piątek, 17 kwietnia 2020

Masz wiadomość - Agata Przybyłek


Dorosłość to niekończące się pasmo obowiązków.


Tytuł: Masz wiadomość
Seria:   -
Autor: Agata Przybyłek
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 365
Liczba rozdziałów: 33
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Bohater: Julia i Adam
Narracja: Trzecioosobowa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data premiery: 15.01.2020

Ocena: 8/10

Czy można spotkać miłość swojego życia na portalu randkowym?

Po siedmiu latach szczęśliwego związku Julia zostaje porzucona przez ukochanego tuż przed ślubem. Dziewczyna jest załamana i nie wierzy, że kiedykolwiek jeszcze będzie szczęśliwa, jednak za namową przyjaciółki zakłada konto na portalu randkowym i poznaje Adama – mężczyznę, który już dawno stracił zaufanie do płci przeciwnej oraz nadzieję, że kiedyś pozna tę jedyną, wyjątkową kobietę…
Gdy pewnego dnia na czacie otrzymuje krótkie, lecz intrygujące pytanie, Adam nie podejrzewa nawet, że ta jedna wiadomość zmieni całe jego życie. Czy wirtualne uczucie przetrwa, gdy Julia i Adam spróbują przenieść je do prawdziwego świata? A może ten romans był tylko żartem?

Masz wiadomość to wzruszająca i wyjątkowa opowieść o tym, że twój przepis na szczęście nie zawsze musi być jedyną słuszną drogą, żeby to szczęście osiągnąć… Miłość przychodzi niespodziewanie!
(Opis z Lubimy Czytać) 



Kiedyś ludzie poznawali się przy studni podczas czerpania wody, ale czasy się zmieniły. Teraz robią to przez internet.

   Julię rzuca narzeczony. To jak się zdaje był ten jedyny. Mimo iż w szkole średniej im nie wyszło, rozstawali się, by znów do siebie wrócić, to wydawało się, że zdrada chłopaka wstrząśnie Julią na tyle, by więcej nie pchać się w ten związek. Ale, że miłość jest ślepa, dziewczyna daje mu kolejną szansę. Planują ślub, ogólnie sielanka. Póki do tej sielanki nie wkraczają rodzice chłopaka, którzy wiedzą lepiej jak ma wyglądać ich idealny dzień. Cóż dziewczyna się postawiła, czym przepłaciła związek z chłopakiem. Przyjaciółka namawia ją, by założyła konto na portalu randkowym, może tam uda jej się kogoś poznać, a jak nie to, będzie mieć kogoś do rozmów. Najpierw sceptycznie nastawiona, zgadza się bez większego entuzjazmu na ten zabieg. Już pierwszy mężczyzna okazuje się być tym idealnym. Rozmowa się im klei, mają wspólne poglądy. Wszystko może się wydawać być idealne. Ale czy Adam jest tym jedynym i jak potoczą się ich losy? 
   
   Z początku trudno mi się było wczytać. Nie zawsze niestety narracja w trzeciej osobie wciąga mnie od początku, a tutaj czasem się gubiłam, co kto powiedział w danym momencie. Dialogi były naturalne, a scen 18+, czy wulgaryzmów tutaj nie ujrzymy. 
    Akcja powieści toczy się spokojnym rytmem, w którym się nie pogubimy ponieważ wszystkie wydarzenia zazębiają się ze sobą, tworząc całość.
   Okładka jest delikatna i bardzo mi się podoba. W środku znajdziemy podział na rozdziały, które nie były zbyt długie. Małym minusem było to, że nie było przy nich imienia bohatera, którego w danym momencie mogliśmy czytać. 

   Reasumując historia Adama i Juli jest życiowa, prawdziwa. Tak naprawdę może przydarzyć się każdemu, ponieważ internet daje wiele możliwości poznawania nowych osób. Czasem zostaną z nami na dłużej, czasem znajomość się kończy, ale wszystko to nas czegoś uczy. Historia napisana przez Agatę Przybyłek ma w sobie ziarenko z jej życia, co również przypadło mi do gustu. 
    Adam skrzywdzony przez dziewczynę, muzyk, który w gruncie rzeczy jest dobrym chłopakiem, zawsze chętnym do pomocy. Niestety niektórzy sprytnie to wykorzystywali i czytając dziwiłam się, jak można być takim, by ciągnąć pomoc od chłopaka, który powinien się uczyć, a nie rzucać szkołę, by komuś pomóc. To było straszne, smutne i przerażające, że są takie osoby na świecie.
    Klara też lekko nie miała. No jak można komuś dyktować, jak ma wyglądać ślub i kto za niego zapłaci? Takie decyzje powinni podejmować młodzi, a rodzicom nic do tego, czy ma to być wesele na dwieście czy pięćdziesiąt osób, powinni wspierać, a nie kopać dołki. Też zszokowało mnie to, można powiedzieć. 
    Powiem Wam, że mimo iż miałam początkowe problemy to powieść ta, spodobała mi się, a zakończenie sprawiło, że miałam ochotę krzyczeć "jak to?!". Jak skończyła się historia Adama i Julki? Koniecznie musicie się przekonać. Dla mnie to było pierwsze spotkanie z piórem autorki, ale w planie mam kilka starszych powieści, więc mam nadzieję, że spodobają mi się. 
    Polecam Wam tę powieść!

Miłość naprawdę przychodzi wtedy, kiedy człowiek najmniej się jej spodziewa, ale to nie znaczy, że powinniśmy z góry ją skreślać.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu 


6 komentarzy:

  1. Na pewno będę czytała tę książkę, bo bardzo lubią twórczość tej autorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie czytałam nic Agaty musze coś wypożyczyć jak wszystko minie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię Przybyłek i chętnie sobie przeczytam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że autorka nie wymyśliła innego tytułu - trochę gryzie mi się z filmem z Meg Ryan. Ale sama fabuła brzmi interesująco i chyba się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam książki tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wirtualne znajomosci to temat na czasie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger