czwartek, 19 grudnia 2019

[PRZEDPREMIEROWO] Piękno miłości - Georgia Cates [PATRONAT MEDIALNY]



- Tak badzo cię kocham,L. Nie chcę się dowiedzieć, jak to jest nie mieć cię w swoim życiu.
[...]
- Kocham cię - mówi. - Nigdzie się nie wybiera. Zostanę tak długo, jak będziesz mnie chciał.



Tytuł: Piękno miłości
Seria: Beauty (Tom 3)
Autor: Georgia Cates
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 327
Liczba rozdziałów: 32
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater:  Laurelyn, Jack Henry
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  NieZwykłę
Data premiery: 20.12.2019
Ocena: 8/10

Opowieść o miłości pięknej Amerykanki i bogatego Australijczyka.

     Jack Henry McLachlan nie sądził, że dostanie od życia aż tak wiele. W Laurelyn Prescott odnalazł wszystko, nawet to, czego – wydawało mu się – nie chciał i nie potrzebował.
Szczęście młodej pary nie trwa jednak długo. Czar pryska wraz z powrotem mrocznej przeszłości Jacka. Mężczyzna chce ochronić ukochaną przed konsekwencjami popełnionych przez niego grzechów, lecz szybko okazuje się to niemożliwe. Nie ulega wątpliwości, że oboje będą musieli stawić im czoła.
   Czy Jack i Laurelyn pokonają przeciwności losu?
   Czy znowu będą szczęśliwi?
(Opis z Lubimy Czytać) 


Kompromis to godzenie się na mniej,niż człowiek chce, a ani studio, ani ty nie jesteście kompromisem. Jesteś moim numerem jeden. Kocham muzykę, ale nigdy nie będzie ważniejsza od ciebie ani od naszych dzieci, jak już je będziemy mieć.

    Piękno miłości, to trzeci tom, świetnej serii, którą mogliśmy poznać prawie rok temu. Jeśli nie znacie poprzednich, przejdźcie od razu do podsumowania, ponieważ może pojawić się kilka spojlerów ;)

   Laurelyn w swoim życiu przeszła dużo. Matka jest specyficznym człowiekiem, który zamiast motywować, podcina skrzydła. Ojciec, jest tylko ojcem na papierze. Laurelyn jest muzykiem i to świetnym. W Ameryce może zajść naprawdę daleko, ale do tego potrzebne są poświęcenia, na które dziewczyna się nie zgadza. Jack Henry jest dla niej najważniejszy i woli wyjechać z nim, niż zostać bez niego. Ich miłość jest silna. Ślub i staranie się o dziecko, jest tym o co nikt nie podejrzewałby Jacka Henry'ego jeszcze rok wcześniej. Z mężczyzny, który przebiera w kobietach, staje się ułożonym i porządnym facetem. Ich szczęście nie trwa jednak długo i gdy wracają z miesiąca miodowego, los rzuca pod ich nogi kłody. A raczej byłe partnerki mężczyzny, które na wieść o ślubie z inną dostają wprost kociokwiku. Przecież on umawiał się tylko na seks i nie miało  być żadnych ślubów. A tu proszę. Czy ich uczucie jest na tyle silne, by przetrwać te burze? 
   Powiem Wam, że bohaterowie przeszli bardzo wiele. Dorośli, a szczególnie to Jack Henry, dorósł. Jest świetnym mężem, choć wiadomo życie uczuciowe nigdy go nie rozpieszczało. Laurelyn też możemy polubić. Bohaterowie nie denerwują. Z łatwością wczytujemy się w ich losy i przeżywamy ich emocje. To dwójka takich bohaterów, których chce się spotykać w książkach. 



[...] Zrobiłeś wiele rzeczy, które sprawiły, że jestem z ciebie dumna, ale najwspanialszą było poślubienie tej kobiety. [...]

   Styl autorki przypadł mi do gustu już od pierwszego tomu. Pisze bowiem lekko, przyjemnie. Nie ma tutaj lania wody, czy nudnych dialogów. Wszystko jest dobrze przemyślane, a sceny 18+ są zrobione ze smakiem i wyczuciem. 
   Akcja zazębia się ze sobą, tworząc idealną całość, która pasuje do poprzednich tomów. 
   Okładka utrzymana jest w takich kolorach jak poprzedniczki. Tutaj mamy parę, która wygląda ładnie. W środku znajdziemy podział na rozdziały, które jak zwykle nie są długie. Dodatkowe elementy ozdobne, wyglądają jak w poprzednich tomach i są piękne. 



[...] Już ci powiedziałem, że wiem, co jest dla mnie dobre. Ty. Zawsze ty. To się nigdy nie zmieni.


    Autorka tym tomem pokazała nam jak silna potrafi być miłość. Jakie potrafi przejść przeciwności, jednak tak czy tak sieje spustoszenie w głowie. Zaczynają się pojawiać pytania "a co jeśli...?". Ale w tym wszystkim piękno jej, jest wprost namacalne. Ten tom jest słodki, po prostu ocieka czasami lukrem, jednak nie brak tutaj przeciwności losu, które dla bohaterów nie są w cale łaskawe. Potrzeba dużo zaufania i samokontroli, by nie rzucić wszystkiego. Ale taka właśnie jest miłość: by mimo wszystko trwać przy sobie, i gdy pojawiają się problemy, by się od siebie nie oddalać. Te problemy dotykają Laurelyn, jej serca, głowy, ale nie odchodzi. Wspiera męża i trwa przy nim. 
   Z kolei relacje głównych bohaterów do rodziców Jacka Henry'ego to coś niesamowitego. Dawno w książce nie znalazłam tak kochanych rodziców jak jego. 
   Ta książka była fajnym powrotem do perypetii dawno nie widzianych bohaterów. Można było znów zaczytywać się w pięknej historii miłosnej, którą zaserwowała nam autorka. Jeśli nie znacie serii, radzę czytać od pierwszego tomu, ponieważ inaczej nie będzie to mieć sensu. Także zachęcam do sięgnięcia po wszystkie trzy książki. 


Kobiety tak bardzo różnią się od mężczyzn. My się wściekamy, ale w końcu nam przechodzi, z kolei kobiety rozpamiętują i chowają urazę, zatem może się to dla mnie skończyć źle.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu



2 komentarze:

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger