poniedziałek, 13 października 2025

Kometa - Katarzyna Grabowska


Dorosłość jest cholernie przereklamowana. Patrz, tak na nią czekamy, wypatrujemy, kiedy nadejdzie. Dodajemy sobie lat, by być starszym, kreujemy się na osoby pełnoletnie, ale gdy ta chwila nadchodzi, gdy przekonujemy się, ile problemów pojawia się wraz z dorosłością, zaczynamy żałować, iż nie możemy dłużej pozostać dziećmi



Tytuł: Kometa.  

Seria:  Gwieździste niebo nad nami (Tom 2)
Autor: Katarzyna Grabowska  
Tłumaczenie: 
Liczba stron: 318
Liczba rozdziałów: 20
Gatunek: 
Bohater: Nelka, Mati
Narracja: Trzecioosobowa 
Wydawnictwo:  Videograf
Ocena: 9/10

Kometa to kontynuacja losów bohaterów znanych z Perseid – historia o nastoletnim buncie, błędnych decyzjach i uczuciach, które wymykają się spod kontroli. Relacje Nelki z matką nigdy nie były łatwe, ale teraz stają się jeszcze gorsze. Zwłaszcza odkąd w życiu Iwony pojawia się pewien policjant. W szkole sytuacja również nie ulega poprawie - Nelka nadal jest obiektem drwin i złośliwych plotek, a pewien żart kolegów z klasy prowadzi do tragedii. Uczucie do Adama także nie należy do prostych, gdyż na przeszkodzie mu staje Mati, który próbując zapomnieć o dziewczynie brata ucieka w niebezpieczny nałóg. Między nimi wszystkimi rośnie napięcie, a Nelka ma wrażenie, że stoi na krawędzi czegoś, czego nie potrafi nazwać. W tle rozbrzmiewa muzyka, a na niebie pojawia się kometa – zwiastun nieszczęścia. Nie wszyscy dostaną szansę na szczęśliwe zakończenie. Ale jedno jest pewne – tej historii nie da się zapomnieć.
(Opis z Lubimy Czytać)

Dzieci czasem ranią najbardziej, ale to nie znaczy, że przestały nas kochać. Po prostu nie potrafią dostrzec granicy pomiędzy buntem a wrogością. Nie oznacza to jednak, że ją straciłaś. Ona kiedyś zrozumie, że postępowała źle.

Nelke mogliśmy poznać w pierwszym tomie serii. Zbuntowana nastolatka, która po rozwodzie rodziców przeprowadza się wraz z mamą z Łodzi w Bieszczady. Tam zostawia całe dotąd znane sobie życie. W Bieszczadach rozpoczyna nowe pełne buntu, złości, żalu. W szkole przychylnym jest jej tylko Adam, a jego brat bliźniak, zachowuje się jakby Nelka była złem tego świata. Jak potoczą się dalej losy naszych bohaterów? 

Nie chce wam tu za dużo zdradzać, ponieważ "Kometa" jest bezpośrednią kontynuacją "Perseid". Zostajemy do powieści wciągnięci od razu. Zbliżają się święta, czas wyłączenia, wyciszenia, czas rodzinny. Ale czy zbuntowana Nelka wybaczy w końcu mamie? Dziewczyna czuję się niezrozumiana, robi wszystko byle jej matka cierpiała tak jak ona cierpiała po wyprowadzce z Łodzi. To było strasznie smutne. Choć starałam się ją zrozumieć, przykro się patrzyło na te wszystkie gałązki oliwne, które odrzucała. Dodatkowo znajomi z klasy to naprawdę okropne osoby. Ich prześladowanie to coś okropnego, ale też autorka pokazuje, jak to wszystko teraz działa. Jak dzieciaki potrafią zniszczyć komuś życie i chęć do niego. Jedno co mi się nie podobało, to że Nelka nie chciała by wyciągnięto konsekwencje z oprawców. To błąd. Często ofiary przemocy nie wnoszą oskarżeń, a jedno z drugim myślą, że są bezkarni i mogą do woli gnębić innych. 

W tej części dzieje się bardzo dużo. Dzieje się tak, że choć na początku czytając nie wiem skąd wpadł mi do głowy pomysł co się wydarzy, nie sądziłam, że autorka wpadła na ten sam 🤣 i było mi trochę szkoda, a trochę może dobrze wyszło? Nie wiem. To trudny temat. Ale reasumując podobało mi się co autorka nam tutaj zaserwowała. Było mnóstwo emocji, mnóstwo szybszego bicia serca, a nawet pojawił się smutek czy łza zakręciła się w oku. To książka emocjonalna. Zarówno dla nastolatek, które uważają, że są nie rozumiane przez rodziców, jak i dla dorosłych, by być przygotowanym na różne scenariusze. 

Kontynuacja losów Nelki, Adama, Matiego i ich najbliższych była naprawdę świetną lekturą. Tu klątwa drugiego tomu nie była straszna, bo autorka zrobiła kawał dobrej roboty. Jeśli macie ochotę na książkę z trudnymi relacjami matka-córka, prześladowaniem w szkole, nową rzeczywistością, trójkątem miłosnym, trudnymi wyborami, przebaczeniem, miłością, drugimi szansami, to ta książka jest dla was. Pochlonęłam ją w jeden wieczór i uważam, że jest naprawdę warta przeczytania. Sięgnijcie koniecznie. 

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Videograf 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger