środa, 2 sierpnia 2017

[Przedpremierowo]: Milion odsłon Tash - Kathryn Ormsbee

Nie należy się bać zmian, ponieważ zmiany przypominają ci, że żyjesz, że w twoim życiu coś się dzieje.

Tytuł: Milion odsłon Tash
Seria: -
Autor: Kathryn Ormsbee
Bohater/Bohaterka: Tash
Narracja: Pierwszoosobowa
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Liczba stron: 350
Liczba rozdziałów: 29
Wydawnictwo: Otwarte, Mondrive
Książka bierze udział w wyzwaniu: 35/52

Premiera: 16 sierpnia 2017


   Natasha, zwana Tash, to prawdziwa fangirl. Uwielbia czytać, a jej ukochany pisarz to Lew Tołstoj. Jej pokój wypełniają cytaty z jego książek i plakaty.
   Jest też vlogerką. Na jednym ze swoich kanałów na podstawie „Anny Kareniny” Tołstoja tworzy wraz z paczką przyjaciół serial internetowy „Nieszczęśliwe rodziny”.
    Pewnego dnia Tash nie może uwierzyć własnym oczom: liczba subskrybentów jej kanału na YouTubie rośnie w błyskawicznym tempie. I zaczyna się: GIF-y, fanarty, szaleństwo na Twitterze, ciągły przyrost followersów… Pisze do niej nawet Thom Causer, jeden z najseksowniejszych youtuberów, prosząc o numer telefonu, bo chce ją lepiej poznać. Nominacja do najważniejszej nagrody vlogerów staje się dla niej ukoronowaniem ciężkiej pracy.
   Jednak wraz z rosnącą liczbą odsłon swojego kanału dziewczyna poznaje też samą siebie. Czy znajdzie odwagę na miłość w realu? Czy razem z przyjaciółmi udźwignie ciężar sławy?
    Oto utrzymana w duchu „Fangirl” oraz „Girl Online” opowieść o internetowej sławie, vlogowaniu i życiu, które zna każdy nastolatek. „Milion odsłon Tash” to powieść wypełniona humorem i celnymi spostrzeżeniami dotyczącymi dorastania, którą pokochasz od pierwszej strony i będzie to miłość z wzajemnością.

(Opis z Lubimy Czytać)


Jeśli chcesz szansy na szczęście, trwaj. Tak, życie potrafi dokopać, ale dopóki żyjesz, masz szansę na szczęście.    

   Styl tego gatunku powieści zawsze mi odpowiada. Jest lekki, przyjemny i przystępny dla każdego czytelnika. Jest to krótka młodzieżowa, przez którą się płynie. Słowa znikają raz za razem i nim się obejrzymy jesteśmy już przy końcu. A szkoda, bo historia Tash była bardzo ciekawa i inna od tego co zawsze dostajemy i chciałabym żyć w jej świecie dużo dłużej, ale co dobre szybko się kończy. 
    Akcja powieści jest idealnie przedstawiona. Nie jest za szybka ani się nie wylecze. Nie zgubimy się, wręcz przeciwnie. Z każdą kartką będziemy coraz bardziej wyprani z własnych myśli, a wciągnięci w świat bohaterów. 

    Bohaterowie może i niczym się nie wyróżniają szczególnym, ale są jak dobrze znani nam ludzie z naszego otoczenia. Odnoszą sukces, ale przede wszystkim trwają przy sobie. 
    Tash marzy by pójść do szkoły filmowej, a kręcenie internetowego serialu to jej sposób  na czas wolny. Pokazuje nam jak ważne są marzenia i drżenie do ich spełniania. Może na początku była egoistyczna i ustawiła wszystko, by było jej najlepiej, ale nie dość, że troszczy się o swoich przyjaciół, to jeszcze potem się zmieniła. Od razu ją polubiłam, bo była taka dziewczęca i taka swojska no. 
   Paul i Jack to rodzeństwo. Mimo różnicy wieku tworzą wspólnie z Tash idealna paczke przyjaciół. Wspierają się, rozmawiają o wszystkim i są przy sobie na dobre i złe. Paul i Jack różnią się od siebie. Jack jest bardziej zamknięta w sobie, ukrywa emocje nawet w najgorszych chwilach swojego żyvis pozostaje jakby obojętna, wycofana. Paul wręcz przeciwnie, jest bardziej wesołkiem. W tej trójce znalazłam nowych cudownych przyjaciół, z którymi szłam przez koleje ich losów. 
    Wydawnictwo jak zwykle mnie nie zawiodło. Tekst bez błędów, ładna czcionka, podział na rozdziały. Okładka też jest świetna. Mamy dziewczynę i laptop i dialog, który oddaje wszystko co najważniejsze w tej książce. 
    Jeśli macie ochotę na dawkę humoru i dobrej zabawy, ta książka jest dla was. 
   Jeśli nie wierzycie w siebie ta książka jest dla was. 
   Jeśli chcecie zostać blogerami, vlogerami, własnymi krytykami ta książka jest dla was. 
    Dlaczego? Po pokazuje nam, że nawet z małego, nieznanego serialu można dojść do rozdania nagród. Bo daje nam nadzieję, że każdy jest dobry w tym co robi, ale nie koniecznie jest już odkryta sława. 
   Uwielbiam książki, które mnie zaskakują, a ta do takich się zalicza. O vlogerach wspinajacych się po szczeblach sławy czytałam po raz pierwszy i strasznie podobała mi się koncepcja autorki. Książka idealna na ciepłe letnie wieczory i jest absolutnie dla każdego. 



Ludzie w dzisiejszych czasach uwielbiają snuć wizje nadchodzącej apokalipsy i rozważać różne wersje naszego ostatecznego kresu [...]

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje

Mam dla was małą informację, ale za to jak kuszącą! Konkurs.!!
Wystarczy, że wejdziecie -> TUTAJ a wszystkiego się dowiecie! Zasady są banalnie proste, więc zachęcam!!! :)



13 komentarzy:

  1. A ja się zastanawiałam czy to książka dla mnie. Teraz widzę, że to było bezsensowne. Zachęciłaś mnie na 100%

    OdpowiedzUsuń
  2. Już za mną, muszę przyznać, że była faktycznie przesłodka! No i taka... hm, taka realna, bo rzadko spotyka się książki, które traktują naprawdę o naszym życiu - youtubie i te sprawy. Myślę, że dla każdej fangirl pozycja obowiązkowa, bo na pewno utożsami się z główną bohaterką.
    Buziaki!
    BOOKBLOG

    OdpowiedzUsuń
  3. A o te książce jeszcze nie słyszałam.
    Zapowiada się ciekawie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nie będę fanką tej książki. Wbrew pozorom wydaje się nieco pospolita...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam jeszcze książki a takiej tematyce :-P Brzmi nawet ciekawie. Być może sięgnę po nią, bo lubię nieraz spędzić wieczór z lekką, młodzieżową lekturą :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jakoś nie byłam oczarowana tą książką. Wręcz przeciwnie - opis niezbyt przypadł mi do gustu, bo pomyślałam sobie, że dziewczyna uwielbiająca taką literaturę powinna raczej wykazać się znacznie ciekawszą inicjatywą. Ale cóż... stało. Po Twojej opinii jestem skłonna dać szansę temu tytułowi, lecz nie nastawiam się na arcydzieło wysokich lotów. Zgoda, może jakoś mnie zaskoczy, jednakże wolę automatycznie nastawić się na najgorsze, by w razie czego mieć niespodziankę!
    BLUSZCZOWE RECENZJE

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety, nie jestem przekonana do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako vlogerka, oczywiście muszę sięgnąć po tę książkę w niedalekiej przyszłości.
    Jestem ciekawa jak zostało w niej przedstawione prowadzenie kanału na YouTube i czy choć trochę pokryje się to z moimi doświadczeniami. :)
    Pozdrawiam!
    Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Moja Lady Jane”

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś nie byłam do niej przekonana, bo "Fangirl" mi się nie podobało, a ta książka trochę za bardzo mi ją przypomina

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem nieco negatywnie do niej nastawiona, ale musze przyznać, że powoli zaczynam brać pod uwagę przeczytanie jej :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  11. Długo się zastanawiałam czy sięgnąć po tą książkę, ale Twoja recenzja mnie jeszcze bardziej przekonała w tym, że muszę ją przeczytać. Zapraszam do mnie ^^
    https://zaakreconazaaczytana.blogspot.com/
    Gorąco pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Na początku, gdy zobaczyłam tę książkę, pomyślałam że to jakiś romans. Zaskoczyłam się, czytając Twoją recenzję i... chyba rozważę przeczytanie "Miliona odsłon Tash". :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger