójczo. 

Powiem wam, że ja jestem totalnie zafascynowana tą książką. Pochłonęłam ją niemal na raz. Wiele razy śmiałam się, choć były i poważniejsze momenty, albo takie trzymające w napięciu. Ogólnie książka nie będzie dla każdego, są tu krwawe opisy, które nie każdemu przypadną do gustu. Przed sięgnięciem należy zapoznać się z notką od autorki ❤️ 

Osobiście ta historia mnie urzekła. Bawiłam się naprawdę świetnie i żałuję, że nie mam drugiego tomu na już pod ręką, bo naprawdę przeczytałabym na raz. Jest genialna, a Sloane i Rowan to moi nowi ulubieni zabójcy (jakbym już takich miała 🤣). Polecam wam gorąco! ❤️


Współpraca reklamowa z Czwarta strona 

wtorek, 27 sierpnia 2024

Hate Mail - Donna Marchetti

Hate Mail - Donna Marchetti




Tytuł: Hate Mail

Seria: 

Autor: Donna Marchetti 

Tłumaczenie

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Naomi, Luca

Narracja: Pierwszoosobowa 

Liczba stron

Liczba rozdziałów

Wydawnictwo: Albatros 

Ocena: 11/10


Pomiędzy miłością a nienawiścią granica jest bardzo cienka.

A przyjaźń może się przejawiać na różne sposoby.

Wrogowie, przyjaciele czy kochankowie?

Naomi i Luca znają się od piątej klasy podstawówki, choć nigdy się nie spotkali. Zmuszeni w szkole do zawarcia korespondencyjnej przyjaźni z losowo wybranym uczniem z innej części Stanów Zjednoczonych – ona jest z Oklahomy, on z Kalifornii – wysyłają do siebie złośliwe listy, które bardziej kojarzą się z regularną bitwą zaciekłych rywali niż z miłą znajomością. A mimo to oboje nie przestają na nie czekać.

Dwadzieścia lat później Naomi mieszka w Oklahomie i pracuje jako prezenterka pogody. Minęły dwa lata, od kiedy dostała od Luki ostatnią wiadomość. Zakłada, że ożenił się i dlatego milczy.

Ale pewnego dnia otrzymuje od niego list – bez adresu zwrotnego. Nie zastanawiając się długo postanawia go odnaleźć. Nie jest to proste, gdyż Luca jako żołnierz piechoty morskiej przemieszczał się dotąd po całym kraju i za granicą. Ale Naomi jest zdeterminowana. Mimo, że coraz więcej jej czasu i uwagi zajmuje przystojny sąsiad, który niedawno sprowadził się do jej domu - nie pozwoli, żeby to Luca miał ostatnie słowo.

(Opis z Lubimy Czytać)

Zakochałem się w tobie tak, że nie mogłem cieszyć się towarzystwem żadnej innej dziewczyny, ponieważ wiedziałem, że jesteś tą jedyną.


Ten rok obfituje w naprawdę świetne książki. Gdy zaczęłam czytać "Hate mail" energia mnie rozsadzała, a uśmiech nie schodził mi z twarzy. 

Mamy tu dwie perspektywy: teraz prowadzoną przez Naomi i dawniej gdzie narratorem jest Luca. Dzięki tym zabiegom poznajemy bohaterów dokładnie. Jak to się zaczęło i jak wygląda teraz. Naomi i Luca to zagorzali wrogowie. Wymieniają wiadomości odkąd w piątek klasie ich szkoły brały udział w wymianie listów. Gdyby ktoś przeczytał te listy mieliby prawdziwe kłopoty. Byli dla siebie tak wredni. A jednocześnie było to tak inne i... Urocze 🙈 strasznie podobał mi się ten pomysł z listami, które nie były cukierkowe. Bawiłam się świetnie czytając je. 

Autorka pisze w sposób lekki i przyjemny, nie wiadomo kiedy strony przelatują nam przez palce. Okładka również jest świetna. W pięknym różowym kolorze przyciąga od razu wzrok. 

Powiem wam, że sięgając po tę książkę miałam duże oczekiwania. Chciałam, by mi się podobała, ale ja tu zakochałam się bez pamięci. Jest genialna. Zabawna, wciągająca, ale też nie zabraknie momentów, gdy serce się kraje. To coś wspaniałego. Idealna książka na wakacje, która sprawi, że zatracimy się w tym świecie i tych bohaterach. Uwielbiam Naomi i mocno jej kibicowałam. A Luca, no cóż również zdobył moje serce 🙈 polecam wam gorąco tę historię. Myślę, że się również w niej zakochacie 

Współpraca reklamowa z Albatros 

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger