Ja rozumiem, że uprałaś obrus i firanki, ale kota też?
Tytuł: Jaga
Seria: Kwiat paproci (Tom 5)
Autor: Katarzyna Berenika Miszuk
Tłumaczenie:
Gatunek: Fantasy
Narracja: Pierwszoosobowa
Liczba stron:
Liczba rozdziałów:
Wydawnictwo: Mięta
Ocena: 10/10
Oto fascynujące przygody młodej Jarogniewy
Jaga kończy studia i ucieka z domu. Dosłownie. Pakuje jedną walizkę, pod nieobecność ojca porzuca swojego narzeczonego i wyjeżdża do Bielin, małej świętokrzyskiej wsi, w której jej babcia była szeptuchą. Jednak czy wygadana i rezolutna dziewczyna poradzi sobie z praktyką oraz z nieprzychylnymi jej mieszkańcami, którzy najchętniej za porady płaciliby jajkami i kiełbasą? Na domiar złego słowiańskie demony wszelakiej maści upodobały sobie teren wokół Łysej Góry.
Na szczęście miły wróż Mszczuj oraz przystojny i wielce tajemniczy bóg ognia Swarożyc pomogą dziewczynie zadomowić się w chatce pod lasem.
(Opis z Lubimy Czytać)
Bukiet w dłoniach mężczyzny to zły omen, bo zwykle oznacza, że chce albo za coś przeprosić, albo o coś poprosić.
Kocham serię "Kwiat paproci". Jeśli jesteście ze mną tu od początku, gdzieś na pewno przewinęła wam się recenzja pierwszego tomu. No nie da się przejść obok tych książek obojętnie.
Tak samo uwielbiam mitologie słowiańską. Ma ona w sobie coś tak pięknego, że nie da się nie zakochać. Tutaj poznajemy Jarogniewę, jako młodą kobietę, która przejmuje po swojej babci rolę wiejskiej szeptuchy. I choć początek nie był dla niej łaskawy, to nie poddała się. Ze swoim hartem ducha, uporem szła przez to nowe życie starając się obrać dla siebie jak najlepszy kierunek.
Tak cudownie było wrócić do Bielin, do tych wszystkich postaci, które znamy z wcześniejszych tomów. To było jak powrót do domu. Tak dawno zaczytywałam się w tej serii, że to było coś wspaniałego. Autorka potrafi zrobić z czytelnikiem cuda. I ja jestem totalnie zakochana. Na samą myśl, buzia mi się cieszy. A wy jeśli nie znacie jeszcze tej serii, prędko to nadróbcie, bo to jedna z najlepszych serii, jakie przyjdzie wam czytać. Polecam wam gorąco! ❤️
Współpraca reklamowa z wydawnictwem Mięta
Mitologia słowiańska jest taka bogata. Warto więc czytać takie książki.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tylko pierwszy tom tej serii, ale ostatnio mignęła mi w całości na półce w bibliotece i chyba trochę zatęskniłam. Może wkrótce do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuń