poniedziałek, 4 listopada 2019

Iskra bogów. Nie kochaj mnie - Marah Woolf




[...] Nigdy więcej tego nie mów, słyszysz? Zrozumiałaś, Jess? [...] Nie kochaj mnie.



Tytuł: Iskra bogów. Nie kochaj mnie
Seria: Iskra bogów (Tom 1)
Autor: Marah Woolf
Tłumaczenie: Emilia Kledzik
Liczba stron: 443
Liczba rozdziałów: 20
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Bohater: Jess
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Media Rodzina
Data premiery: 02.10.2019
Ocena: 10/10

   Pierwszy tom miłosnej trylogii o starciu bogów i tytanów na Ziemi.

     Nastoletnia Jess marzy o tym, by wreszcie odpocząć w wakacje. Na górskim obozie spotyka jednak Caydena, chłopaka o szmaragdowych oczach, któremu udaje się ją zauroczyć. Problem w tym, że Cayden to... tytan Prometeusz, któremu Zeus w każdym stuleciu pozwala stanąć do walki o śmiertelność.
    Czy Cayden odniesie zwycięstwo? I czy Jess zdoła ocalić swoje serce?

    "Iskra bogów" to Percy Jackson dla dziewczyn - zderzenie współczesności i mitologii, od którego nie sposób się oderwać!  
(Opis z Lubimy Czytać) 

Prometeusz sam nadał sobie to żałosne ludzkie imię. Cayden - prawdopodobnie miało oznaczać ducha walki, a to jedno trzeba było temu młodemu człowiekowi oddać: był waleczny.

   Jak wiecie uwielbiam mitologię, więc poznawanie nowych  powieści z tym tematem, zawsze mnie fascynuje. Jak było tym razem? 

    Jess to nastolatka, którą los potraktował naprawdę parszywie. Ojciec zdradzał matkę, na co przymykała oko, jednak gdy uciekł z brudnymi pieniędzmi z jedną z kochanek, matka stoczyła się na samo dno. Gnębione przez wierzycieli, musiały opuścić swój dom, by zamieszkać w mniejszym. Matka utrzymuje swoje dwie córki z funduszu powierniczego, jednak alkoholizm, sprawia, że Jess musi pracować, by mieć za co kupić jedzenie dla swojej młodszej siostry. Ma jednak obok siebie najlepszych przyjaciół jakich można sobie wymarzyć. Josh, Robyn oraz Cameron to czwórka nierozłącznych i oddanych sobie przyjaciół. Dodatkowo dwójka ostatnich to para, która się ogromnie kocha. Wyruszają razem na obóz. To ich ostatnie wakacje, nim pójdą dalej. Nic jednak nie wskazuje na to, że na obozie pojawi się przystojny Cayden, której każdej dziewczynie zawróci w głowie. Jego obiektem staje się Robyn, ale i Jess nie jest mu obojętna. Jess jest jednak niezwykła. Dowiaduje się również, że Cayden, to nie Cayden, a Prometeusz. Starożytność miesza się z teraźniejszością. O co chodzi? I jak potoczą się losy głównych bohaterów? 

Jeśli chcesz go zdobyć, musisz się pospieszyć - powiedziała Jeanne. - W przeciwnym razie może się zdarzyć, że złamie ci serce. Lepiej trzymaj się od niego z daleka. [...]


  Styl autorki przypadł mi od razu do gustu. Pisze bowiem prosto, zwięźle i na temat. Nie znajdziemy tutaj scen 18+. Nie znajdziemy również trudnego słownictwa. Dialogi są naturalne, a opisów jest tyle ile potrzeba. Dodatkowo Jess jest nowa w tym świecie, więc dowiadujemy się ciekawych rzeczy.
    Akcja toczy się własny rytmem, który porywa nas od razu w swoje szpony. Nic się nie wlecze, więc z przyjemnością przeżywamy przygodę z Jess. 
    Okładka jest piękna. Lepsza dużo niż oryginał. Dodatkowo połyskujące litery są czymś niesamowitym, a twarda oprawa sprawia, że pięknie wygląda na półce. W środku znajdziemy podział na rozdziały. Opowiada nam historię jeszcze ktoś, ale to zostawię dla was w tajemnicy. Na końcu zaś książki mamy słowniczek oraz drzewo genealogiczne bogów greckich, co również jest świetne. 


- Następnym razem, kiedy mnie nie posłuchasz, spiorę ci tyłek - warknął.
- Omal nie utonęłam, więc mógłbyś być odrobinę milszy.
- Jestem miły. Zwykle jesteś mądrzejsza ode mnie, ale tym razem zachowałaś się wyjątkowo głupio.



    Dobro i zło od zawsze są na świecie. Walka między bogami, a tytanami znana nam z mitologi, trwa do dziś dnia. Autorka pięknie przedstawiła nam ten świat. Urzeczywistniła bogów nadając im też ludzkie cechy, co było czymś niezwykłym. Przecież bogowie są bezwzględni, a tutaj byli naturalni, ludzcy. 
    W tej powieści mimo bogów i walki w ich świecie, znajdziemy również młodzieńczą, nieodwzajemnioną miłość. Chociaż czy tak do końca jest ona nieodwzajemniona? Prometeusz ma misję, którą musi wykonać, by dostać upragnioną nagrodę. A Jess jest dodatkiem, którego nie przewidział na swojej drodze. Ta dwójka jest tak urocza, a tak wiele cierpi. Dodatkowo przyjaźń Jess i Robyn wystawiona jest na ogromną próbę. Autorka pokazuje nam jak krucha potrafi być przyjaźń, gdy dwie dziewczyny podobają się jednemu chłopcu i odwrotnie. To smutne, ale nader prawdziwe. 
    Autorka stworzyła świetną książkę dla młodzieży, którą z przyjemnością się czyta. Jest lekka, urocza. Jeśli nie macie jeszcze prezentu, dla młodszych czytelników, z pewnością ta powieść będzie idealna. Wszak święta tuż, tuż :D 
    Ja gorąco polecam ♥

Nadszedł czas, by ktoś przejął inicjatywę.

    Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu 





4 komentarze:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger