![Umowa na zemstę - Joanna swiatkowska [PATRONAT]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE1RMMTxkk_QA6KI39GDlpqllDPFX6WasgzwqNhLmtsNvTuwl_jvB-wT4FQ5UPTjoDbOWP6KFijsruQaz6KSwDACqR16RTdQS0pum0wcovy1MlKiEtlnTLK7W_wXWmISACiIEWsw8-UFaShy2FMJmEmpwbEGG0kSoI-ZFb7uAYfQOR1_o07XdU7eqHz-U/w321-h400/1000017211.jpg)
[...] - Chyba zacznę kopać sobie grób.
– Dobra decyzja – powiedział.
– Czyli tak po prostu zmieniłeś zdanie?
– Przemyślałem twoją propozycję i uznałem, że oboje na tym skorzystamy.
Tytuł: Umowa na zemstę
[...] - Chyba zacznę kopać sobie grób.
– Dobra decyzja – powiedział.
– Czyli tak po prostu zmieniłeś zdanie?
– Przemyślałem twoją propozycję i uznałem, że oboje na tym skorzystamy.
„(…) trzeba postępować właściwie bez względu na okoliczności
Cześć, jestem Rysio. Mam dwanaście lat i lubię odkrywać ciekawe smaki. Zawsze gdzieś pędzę… Tak jak teraz! Ale spokojnie, mam na to sposób. Potrafię się rozdwoić! Jak to robię? Zwyczajnie…
Grupka nastolatków przenosi się w czasie, aby poznać słowiańskie mity i dowiedzieć się, jak wyglądało życie przed chrztem Polski. Dziwne? Wcale nie! W niedalekiej przyszłości nauka historii wygląda zupełnie inaczej… Szczególnie gdy nauczycielem jest pan Cebula.
Bogato ilustrowana seria „Ale historia…” z humorem przekazuje fakty historyczne i ciekawostki. W trzynastej części przeczytacie między innymi o świętej górze Słowian i o tym, jak wyglądały dawne osady oraz wnętrza domów, dowiecie się, kim były domowiki czy rusałki, a także jakie opowieści snuli dawni Słowianie, by wyjaśnić sobie i innym to, co ich otaczało…
(Opis z lubimy czytać)
Rysio to dwunastolatek, który zawsze gdzieś się spieszy. Teraz wraz z jego kolegami i panem Cebulą przeniesiemy się do czasów bardzo odległych. Chrzest Polski jeszcze się nie odbył, więc musimy się dowiedzieć w co wierzyli Słowianie. Jesteście gotowi poznać wiele ciekawostek, odwiedzić starodawne domki? Wyruszcie wraz z Rysiem na tę przygodę.
Zaczynając czytać czułam Vibe bajki "Magiczny autobus". Naprawdę. To jakbym czytała wersję, którą jako dziecko uwielbiałam oglądać na ekranie TV.
Kocham mitologię, dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tej książki. Żałuję, że mitologia Słowiańska jest obecna w moim życiu dopiero tak krótki czas, bo to naprawdę barwna, fascynująca część naszego społeczeństwa. Szkoda, że nic się o niej nie uczymy w szkole, co moim zdaniem jest okropnym błędem, bo jest równie ciekawa jak mitologia grecka. Dlatego cieszę się z tej książki i z tego, że moje dziecko może szybciej niż ja poznać tę cudowną, pełną wielu bóstw historię.
"W co wierzyliście Słowianie?" To już trzynasta część historycznych przygód. I powiem wam, że poprzedniczki brzmią też całkiem ciekawie i musimy je mieć. Kocham historię, to był mój ulubiony przedmiot i uczenie się wszystkich dat, panowań królów to było dla mnie coś niesamowitego i ekscytującego. Dlatego mam nadzieję, że moje dziecko odziedziczy po mnie tego bakcyla do historycznych wydarzeń.
Ta książka to w przystępny sposób napisana historia, którą czyta się z nieskrywaną ciekawością. Możliwość odkrywania z Rysiem wydarzeń jest jak wycieczka. I naprawdę warto ją odbyć. Ja jestem zafascynowana tym światem i wiem, że przeczytamy ją kolejny raz wspólnie z synem. Dla dzieci już większych będzie to świetna lektura. Liczy sobie 200 stron, ale ilustracje i fajna czcionka ułatwiają szybkie czytanie i sprawiają wielką przyjemność. Serdecznie polecamy.
Współpraca reklamowa z Nasza Księgarnia
Po całym tygodniu pecha, nadeszła niedziela. Możnaby powiedzieć, że ten ostatni dzień tygodnia będzie pełen relaksu, wyciszenia się po trudach dnia codziennego. Ale nie w przypadku Antka. Niedziela jest tak samo szalona i niebezpieczna jak poprzednie dni. Tym razem nasz bohater musi ocalić Ziemię, na którą przybyli kosmici. Jak się mu to uda?
Kolejna część, która przenosi nas do świata pełnego niebezpieczeństw i pewnego kota, który tym razem nie jest puchatą kulką pełną miłości, a złoczyńcą z krwi i kości. (Trochę mi się zrymowało 🤣). W każdym razie ten zabieg był totalnie szalony i oryginalny. No proszę was, spróbujcie wyobrazić sobie kota, który steruje kosmitami. Brzmi czadowo!
To ostatni dzień tego tygodnia, który nie jest łatwy i przyjemny, a wręcz przeciwnie. To pełna napięcia, zwrotów akcji niedziela, która na długo pozostanie w głowie Antka jak i samego czytelnika. Niekiedy śmialiśmy się w głos, innym razem byliśmy zniesmaczeni, ale cała ta historia wywarła na nas bardzo dobre wrażenie.
Cała seria to pasmo niekończącego się pecha. Ale jest tak przyjemna w odbiorze. Bawi. Sprawia, że można choć na chwilę odetchnąć od swojego tygodnia. A ilustracje tu zawarte są genialne i często też i one śmieszą. Nam bardzo przypadła do gustu ta seria. Była lekka, przyjemna idealna na nastrojenie się przed kolejnymi dniami w szkole. Pokazała nam, że czasem nic nie idzie zgodnie z planem, ale nie warto się poddawać i stawiać czoła nadchodzącym wyzwaniom. Polecamy gorąco.
Współpraca reklamowa z Naszą Księgarnia