środa, 28 kwietnia 2021

Zawalcz o mnie - Corinne Michaels

Zawalcz o mnie - Corinne Michaels


Grzechy przeszłości nie mogą odebrać nam przyszłości.



Tytuł:
Zawalcz o mnieS

Seria: The Arrowood Brothers (Tom 2)

Autor: Corinne Michaels

Tłumaczenie: Dorota Stadnik

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Declan, Sydney

Liczba stron: 346

Liczba rozdziałów: 36

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: Muza

Premiera: 07.04.2021

Ocena: 10/10

Zakochałem się w Sydney Hastings, kiedy miałem dziesięć lat.
Kiedy mieliśmy po szesnaście lat, przyrzekliśmy sobie być razem na zawsze.
Kiedy miałem dwadzieścia dwa lata, złamałem wszystkie dane jej obietnice.
Zostawiłem ją i przyrzekłem sobie, że nigdy nie wrócę w rodzinne strony.
Po śmierci ojca muszę przyjechać do Sugarloaf na pół roku.
Zobaczę ją znowu. Już nie tylko w moich wspomnieniach.
Kiedy jesteśmy razem, czuję, jakby czas stanął w miejscu.
Ciągle jej pragnę, ale na nią nie zasługuję.
Zamiast przepraszać, biorę ją w ramiona.
A potem to ona mnie zostawia.
Teraz muszę walczyć. Dla niej. Dla nas. O życie, którego oboje pragniemy…

(Opis z Księgarni Tania Książka)


Mężczyzna, który postanowił odejść, mógł nie wracać.

 Corinne Michaels jest to moja jedna z ulubionych zagranicznych pisarek. Jak spodobała mi się ta książka? Zapraszam na recenzję. 

Declan to mężczyzna, który nie miał dobrego dzieciństwa. Jedynym jego jasnym punktem byli bracia i Sydney, dziewczynka z sąsiedztwa, z którą od najmłodszych lat trzymali się razem. Ich miłość miała być po grób. Ale gdy pewnej nocy dalsze plany życiowe  stanęły pod znakiem zapytania, chłopak zdecydował się od niej odejść. Teraz po ośmiu latach, musi wrócić na farmę, na której się wychował. Ich spotkanie nie będzie łatwe. Declan kocha Sydney, ale jej dobro traktuje ponad ich wspólne szczęście. Czy otworzy oczy w porę? 

Sydney to dziewczyna, która w młodości przeżyła odejście najpierw ojca, a później jej ukochany zostawił ją ze złamanym sercem. Choć kocha go do szaleństwa, nie może pojąć dlaczego Declan tak wzbrania się przed uczuciem. Ciągnie ich do siebie niemal od razu, gdy spotykają się po latach. Jednak czy mają szansę na szczęśliwe zakończenie? Co jeśli wszystko zacznie iść nie tak?

Declan to przystojny biznesmen. Mimo iż nie miał łatwego startu, stał się  kimś. Daleko mu do swojego ojca, jednak nadal się tego boi. To zamknięty w sobie chłopak z trudną przeszłością, z którą musi się uporać. 

Sydney z kolei to wspaniała przyjaciółka, świetna prawniczka. Można powiedzieć, że ma wszystko, prócz swojej wielkiej i prawdziwej miłości. Bohaterowie byli dobrze wykreowani. Nie denerwowali swoim zachowaniem, choć chciałam nimi potrząsnąć, by szczerze pogadali. 

Styl autorki jest lekki, przyjemny. Pisze bez zbędnego lania wody, dialogi są naturalne, nie wymuszone. Sceny zbliżeń są piękne, takie na miejscu. Nie przysłaniają fabuły, są miłym dodatkiem.

Akcja powieści toczy się nie za szybko, ani nie za wolno, wprost idealnie. Wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc idealną całość, w której się nie pogubimy.

Okładka jest słodka. Ten pan bardzo przypadł mi do gustu :D W środku znajdziemy podział na rozdziały z perspektywy obojga bohaterów, więc łatwo możemy ich oboje poznać. 

Po przeczytaniu pierwszego tomu, wiedziałam, że sięgnę po drugi, by poznać historię Sydney i Declana. Od początku wydali mi się fajnymi, prawdziwymi bohaterami. I nie pomyliłam się. Kolejny raz Corinne sprawiła, że moje serce mocniej biło, że łzy stawały mi w oczach. I to było tak piękne. Bawiłam się świetnie, czytając te historię. 

Autorka pokazała nam jak rozmowa jest ważna. Nie tylko, by poukładać sobie sprawy, ale by naprawić rzeczy, które się posypały. Nie ma nic gorszego niż nieumiejętność prowadzenia dialogu. To ważne, by mówić o swoich sprawach, nie tylko błahych, ale i tych poważnych. I nie tylko w relacji damsko-męskiej, ale także przyjaźni. Gdyby Declan był szczery z Sydney, teraz nie musieliby zaczynać wszystkiego od nowa, choć i to szło im opornie przez zamknięcie w sobie, odrzucenie i strach przed ponownym zniknięciem. 

Mamy tutaj także silną więź braterską, która mimo upływu lat nie zmienia się. Chłopaki są w stanie dla siebie na wielkie poświęcenie. Nie zabraknie też przyjaźni, które są trwałe i piękne. 

Ta powieść to istna bomba uczuć. Nie sposób się przy niej nudzić. Jest lekka, świetnie napisana, więc strony uciekają nam w okamgnieniu. Myślę, że jest idealną powieścią na wiosenne dni. Ogrzeje Wasze serduszko i sprawi, że pokochacie tych braci. Już nie mogę doczekać się historii Seana :D  Ci chłopcy zawrócili mi w głowie :D Mimo iż jest to seria, której każdy tom opowiada o innych bohaterach, myślę, że fajnie czytać je po kolei. Bowiem bohaterowie towarzyszą nam w kolejnych tomach i nie potrzebnie jest sobie coś spojlerować. Serdecznie Wam polecam! 


Życie bez miłości to nie życie. To tylko egzystencja, a ty urodziłeś się, by żyć.


Książka dostępna w księgarni Tania Książka : "Zawalcz o mnie"

Kategoria: Książki dla kobiet w księgarni Tania Książka 

Dziękuję Tania Książka za możliwość przeczytania tej wspaniałej historii. 


poniedziałek, 26 kwietnia 2021

[PRZEDPREMIEROWO] : Kaprysy przeznaczenia - K. G. Lewis [PATRONAT]

[PRZEDPREMIEROWO] : Kaprysy przeznaczenia - K. G. Lewis [PATRONAT]

Nie jestem pewna, czy on żartuje, czy mówi prawdę. Niezależnie od tego, nic mnie to nie obchodzi. Niech się chłopak nacieszy, póki może. Jeśli zrobi to po ślubie, postrzelę go w jego ulubioną część ciała.



Tytuł
: Kaprysy przeznaczenia 

Seria: Kaprysy przeznaczenia (Tom 1)

Autor: K. G. Lewis 

Tłumaczenie: -

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 

Bohater/Bohaterka: Delia, Iwo

Liczba stron: 400

Liczba rozdziałów: 31

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: WasPos 

Premiera: 29.04.2021


Iwo Accardi – pewny siebie playboy oraz następca przywódcy Camorry. Cechują go arogancja i bezwzględność.

Delia Rossi – kobieta z charakterem oraz córka capo di tutti capi Cosa Nostry. Nie daje sobą pomiatać i zawsze ma swoje zdanie, nieraz podkreślane odgłosem tłuczonego szkła.

Ich historia wydaje się jedną z wielu, jakie spotykają ludzi zmuszonych do zaaranżowanego małżeństwa w mafijnym półświatku. Jednak nikt nie był w stanie przewidzieć kaprysów przeznaczenia, z jakimi przyjdzie im się zmierzyć. Początkowa niechęć Delii, która za wszelką cenę przeciwstawia się tradycjom panującym w jej konserwatywnym świecie, przeistacza się w szansę na życie we dwoje. Niestety nie trwa to długo, a ich rzeczywistość szybko wali się jak domek z kart. Zarówno Iwo, jak i Delia będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami przeszłości oraz nadchodzącą przyszłością. Czy uda im się być razem? Zdeterminowany Iwo będzie walczył z ich przeznaczeniem czy weźmie pod uwagę nastawienie Delii oraz jej hardość? Co się wydarzy, gdy dwa nieustępliwe i wybuchowe temperamenty zderzą się ze sobą, a wzajemne emocje wybuchną ogniem pożądania? Dodajmy do tego nieodpuszczających wrogów Accardiego, uparcie skrywaną przed Iwem tajemnicę Delii oraz nowego adoratora panny Rossi, a będzie się działo…

(Opis z Lubimy Czytać) 

Kiedy nasze ręce się dotykają, moja zimna jak lód, jego gorąca, przechodzi mnie dziwny dreszcz. Jednak zachowuję obojętny wyraz twarzy, a Iwo patrzy na mnie, nie ukrywając, że podoba mu się to, co widzi.


Delia to dziewczyna mafii. Jej ojciec jest capo di tutti capi. Mimo iż jest bezwzględny, dla ukochanej i jedynej córki gotów jest nieba przychylić. Można by pomyśleć, że dziewczyna jest rozkapryszona, ale ona po prostu chce zaznac życia poza mafia. Chcę studiować, zdobyć wykształcenie wyszaleć się. Wie, że dziewczyny w jej środowisku szybko wychodzą za mąż za mężczyznę, z którym ojciec będzie mógł robić dobre interesy. Ona chce poznać pierw męża. Ojciec zgadza się na jej warunki. Dlatego jest zła gdy dowiaduje się, że ojciec na kandydata wybrał jej Iwo, którego poznala dzięki braciom. Czy mimo wszystko da mu szanse i mają choć cień szansy na szczęście? 

Iwo to następca Camorry. W towarzystwie ma łatkę playboya. Dziewczyny to dla niego zabawki na jedną noc. Nigdy nie spotyka się z nimi po raz kolejny. Gdy na choryzoncie pojawia się Delia jest nią oczarowana. Sam sobie się dziwi, ale gdy jeszcze przez dwa lata nie będą małżeństwem, on może korzystać do woli z usług chętnych panienek. Czy jednak jest to dobry wybór? 

Delia i Iwo to dwa mocne charaktery. Ona nie da sobie wejść na głowę, on jest wytrwały. Ich spotkania okraszone są wybuchowością, ale i namiętnością. Bohaterowie, którzy nie wkurzają czytelnika, dostarczają wielu powodów do radości, ale i do smutku. 

Styl autorki jest lekki. Piszę przyjemnie. Nie ma tu zbędnego lania wody. Dialogi są naturalne, nie wymuszone. Sceny 18+ występują tutaj jako dodatek, a nie co stronę. Są zrobione ze smakiem i pomysłem. 

Akcja powieści toczy się swoim rytmem, które nie jest za szybkie, ani się nie wlecze. Wydarzenia zazębiają się że sobą tworząc całość. 

Okładka jest cudowna. W środku mamy podział na rozdziały z perspektywy obojga bohaterów, więc z łatwością ich poznajemy. 


Kaprysy przeznaczenia to książka, przy której nie nudziłam się ani chwili. Mimo iż liczy sobie czterysta stron czytało mi się ją szybko i sprawnie. Autorka postawiła na mafię, której ostatnimi czasy nie brakuje na polskim rynku. Jednak muszę Wam powiedzieć, że ta mafia była tak świetna, że z przyjemnością się w nią wczytałam.

Po pierwsze główna bohaterka nie dała sobie w kasze dmuchać. Wychowana jako córka bossa mafii nie bała się wyrazić własnego zdania dyktować warunków co do swojego przyszłego męża. Nie była rozpieszczoną, naiwniaczką. Miała charakterek, który wiele razy wywołał uśmiech na mojej twarzy. Nie irytowała co również jest plusem. A co do Iwo, również spodobała mi się jego kreacja. Mafioso nie był ciepłymi kluchami po poznaniu Delii. Nadal był takim jakiego go poznali my, co różnież przypadło mi do gustu.

Autorka w swojej powieści pokazała nam jak działa mafia, ale także otworzyła przed nami uczucia bohaterów. Pokazała jak przewrotny bywa los. Tutaj tytuł świetnie odnosi się do tego jakie perypetie czekają bohaterów. Ich los nie jest do końca przesadzony i pewny. Gdy myślimy, że będzie dobrze, wszystko sypie się na łeb na szyję. 

Kaprysy przeznaczenia to nie tylko udany debiut, to fenomenalna książka, która dla fanek mafii jest wprost idealna. A jeśli ktoś nie koniecznie przepada za tym gatunkiem myślę, że powinien przeczytać tę książkę, bo jest naprawdę tego warta i jest inna. Seks nie wyskakuje nam z każdej strony, co jest ogromnym plusem! Myślę, że jeśli lubicie książki Cory Reily to powieść K. G. Lewis przypadnie wam do gustu. Dla mnie pani Lewis jest właśnie taka polską Reily! ❤️ Jestem zakochana, oczarowana i pozytywnie nastawiona ta powieścią. Na samą myśl serduszko bije mi szybciej. Musicie ja przeczytać! Polecam całym sercem ❤️


Gdy ścieramy się spojrzeniami, mam wrażenie, że pokój zaczyna wypełniać ogromne napięcie, a w powietrzu między nami zaraz pojawią się iskry. Najchętniej rozwaliłabym mu na głowie wazon z różami, który stoi w moim zasięgu. Może i wygląda seksownie, nawet z tą swoją władczą postawą, ale niewiele mnie to rusza, zważywszy na fakt, że znalazłam się tu z przymusu.


Kochana K. G. Lewis, jeszcze raz serdecznie Ci gratuluję! Wykonałaś świetna robotę i jestem niesamowicie szczęśliwa że mogę być patronką twojego pierwszego papierowego  dziecka. Wielu sukcesów kochana! ❤️ 

piątek, 23 kwietnia 2021

Pod opieką Luminatów - Ewa Olchowa [PATRONAT]

Pod opieką Luminatów - Ewa Olchowa [PATRONAT]

 

Zdenerwowana nie mogłam powstrzymać drżenia rąk. Co jakiś czas ścierałam z twarzy pojedyncze łzy. Nie chciałam się rozklejać przed Luminatami, emocje jednak brały górę.

Obojętność Willa mnie ubodła. Pragnęłam, aby mi zaufał i na mnie czekał. Aby zrozumiał, że wcale od niego nie uciekam.

Czy tak trudno dostrzec, że pragnę dla nas lepszego życia?


Tytuł
: Pod opieką Luminatów 

Seria: Zrodzona

Autor: Ewa Olchowa

Tłumaczenie: -

Gatunek: Fantastyka

Bohater/Bohaterka: Rose

Liczba stron: 377

Liczba rozdziałów: 21

Narracja: Pierwszoosobowa/Trzecioosobowa 

Wydawnictwo: Ewa Olchowa wydawnictwo jednoosobowe

Premiera: 15.04.2021

SAGA ZRODZONA to porywająca historia o dojrzewaniu, przyjaźni i miłości. Osadzona w świecie fantastyki, łączy w sobie znamiona romansu i grozy.

POD OPIEKĄ LUMINATÓW – 3 CZĘŚĆ SAGI ZRODZONA

Znalazłaś się w świecie przemienionych Luminatów. Ich Macierz to idealne schronienie, ale nie dla takich jak Ty.

Dotkliwie odczuwasz piętno przeszłości odciśnięte na losie Zrodzonych. Nienawidzą Cię i cokolwiek byś zrobiła, nie będziesz w stanie tego zmienić. Mimo lęków jutro musi nadejść, a z nim – zachodzące w Tobie zmiany.

Walczysz i ufasz, że na końcu drogi czeka upragniona wolność. Zapominasz, że jedyne, czego możesz być pewna, to strata.

(Opis z Lubimy Czytać) 


Zdrajczyni – tym właśnie miałam się stać. Miałam dokonać zdrady na samej sobie. Pogwałcić wyznawane przez siebie wartości, których tak zaciekle broniłam. Zatracić jedyny ludzki pierwiastek, jaki w sobie pielęgnowałam, choć ich zdaniem nie miał prawa we mnie istnieć. Nie chciałam zabijać. 

Kolejna część serii "Zrodzona". Jaka wypadła tym razem?

W poprzedniej części Rose poznawała Macierz Łowców, teraz przyszło jej się zmierzyć z Luminatami. Ich Macierz różni się od tego, z czym miała do czynienia Rose wcześniej, ale czy to oznacza, że wszystko w końcu się ułoży? Dziewczyna ma pomagać Mary przy przechodzeniu przemiany przez młodych Luminatów. Jednak sprawy zaczynają się komplikować. Czy dziewczynie uda się ujść z życiem?

Will przechodzi ciężkie chwile, które postanawia spędzić na łódce. Jest załamany tym, że Rose znalazła się u Luminatów, gdzie on jako Łowca nie ma wstępu. Ale w jakim niebezpieczeństwie znajdzie się dziewczyna i czy Willowi uda się dotrzeć do niej na czas?

Styl autorki jest prosty. Nie mamy tu trudnych słów, czy zbędnych opisów. Wszystko jest przemyślane i wywarzone, a dialogi naturalne.

Akcja powieści toczy się swoim rytmem, które nie pędzi, ani się nie wlecze, dzięki czemu poznamy ten świat bardzo dokładnie. Wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc całość, w której się nie pogubimy. 

Okładka jest piękna i choć jest niemal taka sama jak poprzedniczki ma w sobie to coś ❤️ w środku mamy podział na rozdziały, w których poznajemy perspektywę Rose, ale także innych bohaterów. 

Chciałabym Wam tutaj tak wiele napisać, jednak wiem, że gdy to zrobię odbiorę Wam radość z czytania. Ponieważ jest to trzeci tom serii, przekonam Was nieco inaczej do sięgnięcia po te książki. 

Saga Zrodzona" to książka o poszukiwaniu siebie, swojego przeznaczenia i tym kim tak naprawdę jest Rose. To powieść o miłości, poświęceniu, bólu straty, ale także pełna nadziei na lepsze jutro.

Rose to dobra, waleczna dziewczyna, która na pierwszym miejscu stawia najbliższych i ich bezpieczeństwo. Nie jest egoistyczna, próbuje pomoc każdemu, kto tej pomocy potrzebuje. Często też nie boi się odmówić mimo iż może to sprawić, że jej życie będzie zagrożone.

By zrozumieć świat Łowców, Luminatów i Zrodzonych, którzy chodzą po świecie ludzi, koniecznie musicie sięgnąć po pierwszy tom serii. Książki bowiem łączą się ze sobą w całość i bez tego nie połapiecie się w tym wszystkim. Jednak muszę Wam powiedzieć, że gdy sięgnięcie po pierwsza część nie będziecie mogli wytrzymać, by poznać kolejne tomy. Dla mnie jest to świetna książka z gatunku fantastyki, która jest dla każdego i dla młodszych i starszych i dla dziewczyn i dla chłopaków. 

Ten świat oczarował mnie swoją niebanalnością, świetnymi bohaterami, dobrze poprowadzoną  akcją. Dawno tak dobrze nie bawiłam się w świecie fantastyki. Jeśli chcecie spróbować czegoś nowego lub już uwielbiacie ten Gatunek koniecznie sięgnijcie po te serię, bo jest tego warta. Z całego serca polecam! ❤️


Przyłożyłam dłoń do zabliźnionej razy po zębach Davida, po czym przesunęłam czubkiem języka po uzębieniu, aby sprawdzić, czy zaszły w nim zmiany.

– Jeszcze jesteś sobą – powiedziałam i zaśmiałam się z siebie w duchu. Powoli popadałam w paranoję. Bałam się, że pomimo braku widocznych śladów jadu w żyłach i tak zmienię się w Łowcę. Jak Will.


Ewo, dziękuję Ci serdecznie za możliwość przeczytania i objęcia patronatem Twojej kolejnej świetnej książki! ❤️ Życzę Ci wielu sukcesów i kolejnych tak cudownych książek ❤️ 

środa, 21 kwietnia 2021

Krew Zeusa - Meredith Wild, Angel Payne

Krew Zeusa - Meredith Wild, Angel Payne

 Wszyscy popełniają błędy. Życie jest ich pełne. Każdy z nas zrobił coś, co chciałby cofnąć. 



Tytuł
: Krew Zeusa 

Seria

Autor: Meredith Wild, Angel Payne 

Tłumaczenie: Edyta Świerczyńska 

Liczba stron: 296

Liczba rozdziałów: 24

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans

Bohater: Kara, Maximus 

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki 

Data premiery: 10.03.2021

Ocena: 5/10

Dawne grzechy, nadprzyrodzone moce i zakazana namiętność, dla której warto zstąpić do piekieł.


Gorsze od bycia demonem jest tylko bycie Valari. Jako studentka Uniwersytetu Alameda w Los Angeles Kara Valari może czasem zapomnieć, że jest i jednym, i drugim. Zagubiona między stronami klasyków i schowana w cieniu sal wykładowych, próbuje ukryć się przed obiektywami paparazzi, a także przed publicznymi dramatami swojej sławnej rodziny. Ma jeszcze rok na rozwijanie prawdziwych pasji. Potem musi wypełnić mroczne przeznaczenie, które ciąży na niej od urodzenia.


Profesor Maximus Kane jest przeklęty. Obdarzony niewytłumaczalną siłą i prawdziwie boską posturą chowa się przed światem, bo wie, że jego dar czasem sprawia, że krzywdzi najbliższe osoby. Sensem istnienia stała się dla niego samokontrola. A przynajmniej tak było do momentu, w którym do jego życia wkroczyła Kara Valari, piękna studentka gotowa odkryć tajemnicę ukrytą w niezwykłym DNA Maximusa.


Jest królową Hollywood. Zakazanym owocem. A dla niego – odpowiedzią na wszystko.

(Opis z Lubimy Czytać)


Gdy ludzie łamią przysięgę, łamią się serca. 


Maximus wykłada na uniwersytecie. Jednak nie jest to typowy mężczyzna. Ma on bowiem siłę jakiej nikt nie posiada. Dawno temu skrzywdził przyjaciela, przez co ten teraz porusza się na wózku. Jednak ich przyjaźń nie ucierpiała. Nadal trzymają się razem. Gdy na zajęcia Maximusa zaczyna uczęszczać Kara, resztki jego samokontroli gdzieś ulatują. Choć wie, że nie powinien zaczyna bardziej interesować się dziewczyną. Co wyniknie z ich relacji? 

Kara to dziewczyna, której nie sposób nie znać. Popularna dziewczyna, która chce stać się zwykłą nastolatką. Jednak w jej przypadku nie jest to takie proste. Poznając Maximusa, wie że raczej nic z tego nie będzie, ale ciekawi ją i coś ją do niego ciągnie. Jaki będzie ich finał? 

Styl autorek jest prosty, nie mamy tu trudnych słów. Czyta się szybko, choć czasem nudziłam się przy lekturze. 

Okładka jest piękna. W środku znajdziemy podział na rozdziały z perspektywy obojgu bohaterów. Każdy rozdział zaczyna się od czarnej strony, co również bardzo mi się podobało. 



Sięgając po tę książkę liczyłam na coś dobrego, coś w klimacie mitologii greckiej... A to co dostałam, to po prostu nawet nie wiem jak nazwać.

Książka miała potencjał, mogła okazać się naprawdę ciekawą i fajną lekturą, a dla mnie okazała się trochę taka dziwna, czasami nudna. Po opisie spodziwałam się czegoś wow, czegoś nowego. No i niewątpliwie takie to jest, szkoda, że nie tak jakbym chciała. Książka mnie nie pochłonęła, nie sprawiła, że nie mogłam o niej zapomnieć. Po prostu była. I ja wiem, że to dopiero pierwszy tom serii i, że może w kolejnych będzie ten wątek mitologii lepiej rozwinięty, ale czegoś mi brakowało. Te niedopowiedzenia wprawiały mnie we frustrację, nie ciekawość.

To jak działali na siebie Maximus i Kara było fajne, choć trochę za szybko jak dla mnie się wszystko działo. Jakby ja rozumiem fascynację od pierwszego wejrzenia i tak dalej, ale jakoś do mnie to nie przemówiło. Nic nie działo się stopniowo, wszystko jakby na raz. 

Ta książka ma spory potencjał, może w kolejnych tomach będzie więcej mitologii, na którą tutaj się nastawiłam. Wiem, że książka może się podobać, więc nie zniechęcam Was do niej. Po prostu musicie się nastawić, że nie ma tutaj za dużo tego co sugeruje tytuł. Dlatego sami oceńcie czy przeczytacie powieść, czy nie.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu. 

poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Słodka pokusa - Cora Reily

Słodka pokusa - Cora Reily

 Jeżeli w coś nie wierzysz, nie pracujesz nad tym, to nigdy się to nie urzeczywistni. 



Tytuł: Słodka pokusa 

Seria: 

Autor: Cora Reily 

Tłumaczenie: Mateusz Grzywa

Liczba stron: 339

Liczba rozdziałów: 25

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans

Bohater: Giulia, Cassio

Narracja: Pierwszoosobowa 

Wydawnictwo: NieZwykłe 

Data premiery : 24.02.2021

Ocena: 10/10


Po stracie żony, Cassio zostaje sam z dwójką małych dzieci. Musi szybko znaleźć dla nich matkę, a dla siebie kobietę, która ogrzeje jego łóżko. Jest mężczyzną, który ma władzę, a za władzą podążają obowiązki.
Mafioso doskonale wie, że w jego świecie wybór żony to nakaz a nie przyjemność. Nie ma nic ważniejszego niż tradycja i honor. I w taki oto sposób jego żoną zostaje ledwo pełnoletnia dziewczyna.
Giulia zawsze wiedziała, że poślubi mężczyznę, którego wybierze dla niej ojciec. Ale nigdy by nie przypuszczała, że będzie on dużo starszy od niej. Nagle ma zostać matką dla dwójki małych dzieci, kiedy nigdy nie trzymała nawet dziecka w ramionach. Giulia szybko się orientuje, że Cassio nie jest zainteresowany żadnym prawdziwym związkiem z nią. Szukał jedynie niani dla swoich dzieci. Jednak dziewczyna postanawia zawalczyć o swoją wizję szczęścia.

(Opis z Lubimy Czytać) 

[...] Koniec końców to moja wina, że dopuściłem do tego małżeństwa, sam sobienuroilem, że osiemnastolatka może być żoną i matką. Sama myśl, że Giulia okaże się kolejną wersja Gai przewracała mi trzewia na lewą stronę. 


Słodka pokusa to druga książka spod pióra autorki, którą miałam przyjemność czytać. Jak wypadła? Zapraszam na recenzje.

Cassio to mafiozo po trzydziestce, który traci żonę. Mając dwójkę małych dzieci i swoje obowiązki nie jest w stanie zapewnić im swojej obecności tak jak dzieci potrzebują. Doskonale wie, że musi znaleźć sobie żonę. Gdy wybór pada na osiemnastolatkę, jest trochę temu przeciwny, jednak wie, że musi to uczynić. Poznając Giulię ma pewne opory, czując się niewłaściwie. Jednak już po ślubie dziewczyna pokazuje mu jak może wyglądać małżeństwo i być dużo lepsze niż poprzednie. Co takiego przydarzyło się żonie Cassio i czy Giulia na pewno da sobie radę jako żona i matka?

Giulia to dziewczyna, która dorastała w mafijnym świecie, więc doskonale są jej znane zasady. Jej narzeczony zginął, więc mając siedemnaście lat została nikomu nie obiecana. Teraz ma wyjść za dużo starszego mężczyznę i w dodatku zajmować się jego dziećmi, będąc tam naprawdę sama jeszcze dzieckiem. Jest przerażona, ale i chce się zachowywać jak ona, nie ma zamiaru zmieniać się w nadętą kobietę. Jak poradzi sobie z dziećmi i przede wszystkim z Cassio?

Cassio to Bohater, przy którym nie sposób, by serce nie biło szybciej. To przystojny mężczyzna. Jest niebezpieczny, ale żony czy dzieci nie skrzywdzi.

Giulia to młoda dziewczyna, na której barki spadła ogromną odpowiedzialność. Fajnie było patrzeć jak uczyła się wszystkiego, jaką była dobra i czuła nie tylko dla dzieci, ale i dla męża, który był dużo starszy. 

Bohaterowie hyli dobrze wykreowani, nie denerwowali mnie swoim zachowaniem. Cassio trafił do mojego serduszka jako kolejny książkowy mąż 🙈

Styl autorki jest lekki, pisze bez lania wody o niczym. Opisy mamy zwięźłe, a dialogi naturalne nie wymuszone. Mamy sceny 18+, ale stanowią naprawdę małą ilość i są dodatkiem, co bardzo mi się podobało.

Akcja powieści toczy się swoim rytmem, które się nie ciągnie, ani nie wlecze. Wszystko jest idealnie wywarzone, a w wydarzeniach się nie pogubimy. 

Okładka jest piękna i pasuje do treści książki. W środku znajdziemy podział na rozdziały z obydwu perspektyw, więc z łatwością poznamy oboje bohaterów. 

Książek o mafii w ostatnim czasie jest sporo. Ale w tym wszystkim przeważa seks, który czasem jest co stronę. A tutaj tego nie było i jak ja jestem autorce wdzięczna, że napisała taką historię! Te sceny były tylko dodatkiem, który był zrobiony ze smakiem i czytało się z przyjemnością. Więc jeśli ostatnio przeszkadza wam nagromadzenie takich scen to tutaj naprawdę można przeczytać coś innego. 

Powiem Wam, że to nie pierwsza moja książka, gdzie jest znaczna różnica wieku. Tutaj to trzynaście lat. Ale to pierwsza książka, gdzie ten związek nie jest z miłości, a z rozsądku. Dziewczyna tak naprawdę jest jeszcze sama dzieckiem, a wrzucili ją na głęboką wodę, by zajmowała się kilkumiesięcznym dzieckiem i dwulatkiem. I to naprawdę jest wyczyn, więc podziwiam ją i jej upór, że się nie poddała. 

Powoli rodzące się uczucie między bohaterami, też było czymś cudownym.  Nie stało się tak dzięki stosunkom seksualnym, a dzięki rozmową, małym gestom. I to było piękne! To uczucie sprawiało, że Cassio otworzył się na Giulię i choć był dla niej dobrym mężem, starał się być jeszcze lepszym. A po tym co przeżył wcześniej jego powolne zaufanie również nie stało się z dnia na dzień,a było procesem. W swojej pracy natomiast był takim samym Cassio jakiego oczekuje się od człowieka mafii. 

Ta książka sprawiła, że mam ochotę na więcej książek Cory, bo są takie inne od tego, co znane na polskim rynku. Lubię takie lekkie, przyjemne książki, gdzie wszystko dzieje się stopniowo. Gdzie wszystko jest wywarzone, gdzie seks nie przelewa się ze stron wprawiając w niesmak. Ta książka była po prostu dla mnie idealna. Świat mafii, ale i uczuć. Wiele mamy tutaj emocji podczas czytania które z bohaterów udzielają się i nam. Cora robi to naprawdę dobrze. 

Jeśli chcecie poznać świetną książkę, która długo nie opuści waszej głowy, to ta pozycja jest idealna do tego! Ja jestem zakochana i wiem, że kiedyś do niej wrócę ponownie. Polecam Wam serdecznie. 

- Dlaczego taka cudowna dziewczyna miałaby chcieć takiego starego okrutnika? - zapytał z sarkazmem, ale wyczułam, że kryła się pod tym szczypta szczerości. 

Prychnęłam. 

- Nie jesteś staty. - O okrucieństwie wolałam nie wspominać. Nie znałam go na tyle, żeby cokolwiek o tym wiedzieć. - No i jesteś seksowny. 

Dziękuję wydawnictwu zs możliwość przeczytania. 


wtorek, 13 kwietnia 2021

[PRZEDPREMIEROWO] Teraz i na zawsze - Mikki Daughtry, Rachael Lippincott

[PRZEDPREMIEROWO] Teraz i na zawsze - Mikki Daughtry, Rachael Lippincott


- Mamo, przysięgałem, że będę ją kochał do końca życia. Nawet zwykła przyjaźń z kimś nowym zdanlje mi się nadużyciem.

[...]

- Jak możesz w ogóle tak mówić? Niesprawiedliwy? Wiesz, co jest niesprawiedliwe? To, że Kim zginęła z powodu klotki i burzy. Jedynie, co mogę zrobić, to dotrzymać obietnicy. 


 


Tytuł: Teraz i na zawsze 

Seria




Autor: Mikki Daughtry, Rachael Lippincott

Tłumaczenie: Maciej Potulny 

Liczba stron: 400

Liczba rozdziałów: 43

Gatunek: Literatura młodzieżowa 

Bohater: Kyle

Narracja: Pierwszoosobowa 

Wydawnictwo: Media Rodzina 

Data premiery : 14.04.2021

Ocena:9/10

Autorki światowego megahitu "Trzy kroki od siebie" powracają z nową poruszającą historią miłosną i pytaniem: Czy można znaleźć prawdziwą miłość, kiedy straciło się wszystko?


Kyle i Kimberly tworzyli idealną parę przez wszystkie lata liceum. Jednak w wieczór balu na zakończenie szkoły wydarza się katastrofa. Podczas jazdy samochodem zupełnie niespodziewanie Kimberly zrywa z Kyle’em i dochodzi do wypadku. Kimberly ginie, a Kyle z uszkodzeniem mózgu trafia do szpitala. Nikt nie jest w stanie pojąć, z jak ogromną traumą musi zmierzyć się chłopak. Nikt nie jest w stanie go zrozumieć.


Z wyjątkiem zjawiskowej dziewczyny o imieniu Marley.


Marley cierpi z powodu własnej straty, straty, za którą wciąż się obwinia. Podczas gdy ona i Kyle wzajemnie leczą swoje rany, niepostrzeżenie pojawia się między nimi uczucie. Kyle jednak nie może się pozbyć przeświadczenia, że nadciąga kolejna katastrofa – silniejsza niż wszystkie inne. Katastrofa, która zniszczy wszystko, co tak bardzo starał się zbudować na nowo. I ma rację.


Niezapomniana powieść, idealna dla fanów Johna Greena, Nicoli Yoon, Davida Levithana i Jenny Han. Opowieść pełna emocji, wzruszeń i zaskoczeń z twistem, którego nie sposób przewidzieć. Wszyscy, którzy pokochali "Trzy kroki od siebie" nie mogą przegapić tej historii!

(Opis z Lubimy Czytać)


-No, ale dlaczego ślimak? 

- [...] Jesteśmy ciche, jesteśmy nieśmiałe i ukrywamy się przed światem. 

Powieść "Trzy kroki od siebie" sprawiła, że mocno ją przeżyłam. Jak było w tym wypadku? 


Kyle i Kimberly tworzą parę od długiego czasu. I choć dopiero kończą szkole, przed nimi colage, to wydają się szczęśliwi. Chcą razem studiować na tej samej uczelni. Ale czy na pewno? Czy to tylko marzenie Kyla? Gdy podczas balu na zakończenie liceum dochodzi między nimi do sprzeczki, a związek kończy się tragicznym wypadkiem, Kyle musi zmierzyć się nie tylko z tym, że Kimberly go rzuciła, ale i z jej stratą już na zawsze. 

Marley to dziewczyna zamknięta w sobie, smutna. Przeżyła niewyobrażalną stratę i czuję, że nie ma prawa do szczęścia. Spotkanie z Kylem sprawia, że otwiera się na świat, na jego piękno. Ale czy to wystarczy? 

Kyle to chłopak można powiedzieć trochę zapatrzony w siebie, idealizujący swoją rzeczywistość.  Utrata Kim i obecność Marley otwiera mu nieco oczy. Można powiedzieć, że Bohater przechodzi przemianę. Ale również i w Marley, zachodzą zmiany. Ta dwójka nie denerwowała mnie, a uzupełniała świetnie powieść. 

Akcja powieści toczy się swoim rytmem. Nje wlecze się, ani nie pędzi. Wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc całość, w której się nie pogubimy. 

Styl autorek jest lekki, piszą tak, że czytelnik wprost przepada. Nie mamy tu trudnych słów, długich opisów, a dialogi są naturalne. Scen 18 + też tutaj nie znajdziemy. 

Okładka jest piękna i pasuje do powieści. W środku znajdziemy podział na rozdziały z perspektywy Kyle, co również mi się podobało. 

Książka jest piękna, bolesna, wzruszająca. Mamy tutaj do czynienia z żałobą po stracie ukochanej osoby. Każdy przechodzi ją na swój sposób. Podobało mi się, że autorki podjęły taki temat w kontekście nastolatków i stworzyły książkę dla młodzieży, która może w jakiś sposób pomóc w tym trundym czasie. 

Uczucie Marley i Kyle to coś do czego bohaterowie dochodzą powoli. Zaczynają od przyjaźni, od wzajemnego zaufania sobie powierzenia tego, co siedzi w ich głowach, sercach, tak smutnych po śmierci bliskich osób. To było budujące. Ze każdy potrzebuje w życiu takiej osoby, by wspólnie stawić czoła takiej stracie. 

Podobało mi się to, co autorki stworzyły. To była pełna emocji książka, która jak w przypadku poprzedniczki zostanie w mojej głowie na długi czas. Jeśli szukacie książki, która wciągnie was do swojego świata, to ta pozycja jest dla was. Sprawi, że docenicie to co macie, moze nawet otworzycie oczy na pewne znajomości. Czasem coś takiego jest potrzebne. A kilka ostatnich rozdziałów, sprawi, że wprost otworzycie oczy że zdziwienia. Bardzo mi się podobała i polecam Wam serdecznie. 


- Czekaj... Naprawdę mi przykro... 

- Udowodnij, że tak jest! - mówię i podnoszę żółtą karteczkę. - Pomóż mi. Proszę jedynie, żebyś mi uwierzył, Sam. To ona. Wiem, że to ona. 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictu 




piątek, 9 kwietnia 2021

Więzień namiętności - Monika Magoska- Suchar

Więzień namiętności - Monika Magoska- Suchar

 


Taka jest miłość [...] pojawia się znikąd i powala na klęczki. Nie da się z nią walczyć. 

Tytuł: Więzień namiętności  

Seria: 


Autor: Monika Magoska-Suchar


Tłumaczenie: 


Liczba stron: 416


Liczba rozdziałów: 39/7


Gatunek: Literatura obyczajowa, romans


Bohater: Ella, Thomas

Narracja: Pierwszoosobowa 


Wydawnictwo: Jaguar


Data premiery : 21.02.2021


Ocena: 10/10


Przebywający w więzieniu były agent służb specjalnych, Thomas Anderson otrzymuje od swojego dawnego szefa propozycję nie do odrzucenia – ułaskawienie w zamian za szpiegowanie milionera, zakulisowo rządzącego polską polityką. By wykonać misję, Thomas wciela się w rolę ochroniarza córki bogacza.

Młoda, ponętna i bardzo niezależna dziewczyna szybko zawraca mu w głowie. U boku ukochanej mężczyzna odkrywa brudne interesy jej ojca, a przy okazji znajduje odpowiedzi na dręczące go od lat pytania dotyczące własnej przeszłości. Tylko czy płomienne uczucie przetrwa, gdy zaczęło się od kłamstwa?

(Opis z Lubimy Czytać) 


Wolność oznaczała koniec naszej relacji. Nasza relacja oznaczała koniec wolności…” 


Thomas od kilku miesięcy przebywa w więzieniu. Gdy pewnego dnia dostaje od swojego byłego szefa propozycje pracy jest podejrzliwy i zły na niego, że pozwolił mu tyle czasu spędzić w więzieniu. Thomas ma wybór: albo pomoże szefowi i otrzyma akt ułaskawienia, by mógł spokojnie żyć jako wolny człowiek, albo wraca za kratki. Choć pomysł nie do końca mu się podoba, przyjmuje propozycje. Ma wywalczyć sobie pracę jako ochroniarz córki  wysoko postawionego mężczyzny. Nie wie tylko, że wszystko zacznie się komplikować, gdy zwiąże się z Ellą. Jakie tajemnice pozna mężczyzna i czy jego zwiazek z Ellą ma rację bytu? 

Ella to dziewczyna, która nie chce żyć w blasku ojca. Ma swoje pasje, chce studiować i mieć prawdziwych przyjaciół, a nie takich, którzy patrzą na jej pozycje i wysokość pieniędzy w portfelu. Można powiedzieć, że jej się to udaje, ponieważ jej sąsiadka nie wie kim jest, a dąży ją przyjaźnią i służy zawsze pomocą. Ella jest przeciwna posiadania bodyguarda, ale coś ciągnie ją do Thomasa. Co z tego wyniknie? 

Thomas to odważny, silny, wysportowany mężczyzna. Nie boi się wyzwań. To dobry Bohater, na którego serce bije szybciej. 

Ella z kolei nie jest rozpieszczoną, wymagającą kobietą, przez co nie wkurzała swoim zachowaniem. 

Styl autorki jest lekki, przyjemny. Czyta się z zapartym tchem, a strony uciekają w zastraszającym tempie. Opisów jest tutaj sporo, ale nie nudzą, a wręcz przeciwnie. Dialogi są naturalne, a sceny 18+ jak w przypadku Moni bywa zrobione są ze smakiem. 

Akcja nie wlecze się, ani nie pędzi. Ma swoje wtwarzone tempo, w którym się nie zgubimy, bo wydarzenia zazębiają się że sobą, tworząc idealną całość. 

Okładka jest piękna. Pan na okładce jest idealnym Thomasem. W środku niestety nie znajdziemy podziału na rozdziały, co tro he mi przeszkadzało, bo lubię czytać od rozdziału do rozdziału. 

 Powieść Moniki jak zwykle dostarczyła mi wieku emocji. Było nie bezpiecznie, romantycznie. Nie zabrakło tajemnic, które odcisnęły się piętnem na bohaterze. 

Thomas to najlepiej szkolony agent służb specjalnych. Nie ma więc dla niego rzeczy nie możliwych. Jego upór sprawił, że to co zrodziło się między nim a Ellą stało się czymś niesamowitym. Ale czy miało szansę przetrwać? Jej ojciec miał być tym kogo on miał na celowniku. To może być problematyczne w budowaniu związku, zaufania. Dylematy jakie towarzyszyły bohaterowi, sprawiały, że autentycznie bałam się co wybierze. Monika kierowała uczuciami i rozterkami Thomasa i Elli w taki sposób, że nie można było oderwać się od lektury. I choć od przeczytania do pisania tych słów minęło kilka tygodni, serce bije mi szybciej na samą myśl o tych emocjach. 

Książka była przemyślana. W dobie mafii, seksu, porwań, łamania kobiet przez mężczyznę, był to taki powiew świeżości. Nie zabrakło oczywiście scen erotycznych, ale one były takie nie wymuszone, takie można by powiedzieć idealne. A wykreowanie agenta, a nie mafiosa sprawiło mi niesamowitą radość z czytania. 

Jeśli macie ochotę na książkę pełną emocji, niebanalnej fabuły i bohaterów, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. Nie zawiedziecie się. Ja bawiłam się świetnie i żałuję, że nie miała jeszcze kilkuset stron. Jestem zauroczona kolejną powieścią Moniki i Thomasem. 

Teraz nie zostaje mi nic innego jak z całego serca polecić Wam tę powieść i czekać na księżulka, którego akcja dzieje się blisko mojej rodzinnej miejscowości 😈❤️ 


Nie da się uwolnić od błędów popełnionych przez najbliższych. A te bolą najbardziej

Monia jak zawsze pozamiatałaś ❤️ Serdeczne gratulacje i wielu sukcesów ❤️ 

poniedziałek, 5 kwietnia 2021

[PRZEDPREMIEROWO]: Tone. Ocalenie - Sasha Tirunul [PATRRONAT]

[PRZEDPREMIEROWO]: Tone. Ocalenie - Sasha Tirunul [PATRRONAT]


„W pewien sposób jej ucieczka wyszła mi na dobre, bo mam możliwość bardziej się do niej zbliżyć. A tego pragnę. Chcę się do niej zbliżyć i ją poznać. Chcę ją zdobyć. Chcę dostać jej ciało, chcę zająć jej myśli. A przede wszystkim chcę mieć jej serce.”


  Tytuł: Tone. Ocalenie

Seria: Shadow Warriors (Tom1) 

Autor: Sasha Tirunul

Tłumaczenie: -

Liczba stron: 320

Liczba rozdziałów: 30

Gatunek: Literatura obyczajowa, romans

Bohater: Tone, Catherine

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: WasPos

Data premiery : 22.04.2021

Ocena: 10/10

Tone jest gitarzystą zespołu Shadow Warriors. To najbardziej rozchwytywany boysband, którego członkowie są równie tajemniczy jak ich muzyka. Nikt tak naprawdę nie wie, kim oni są, mężczyźni, którzy pojawili się znikąd i zostali gwiazdami estrady. Mają wszystko – sławę, kasę, bajeczne życie, miliony fanów. Brakuje im tylko jednego – spokoju. Tone nie widział potrzeby zmiany swojego życia, dopóki na jego drodze nie stanęła Catherine. Dziewczyna, którą pewnego razu dojrzał w barze, gdy tańczyła do jego muzyki. Która ze strachu przed nim uciekła, chociaż nie miała żadnych szans, żeby się przed nim ukryć. Dziewczyna, która poruszyła jego serce za pomocą jednego spłoszonego spojrzenia. Jednak muzyka to tylko przykrywka dla członków zespołu, a Tone jest najniebezpieczniejszym z nich. Intryga, w którą są wplątani może zniszczyć nie tylko ich życie, ale także zagrozić bezpieczeństwu świata.
Czy znajdzie się tu jeszcze miejsce na miłość?

(Opis z Lubimy Czytać) 


„Muszę wyrzucić z siebie ból, którego przyczyną jest słodka brunetka, którą nieopatrznie wpuściłem do serca. Dziewczyna, dla której zaryzykowałem życie, wydałem kupę pieniędzy za jej uwolnienie i ryzykowałem całą akcją, karierą i życiem, nie tylko swoim, ale także moich braci.”

Debiut, który mnie oczarował! ♥ 


Tone wraz z czwórką swoich przyjaciół tworzą zespół muzyczny, który jest sławny, rozpoznawalny. Mogą mieć każdą kobietę. Ale pod przykrywką słynnego zespołu są też kimś więcej. Ich druga praca wymaga wyrzeczeń, jest brutalna, niekiedy trudna. Ale ta piątka ma specjalne wyszkolenie, są najlepsi w tym co robią. Każdy z nich nie miał łatwego życia. Teraz dodatkowo posługują się pseudonimami, nie wiele osób wie, jak nazywają się naprawdę. Gdy podczas jednej z misji Tone zauważa piękną, młodą Catherine, postanawia, że będzie jego. Co będzie musiał zrobić, by ją zdobyć? I kim tak naprawdę są Shadow Warriors? 

Tone, to mężczyzna, który od pierwszej strony wzbudził moją sympatię. Jest pięknym człowiekiem w środku, choć poturbowanym przez życie. Stroni od miłości, jego jedyną rodziną pozostali Night, Shade, Gloom, Ghost. Bracia nie z krwi, a z wyboru. To świetnie skrojeni bohaterowie. Nie wkurzali mnie swoim zachowaniem. Mimo iż czwórka chłopaków była postaciami drugoplanowymi, to przewijali się cały czas, że ich też mogliśmy poznać, co było naprawdę świetnym zabiegiem!

Catherine to kobieta, która potraktowana jest w sposób nie ludzki. To do czego zostaje zmuszona jest okropne. Gdy z pomocą przychodzi jej Tone z przyjaciółmi, jest przekonana, że chcą tylko jednego. Dlatego decyduje się na desperacki krok - ucieka. Ale dla Tone nie ma rzeczy nie możliwych, odnajduje ją w niemal ostatniej chwili. Ale czy uda mu się zdobyć zaufanie kobiety? 

Kat to wystraszona dwudziestolatka, która trafiła do piekła. To co przeszła odcisnęło na niej piętno. Potraktowana jak bydło, że nie dziwiłam się jej zachowaniu. Jednak w swoim zachowaniu nie sprawiła, że miałam jej dość. Wręcz przeciwnie rozumiałam ją. To dobra bohaterka. 

Styl autorki jest lekki, pisze zwięźle i na temat, dzięki czemu nie mamy długaśnych opisów o niczym. Dialogi są naturalne, nie wymuszone. Mamy także sceny 18+, które zrobione są ze smakiem i nie przysłaniają fabuły. 

Akcja powieści toczy się swoim rytmem, które nie pędzi, ani się nie wlecze. Wszystko mamy idealnie wyważone, a wydarzenia zazębiają się ze sobą, przez co nie zgubimy się w historii. 

Okładka jest piękna, wręcz idealnie pasuje do treści książki. W środku znajdziemy podział na rozdziały z perspektywy Tone i Kat, przez co oboje możemy poznać idealnie. 

Autorka w swojej powieści zabiera nas do świata fleszy, sławy, chętnych fanek, ale także świata brutalnego, tajemniczego, okraszonego misjami. Ani na moment nie daje nam się nudzić, co jest wprost genialne. Cały czas coś się dzieje. Niebezpieczeństwo misji miesza się z koncertami czy zdobywaniem wzajemnego zaufania. To było coś niesamowitego! Czułam, jakbym była w tym świecie!

Dodatkowo autorka postawiła na trudny temat, jakim jest handel ludźmi. To wprost niewyobrażalne i straszne, jak działa ten świat. Na samą myśl mam ciarki... dla ludzi postronnych, którzy pierwszy raz widzą coś takiego na oczy to niewątpliwie trauma, ale dla tych kobiet, które wystawiane są jak bydło na rynku, to coś o wiele gorszego. Nie wiedzą do kogo trafią, co ich jeszcze spotka. 

Podobało mi się jak autorka stworzyła bohaterów. Nie byli papierowi. Wczułam się w ich historie i przesiąkłam nimi. Tak samo bohaterowie drugoplanowi, stanowili ważny element w życiu Tone, ale także byli częścią tej książki. Nie tylko na zasadzie, że są. Ale my wiele się o nich dowiedzieliśmy. 

Powiem Wam, że Tone to cudowny debiut. Przemyślany, świetnie skonstruowany. Sasha Tirunul w swojej powieści nie bała się trudnych tematów. Może to nie do końca mafia, w której teraz tak namiętnie zaczytują się czytelniczki, ale nie ukrywam, że ma pewne powiązanie z tym światkiem. Jeśli chcecie się przekonać kim są Shadow Warriors, jeśli chcecie dać się ponieść temu zespołowi to nie czekajcie ni minuty! To genialna książka, która oderwie Was od rzeczywistości, którą przeczytacie niemal na raz, bo będziecie chcieć znać zakończenie. Ja jestem oczarowana i zakochana. Każdy chłopak trafił do mojego Haremu mężów książkowych, bo to cudowni faceci i na jednego się zdecydować nie mogłam :D Z całego serca Wam polecam!


Zawsze będę cię szanował. Nigdy nie dotknę cię w gniewie i nigdy nie wykorzystam swojej siły przeciwko tobie. Cokolwiek będzie się działo, cokolwiek będzie ci przeszkadzało, czy będzie cię martwiło, zawsze możesz mi o tym powiedzieć. Wręcz powinnaś. Ten związek nie ma terminu ważności i oboje będziemy ciężko pracowali, żeby było dobrze między nami.”


Sasha, kochana moja! ♥ Kocham Tone! Bezapelacyjnie! Życzę Ci wielu sukcesów, czasu na pisanie kolejnych powieści i mnóstwa pomysłów! Jesteś świetna w tym co robisz! ♥ 

Dziękuję Ci za zaufanie, za możliwość bycia patronem Tona ♥ To dla mnie zaszczyt ♥ 

piątek, 2 kwietnia 2021

Gangsterzy - K.C. Hidderstorm

Gangsterzy - K.C. Hidderstorm

  Skąd mam wiedzieć?! Nikt mnie nigdy wcześniej nie porywał, nie mam w tym doświadczenia!



Tytuł: Gangsterzy 

Seria: 


Autor: K. C. Hiddenstorm 


Tłumaczenie: 


Liczba stron: 388


Liczba rozdziałów: 39/7


Gatunek: Literatura obyczajowa, romans


Bohater: Eva, Ryan 


Narracja: Trzecioosobowa


Wydawnictwo: WasPos 


Data premiery : 22.02.2021


Ocena: 7/10

Prawdziwy mafijny romans dopiero się zaczyna.


Ryan Taylor jest pracownikiem i jednocześnie prawą ręką szefa mafii, właściciela nocnego klubu, Nieskończoności.

Eva Nolan to córka miliardera, która ma za sobą burzliwą przeszłość.

Wydaje się niemożliwe, aby tych dwoje miało ze sobą coś wspólnego. Do czasu, aż poznają się… w najgorszych z możliwych okolicznościach.

Kiedy jedno ze zleceń idzie źle, Ryan musi posprzątać bałagan. Tym bałaganem jest Eva. Nie wie jeszcze, że zarówno dla niego, jak i dla dziewczyny stanie się to początkiem przygody, która zmieni życie obojga.

(Opis z Lubimy Czytać)


Zło rodzi zło, ale nie tylko. Ono odziera nas z dobra, je kawałek po kawałku"

Eva to córka wpływowego człowieka. Choć wiele lat temu, po śmierci matki, stoczyła się, teraz prowadzi normalne życie. Ma pracę, chłopaka. Ale pewnego dnia, gdy ogląda z klientem dom, a ten postanawia się z nią zabawić, wszystko się zmienia. Traci pracę, a na dodatek zostaje porwana wraz ze swoją przyjaciółką. Porywcze są bezwzględni, brutalni. Gdy dochodzi do tragedii na scenę wkracza Ryan. Przystojny mężczyzna, którego zadaniem jest posprzątanie tego, co narobili jego poprzednicy. Eva próbuje wytworzyć między nimi więź. Ale czego chca porywacze i dokąd ja to zaprowadzi?

Ryan jest gangsterem. Niebezpiecznym, mrocznym mężczyzną,ktory prócz pełnienia funkcji ochroniarza zajmuje się też brudną robotą. Gdy na jego głowę spada posprzątanie i zajęcie się Evą, nie sądzi, że to jie będzie łatwe zadanie. Jak potoczą się ich losy?

Autorka pisze w trzeciej osobie liczby pojedynczej. Nie ukrywam, nie lubię się z tą Narracja i tutaj zeszło mi dobrych kilka stron nim wczułam się w książkę. Nie zmienia to faktu, że opisy były wywarzone i nie nudziły, a dialogi były nie wymuszone. Mamy także sceny 18+, które były dodatkiem do książki, a nie przysłaniały fabuły.

Akcja powieści toczy się swoim rytmem. W wydarzeniach też się nie zgubimy, bo wszystko łączy się ze sobą. 

Okładka jest ładna. Pan na okładce przyciąga wzrok i kusi, by wejść z nim do świata wykreowanego przez autorkę. W środku mamy podział na rozdziały z perspektywy Evy i Ryana, przez co łatwo możemy ich poznać. 

Na okładce znajdziemy napis ".....". I tego właśnie się spodziewałam. Czegoś co odmieni moje, ostatnio już przejedzone  spojrzenie na mafie. I nie mogę powiedzieć, że się zawiodłam.

Mamy tutaj do czynienia z mafią, ale w sumie jako drugoplanową. Ryan nie jest wysoko postawionym mafiosem, a ochroniarzem w klubie i można powiedzieć prawą ręką bossa. To on wymierza kary, sprząta to co inni zawalą. Dodatkowo Eva jest córka wpływowego faceta. Porwana zostaje w jakimś celu. Ale nie jest to podtekst seksualny, co nie ukrywam spodobało mi się. Ileż można czytać o wykorzystywaniu seksualnym? A więc tutaj nic takiego nie ma miejsca.

Reasumując książka podobała mi się, choć były momenty, że nie czułam tego. Może to przez narracje, za którą nie przepadam. Być może. Książka naprawdę jest inna, ciekawa. Zastanawiam się kto i dlaczego uknuł coś takiego. Ale na rozwiązanie zagadki będę musieć poczekać do drugiego tomu.

Książka z pewnością spodoba się fankom mafijnych klimatów. Autorka potrafi operować uczuciami. Czujemy strach głównej bohaterki, niedowierzanie. Mimo iż nie wywarła na mnie jakiegoś spektakularnego wrażenia, uważam ją za godną polecenia.


Masa opróżnionych butelek, ale żadnej napoczętej, bo nie zatrzymasz się, dopóki alkohol się nie skończy. Puste życie, pełne chwilowych uniesień. Adrenalina mająca zastąpić bliskość

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu 

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger