Amando, przestań się łudzić! - krzyczałam na siebie w myślach. - Czy życie nie dało ci porządnie w kość, by nadal wierzyć w przeklęte bajki? [...]
Tytuł: Ognista sukienka
Seria: -
Autor: Patty Goodman
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 346
Liczba rozdziałów: 48
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater: Amanda/Blake
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: WasPos
Data premiery: 13.01.2020
Ocena: 10/10
Status BESTSELLERA na dwa miesiące przed oficjalną premierą!
Znasz bajkę o Kopciuszku? To dobrze, bo to całkowicie inna historia.
Amanda Holt to twardo stąpająca po ziemi studentka literatury. Dziewczyna o wyglądzie anioła z osobliwym charakterem. Jest cyniczna, wybuchowa i ma ognisty temperament. Romantyczne gesty i czułe słówka powodują u niej reakcje alergiczne.
Pewnego dnia na jej drodze staje on – nieziemsko przystojny i wpływowy milioner Blake Monroe. Playboy i najbardziej pożądany kawaler w Stanach, który traktuje kobiety jak rozrywkę.
Jak w bajce: jeden wieczór, jeden bal i całe życie dziewczyny wywraca się do góry nogami. Tylko dlaczego Kopciuszek przeklina, a książę przy pierwszym spotkaniu każe jej się rozbierać?
Zapraszam do przeczytania mojej niegrzecznej komedii romantycznej. Tutaj Kopciuszek rzuca mięchem i nokautuje w razie potrzeby. Piękny i bogaty książę nie potrafi flirtować, a podwójna liczba złych macoch powoduje wesołe komplikacje.
Nie zaleca się spożywania posiłków w trakcie czytania tej historii. Może to zagrażać Twojemu życiu lub zdrowiu.
(Opis z Lubimy Czytać)
[...] Gdybyś wiedział, jak bardzo mnie wkurwiasz, sam byś sobie przypierdolił. [...]
Uwielbiam komedie. Uwielbiam się śmiać. Nie ważne, czy to film, czy książka, chcę się dobrze bawić. Czy Patty Goodman spełniła moje oczekiwania? :D
Styl autorki jest prosty, lekki. Nie mamy trudnych słów, czy wyszukanego słownictwa. Dialogi są naturalne i zabawne. Sceny erotyczne, są zrobione ze smakiem.
Akcja powieści toczy się swoim idealnym rytmem, który nie jest ani wolny, ani szybki. Wydarzenia zazębiają się ze sobą tworząc całość, w której się nie pogubimy.
Okładka jest przepiękna. Kobieta w czerwonej sukni, pasuje do treści powieści. W środku znajdziemy podział na niedługie rozdziały, a przy każdym z nich uroczy obrazek, który nadaje książce charakteru i piękna.
Wolę trening umysłowy w celu poprawy jędrności mózgu. Umysł jest jak mięsień, trzeba go ćwiczyć, żeby nie zanikł. Polecam spróbować. [...]
Amanda nie ma w życiu lekko. W chwili, gdy ją poznajemy jest studentką, która dorabia sobie jako kelnerka, na przyjęciu bogaczy. Jest piękną kobietą, co nie uchodzi uwadze, niejakiego Blake. Mężczyzna, widzi w niej szansę na odegranie się na matce. Gdy proponuje kobiecie, by ta udawała jego kobietę, ta niechętnie zgadza się. Dzięki temu ma możliwość zarobienia trochę pieniędzy, co w jej sytuacji, jest komfortowe. Jednak, gdy Blake ogłasza wszem i wobec, że są zaręczeni, kobieta ma ochotę go zamordować. Przecież nie taka była umowa. Sprawy komplikują się, gdy pod akademikiem zaczynają wystawać paparazzi. Blake proponuje Amandzie wycieczkę, gdzie ma spędzić czas w domu rodzinnym mężczyzny, wraz z jego rodzinom. Ale czy to będzie dobry pomysł? Wspólnie nadal udają parę. Ale czy tylko udają? Czy między nimi nic, a nic się nie wydarzy? Amanda to kobietka, z ciętym językiem, i milionem pomysłów na docinki. To nie pusta laska, która użala się nad sobą i nad swoim życiem. Tak naprawdę jest sama. Matka będąc fryzjerką i spraszająca do domu różnych mężczyzn, już dawno przestała, być rodzicem. Widzi w córce jedynie szansę na zarobek, skoro "weszła" do dobrej, bogatej rodziny. Amanda za to jest cudowna, ciepła. Jednak nie daje sobą pomiatać i pokazuje pazurki. To świetna bohaterka, z którą aż przyjemność przemierzać strony książki.
Blake mogłoby się wydawać ma wszystko. Jest bogaty, przystojny. Matka, chce jego szczęścia, a przy okazji dobrej partii, na jego żonę. Dlatego jest za aranżowanym małżeństwem. Na szczęście, Blake domyśla się wszystkiego i wyprzedza matkę, która nie kryje się z niezadowoleniem. Blake może mieć każdą, ale wybiera Amandę. Wspólnie zaczynają przygodę zwaną "udawaniem", ale mężczyzna nie jest obojętny na piękną kobietę. Tylko czy to się może udać? Dla mnie Blake to świetna postać. Nie jest dupkiem i da się polubić. Z radością stwierdzam, że to mój kolejny książkowy mąż. Fajnie było czytać i jego perspektywę, ponieważ pozwoliło nam go, trochę poznać.
[...] zdecydowanie polepszyłaś smak mojego życia.
Sięgając po tę powieść, widziałam, że będzie śmiesznie, ale to co dostałam, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Czytając, gdy dziecko spało, mało nie obudziłam go, gdy wybuchałam śmiechem. Relacja stworzona między Amandą, a Blake była naturalna. Przekomarzania, były urocze i ani na chwilę nie czułam zażenowania.
Autorka w swojej powieści pokazała nam, matczyną miłość, która jest swego rodzaju zaborcza. Kocha swoje dziecko, chce dla niego jak najlepiej, ale w pewnym sensie nie liczy się z jego zdaniem. Jest pod silnym wpływem swojego brata, który nią steruje, podpowiadając kolejne ruchy. Kobieta straciła swojego męża i teraz chce, by jej dzieciom było dobrze, ale niestety nie patrzy na ich indywidualne potrzeby, a chce robić po swojemu.
Drugą przeciwnością jest matka, która ma w nosie swoje dziecko. Nie interesuje się Amandą, ale gdy świat obiega wieść, że są parą, od razu zmienia się jej nastawienie. Nawet gdy już pojawia się w jej życiu, stara się wywrzeć jak najgorsze wrażenie. Chociaż nie, ona wygląda tak na co dzień. Jednak traktowanie swojej córki, jako bankomatu, było czymś, co rozwaliło moje serce.
W tym wszystkim jest także miejsce na uczucie. Uczucie dwojga młodych, ale jak różnych ludzi. Można rzec bogatego i biednej. Jednak w tym wszystkim nie chodzi o kasę, pozycję, chodzi o uczucie, które z każdym dniem, kiełkuje, choć bohaterowie nie są do końca przekonani, czy to aby dobry pomysł.
Bardzo podobała mi się debiutancka powieść Patty. Był w niej obiecany humor, dużo uczuć, które atakowały nas na każdym kroku. Nie obyło się bez smutku, jednak wszystko autorka zaplanowała tak, by rozkochać w sobie czytelnika. Ja jestem oczarowana i zakochana w tej powieści. Serdecznie Wam polecam, bo to idealna powieść, na zimne wieczory.
[...] Nie mów do mnie "słonko". Nie jestem gwiazdą i nie świecę jak pieprzona żarówka. [...]
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Autorce oraz Wydawnictwu.
Patty, gratuluję świetnego debiutu! Pozamiatałaś! Życzę Ci wielu sukcesów i nieustających pomysłów na nowe historie ♥
Nie miałam okazji przeczytać, ale historia bohaterki mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę zachęcające ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ❤️
OdpowiedzUsuńDawno żadna historia mnie tak nie zaciekawiła,wpisuję na listę do przeczytania !
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nie wiem, czy po nią sięgnę. Wydawnictwo szaleje z ilością wydawanych książek, ale mam wrażenie, że nie przekłada to się na jakość ;x
OdpowiedzUsuńMnie ta książka zainteresowała. Z chęcią po nią sięgnę i sprawdzę czy mi również się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję patronatu. 😊
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam 😊 Gratuluję patronatu ❤
OdpowiedzUsuńTrochę mam ciarki jak czytam tę zapowiedź :) Lubię takie historie ze szczyptą miłości :)
OdpowiedzUsuńChyba za dużo tam wszystkiego, wole prostsze historie, np o kopciuszku 😉
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńSzerze powiem, ze po pierwszym zdaniu opisu odechcialo mi sie czytac. Znasz bajkę o Kopciuszku? To dobrze, bo to całkowicie inna historia. Kto to wymyslil?