poniedziałek, 8 stycznia 2018

Chłopak na zastępstwo - Kasie West

 Starałam się dzisiaj być lepszym człowiekiem, ale świat nie współpracuje.


Tytuł:Chłopak na zastępstwo
Seria: -
Autor: Kasie West
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Bohater/Bohaterka:Gia
Narracja: Pierwszoosobowa
Liczba stron: 213
Liczba rozdziałów: 39
Wydawnictwo: Filia
Książka bierze udział w wyzwaniu:  12/52

O KSIĄŻCE W SKRÓCIE:
Gia jest sławną dziewczyną w szkole. Ma grupkę lojalnych przyjaciół i jeden mały problem. Jules, która dołączyła do grupki rok wcześniej robi wszystko by nastawić dziewczyny przeciwko Gii. Gia ma starszego chłopaka, studenta, niestety Jules nie wierzy w jego istnienie. Gdy ta ma dowieść prawdy Bradley zrywa z nią podczas balu maturalnego na parkingu szkolnym. Załamana dziewczyna postanawia znaleźć zastępstwo. Jej wybór pada na chłopaka siedzącego w samochodzie.
Razem odgrywają scenkę. Jednak kolejnego dnia wszystko zaczyna się komplikować. Jules jakby coś podejrzewa, a do tego chłopak na zastępstwo zaczął podobać się Gii. Co w takim wypadku zrobi nasza bohaterka?

Nie jesteśmy doskonali i wcale nie powinniśmy tacy być.

O AUTORCE
   Autorka powieści młodzieżowych. Fanka Junior Mints. Napisała m.in. "Chłopaka z sąsiedztwa".

STYL
    Znów zostałam zaczarowana od pierwszego słowa. Autorka tak bezbłędnie przenosi nas do świata swoich postaci, do ich emocji, zachowań, że czujemy się jakbyśmy tam byli. Pisze lekko, przyjemnie, nie używa trudnych słów, nie znajdziecie tutaj przypisów, długich opisów i wszystkiego co zbędne. Za to znajdziecie humor, smutek, współczucie i odkryjecie trochę siebie!

AKCJA
   Wyważona, nic nie jest skomplikowane, zagmatwane czy niezrozumiałe. Cała historia opisana w prosty sposób bez rozwlekania się i pisania o niczym. Nie pędzi, ani się nie wlecze jest po środku i to jest tutaj najważniejsze.

BOHATEROWIE
   Początkowo miałam Gię, za taką nadętą kobitkę, która za wszelką cenę co sobie upier... umyśli to musi to dostać nie ważne jaka jest cena, konsekwencje i ryzyko, musi to mieć i to natychmiast! Ale idąc dalej, poznając książkę dokopujemy się do głębi uczuć tej dziewczyny widzimy to jak bardzo jest krucha w środku. Popełniła błąd i zapłaciła za niego najwyższą cenę. Ale każdy zasługuje na drugą szansę, szkoda tylko, że przyjaciółki okazały się ślepo zapatrzone w przeciwniczkę Gii.
Hayden, słodki, kochany i uwięziony z demonami przeszłości. Tak jak Gia musi odpowiedzieć sobie na pytanie co jest najważniejsze w życiu.
Clare, ... najlepsze przyjaciółki Gii. Starają przekonać się główną bohaterkę, że Jules należy się lepsze traktowanie ze względu na jej sytuację domową. Ślepe uwielbienie powoduje, że intrygi Jules zaczynają zbierać owoc.

WYDAWNICTWO/OKŁADKA
   Błędów nie znalazłam, całość pięknie wydana. Odstępy, marginesy, rozpoczynanie rozdziału od nowej kartki to wszystko co lubię.
    Okładka jest słodka i głównie ze względu na nią się skusiłam na książkę, tak wiem płytka jestem, ale nic na to nie poradzę. Okładka zachwyca i jest na prawdę dobrym początkiem do historii. Nie zawiedzie was :)

PODSUMOWANIE
 Po "P.S I Like You" spodziewałam się jakiegoś zawodu, czułam, że znowu może nie sprostać moim oczekiwaniom, ale polubiłam bohaterów, polubiłam ich świat i uważam, ze książka jest świetna.  Taka jak dla mnie prawdziwa bo Gia tak jak ja jest zamknięta w sobie, a przy tym jedynym chłopaku stara się otworzyć.
   Powieść pokazuje nam przemianę, uzależnienie od opinii innych i wpływ środowiska na nasze zachowanie. Ale też pokazuje jak z tym walczyć. No i przede wszystkim otwiera oczy na to, że kłamstwo zawsze ma krótkie nogi i wcześniej czy później wyjdzie na jaw, nie ważne jak zagmatwamy swoją historię by nie wypłynęło, to zawsze się nie sprawdza.
   Dlatego bądźmy lepszymi ludźmi! ♥ I nie zapomnijcie sięgnąć po te książkę bo na prawdę warto! :)

Wszystko ma swoją opowieść. Poznając te opowieści, będziesz się napełniać nowymi doświadczeniami, które sprawiają, że zrozumiesz więcej. Będziesz wzbogacać swoją duszę o nowe warstwy.

13 komentarzy:

  1. Dobrze, ze sie nie zawiodlas. Mam ją w planach czytelniczych na ten rok. A okladka faktycznie slodka! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mnie zachęciłaś do tej książki! Środowisko ma ogromny wpływ na zachowanie jednostki... Często przestajemy być sobą :) kiedyś na pewno przeczytam!!

    Buziaki, touks! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam jeszcze książek tej autorki, więc może sięgnę po tę pozycję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam, mam ją na półce, ale Chłopak z sąsiedztwa bardziej mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię książki tej autorki, są z jednej strony takie proste, ale przyjemne i zawsze pokazują jakiś "morał" :D "Chłopak na zastępstwo" już za mną i mimo że nie należy do moich ulubionych historii Kasie west, to miło wspominam lekturę ^^

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam tę książkę w ubiegłym roku i spodobała mi się tak bardzo, że znalazła się na mojej liście "najlepszych przeczytanych książek w 2017 roku". Początkowo ja też uważałam Gię za płytką i zadufaną w sobie licealistkę, ale im więcej stron czytałam, tym bardziej przekonywałam się, że to sympatyczna i skryta dziewczyna. Ze wszystkich książek jakie do tej pory przeczytałam tej autorki, ta znajduje się na pierwszym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze omijałam łukiem książki z tej serii, ale Twoja recenzja mnie przekonała! Będę o niej pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  8. OMG, czytałam to, ale całkowicie zapomniałam :o, poza tym muszę znowu wrócić do tej autorki, super jest!

    OdpowiedzUsuń
  9. To była pierwsza książka autorki, którą przeczytałam 😊 później czytałam już wszystkie 😍😍

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam Kasie West!!! <3 <3 I Chłopaka na zastępstwo!! To taka urocza, kochana książka!!! Przeczytałam ją chyba w jedną noc xD Porywa, wciąga, nie odpuszcza. Kocham! <3 ^_^

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam kiedyś, niby nic ambitnego, ale fajna na odprężenie. Przy okazji nieźle wciąga!
    xoxo
    L. (https://slowotok-laury.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  12. Może nie będe się wypowiadać jakie mam zaległości u tej autorki... ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Haha, nie klnij :* To moja działka :P
    Co do książki - mi się takie okładki nie podobają, tematyka też nie, więc się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger