poniedziałek, 26 maja 2025

The Queen's Rising - Rebecca Ross

The Queen's Rising - Rebecca Ross

 

Wokół nas jest wiele sekretnych drzwi, na widoku. Po prostu nie zadajemy sobie trudu, aby je dostrzec i otworzyć.


T
ytuł
: The Queen's Rising 

Seria: Narodziny Królowej (tom 1)
Autor: Rebecca Ross 
Tłumaczenie: Ewa Skórska
Liczba stron: 352
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Literatura młodzieżowa 
Bohater: Brenna
Narracja: Trzecioosobowa 
Wydawnictwo: You&Ya
Ocena: 10/10 
BESTSELLEROWA AUTORKA SERII „DIVINE RIVALS” ZAUROCZY CIĘ HISTORIĄ O MIŁOŚCI, WALCE I MAGII!

Brienna większość dzieciństwa spędziła w sierocińcu. Jej mama umarła, kiedy dziewczynka miała trzy lata, a ojca nigdy nie poznała. Dlatego pojawienie się dziadka jest tak nieoczekiwane. Zabiera on wnuczkę do prestiżowej prywatnej szkoły dla uzdolnionych dzieci. Dom Magnalia przez siedem lat kształci pięcioro dziewcząt. Każda z nich wybiera jedną z pasji: sztukę, teatr, muzykę, błyskotliwość lub wiedzę. Tylko… Brienna będzie szósta i żadna z dziedzin jej nie pociąga. Jednak z jakiegoś powodu zostaje przyjęta.

Siedem lat później nadchodzi czas opuszczenia szkoły. W letnie przesilenie wszystkie dziewczęta szykują się do spotkania z potencjalnymi patronami, którzy uczynią z nich pasjonatki, przyjmując je do swoich rodzin i dalej kształcąc. Symbolem tego wyróżnienia jest peleryna.
Tego właśnie pragnie Brienna: zostać wybraną przez patrona.

Jednak nikt o nią nie prosi.

Kiedy inne uczennice wyjeżdżają, zaczynając nowe życie, dziewczyna zostaje w Domu i dalej się kształci, licząc na to, że jej los się kiedyś odmieni.

Mijają miesiące, aż pojawia się czarujący lord, który oferuje jej współpracę. Zostanie jej patronem, o ile Brienna mu pomoże w jednej sprawie.

Dziewczyna wie, że nie ma wyboru i się zgadza. W ten sposób zostaje wciągnięta w niebezpieczny spisek, którego celem jest obalenie krwawego króla sąsiadującego królestwa.

Gdy na horyzoncie pojawiają się pierwsze oznaki wojny, Brienna musi wybrać, przy której stanie stronie. Pomoże patronowi czy zdradzi świat, który zna?

IDEALNA SERIA DLA CZYTELNIKÓW REBEKKI YARROS, LAUREN ROBERTS I V.E. SCHWAB!
(Opis z Lubimy Czytać)

Ona z gracją stąpa wśród chmur, a gwiazdy znają ją z imienia.

Cóż to była za historia 🥰 fantastyka dla młodzieży, zrobiona z wielkim przytupem. 


Brenna żyje w świecie, gdzie jest cztery królestwa. Sama jest wpół Maevanką, wpół Valenianką. Maevana od lat rządzona była przez królowe, jednak teraz na tronie zasiada król, którego rządy są okropne. Brenna uczy się pasji jaką jest wiedza. Jednak, gdy zaczynają dziać się dziwne rzeczy, a ona wyrusza do nowego domu ze swoim patronem, nie wie, że to dopiero początek przygód. 

Książkę przeczytałam dosłownie od razu i aż ciężko było mi znaleźć słowa, by ja wam tu przedstawić i coś czuję, że teraz i tak nie oddam tego w pełni. To niesamowita pełna przygód, tajemniczy magii historia, która wedrze się do waszego umysłu i nie będzie chwili gdy nie będziecie o niej usilnie myślec. Nawet po przeczytaniu wasze głowy zostaną w tym świecie. Czytając czułam jakbym była w tym niezwykłym miejscu wraz z Brenna. Czułam jej emocje każda cząstka siebie. 

To książka o poszukiwaniu siebie, swojej przynależności, miejsca na świecie, o chęci bycia w czymś dobrym. Gdzie nie brak trudnych wyborów, magii, talentów. To książka idealna dla młodzieży, ale i starszych czytelników, który chcą przeżyć wyborną ucztę. Ta historia porwie was od pierwszej strony. Ja jestem zakochana, czekam na kolejny tom i polecam wam całym sercem. 

Współpraca reklamowa z You and Ya

piątek, 23 maja 2025

Moja Maddie - Tillie Cole

Moja Maddie - Tillie Cole

 

Ciemność, która rosła we mnie, dusiła płuca i mózg jak grzyb, przejmując kontrolę nad wszystkim. I nie zamierzała mnie wypuszczać ze swojego uścisku. Zakuła mnie w kajdany, zatapiając szpony w mojej klatce piersiowej, zatruwając mnie niekontrolowaną wściekłością...


Tytuł: Moja Maddie

Seria:  Kaci Hadesa (Tom 8)
Autor: Tillie Cole
Tłumaczenie: Marcin Kuchciński
Liczba stron: 323
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Maddie, Flame
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Editio Red
Ocena: 9/10

Maddie i Flame’a połączyła miłość, która nigdy nie powinna była się im przytrafić. Byli dwiema przeklętymi duszami, dwoma zranionymi sercami i tylko w swoich ramionach znajdowali ukojenie. Przeszli razem daleką drogę i pokonali przeszkody, które wydawały się nie do pokonania. Nie było im jednak dane długo cieszyć się nieznanym wcześniej poczuciem bezpieczeństwa u boku ukochanej osoby. Demony przeszłości wciąż nie dawały im spokoju.
Kaci Hadesa od lat byli niepokonanym klubem. Przez długi czas żadna inna grupa nie próbowała zakwestionować ich przewagi. Teraz coś się zmieniało w układzie sił. Powoli stawało się jasne, że ktoś ośmielił się rzucić Katom wyzwanie. Zagrożenie trzeba było zneutralizować. Ale dla Flame’a bitwa z wrogami klubu była tylko jedną z wielu walk, jakie musiał toczyć. Równie groźne były jego lęki i traumy z przeszłości. Piekielna otchłań znów stała przed nim otworem. I tylko jedna osoba na świecie mogła go ocalić. Maddie. Czy ukochana zdoła ugasić szaleństwo Flame’a i po raz kolejny udowodni mu siłę swojego uczucia?
Czasami nawet najsilniejsza miłość nie pokona demonów przeszłości…
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
(Opis z Lubimy Czytać)

Wie­dzia­łem jed­nak, że de­mo­ny, z któ­ry­mi oboje ży­li­śmy, zo­sta­ły je­dy­nie uśpio­ne przez zwią­zek na­szych serc – uśpio­ne, a nie cał­kiem wy­pę­dzo­ne. Mi­łość jest po­tęż­nym le­kar­stwem, ale nie­któ­rych blizn nie da się wy­le­czyć. Nie­któ­re rany są zbyt głę­bo­kie. Nie­ule­czal­ne. Po pro­stu na­uczy­li­śmy się żyć z uśpio­ny­mi, na pozór okieł­zna­ny­mi de­mo­na­mi, wspól­nie nio­sąc cię­żar tra­gicz­nych wspo­mnień i trud­nych myśli".

Bałam się sięgnąć po tę książkę. Po tak długiej przerwie od poprzedniego tomu, bałam się czy sprosta moim oczekiwaniom. Czy dalej będzie to jedna z moich ulubionych serii? Czy dalej będę zafascynowana tym światem? Te pytania mnożyły się w mojej głowie i ciągle przekładałam lekturę tej historii na później i później. Aż wreszcie w majówkę stwierdziłam, że albo teraz albo nie wiem kiedy nabiore odwagi. No i cóż... Było lepiej niż zakładałam! 

Maddie i Flame mogliśmy już poznać w poprzednich tomach nie tylko jako głównych bohaterów, ale gdzieś zawsze przewijali się również w tle. To dwie poranione dusze, które naprawdę potrzebują siebie nawzajem. Flame nieznosi dotyku i tylko Maddie udaje się do niego dotrzeć, ale co jeśli jego płomienie znów zaczną wychodzić na wierzch? 

Muszę przyznać, że ta część jest mocna, sprawia, że chce się nam płakać nad Flame i nad tym co przeszedł i przechodzi znów. To straszne jak był traktowany. Ta część pokazuje nam, że czasem demony przeszłości są zbyt silne, by radzić sobie z nimi w pojedynkę. Że miłość i rodzina - ta zbudowana nie z więzów krwi, jest silniejsza niż się komukolwiek wydaje. To poruszająca, pełna emocji historia, którą warto poznać. Ale jeśli nie znacie poprzednich tomów, musicie to nadrobić. Serię najlepiej poznać od początku, by nie spojlerowac sobie wydarzeń i ogarnąć organizacje Katów Hadesa. Ja jestem zauroczona jak zwykle tą historią. Porwała mnie do swojego świata i usunęłam się z nią raz dwa. Polecam gorąco. 

Współpraca reklamowa z Editio Red 

środa, 21 maja 2025

[PRZEDPREMIEROWO]: Królowa kłamstw - Joanna Świątkowska [PATRONAT]

[PRZEDPREMIEROWO]: Królowa kłamstw - Joanna Świątkowska  [PATRONAT]

 Nasłuchiwała, ale w mieszkaniu było cicho. Przerażająco cicho.Cisza. Nie ma nic gorszego od ciszy. Nie ma nic gorszego niż niewypowiedziane kłamstwa i sekrety. Layla była pusta i cicha. Była cichym kłamstwem żywiącym się sekretami.



Tytuł:
  Królowa Kłamstw 

Seria:  Krolowa kłamstw  (Tom 1)
Autor: Joanna Świątkowska 
Tłumaczenie: 
Liczba stron: 305
Liczba rozdziałów: 7
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans  
Bohater:  Layla
Narracja: Trzecioosobowa
Wydawnictwo:  WasPos
Ocena: 10/10

Była największą tajemnicą.
Była najlepszą królową kłamstw.

Layla Whitley przed rokiem została zmuszona porzucić dotychczasowe życie. Przeprowadzka do Seattle stała się nowym rozdziałem i zamknięciem dotychczasowego bolesnego etapu. Gdy kobieta w końcu odnajduje spokój, niefortunny wypadek w kawiarni sprawia, że na jej drodze staje intrygujący, niebezpieczny biznesmen, William Volkov. Dla tego aroganckiego mężczyzny miała być tylko pionkiem w rozgrywce toczącej się między nim a jego młodszym bratem.

Pełna intrygującej tajemnicy Layla z impetem wkracza do wyrafinowanego świata Williama i odnajduje skradzione fragmenty dawnego życia. Mężczyzna otwiera przed nią drzwi do podziemi Seattle, w których to Layla może dać upust trzymanej w ryzach prawdziwej naturze. Przekonani, jak bardzo się od siebie różnią, dostrzegają w sobie coraz więcej podobieństw. Porzuceni przez ludzi mających ich kochać. Zdradzeni przez sojuszników. Naznaczeni mrokiem. W gąszczu tak wielu znajomych doznań rodzą się między nimi uczucia oraz pragnienia, do których dotąd nie mieli klucza.

Spokój, który wkradł się do życia Layli, uśpił jej czujność. Spodziewając się ataku z zupełnie innej strony, nie dostrzegała zagrożenia czającego się tuż za jej plecami. Layla na własnej skórze przekonuje się, jak ujawnienie tajemnicy może zniszczyć wszystko.
(Opis z Lubimy Czytać)

Pozwoliłam, aby Will posunął się zdecydowanie zbyt da-
leko.
– Jak daleko?
Spojrzała na nią wymownie. [...]

To moja pierwsza książka autorki, ale wiem, że nie ostatnia. Na półce Legimi mam już kolejne powieści i wiem, że prędko się za nie wezmę. 

Styl autorki (mimo iż pisze w trzeciej osobie liczby pojedynczej) jest świetny. Lekki, przyjemny. Nie potrzebowałam czasu, by wciągnąć się w fabułę. Tutaj zaskoczyło od pierwszego zdania. 

Akcja powieści nie ciągnie się, nie wlecze. Nie mamy tu lania wody, byleby zapełnić znaki. Jest wartko, niebezpiecznie, są tajemnice doskonale skrywane i niczego nie dostajemy na tacy od razu. 

Okładka jest przepiękna. Przyciąga wzrok i zaprasza do swojego świata. W środku znajdziemy ładne ozdobniki. 

Layla to dziewczyna, która w swoim życiu przeszła wiele złego, dlatego decyduje się uciec. Zostawia za sobą przeszłość, przybiera nowe nazwisko i znajduje pracę. Pech jednak chce, że wszystko zmienia się o 180 stopni. Jej szef ma kłopoty, a pomoc ma mu przystojny, ale niebezpieczny braciszek. Co się stanie gdy Layla wpadnie mu w oko? 

William to mężczyzna, który jeśli coś sobie zaplanuje, to musi to mieć. Nie zna słowa "nie". Jego interesy nie są do końca legalne, a on sam robi straszne rzeczy. Gdy matka prosi go o pomoc bratu, wie, że nie spocznie dopóki go nie pogrąży. Chce mieć nawet jego dziewczynę. Czy mu się to uda? 

Ta dwójka jest tak charakterna, tak pozytywna. Layli było mi szkoda wiele razy i bardzo jej kibicowałam. Nie denerwowała mnie swoim zachowaniem. Była świetną kandydatką na bohaterkę i przyjaciółkę. Z kolei William od początku wpadł mi w oko, lubię takich niegrzecznych chłopców i on tu zrobił wielką robotę. Natomiast Tony, jego brat, tak mnie buc denerwował, że nie dziwiłam się Willlowi 🤣 strasznie rozleziony, wysługujący się innymi człowiek.

Autorka zabiera nas do niebezpiecznego świata. Są nielegalne interesy, walki w klatkach i wiele więcej. Czasem serce biło mi szybko w oczekiwaniu co takiego się wydarzy. Przyciąganie między Laylą a Williamem było wręcz namacalne. Mocno im kibicowałam. Podobała mi się kreacja bohaterów. To jak wszystko tutaj idealnie pasowało. Zaborczy Will naprawdę był tu zarąbisty. Mamy też oczywiście sceny 18+ i są zrobione na naprawdę wysokim poziomie. No pasowały idealnie i nie przysłaniały całej fabuły. 

Powiem wam, że bawiłam się naprawdę wyśmienicie i oddałam tej książce swoje serce. To co autorka nam tu funduje... I to zakończenie... No chce się drugi tom natychmiast! ❤️ Jestem zakochana, oczarowana. Jeśli lubicie niegrzeczne książki, tajemnice, Age gap, jeśli nie straszna jest wam przemoc, porachunki i taki mroczniejszy klimat, to jest to idealna lektura, której nie możecie wręcz przegapić. Nie możecie przejść obok niej obojętnie. To co będzie wyprawiać z waszym sercem i głową. No nie! Musicie przeczytać! Musicie dać się skusić i porwać tej historii. Ja jestem na tak! I czekam z (nie) cierpliwością na kolejny tom. Świetna jest ta książka i polecam wam całym sercem. 

Współpraca reklamowa z wydawnictwo WasPos 

poniedziałek, 19 maja 2025

[PRZEDPREMIEROWO]: Phantasma - Kaylie Smith

[PRZEDPREMIEROWO]: Phantasma - Kaylie Smith

Chcę posmakować twoich grzechów



Tytuł:
 Phantasma 

Seria: Wicked Game (Tom 1)
Autor:  Kaylie Smith 
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Liczba stron: 478 
Liczba rozdziałów: 52
Gatunek: romantasy 
Bohater:  Ophelia
Narracja: Trzecioosobowa 
Wydawnictwo:  Hype
Ocena: 9/10

Witamy w Phantasmie. W tej grze obowiązują tylko dwie zasady. Przeżyć. I się nie zakochać.

Ophelia i Genevieve odkrywają, że ich matkę brutalnie zamordowano, ale nie mają czasu na żałobę – starsza z sióstr otrzymuje w spadku nie tylko dostęp do potężnej magii śmierci, ale również zadłużoną rezydencję. Sytuacja staje się niepokojąco poważna, gdy młodsza postanawia spłacić długi, przystępując do Phantasmy – gry, w której ginie większość uczestników, a zwycięzca może spełnić jedno życzenie.

Jedynym sposobem na ratunek Genevieve jest udział w grze, choć Phantasma to przeklęty dwór pełen krętych korytarzy, eleganckich sal balowych, a także wodzących na pokuszenie demonów. Ophelia, aby wygrać, musi rywalizować na dziewięciu poziomach i nie pozwolić, by zawładnął nią strach. Kiedy czarujący i nieco arogancki nieznajomy twierdzi, że może ją ochronić i poprowadzić w grze, Ophelia zdaje sobie sprawę, że nie powinna mu ufać. Na szali leży jednak życie Genevieve, więc jej siostra nie może się wycofać. Wystarczy, że odsunie od siebie wszechogarniający, mroczny powab tajemniczego, młodego mężczyzny.

W Phantasmie nie tylko można przegrać, ale co gorsza, stracić serce.
(Opis z Lubimy Czytać)

Mówiłem ci, że nic mnie nie powstrzyma przed dotarciem do ciebie i tak już pozostanie. Jeśli będzie trzeba, rozedrę wszechświat na strzępy.

Matko jedyna, co to była za książka! 🤯 Ta emotka totalnie oddaje to jak się czułam w trakcie i po skończonej lekturze. Ale od początku. 

Ophelia i Genevive odkrywają, że ich matka została zamordowana. Ophelia od najmłodszych lat uczyła się jak władać magią śmierci, podczas gdy młodsza z sióstr używała życia, zawierała przyjaźnie czy pakowała się w kłopoty. Po kłótni Genevive znika dołączając do Phantasmy, a Ophelia wyrusza, by dołączyć do niebezpiecznej gry i uratować siostrę. Czy jej się uda? Jakich prawd dowie się o sobie?

No powiem wam, że ja tu byłam przygotowana na wiele, ale cały ten stworzony świat przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Zacznijmy od tego, że w Phantasmie znajdziemy gry, którymi przewodniczą diabły. Jest niebezpiecznie, kreatywnie. Dodatkowo uczestnicy są nawiedzani swoimi lękami, więc przebywanie we dworze jest powiedzmy sobie szczerze, straszne i okrutne. Mamy tutaj motyw zjaw, duchów, dziewczynę trudniąca się nekromancją, tajemnice, odkrywanie siebie, walka o przetrwanie. I ja uwielbiam takie tematy! 

Bawiłam się naprawdę świetnie! I mam tylko jedno "ale". Sceny 18+. Jakoś nie wiem, nie były napisane źle, raczej ze smakiem, ale jak dla mnie nie musiało ich tam być w ogóle 🤣 co nie zmienia faktu, że cała ta historia jest genialna. I na końcu szczękę zbierałam z podłogi. Bo jeszcze kilka faktów udało mi się poskładać w całość, zanim Ophelia się dowiedziała, ale takiego zakończenia to nie przewidziałam 🤣 i w ogóle całość przywodziła mi na myśl Squid Game i może trochę Igrzyska Śmierci. Więc jeśli jesteście fanami serialu czy książki to będzie to naprawdę ciekawa uczta. 

Ja jestem zafascynowana tym światem. Ogromnie spodobało mi się co autorka tu stworzyła i jestem bardzo ciekawa, co wydarzy się w 2 tomie! Mam nadzieję, że szybko pojawi się na naszym rynku. Było mrocznie, niebezpiecznie, oryginalnie przede wszystkim. Jestem usatysfakcjonowana i całym sercem wam polecam.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Hype 


środa, 14 maja 2025

myśl jak kapibara - Michaela Fabbri

myśl jak kapibara - Michaela Fabbri


Raz w tygodniu, albo też w miesiącu (to ty decydujesz, jak często), albo po prostu wtedy, gdy nadarzy się okazja - spróbuj czegoś nowego. 


Tytuł: Myśl jak kapibara 

Seria:
Autor: Michaela Fabbri
Tłumaczenie: -
Liczba stron:40
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: literatura dla dzieci 
Bohater:  Kapibara 
Narracja: 
Wydawnictwo:  Media Rodzina 
Ocena: 10/10

Można by przypuszczać, że kapibara nic nie robi przez cały dzień, a tymczasem… naprawdę tu jest! Jest i myśli, i ćwiczy!

Oto i nasza bohaterka. Czy już ją znasz? To dzięki niej wielu z nas zapragnęło „być jak kapibara”… Tym razem pokazuje nam, jak tego dokonać! Proponuje ćwiczenia z uważności, które pomogą lepiej poznać siebie i innych. Myśl jak kapibara i razem z nią przyglądaj się światu, a z pewnością wyniknie z tego coś dobrego i ciekawego.

Interaktywna forma książki zachęci niejedno dziecko do wejrzenia w siebie, a zabawne i kojące zarazem ilustracje zapewnią odpowiednią dawkę humoru. Kapibara nastraja pozytywnie – do świata, do życia i do własnego ja. Po ćwiczeniach na siłowni rosną mięśnie, a po ćwiczeniach z kapibarą – poczucie własnej wartości, wiara w siebie, otwartość, tolerancja, kreatywność i intelekt!
(Opis z Lubimy Czytać)

Wow. Czasem, gdy patrzę na wszytsko z najwyższego punktu, widoki zapierają dech w piersiach. [...]


Kapibara, zwierzę, które w ostatnim czasie robi furorę. Kto nie lubi tego uroczego zwierza, które w dotyku jest niczym dzik, ma wielkie zęby i może ważyć ponad 60kg. Może się wydawać, że te osobniki są znudzone i całymi dniami nic nie robią. A tymczasem one przeżywają swoje żyćko najlepiej jak potrafią. Będąc tu i teraz. Bez pośpiechu. Po prostu są. 

To piękna książeczka zarówno dla dzieci, jak i starszych czytelników. Czasem trudno nam jest być tu i teraz. Zatrzymać się. Nie pędzić w tym pędzie życia. Wziąć głęboki oddech i po prostu być. Nasza przewodniczka - kapibara -uczy nas uważności, samoakceptacji. Przeprowadza nas zarówno teoretycznie, ale i praktycznie, bowiem na tych niewielu, bo 40 stronach, znajdziemy również ćwiczenia, które pomogą zarówno dzieciom jak i dorosłym poznać swoje emocje, wsłuchać się w siebie, ale też wyjść poza strefę komfortu robiąc coś nowego. 

To książeczka, która swoją prostotą trafia w samo sedno. W tej ciągłej pogoni za pieniądzem, lepszym życiem Kapibara pokazuje nam, że szczęście jest w nas samych, tylko czasem warto zwolnić i się na nie otworzyć. Otworzyć się też na otoczenie i drugiego człowieka. Wyciągnąć nos z telefonu i po prostu być, bez presji, bez pędu, ot po prostu zwyczajnie. To mądra, urocza książka, która zawiera przepiękne ilustracje, które cieszą oko. Jest barwna i nawet zabawna. Uśmialiśmy się z niektórych póz Kapibary. To niesamowite zwierzątka, z których warto wziąć przykład. Skusicie się, by być jak Kapibara? 

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Media Rodzina 

poniedziałek, 12 maja 2025

[PRZEDPREMIEROWO]: Heavy is the Crown.King - Anna Piwnicka [PATRONAT]

[PRZEDPREMIEROWO]: Heavy is the Crown.King - Anna Piwnicka [PATRONAT]



 Podejmowane decyzje, nasze działania…Wszystko zmienia to, co czeka na nas w przyszłości. Dzięki twojej interwencji Jared żyje, czyli jedna z twoich wizji się nie spełniła. To dowód na to, że mamy władzę nad losem, jeśli tylko chcemy


Tytuł: Heavy is the Crown. King.

Seria:Riverside Knights   (Tom 1)
Autor: Anna Piwnicka 
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 587 
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Fantastyka 
Bohater:  Anna, King 
Narracja: Trzecioosobowa 
Wydawnictwo:  Amare 
Ocena: 10/10

Anna zaryzykowała wszystko, aby uwolnić się od koszmaru, który zgotował jej ojciec. Prawie zginęła, jednak w końcu dotarła do Riverside – miejsca, gdzie miała być bezpieczna, a traumatyczna przeszłość zmieniłaby się w mgliste wspomnienie. Udało jej się odnaleźć zrozumienie i spokój – okazuje się jednak, że na krótko.
Gdy wychodzi na jaw, że większość z tego, co wiedziała o sobie i własnym życiu, to perfidne kłamstwo, traci poczucie tożsamości. Musi rozwikłać zagadkę, kim naprawdę jest, i dowiedzieć się, czy stać ją na więcej niż tylko ciągły lęk o bezpieczeństwo.
Jerycho „King" Garcia, alfa z Riverside, zrobi wiele, aby uchronić Annę przed złem, które zniszczyło jej dzieciństwo i nawiedza ją dalej – nawet teraz, gdy trafiła do jego watahy. Stara magia drzemiąca w żyłach dziewczyny jest kluczem do przerwania kręgu przemocy i uleczenia ran. Ale jaką cenę będzie musiała zapłacić Anna za swoją wolność i szczęście?
(Opis z Lubimy Czytać)

Chcesz sprawdzić, czy kłamię – odparła z beznamiętnym wyrazem twarzy i płaskim głosem. – Rozumiem to. – 
Zawahała się przez sekundę. – Jest jednak na to o wiele prostszy sposób. Bo słowa to przecież tylko słowa.

Styl autorki jest lekki, przyjemny. Nie ma tu zbędnych opisów. Choć narracja prowadzona jest w trzeciej osobie liczby pojedynczej, to przyznam wam szczerze, że nie odczuwałam tego i od razu wciągnęłam się w lekturę. 

Akcja ani na chwilę nie zwalnia. Cały czas coś się dzieje, a wydarzenia łączą się ze sobą w spójną całość, która sprawia nas o szybsze bicie serca. 

Okładka i szata graficzna w środku, to istny majstersztyk! Te złocenia, korona we wklejce, czarne początku każdego rozdziału - Cudo przez duże "C" jest tu uzasadnione! Jestem zakochana!! 

Anna przeżyła piekło, jakie zgotował jej ojciec. Jest inna przez co uważał to za największe zło świata. Dziewczyna w końcu decyduje się na ucieczkę z jego rezydencji i tak wpada na Kinga, który ratuje ją z opresji. Jego stado jest zupełnie inne od tego co znała do tej pory. Z początku ze strachem podchodzi do nowych osób, ale później zaprzyjaźnia się z nimi. 

King, a raczej Jerycho, bo tak mu na imię, jest władczy, stanowczy. Nie bez powodu jest Alfą. To wilkołak z krwi i kości. Ma w sobie temperament. Prócz prowadzeniem watahy, ma też "normalną" pracę. Pojawienie się Anny zmienia tak wiele w jego życiu. Ale czy między nimi będzie coś więcej?

Prócz Anny i Kinga poznajemy też resztę stada, które jest fantastyczne. Dziewczyny są miłe, kochane, starają się, by Anna nie czuła się inna, gorsza, a wciągają ją w ten świat. Chłopaki też są niczego sobie i gdyby nie King... No powiem wam, że Jared, Darren czy Vincent mocno zawrócili mi również w głowie, choć byli bohaterami drugoplanowymi. Jednak każdego z nich dało się poznać i to było super. Bohaterów jakich stworzyła nam Ania nie da się porównać z papierowymi czy bezoosobowymi. Oni mieli takie charakterki, byli tak wyrazi jakbym tam z nimi była i poznawała ich od podszewki. 

Uwielbiam wilkołaki. Czytanie tej powieści było tak wielką przyjemnością. Uśmiech nie schodził mi z twarzy, a podekscytowanie było wręcz namacalne. Dawno tak dobrze nie bawiłam się czytając fantastykę. A do tego mamy tu coś na kształt klubu motocyklowego. Czy jest coś lepszego niż wilkołak jeżdżący na motocyklu? No nie wydaje mi się! Dobra co prawda jest w ludzkiej formie wtedy, ale no wiecie, o co mi chodzi! Ciarki!!  

Mamy tu wiele fajnych motywów, które zostały w książce wykorzystane w 100%. Mamy tu małe miasteczko, kilka klanów, które nie są do siebie przyjaźnie nastawione, mamy tajemnice, magię, niebezpieczeństwo, a do tego strata bliskich, traumy, walkę o siebie. To książka która dostarcza tak wielu emocji, że po przeczytaniu, naprawdę trochę zajmie wrócenie wam do normy, a myślenie o niej nie ustanie za szybko. Gwarantuje wam to. Ja do dziś na samą myśl o tej książce czuję tak wiele emocji i wręcz chciałabym przeczytać ją raz jeszcze. A już na pewno nie mogę doczekać się kolejnego tomu. To książka, która liczy sobie prawie 600 stron, jednak czytając nie odczuwamy tego w ogóle. Strony przelatują jak szalone i nim się spostrzeżemy jesteśmy już na samym końcu i tęsknimy za Kingiem i jego stadem. 

To piękna, poruszająca, historia, która nie jednej osobie przypadnie do gustu. Nie ma tu miejsca na nudę. To historia przy której przepadniecie bez końca. Ja jestem totalnie zakochana i oczarowana tym światem. Polecam wam całym sercem. 

Współpraca reklamowa z Amare oraz Anna Piwnicka 

piątek, 9 maja 2025

Chcę, żebyś wiedział - Aleksandra Muraszka

Chcę, żebyś wiedział - Aleksandra Muraszka

 

Mówiłem ci, wschód słońca zmywa grzechy nocy.


Tytuł:
 Chcę, żebyś wiedział   

Seria: Białe kłamstwa  (Tom 1)
Autor: Aleksandra Muraszka 
Tłumaczenie: 
Liczba stron: 
Liczba rozdziałów: 
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans 
Bohater:  Ami
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Jaguar
Ocena: 10/10

Czyżby ten jeden raz zło zdołało pokonać dobro i miłość?
Po tragicznej śmierci rodziców opiekę nad Ami Wood przejmuje starszy brat Jason. Pewnego dnia chłopak nie wraca po pracy do domu. Nad ranem do Ami przyjeżdża policja i informuje ją, że znaleźli jego samochód, ale po nim nie ma śladu. Jason zostaje uznany za zmarłego.
Ami izoluje się od reszty świata i pogrąża w cierpieniu. Po dwóch latach pojawiają się jednak nowe dowody i sprawa zostaje ponownie otwarta. Ami udaje się do słonecznego Miami, gdzie dowiaduje się, że jej brat żyje i ma się całkiem dobrze.
Dlaczego pozwolił swojej siostrze myśleć, że zginął? Kim jest David Wars i czy układ, w jaki Ami z nim wejdzie, sprowadzi ją na śmiertelnie niebezpieczną drogę? A może zrobi to tajemniczy Finn Tremblay – najlepszy przyjaciel jej brata i zarazem mężczyzna, który za nią nie przepada?
Jedno jest pewne – Ami nie porzuci Jasona i zrobi wszystko, żeby dopasować się do jego nowego życia.

(Opis z Lubimy Czytać)

Kłamanie jest do dupy, też tego nie znoszę, ale czasami to najlepsze, co możesz dla kogoś zrobić. Ochronić przed straszną prawdą. Po prostu sprawnie ją omijaj.

Ami przeżywa stratę brata, który dwa lata wcześniej zginął w wypadku. Teraz nie ma już nikogo. Gdy pewnego dnia dowiaduje się, że śledztwo w sprawie jego śmierci zostało ponownie wszczęte nie waha się i opuszcza swój dom i rodzinną firmę i jedzie go odnaleźć. Jaka okaże się prawda?
Finn to mężczyzna skryty, można by rzec że nawet wycofany. Przyjaźni się z bratem Ami, a jej pojawienie uważa za coś złego. Jak rozwinie się ta znajomość?

Autorka stworzyła różne osobowości, które w połączeniu stanowią świetną paczkę i każdego łatwo polubić.

Smsy Mayi i Ami nawiązujące do Pamiętników wampirów po prostu były mistrzowskie, aż zakręciła mi się łezka, bo kocham TVD całym sercem i ostatnio głównie dlatego wróciłam do tego serialu. 

Wiecie czytałam tę książkę w pierwszym wydaniu i mam pamięć rybki, dlatego mogę wracać do książek tysiąc razy 🤣 jednak tu Ola zrobiła kawał tak świetnej roboty. Ja widzę ten progress, widzę ile jest tu włożonej pracy i uwierzcie poprawienie swojego debiutu, pod styl jaki wypracowało się przez te kilka lat pisania, to jest niewyobrażalne i totalnie podziwiam, że Ola się na to porwała. Podoba mi się relacja Ami i Finna. To enemies to lovers zbudowane jest stopniowo i podkręca atmosferę, a nie, że dzieje się tu coś szybko i nagle jest wielka miłość. Nie. Oni naprawdę przez znaczną część książki pałają do siebie chłodnymi uczuciami. Te ich przekomarzanki - C.U.D.O! Jestem zachwycona tą relacją nadal i wciąż.

Jest niebezpiecznie. Jest mrocznie. Taki klimat, który dostarcza nam wielu emocji i ciarek na ciele. Ale nie tylko. Tutaj nie ma czasu na nudę. Choć ta książka liczy sobie ponad 500 stron czyta się ją z taką lekkością i przyjemnością, że naprawdę warto poświęcić jej swoją uwagę. Należy pamiętać, że ta książka jest 18+ i myślę, że każdej dorosłej czytelniczce przypadnie do gustu. Szczególnie Finn. Choć powiem wam brat Ami też sprawiał, że robiło mi się ciepło na sercu. Finna też wiele razy miałam ochotę udusić, ale finalnie 😈😈. Jestem oczarowana, usatysfakcjonowana i z całego serca wam polecam. Już nie mogę się doczekać drugiego tomu! To moja perła, mój poprzedni patronat do tej części i jestem mega ciekawa co tam się zadzieje nowego! Sięgajcie, czytajcie i przepadnijcie w tej historii!! 

Współpraca reklamowa z Jaguar 

środa, 7 maja 2025

Azyl dla serc

Azyl dla serc

 Ludzie pozostawieni przed trudnościami, które wydają się ich przerastać, często znajdują w sobie dość mocy, aby im sprostać i nie zatracić siebie.



Tytuł:
 Azyl dla serc 

Seria:  
Autor: Urszula Gajdowska
Tłumaczenie: 
Liczba stron: 316
Liczba rozdziałów: 27
Gatunek: Literatura obyczajowa romans 
Bohater:  Weronika
Narracja: Trzecioosobowa
Wydawnictwo:  Skarpa Warszawska 
Ocena: 8/10

Weronika - ambitna weterynarz z wielkiego miasta, wraca do rodzinnego majątku Garlickich na prowincji po tym, jak jej życie rozpada się na kawałki…
Jednak życie na prowincji okazuje się trudniejsze, niż przypuszczała. Zmagając się z uprzedzeniami mieszkańców, musi udowodnić, że potrafi nie tylko zrozumieć, ale i pomóc ich zwierzętom. Na miejscu spotyka dawnego znajomego Eryka Kolta, tajemniczego weterana wojennego, który prowadzi miejscowe schronisko dla zwierząt. Ich początkowa niechęć przeradza się w burzliwą relację pełną napięć, wzajemnych oskarżeń i zaskakujących momentów zrozumienia. Jednak sielankę psuje niespodziewany powrót Daniela, byłego narzeczonego, który nie cofnie się przed niczym, by odzyskać Weronikę – zwłaszcza gdy dowiaduje się, że jej rodzina ma wpływy polityczne. W tle tej emocjonującej opowieści o rodzącej się miłości wysnutej wśród krajobrazów Podlasia, rozgrywa się również walka o zaufanie lokalnej społeczności, odkrywanie rodzinnych tajemnic i próba przezwyciężenia demonów przeszłości.
Czy Weronika znajdzie swoje miejsce w świecie, który kiedyś porzuciła? Czy Eryk odważy się otworzyć serce na nowo? I czy wspólnie zdołają odnaleźć szczęście w prostocie życia na wsi?
(Opis z Lubimy Czytać)

Życie to składowa wielu różnorakich chwil {..} To zbiór momentów miłych, strasznych, wesołych, mrocznych, smutnych, nudnych i tych przełomowych. Znaczna część tego, coś się nam przytrafia, jest dziełem przypadku, ale te pozostałe momenty wynikają z podejmowanych przez nas decyzji. Nie zawsze trafnych.

Zaczynałam tę książkę na dwa razy. Za pierwszym nie podeszła mi i miałam naprawdę złe przeczucie co do niej. Narracja w trzeciej osobie to moja odwieczna zmora, ale tu ją obeszłam. Włączyłam audiobook i przepadałam. Naprawdę polubiłam się z tą formą ostatnio: mogę sprzątać, kosić trawę, gotować obiad i nadal czytać 😈 

Weronika to młoda, ambitna pani weterynarz, która z Warszawy wraca do rodzinnej wioski, by pomóc ojcu, który ucierpiał w wypadku i nie może prowadzić lecznicy. Dziewczyna nie ma z nim najlepszych kontaktów. Zawsze chciała być najlepszą, doceniona przez rodzica, jednak to było na nic. Jej stosunki z ojcem były chłodne. Na miejscu trafia na problemy - ludzie są sceptycznie nastawieni do kobiety lekarza, przecież na niczym się nie zna. Pech (a może szczęście) sprawia, że trafia też na Eryka, dawnego znajomego, o którym nie ma dość dobrego zdania. Jak potoczą się ich losy? 

Jak już wspomniałam wyżej, przepadałam w tej historii. Okazała się lekka, przyjemna, taka sielska, letnia. Idealna na zbliżające się cieple dni. Ogrzewa nasze serce. Serio, serio. Znajdziemy tu mieszankę różnych osobowości, różnych uprzedzeń, ale i determinację, zawziętość. Weronika nie podda się tak łatwo, choć było trudno. Stereotypy rządzą światem i autorka pokazuje nam to dobitnie. Uprzedzenia miejscowych do kobiety lekarza były smutne, a przecież niczym nie odstawała przy starszych fachem mężczyzn. Może w Warszawie nie odbierała porodu konia, czy nie leczyła krowy, ale wszystkiego można powoli się nauczyć. 

To przyjemna, wartościowa powieść, którą czyta się z uśmiechem na ustach. A do tego mamy tu weterana wojennego, tajemnice rodzinne, poszukiwania skarbu, i byłego narzeczonego, któremu się przypomniało, że on jednak Weronikę lubi i może by za niego jednak wyszła. Co z tego będzie? Musicie przekonać się sami. I jeśli na początku wam nie idzie, dajcie jej ponowną szansę, bo warto! Ja jestem usatysfakcjonowana po lekturze. 

Współpraca reklamowa z wydawnictwo Skarpa Warszawska 

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger