czwartek, 8 grudnia 2016

Książkowy Sąd

Witajcie! :D
W tamtym miesiącu nie miałam rozprawy, ale w tym, a i owszem! :D Moim przeciwnikiem była Meredith ze Strefy Czytania :D Miałyśmy o czym rozmawiać, szkoda tylko, że to było 250 słów, które przeleciały nam strasznie szybko, bo rozmowa ciągnęła by się dalej :D Nie Mercia?! :D <3 Ja cię kocham ty wiesz ♥
   A teraz nie przedłużajmy i zapraszam na wokandę. Pierwszy raz w historii Sądu byłam Oskarżycielem! :D Jak mi poszło, zaraz zobaczycie :D



Oskarżyciel: Oskarżam „Córkę dymu i kości” o:
- nudną akcję
- dziwne, niezrozumiałe dialogi
- ZĘBY!
- porównywanie do Harrego Pottera, które nie miało nic z tym wspólnego
Obrońca: Nudna akcja?  :( Łamiesz me serce! Przecież ciągle coś się działo, Karou zdobywała zęby, potem wątek z Akivą, próby odkrycia, kim jest Karou... Hm, dialogi zapamiętałam jako normalne, także nie wiem  o.O A zęby to chyba najlepszy pomysł w tej książce! Oryginalny i przecież, no kurczę, to było super pomysłowe! A z HP nie rozumiem  o.O Jakie porównanie?
Oskarżyciel: Nudziłam się jak nie wiem co, kartki uciekać nie chciały w ogóle, a ja marzyłam żeby to się jak najszybciej skończyło, a to nie chciało!  :( Zęby były ohydne  :( ta potem się dowiedzieliśmy po co mu one, ale tyle czekać, jakby nie można było na początku by uniknąć tego fuj ;/ No bo było "Od czasu Harry'ego Potter'a nie było książki, która wciągnęłaby tak głęboko w świat cudowności i fantastyki-aż do teraz" a to w cale nie prawda ;/ było gorzej  :(
Obrońca: Tego porównania to nigdy nie słyszałam, ale w sumie to coś w tym jest, świat chimer i serafinów był bardzo dobrze wykreowany i cudowny  <3 Podtrzymuję, że zęby to oryginalność  :P A mnie się strasznie podobało rozwiązanie tej tajemnicy na końcu z zębami, gdyby to wyszło wcześniej, to byłabym rozczarowana.
Oskarżyciel: Z tyłu, albo na okładce takie głupoty piszą  :D za dużo było tych wszystkich cudownych istot pojawiających się nie wiem po co ;/ Oryginalność, ale dziwna :D No ale na początku jakby było to by tak bardzo nie odrzucało od tej książki, a tak to taka masakra wyszła ;/
Obrońca: Dla kogo maskara, dla tego masakra xD Ja byłam zadowolona <3 I istot nie było aż tak wiele - tylko anioły i chimery (tyle że chimery miały bardziej... różnorodny wygląd 


Zapraszam was również na inne rozprawy, które dzieją się właśnie teraz! Nie przegapcie ich :D



Ola K.
Życie w książkach












Justowa
Patrycja "Pyciaaa"




Takie PS na koniec :D Dziś nadrobie wasze blogi :D Jestem zła na siebie że nie wychodzi to systematycznie, ale po prostu brakuje mi czasu :(

1 komentarz:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger