środa, 10 września 2025

[PREMIEROWO]: Każdym drżącym oddechem - Rebecca Yarros

 [...]

- Chińczycy patrzą z zazdrością na mur otaczający tego gościa.

- A mnie się wydaje, że nikt nigdy nie próbował go sforsować. Grayson zasłużył na kogoś z buldożerem. - I jeszcze na sto kilo dynamitu albo i atomówkę.



Tytuł: Każdym drżącym oddechem

Seria: Flight & Glory (tom 3)
Autor: Rebecca Yarros 
Tłumaczenie: Joanna Krystyna Radosz 
Liczba stron: 494
Liczba rozdziałów: 35
Gatunek: Literatura obyczajowa romans 
Bohater:  Samantha, Grayson
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Must Read 
Ocena: 10/10

NIESPODZIEWANA MIŁOŚĆ, TAJEMNICE I PRZESZŁOŚĆ, OD KTÓREJ TRUDNO UCIEC.

TĘ HISTORIĘ POCHŁONIESZ WRAZ Z KAŻDYM DRŻĄCYM ODDECHEM.

Porucznik Grayson Masters ma jeden cel – ukończyć kurs pilotażu śmigłowców Apache. Musi być maksymalnie skoncentrowany, a jego nowa współlokatorka skutecznie mu to utrudnia. Jej cięty język i niezależność irytują Graysona, ale i przyciągają.

Samantha właśnie została wyrzucona z uczelni i nie powinna odgrzebywać sekretów Graysona, tym bardziej że sama skrywa własne. Nie może się jednak powstrzymać przed próbą zburzenia murów, którymi chłopak się otoczył. Każde takie działanie prowadzi jednak do odkrycia cząstki jej samej – a na to nie jest jeszcze gotowa. Nie ma również pewności, czy da radę zmierzyć się z tym, co kryje przeszłość jej współlokatora.

Żadne z nich nie może sobie teraz pozwolić na uczucie, ale serce nie zawsze chce słuchać głosu rozsądku...
(Opis z Lubimy Czytać) 

[...] Nawet nie wzięłam ze sobą EpiPena - powiedziałam do Graysona. - Został w domku. Jak mogłam o tym nie pomyśleć?
Ścisnął pod stołem moją dłoń.
- Nic się nie martw, ja mam EpiPena.
- Co? Od kiedy?
- Odkąd prawie cię nakarmiłem tamta muffinką orzechowo-bananową. Zamówiłem go przez internet. - Odpadł wzruszając ramionami. 
[...]
Miał EpiPena? Dla mnie? Cholera, teraz i to w nim uwielbiałam.

 Jeden błąd. Tylko tyle wystarczyło, by przyszłość Samanthy legła w gruzach. Wyrzucona ze studiów, bez planu na życie, czuje, że wszystko się dla niej skończyło. Z pomocą przychodzą jej przyjaciele, którzy oferują jej pokój w dużym domu, który wynajmują, a Sam może zacząć nowy rozdział. Nie wie tylko, że mieszkanie pod jednym dachem z przystojnym, tajemniczym Graysonem może aż tak znów zamieszać jej w życiu i sercu. Grayson to chłopak, który kilka lat wcześniej przeżył prawdziwe piekło, a w rodzinnym mieście ma sekret, o jakim nie śniło się nawet jego współlokatorom. Sam jednak ma w sobie to coś, co sprawia, że chłopak się otwiera, pragnie zacząć żyć, a nie tylko egzystować, jak było to przez te pięć lat. Ale wtedy dzieje się coś, co burzy te piękną bańkę. Co stanie się wtedy z powoli rodzącym się uczuciem między Graysonem, a Samanthą? 

No powiem wam, że autorka umiała nas tu porządnie rozemocjonować. To co tutaj nam zafundowała... Nie mogłam uwierzyć i choć domyślałam się, że tak będzie, to bolało mnie to i tak ogromnie! Halo, jak tak można w ogóle! Tak bardzo było mi żal Samanthy, chciało mi się płakać za każdym razem, gdy były TAKIE sceny. A do tego jedna z sióstr Graysona... no nie! Koleżanka ewidentnie mi nie podpasowała. Zachowywała się tak, jakby Grayson nie miał prawa zacząć żyć, być szczęśliwym, zakochać się i stworzyć coś nowego. Ona była w przeszłości całą sobą i denerwowała mnie okrutnie. A ja mocno kibicowałam naszej dwójce cudnych bohaterów. Ale czy to przyniosło efekt? Musicie sami się dowiedzieć!

 Nie chcę Wam tu za dużo zdradzać, bo naprawdę tu tak wiele się dzieje. Nie ma czasu na nudę, ani przez chwilę. Książka liczy sobie prawie 500 stron, a emocji, zwrotów akcji nie można jej odmówić. Nawet nie wiem kiedy minęły mi te strony. I cieszę się, że wraz z Patrycją czytałyśmy ją razem i mogłyśmy wymieniać się komentarzami na każdym etapie czytania, bo bym zwariowała, serio. Żałuję, że nie mogę wam powiedzieć, co i jak, ale to nie miałoby sensu ;D Musicie sami odkryć, co wzbudziło we mnie tyle emocji ;D 

To historia piękna, wzruszająca, ale też momentami trudna. Współczułam Graysonowi tego, że musiał stanąć przed tak trudnym wyborem. To było straszne, ale myślę, że wszystkim potrzebne. To książka o stawianiu siebie na pierwszym miejscu, o nauce siebie na nowo, o pięknym rozwijającym się uczuciu dwojga pokiereszowanych ludzi. To powieść, która zapada w serce i nie chce się wyprowadzić z głowy. Nawet teraz po tygodniu od jej skończenia, mam w sobie mnóstwo emocji, które nie wiem jak rozładować. To wspaniała, wciągająca, chwytająca za serce opowieść, którą warto poznać. Cała seria zasługuje na najwyższe oceny! To prawdziwy literacki majstersztyk. Polecam z całego serca każdemu, kto szuka prawdziwych emocji.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Must Read

2 komentarze:

  1. Widzę, że emocji w tej książce nie brakuje. Fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem głęboko wdzięczny za wskazówki i wsparcie, jakie otrzymałem w jednym z najtrudniejszych momentów w moim życiu. Kiedy czułem się beznadziejnie po stracie partnera, dr Agba wskazał mi drogę do pojednania i uzdrowienia. Dziś mój związek jest silniejszy, pełen odnowionej miłości, zaufania i szczęścia. Na zawsze będę wdzięczny za mądrość i pomoc, które pozwoliły mi odzyskać osobę, którą kocham. Skontaktuj się z tym spirytualistą mailowo: ( agbazara@gmail.com ) lub przez WhatsApp: ( +2348104102662 ).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger