Będziecie razem jak zapałka w zbiorniku z benzyną. – Pociągnęłam za jedwabisty kosmyk jej blond włosów. – Wybuchowi
Tytuł: Vik
Będziecie razem jak zapałka w zbiorniku z benzyną. – Pociągnęłam za jedwabisty kosmyk jej blond włosów. – Wybuchowi
- Boję się, że przez moje pojebane podejście do życia skreśliłem swoją szansę na prawdopodobnie jedyną znajomość, która nie opierałaby się na fałszu i korzyściach.
Seria: Royal Trilogy (Tom 1)
Autor: Sylwia Zandler
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 330
Liczba rozdziałów: -
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Vivian
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data premiery: 25.05. 2022
Ocena: 9/10
Ta dziewczyna pokaże, że nieokrzesany książę nie może mieć każdej.
Amerykanka Vivian Jones, dwudziestoletnia studentka, otrzymała szansę, o jakiej marzy wielu młodych ludzi. W ramach rocznego stażu może studiować ekonomię w Londynie. Wszystko zapowiada się wspaniale, dopóki dziewczyna nie uświadamia sobie, że życie w stolicy Wielkiej Brytanii będzie bardzo drogie.
Na szczęście z pomocą przychodzi jej przyjaciółka, dzięki której Vivian dostaje pracę w kuchni – to nie byle gdzie, bo w pałacu królewskim. Mimo początkowych obaw okazuje się, że rodzina królewska jest bardzo przyjazna i traktuje pracowników z szacunkiem. Prawie cała…
Dwudziestotrzyletni Lucas Robert III Hemsworth, brytyjski książę, to niezły numer. Zmienia dziewczyny jak rękawiczki, jest arogancki i chamski. Jakby tego było mało, postawił sobie za cel uprzykrzanie Vivian życia. Szczególnie kiedy przypadkowo spotykają się w nocy w kuchni… Czarę goryczy przelewa fakt, że podczas imprezy w klubie książę nawet jej nie rozpoznaje i po prostu bezczelnie podrywa. Jeżeli myśli, że ta dziewczyna to jedna z wielu, jest w dużym błędzie.
(Opis z Lubimy Czytać)
"Nie chciał, by ktoś go zranił, ale osobą, która krzywdziła go najbardziej, był on sam"
Vivian to młoda dziewczyna, która przyjeżdża z Ameryki do Anglii na wymianę studencką. Postanawia również podjąć pracę w pałacu królewskim jako pomoc kuchenna. Nie wie tylko, że książę okaże się takim chamem. Dodatkowo mężczyzna za wszelką cenę chce spędzać czas z Amerykanką, która traktuje go jak równego sobie, nie jak księcia. Co z tego wyniknie?
Styl autorki przypadł mi do gustu. Nie ma tu zbędnych, długich opisów, a dialogi są niewymuszone.
Akcja toczy się swoim wyważonym rytmem, nie pędzi ani się nie wlecze. Wszystko dzieje się po kolei, więc się nie pogubimy w fabule.
Okładka jest piękna i można powiedzieć książęca. W środku mamy podział na rozdziały, które nie są długie.
Zabierałam się do tej książki już od premiery, jednak gdzieś mi umknęła. Na szczęście udało mi się za nią zabrać i po prostu przepadłam.
Strasznie nie podobało mi się zachowanie Lucasa. Może i był księciem, ale słowa jakich używał do podwładnych były chamskie i okropne. Całe szczęście była Vivi, która się nie patyczkowała. Zamiast skulić głowę i okazywać mu cześć, stawiała go do pionu i nie bała się powiedzieć mu kilku słów. Bardzo mi tym zaplusowała. Nie była na siłę miła dla kogoś, kto był wobec niej nieprzyjemny. Ale czy książę się zmienił? No cóż, tego wam nie powiem, ale jestem mile zaskoczona rozwojem wydarzeń.
Książka jest lekka, czyta się ją szybko, i wzbudza wiele emocji. Od tych dobrych po nie koniecznie. Bardzo fajnie czytało mi się losy dziewczyny, która że słonecznego Miami przenosi się do deszczowego Londynu. Autorka pokazała nam że władza i pieniądze to nie wszystko. Czasem trzeba być po prostu miłym i dobrym, by zyskać uznanie nie tylko przyjaciół ale i reszty społeczeństwa. Polecam!
Poczułam ciepło, które rozeszło się po wszystkich kończynach. W okolicy serca pojawił się pulsujący ból. Wypuściłam powoli powietrze, po raz kolejny zerkając na drzwi sypialni księcia, za którymi w tej chwili mogło dziać się coś, co zmieni cały bieg historii”.
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu
"Mamy tylko lato. Wszystko, co wydarzy się na Mazurach, zostaje na Mazurach. Później każde z nas idzie w swoją stronę. Zgadzasz się na to?..."
Seria: -
Autor: Klaudia Bianek
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 380
Liczba rozdziałów: -
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Alicja, Nataniel
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data premiery: 29.06.2022
Ocena: 10/10
Czy wakacyjna miłość zawsze kończy się wraz z początkiem września?
Ona – zwyczajna dziewczyna. On – sławny wokalista.
Dwa kompletnie różne światy, które spotykają się pewnego gorącego lata.
Alicja jest świeżo upieczoną absolwentką weterynarii. Chcąc zarobić na przeprowadzkę do dużego miasta, zatrudnia się jako kelnerka w malowniczym ośrodku wypoczynkowym nad jednym z mazurskich jezior. W tym samym miejscu członkowie popularnego zespołu Follow Your Dreams organizują obóz muzyczny dla swoich fanów. Znani muzycy nie robią co prawda na Ali wrażenia, ale ona na nich jak najbardziej. A szczególnie na Natanielu. Leader grupy nie może przestać o niej myśleć od chwili, gdy po raz pierwszy zobaczył ją, kiedy plotła wianek na łące rozgrzanej popołudniowym słońcem.
Dziewczyna długo wzbrania się przed nową relacją, ale w końcu daje chłopakowi szansę. Stawia jednak warunek – ich związek skończy się wraz z ostatnim dniem wakacji. Ala bowiem nie wierzy, że dwójka ludzi z tak różnych światów ma szansę na wspólną przyszłość. Ale czy da się z dnia na dzień przestać kogoś kochać?
(Opis z Lubimy Czytać)
Idealna książka na lato nie ist... A właśnie, że istnieje! ❤️
Nataniel jest muzykiem. Zespół, którego jest członkiem odnosi duże sukcesy, więc organizują obóz muzyczny dla swoich fanów. Dwa miesiące na Mazurach ma być intensywnym czasem. Już pierwszego dnia naszemu bohaterowi wpada w oko dziewczyna, która plotła wianki. Jak się okazuje jest jedną z kelnerek na obozie.
Alicja to młoda dziewczyna, która ukończyła studia weterynarii i stara się o posadę w różnych klinikach w całej Polsce. Ma serce do zwierząt, ale i do ludzi i każdemu daje szansę. Jej rodzice są kucharzami na obozie, więc postanawia zatrudnić się też w ich miejscu pracy i uzbierać pieniądze na samodzielny start. Nie wie tylko, że wraz z pojawieniem się zespołu coś w jej sercu zacznie się zmieniać. Ale czy zwykła dziewczyna i popularny muzyk mają szansę na szczęście?
Klaudia Bianek przenosi nas nad malownicze Mazury. Z wymarzoną, wakacyjną pogodą, która w ostatnim czasie u mnie kuleje. Fajnie było czytać, że chciuaz bohaterowie mają upały i korzystają z nich ile się da. Czułam jakbym była tam z nimi. Siedziała na pomoście, czy piasku na dzikiej plaży. To było niesamowite. Miejsca wykreowane przez Klaudię były jak realne, a bohaterowie z krwi i kości, z którymi łatwo było się utożsamić.
Autorka ma bardzo przyjemny styl. Nie mamy tu zbędnych opisów. Wszystko jest na temat, a dialogi są naturalne. W akcje jesteśmy wciągnięci już od pierwszych stron i z każdą kolejną jesteśmy bardziej ciekawi, jak potoczą się losy bohaterów. Alicja to młoda dziewczyna, która podczas jednych wakacji przeżywa i szczęście i rozczarowanie. A Nataniel ma swoją tajemnicę, o której nie wie prawie nikt. Czy to wszystko pozwoli im być razem czy wręcz przeciwnie?
Bawiłam się świetnie. Czekałam na rozwiązanie tajemnicy z zapartym tchem i nie spodziewałam się tego, czego się dowiedziałam. Bardzo mnie to cieszy, bo dochodzenie do prawdy ma w sobie urok. Nic nie było podane na tacy i doceniam to ogromnie. Klaudia zabiera nas w podróż niczym z "Camp Rock", którego kocham i mam ochotę obejrzeć ten film na nowo.
Jeśli szukacie idealnej książki na lato. Z upalnymi dniami, ciepłymi nocami, pięknymi miejscówkami i po prostu klimatem tak idealnym, że się rozpływam to musicie ją mieć. Ja jestem zakochana i cichutko liczę na drugą turę obozu za rok! To była niesamowita przygoda i z całego serca Wam polecam te książkę o cudownej okładce i wspaniałej fabule! ❤️
Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie wydawnictwu
Seria: -
Autor: Joanna Denko
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 308
Liczba rozdziałów: 19
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Jo, Jeremiasz
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Data premiery: 18.02.2022
Ocena: 9/10
Jo to pyskata, porywcza bokserka, która prowadzi własny klub. Pewnego dnia zaczyna trenować Jeremiego - bogatego, przystojnego prawnika, który od samego początku ją irytuje. Podczas wspólnych ćwiczeń wielokrotnie dochodzi do złośliwości. Dziewczyna ma niewyparzony język, mówi, co myśli, i jest mistrzynią riposty. Młoda kobieta wzbrania się przed miłością do Jeremiasza, ponieważ niedawno straciła ojca, a ponadto została skrzywdzona przez Leo, byłego faceta. Jo boi się ponownie zaufać, bowiem nie chce znowu cierpieć. Ma w zwyczaju skrywać emocje pod maską twardej zawodniczki. Między bohaterami nawiązuje się jednak nić sympatii, która przeradza się w gorące i namiętne uczucie.
(Opis z Lubimy Czytać)
Bałam się ponownie cierpieć. Nie miała już sił na ból, dlatego tak go traktowałam, ale to na nic się nie zdawało. Nawet dziś, gdy tylko zjawił się w klubem wykazał się troską.”.
Jo to dziewczyna wychowana przez ojca. Matki nie zna. Jej domem po śmierci jedynego rodzica w przenośni jak i naprawdę stał się klub bokserski, który prowadził jej rodzic. Niestety długi zaciągnięte przez mężczyznę sprawiają, że dalsze funkcjonowanie może być problemem. Pewnego dnia w klubie pojawia się bogaty, dobrze ubrany mężczyzna, który za trening z Jo jest gotów zapłacić wiele. Dziewczyna podejmuje się tego, choć nie wie jakie konsekwencje przyjdzie jej ponieść. Kim jest ów mężczyzna?
Styl autorki przypadł mi do gustu od razu. Nie ma tu zbędnego lania wody, długich opisów, a dialogi są naturalne nie wymuszone.
Akcja powieści toczy się swoim wyważonym rytmem. Nic nie dzieje się zs szybko. Nie zgubimy się w wydarzeniach, bo idealnie się łączą ze sobą.
Okładka jest piękna i pasuje do treści książki. W środku mamy podział na rozdziały z perspektywy obojgu bohaterów więc poznajemy ich dokładnie.
Uwielbiam boks. Nie tylko oglądać, ale czytać. Wciąga mnie niesamowicie i odczuwam równie wielka adrenalinę co i bohaterowie. Tutaj też nie było inaczej. Jo ma swoje problemy, ma też przy sobie osoby, które albo jej pomogą, albo sprawia jeszcze większy ból. Do tego pan nieznajomy. No mieszanka iście wybuchowa.
Podobało mi się w tej książce wszystko. Od pomysłu, bohaterów poprzez przedstawienie tego. Było niebezpiecznie, ale także namiętnie i smutno. To co spotkało Jo i co ukrywał przed nią Jeremiasz... Było mi ich po prostu żal. Dwoje ludzi, którzy muszą dojść do prawdy. Ale czy w tym wszystkim będzie miejsce na ich rodzące się uczucie?
Pisze wam tak ogólnie, bo nie chce wiele zdradzić, ale musicie uwierzyć mi na słowo, było genialnie! Pochłonęłam tę książkę w momencie. Przepadłam w niej. Myślę, że spodoba się każdej fance gorących romansów. Nie zawiedziecie się. Serdecznie Wam polecam.
Wiesz… - zacząłem, naśladując jej uderzenia w worek treningowy. – Zastanawiam się, czy faktycznie niektóre imiona nie są warte zapamiętania. Domyślam się, że moje na początku niezbyt cię interesowało, ale ludzie się zmieniają i czasami można dać im drugą szansę”.
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu
Czy ja nie zasługuję choć na chwilę wytchnienia? Bo odkąd Emilio Rossi wtargnął w moje życie, przypomina ono rozpędzoną kolejkę górską, nad której torem nie mam kontroli
Seria: Niespodzianki przeznaczenia (Tom 1)
Autor: K. G. Lewis
Tłumaczenie: -
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater/Bohaterka: Bella Emilio
Liczba stron: 360
Liczba rozdziałów: 31
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Premiera: 20.07.2022
Emilio Rossi - bezwzględny zastępca capo, a do tego lekkoduch i największy kobieciarz, jakiego widziały Włochy. Jego wybujałe ego ledwie mieści się w granicach Sycylii. Bella Montreo - piękna i inteligentna kobieta wierząca w monogamię oraz stałe związki. Dla niej temat mafii jest czystą abstrakcją, a nawet fikcją. Różni ich wiele, ale łączą przede wszystkim dwie sprawy. Pierwszą jest Delia Rossi - jej przyjaciółka, a jego siostra. Mimo długoletniej przyjaźni Bella nigdy nie poznała braci Rossich, ponieważ ich siostra z zaciętością chroniła ją przed mackami bezlitosnego, mafijnego półświatka. Druga kwestia zaś to niespodzianka przeznaczenia, którą zwiąże ich ze sobą los... Spontaniczna, namiętna noc połączy dwoje nieznajomych. Emilio dostał od siostry jasny przekaz - ma się nie zbliżać do jej przyjaciółki, bo ona jest dla niego nietykalna. Niewiele go to obeszło, bo miał wtedy ważniejszy problem na głowie niż babskie fanaberie Delii. Całą uwagę mężczyzny pochłaniało nadszarpnięte ego, które uszkodziła pewna kobieta mająca czelność uciec cichaczem po wspólnych igraszkach... Znieważyła go jak żadna inna! I co gorsza, cały czas siedzi mu w głowie! A to przecież nie jest normalne... Z kolei Bella pokłada wszelką nadzieję w tym, że już nigdy więcej nie zobaczy faceta, dla którego na jedną noc porzuciła swoje zasady... Sytuacja, w której się ponownie spotkają, będzie wielkim zaskoczeniem dla obojga. Podczas gdy Bella za wszelką cenę będzie chciała zapomnieć o zażenowaniu, jakim jej zdaniem jest przespanie się z rozpustnym donżuanem, Emilio postanowi znowu ją uwieść i zrobić wszystko, żeby w końcu przestała zaprzątać mu myśli. Nie powstrzyma go nawet ryzyko związane ze złamaniem obietnicy złożonej wcześniej Delii. Czy tak ławo będzie mu przełamać opór nieustępliwej Belli, która noc spędzoną z nim uważa za swoją największą pomyłkę? Jedno jest pewne: przeznaczenie nie będzie im szczędzić niespodzianek.
(Opis z Lubimy Czytać)
„Co lepsze, ten spektakularny nokaut w moje genitalia przyjmuje postać najlepszej przyjaciółki Delii, której według wcześniejszego nakazu mojej siostrzyczki z piekła rodem, miałem nawet nie ważyć się tknąć! To nie wszystko, ja tej furiackiej zołzie obiecałem, że palcem nie dotknę jej psiapsióły!
A w rzeczywistości podotykałem. Oj, podotykałem, i to każdego skrawka jej aksamitnego, rozkosznego ciała…”
Spotkanie z moją ulubioną polską autorką, jak zwykle mnie nie zawiodło. A jak było? Zaraz wam opowiem.
Bella to dziewczyna, która z mafią nie ma nic wspólnego. Jej przyjaciółka Delia, jest córką, siostrą i żoną członków mafii, jednak nigdy nie wciągnęła w to dziewczyny. Gdy pewnej nocy Bella postanawia zaszaleć i przespać się z przypadkowym mężczyzną nie wie, że teraz jej życie wywróci się do góry nogami. Kiedy uzmysławia sobie, co i z kim zrobiła jest załamana i ma w planie unikać mężczyzny, jednak Emilio jest nieugięty i za wszelką cenę chce znów mieć Belle dla siebie. Ale czy mu się to uda?
Styl autorki jest lekki, przyjemny. Nie ma tu zbędnego lania wody, ani długich opisów. Dialogi są naturalne.
Akcja toczy się swoim rytmem. Nie wlecze się, ani nie pędzi. Wydarzenia dzieją się po kolei, więc się nie pogubimy.
Okładka jest piękna, zmysłowa. W środku mamy opisy z perspektywy zarówno Belli jak i Emilio, więc poznajemy ich dokładnie.
Historia Belli i Emilio jest cudowna. Uśmiałam się przy ich przekomarzaniach, nie zabrakło oczywiście i smutnych momentów. Jednak ich uczucie, chemia między nimi, przyciąganie jest czymś namacalnym. Te postaci są jak z krwi i kości, utożsamiamy się z nimi i możemy się z nimi zaprzyjaźnić. Odczuwamy ich szczęście, frustrację, złość, ból, odrzucenie. Pełna gama emocji przed nami. Na nudę nie będzie jednak czasu!
Mafia ma to do siebie, że jest niebezpiecznie i gdzieś podskórnie odczuwamy taki niepokój, co może się zdarzyć. Tutaj pierwsza część jest można powiedzieć takim wprowadzeniem, jest delikatniejsza od tego, co pokazała nam autorka leży historii Delii i Iwo, jednak nie zabraknie emocji przez które serce będzie biło nam szaleńczo. K. G. Lewis pokazuje nam, że miłość nie zawsze jest łatwa i czasem spotyka na swojej drodze przeciwności. Ale tylko silna więź jest w stanie przezwyciężyć wszytsko. Czy tak będzie w tym przypadku?
Niespodzianki Przeznaczenia to pierwszy tom serii, który zapowiada się fantastycznie, a tylko możemy się domyślać jaki ogień będzie w kolejnej części. Mimo iż jest to 1 tom serii, zalecam wam sięgnięcie po poprzednie książki czyli "Kaprysy przeznaczenia", ponieważ spotkacie w tej książce bohaterów z poprzednich książek. Jeśli macie ochotę na przygodę, która wciągnie was bez reszty, sprawi, że będziecie chcieć więcej i po prostu zakochacie się w tej serii to jest ona dla was. Nie tylko dla fanek mafii w książkach, ale i dla czytelniczek, które lubią romanse z wyboistą drogą do upragnionego celu, ciętym językiem głównej bohaterki, humorem i po prostu świetnie wykreowanym światem. Polecam Wam gorąco!
Dopada mnie nagła myśl, że tak oto orzechowowłosa piękność stojąca obok mnie może okazać się moim lekarstwem na popieprzoną duszę. Duszę, której jak sądziłem, już dawno się wyparłem
Za możliwość objęcia patronatem. Medialnym dziękuję wydawnictwu oraz autorce.
Kochana! ❤️ Czekam na każdą twoja kolejna książkę. Robisz świetna robotę, więc pisz dla nas jak najwięcej. Mnóstwa weny, czasu na pisanie i samych sukcesów. Gratulacje kolejnej świetnej książki! ❤️
Coś zajęczało w dole i światła z powrotem rozbłysły. Zgrzytnął metal. Podłoga zaczęła się podnosić, wyrównując poziom wokół szklanych cylindrów. Hologram słońca spłynął spod sufitu, kiedy Astronom, przeklinając, zaczął schodzić na parter.
Seria: Księżycowe miasto (Tom 2)
Autor: Sarah J. Maas
Tłumaczenie:
Liczba stron: 589,525
Liczba rozdziałów: 78,35
Gatunek: Fantastyka
Bohater: Bryce
Narracja: Trzecioosobowa
Wydawnictwo: Uroboros
Data premiery:kwiecień, maj 2022
Ocena: 8/10
Bryce Quinlan i Hunt Athalar próbują wrócić do normalności. Bohaterowie, którzy uratowali Księżycowe Miasto, są zmęczeni. Po dramatycznych wydarzeniach marzą o normalnym życiu. Pragną zwolnić tempo. Pomyśleć o sobie. O przyszłości.
Asteri do tej pory dotrzymywali słowa, zostawiając tych dwoje w spokoju. Jednakże w miarę narastania buntu przeciwko Asteri władcy nasilają represje. Kiedy Bryce, Hunt i ich przyjaciele zostają wciągnięci w plany rebeliantów, stają przed wyborem: milczeć, gdy inni są uciskani, albo walczyć o to, co słuszne. Pokorne milczenie nigdy nie było ich specjalnością…
W krwistej, zmysłowej i pełnej akcji kontynuacji bestsellerowego Domu Ziemi i Krwi Sarah J. Maas snuje porywającą opowieść o świecie bliskim eksplozji oraz o jego mieszkańcach, którzy zrobią wszystko, aby go ocalić.
(Część 1. Opis z Lubimy Czytać)
W krwistej, zmysłowej i pełnej akcji kontynuacji bestsellerowego Domu ziemi i krwi, Sarah J. Maas snuje porywającą opowieść o świecie bliskim eksplozji i jego mieszkańcach, którzy zrobią wszystko, aby go ocalić.
Bryce Quinlan i Hunt Athalar wraz z wierną drużyną przyjaciół i tych, którzy ich wspierają, wchodzą na nowy poziom gry. To już nie jest tylko bunt przeciwko Asterii. Dzięki odkryciu przez Bryce najpilniej strzeżonej tajemnicy gwiezdnych najeźdźców sprawa nabiera kosmicznego wymiaru i wraca do korzeni – do historii Midgardu w jej niesfałszowanej wersji. Do prawdziwego pochodzenia ras. Bohaterowie już wybrali – będą walczyć o wszystko. Tyle, że wymiary tej walki przerastają to, czego do tej pory doświadczyli.
(Część 2. Opis z Lubimy Czytać)
Faceci zawsze będą próbowali przejąć kontrolę nad kobietami, które ich przerażają.
Stwierdziłam, że będzie jedna recenzja obu części, ponieważ jeden z drugim stanowią jakby nie było jedność. Jest to 2 tom podzielony na dwie części w dwóch osobnych książkach. Nie sięgajcie po nie osobno i bez poznania pierwszego tomu czyli "Dom ziemi i krwi".
Uwielbiam styl autorki. Mimo wielu opisów, książkę czyta się naprawdę dobrze i sprawie, a to za sprawą wydarzeń, których nie brakuje i nie mamy czasu na nudę. Warto pamiętać, że mamy w niej sceny erotyczne, więc jest to historia dla starszych czytelników.
Akcja toczy się swoim rytmem. Nic też nie dzieje się bez sensu czy za szybko i wszystkie wydarzenia łączą się ze sobą w całość.
Okładki są ładne. Ale tak jak i w przypadku pierwszego tomu, coś mi w nich brakuje.
Długo przyszło nam czekać na drugi tom. Premiery miały w odstępie miesiąca i już można się nimi cieszyć.
Autorka tworzy świat, który wciąga od pierwszych stron i porywa nas ze sobą. Nie można odmówić jej kreatywności, bo książki są naprawdę spore i zawsze to mnie urzeka. Jak zwykle nie brakuje niebezpieczeństw, które czekają na naszych bohaterów.
Bryce i Hunt to postaci, które nie denerwują. Są naprawdę fajnie stworzeni i nie są papierowi, przez co łatwo nam ich polubić. Chemia jaka między nimi jest, aż ją czuć czytając. Nasi bohaterowie nie chcą się spieszyć z tym nowym dla nich uczuciem, ale przez Rebeliantów muszą stawić czoło nowym wyzwaniom.
Książkę czyta się naprawdę lekko, jest się wciągniętym do tego świata od pierwszych stron. Nasze serce bije szybko, w oczekiwaniu co się wydarzy. Nie będziemy się tu nudzić! Ta seria jest świetna i idealnie sprawdzi się na ciepłe wieczory. Mnie przypadła do gustu i wam polecam!
Poczuł ukłucie w sercu. A niech go Solas spali, ona jest gotowa to zrobić - chronić go przed jakąś pieprzoną Archanielicą.
Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie wydawnictwu
„Zobaczyłem ją tam, gdzie nigdy bym nie chciał jej widzieć. Leżała tak niewinnie w jego łóżku. Dokonała wyboru. Musiałem się z tym pogodzić i zapomnieć o tej kobiecie.”
Tytuł: Grzeszni. Buntownik
Buntownik. Grzeszni. Tom 2" to powieść, która wchodzi w skład cyklu "Grzeszni". Aria powróciła z Francji jako dorosła i piękna kobieta, która jednak wciąż jest traktowana jak dziecko przez swojego brata Huntera. Kobieta zdaje sobie sprawę, że zaczyna się jej podobać Ash, który jest przyjacielem jej brata. Jednocześnie zaczyna rozumieć, że pociąga ją również dawny wróg jej brata, czyli Milton. Mężczyzna, który wreszcie pogodził się z Hunterem, również pragnie Arii, dlatego staje przed bardzo trudnym wyborem, czy zawalczyć o siostrę swojego dawnego wroga i zaryzykować świetną przyjaźń, która łączy go z Hunterem, czy też odpuścić i skazać się na cierpienie?
Z kim będzie Aria? Czy Milton zdecyduje się o nią zawalczyć? Poznasz odpowiedzi na te pytania, jeśli sięgniesz po tę fenomenalną powieść!
( Opis z Tania Książka)
Wszyscy traktują mnie jak małe dziecko, którym trzeba się na każdym kroku opiekować. […] Mam dość. Chcę normalnego życia, normalnego faceta, normalnego związku.”
Uwielbiam książki Any Rose. Każda z nich miała w sobie to coś, co mnie porywało już od pierwszej strony. Jak było tym razem?Zapraszam.
Autorka ma lekki styl. Nie znajdziemy tu długich opisów, wszystko jest zwięźle i na temat. Dialogi niekiedy niestety wydawały mi się takie pozbawione uczuć.
Akcja toczy się swoim rytmem. Wydarzenia włączą się ze sobą w całość, więc sie nie pogubimy.
Okładka jest ładna i pasuje do pierwszego tomu. W środku mamy podział na rozdziały z perspektywy obojga bohaterów, więc poznamy ich dokładnie.
Aria to siostra Huntera, którego mogliśmy poznać w pierwszej części. Brat jak to brat, chce uchronić ją przed złem tego świata. Tu akurat przed swoimi przyjaciółmi. Wie jacy są jego kumple, więc chce trzymać siostrę z daleka, jednak jej podoba się zarówno Ash, jak i Milton. Ash nie pozbierał się jeszcze po porażce uczuciowej i na razie nie w głowie mu inna kobieta, chociaż z drugiej strony... Nie ponieważ to siostra kumpla. A Milton, który był wrogiem numer jeden Huntera teraz mieszka pod jego dachem i świetnie się dogadują, więc nie zaprzepaści tego tylko dla pięknej laski. Ale czy wytrwają w postanowieniu? I który z chłopaków dostanie serce Arii? O tym Przekonajcie się sami.
Nie mogłam się doczekać drugiego tomu. Prawie popłakałam się ze szczęścia, gdy zobaczyłam zapowiedź, a później gdy trzymałam ją w rękach. Niestety z każdą kolejną stroną łzy szczęścia, stawały się łzami smutku. Pierwszy tom był rewelacyjny. Te emocje, ci bohaterowie i ich niebezpieczny świat. To było coś. A tutaj mi tego zabrakło i serce mi krwawi kiedy to piszę.
Autorka ma świetny styl pisania, ale tutaj coś poszło nie tak. Nie czułam tych emocji. Dialogi były dla mnie takie czasem na siłę powierzchowne, a bohaterowie papierowi. Nie poczułam iskrzenia między mną a bohaterami. A oni sami nie wiedzieli czego chcą od życia. Zrobił się z tego taki trochę trójkąt, gdzie Aria nie wiedziała z kim chce w danym momencie być. Do tego jej niektóre przyjaciółki były tak puste, że będąc Arią, to trzasnęłabym je w głowę...
Ta książka nie jest długa. Jeśli macie ją w planie, to spróbujcie. Nie odradzam wam, bo są różne gusta. Zacznijcie jednak od 1 tomu, bo mimo iż każdy tom jest o innym bohaterze, to ich wątki łącza się ze sobą. Już niebawem premiera trzeciego tomu, także jeśli macie w planie tę serię nadrabiajcie je po kolei.
Ja chcę dziewczyny odpornej na mój urok, której nie będzie tak łatwo zdobyć. Czasem te najtrudniejsze do zdobycia są najwięcej warte
We współpracy z wydawnictwo Muza
Jeśli masz w rękach coś cennego, musisz to mocno trzymać
Seria: Bellamy Creek (Tom 2)
Autor: Melanie Harlow
Tłumaczenie: Agnieszka Wyszogrodzka - Gaik
Liczba stron: 416
Liczba rozdziałów: 33
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Cheyenne, Cole
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Niegrzeczne książki
Data premiery: 30.06.2022
Ocena: 10/10
Drugi tom serii o mieszkańcach miasteczka Bellamy Creek!
Cheyenne Dempsey pracuje jako przedszkolanka w miasteczku, w którym się wychowała. Wciąż jest singielką przede wszystkim dlatego, że żaden z jej chłopaków nie mógł się równać z jej pierwszą, nieodwzajemnioną miłością. Już od dzieciństwa Cheyenne jest bowiem beznadziejnie zakochana w przyjacielu swojego starszego brata.
Cole Mitchell to policjant, w którego sercu jest miejsce tylko dla jednej kobiety – jego córeczki Mariah. W pełni poświęca się samotnemu wychowywaniu dziewczynki, ponieważ jego żona zmarła przy porodzie. Choć przyjaciele żartobliwie nazywają go mnichem i nieustannie zachęcają do dania szansy nowym znajomościom, Cole nie był na randce od dziewięciu lat. Coraz częściej czuje się samotny, ale nie jest w stanie rozpocząć nowego rozdziału życia.
Wszystko zmienia się pewnej nocy, gdy po wypiciu kilku drinków za dużo Cheyenne niechcący wysyła do Cole’a bardzo niegrzeczną wiadomość… Od tego momentu mężczyzna zaczyna postrzegać ją w innym świetle. Po raz pierwszy od wieków czuje fascynację i pożądanie. Ale Cheyenne nie chce być dla niego tylko krótkotrwałą przygodą. Czy Cole będzie w stanie uporać się z demonami przeszłości i otworzyć się na nową miłość?
Zabawna, pełna emocji i namiętności powieść, która przeniesie was do urokliwego miasteczka Bellamy Creek! Melanie Harlow to autorka, która tworzy historie zapadające w pamięć i serce.
(Opis z Lubimy Czytać)
[...]
- A teraz?
[...]
- Teraz jesteś Ty.
Coś mnie ściągnęło za gardło.
- Jesteśmy my.
- Tak. Teraz jesteśmy my.
Kolejne moje spotkanie z autorką i już tęsknię i wypartuje kolejnego tomu. Jak podobała mi się historia Cheyenne i Cole? Zapraszam.
Cheyenne to siostra Griffina, którego mogliśmy poznać w tomie "Drive me wild". Obecnie dziewczyna mieszka z matką, ponieważ chcę szybko spłacić kredyt studencki i się usamodzielnić. Pracuje w przedszkolu, a po sąsiedzku mieszka mężczyzna, w którym zakochana jest od najmłodszych swoich lat. Ich częste spotkania, sprawiają, że coś się zaczyna dziać, ale czy to ma sens przetrwać?
Cole dziewięć lat temu stracił swoją ukochaną żonę. Zyskał za to cudowną córkę, z którą mieszkają u matki mężczyzny. Cole od śmierci żony nie był poważnie związany z żadną kobietą i zarzeka się, że dobrze mu jest tak jak jest. Jednak pojawienie się Cheyenne w jego życiu sprawia, że coś się w nim zmienia. Ale czy jest na to gotowy?
Autorka zabiera nas do uroczego miasteczka, w którym plotki rozchodzą się jak świeże bułeczki, ale dobroć ludzi też jest tu ogromnie ważna.
Cole jest policjantem i samotnym ojcem, a Cheyenne nauczycielką. Są sąsiadami, a ich relacja buduję się powoli. Nic nie dzieje się na hura, a wydarzenia łączą się w spójną całość. Cole jest mężczyzną po przejściach i dla niego taki krok po tylu latach jest czymś co wydaje się niemożliwe i w pewnym sensie trudne. Podobało mi się, że autorka w swojej powieści załączyła do romansu także poważny wątek jakim są stany lękowe i jak sobie z nimi radzić, a terapia jest potrzebna nie tylko dzieciom czy kobietom i to nic wstydliwego.
Książka przypadła mi do gustu, ale inaczej być nie mogło. Uwielbiam pióro autorki, piszę lekko, przyjemnie, opisy nie są przydługie, a sceny zbliżeń są zrobione ze smakiem. Nie zabraknie uśmiechów, ale także łezka w oku się zakręci. Ta dwójka jest tak urocza, że ich perypetie się przeżywa całą sobą. Jakby przyjaciółka miała problemy sercowe. Bardzo ta kreacja bohaterów jest na wysokim poziomie. Czuć, że nie są papierowi, a tacy swojscy.
Jeśli macie ochotę na lekturę od której nie można się oderwać, która sprawi, że się uśmiechnięcie, a po wszystkim przytulicie ją mocno do serducha, to ta książka jest do tego idealna! Całym sercem polecam!
Zrobię dla niej wszystko.
Książka dostępna w księgarni Tania Książka "Make me yours"
Kategoria: Romans w księgarni Tania Książka
Tylko pamiętaj, by zawsze być sobą i nie bać się mówić tego, co myślisz, albo tego, by głośno marzyć.
Seria: Na krawędzi nigdy (Tom 1)
Autor: J. A. Redmerski
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Liczba stron: 476
Liczba rozdziałów:
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Camryn, Andrew
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Filia
Data premiery: 22.01.2014
Ocena: 11/10
Pewnego dnia Camryn Benett porzuca swoje dotychczasowe życie i wsiada w pierwszy lepszy autobus. Rusza w nieznane, zabiera ze sobą jedynie pieniądze i telefon. Na trasie spotyka tajemniczego Andrew Parrisha. Mężczyzna jest przystojny, zagadkowy i zachowuje się tak, jakby wczoraj i jutro nie istniały. Razem przemierzają gorącą i dziką Amerykę. Dzięki Andrew Camryn odkrywa, czym jest miłość i gorąca namiętność. Te kilkanaście dni, które spędzają razem, zmienia ich bezpowrotnie. Jednak Andrew ma tajemnicę, jedną z najgorszych. Przyjdzie czas, w którym Camryn dowie się, co ukrywa jej ukochany. Czy prawda złączy ich na wieki, czy bezpowrotnie rozdzieli? Finał tej historii wyciśnie łzy z niejednego oka.
To powieść drogi, książka o miłości, namiętności, życiu chwilą i w zgodzie ze sobą. Historia Andrew i Camryn otwiera nam oczy na to, jak ważne jest podążanie za swoimi pragnieniami i jak intensywne, namiętne, kolorowe, ale także pełne bólu bywa życie.
(Opis z Lubimy Czytać)
Serce zawsze wygra z rozumem.Serce,chociaż lekkomyślne i samobójczo-masochistyczne,robiące wszystko po swojemu,zawsze utoruje sobie drogę.
Dziś chciałabym inaczej napisać tę recenzję, ponieważ jedną już znajdziecie tutaj na blogu.
Książkę tę zobaczyłam w 2014 roku na zszywce i od tego czasu stała się moją obsesją. Szukałam jej wszędzie. Pamiętam jak dziś, że kupiłam najpierw 2 tom na urodziny, a potem szukałam pierwszego. Zaglądałam nieśmiało do tego drugiego, tak nie mogłam się doczekać. A jak juz udało mi się zdobyć oba, usiadłam natychmiast do niej i przepadłam.
Tym razem nie było inaczej. No może z wyjątkiem szukania, bo stoi na półce wśród ukochanych powieści, więc z tym poszło łatwo. Otwierając pierwsze strony byłam tak podekscytowana jakbym czytała ją pierwszy, a nie szósty raz 🙈 tworzyszyła mi nawet podczas przygotowań do matury i egzaminów zawodowych. Miałam mega fazę na tę książkę i to się nie zmieniło.
Po tylu latach czuję się jakbym wróciła do dawno nie widzianych przyjaciół. Historia Cam i Andrew jest niesamowita, piękna, wzruszająca. Towarzyszy nam mnóstwo emocji. Pięknych rozmów bohaterów, mnóstwo muzyki, przemierzania stanów autobusem. Byłam tak nabuzowana, tak pozytywnie nakręcona, że pochłonęłam ją dosłownie na raz.
To jedna z takich książek, gdzie wiem że jeszcze nie raz do niej wrócę. Zawsze się śmiałam, że jako staruszka będę ponownie wyczytywać ukochane książki i tak będzie, bo fajnie jest wrócić do czegoś co się uwielbia. No i na szczęście nie mam problemu z tym by czytać coś kolejny raz chociaż wiele pamiętam. Dlatego jeśli gdzieś zobaczycie tę serię czy to w księgarni czy w bibliotece nie wahajcie się. To jest coś pięknego! ❤️
Najlepsi przyjaciele - bez względu na to, jacy są albo jak bardzo nas ranią - i tak nimi zawsze będą. Nikt nie jest doskonały. Błędy przyjaciół są do wybaczenia; to właśnie sprawia, że przyjaźń jest prawdziwa.
Jeśli jesteście ciekawi mojego zdania z 2015 roku zapraszam tu-> "Na krawędzi nigdy"