Sprzedana - Sophie Hayes

    Witajcie! :)
Mam małe problemy z internetem, ale jakoś postaram się dodać Wam dziś świetną recenzję!
Mam nadzieję, że książka wywrze na Was ogromne wrażenie.

Tytuł: „Sprzedana”

Autor: Sophie Hayes

Wydawnictwo: Amber

ISBN: 978-83-241-5170-7

Liczba stron: 270

         Sophię poznajemy jako siedemnastoletnią dziewczynę biorącą udział w osiemnastce swojego brata Jasona. Ma jeszcze siostrę Emily i dwóch braci bliźniaków Marka i Jamiego. Ojciec od samego początku traktował wszystkie swoje dzieci jak "wpadkę", dlatego okazywanie im uczuć przychodziło mu z wielką siłą, a raczej nie okazywał ich w cale. Matka dzielnie znosiła wybuchy męża kiedy chodziło o nią, jednak gdy podnosił głos na dzieci zamieniała się w lwicę walczącą o młode. Pewnego dnia, gdy ojciec po raz kolejny podniósł rękę na najstarszego syna nie wytrzymała i zarządała rozwodu. 
        Kilka miesięcy później poznała Steva- zupełne przeciwieństwo byłego męża.

Sophie nie poszła na studia. Znalazła pracę w Leedes i tam się przeprowadziła. Do miasteczka wprowadza się jej przyjaciółka ze szkoły Serena. Z początku samotna znów czuje, że żyje. Chodziły ciagle do klubów i świetnie się bawiły, jednak przyjaciółka wyjechała za granicę za pracą. Gdy trafiła do szpitala z bólem brzucha odwiedził ją jej znajomy z pracy- John. Zaprzyjaźnili się, aż wreszcie zamieszkali razem. Sophie od zawsze chciała mieć kogoś kto nie będzie taki jak ojciec, kogoś kto się nią zaopiekuje, niestety nie kochała go. John z poczatku taki był, jednak powoli łącząca ich więź zaczęła słabnąć.  
       Wróciła Serena, więc wróciły też wypady do klubów. Pewnego dnia podczas ich wypadów zaczął obserwować ją pewien mężczyzna-Kas. Z poczatku ignorowała go. Mężczyzna jak szybko się pojawił tak szybko zniknął, ale nie na długo. Jakimś sposobem zdobył numer telefonu i zaczęły się ich rozmowy, smsy. Stali się sobie bliscy, byli przyjaciółmi. Gdy związek z John'em zaczął się sypać, Kas poradził jej by to zakończyła, więc tak zrobiła. Podczas kolejnego wypadu z Sereną nasza bohaterka poznaje przystojnego chłopaka. Zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia i gdy szczęśliwa Sophie mówi o nim Kasowi ten staje się dziwny dla niej, jest zazdrosny.  
       Związek Sophie i Eriona ciągle wystawiany jest na próbę przez dziewczynę, która przez przykre doświadczenia życiowe nie jest w stanie zaufać żadnemu mężczyźnie. Jej kontakt z Kasem nadal jest tak dobry. Po kilku latach związku z Erionem zrywaja ze sobą. Chłopak jest deportowany do Albanii, a przyjaciele nakłaniją ją by za niego wyszła i w ten sposób pomogła mu wrócić do Angli. Gdy już ma wyjeżdżać dostaje silnych bóli brzucha. Lot nie odbywa się. Sophie myśli, że tak właśnie miało być. W tedy Kas proponuje jej wspólny weekend w Hiszpanii. Jest czuły, opiekuńczy, troskliwy. I gdy dziewczyna wraca do Angli czuje się przygnębiona. Jednak nie trwa to długo, gdyż Kas namawia ją by przyjechała do niego na kilka dni do Włoch. Znają się już cztery lata, Kas wie o niej wszystko, a ona ufa mu jako nielicznemu. Dni mijają im w cudownej atmosferze, dziewczyna czuje, że kocha go nie jak przyjaciela, ale bardziej. Spędzają wspólnie noc- jest cudownie, ale sielanka trwa do kolejnego poranka.          
            Mężczyzna w mgnieniu oka z miłego i troskliwego zmienia się w despotę. Namawia Sophię, że skoro go kocha to musi się poświęcić dla jego dobra, musi pomóc spłacić jego dług. Ma dla niego pracować - na ulicy. Dziewczyna z początku myśli, że to kiepski żart, jednak jest zupełnie inaczej. Mężczyzna przemocą i groźbami nakłania ją do tej pracy. Sophie zmienia się w przerażoną kobietę. Nigdy nie myślała, ze tak skończy. Ciągle płacze i jest kłębkiem nerwów. Każdej nocy wychodzi na ulicę by zarabiać dla niego. Jedni klienci są mili - rozmawiają z nią, czasem przejeźdzają i sprawdzają czy wszystko z nią w porządku, inni są psycholami. Przez cztery miesiące pracuje we Włoszech. Któregoś dnia Kas oświadcza, że wybierają się do Francji. Czuje, że wreszcie się od tego uwolni, jednak Kas zapowiada, że i tam będzie pracować jak dotychczas. Wyjeżdza na tydzień do Holandii zostawiając biedną dziewczynę samą. Ma nadal pracować. Na ulicy spotyka kobiety które nie specjalnie cieszą się z nowej. Niektóre uciekają się do przemocy.             
          Gdy wraca Kas znów zaczynają się rękoczyny i słowne ubliżanie. Dziewczyna ma 'wyprany mózg' i uważa że do niczego się nie nadaje. Prawie nie je. Po dwóch tygodniach znów wracają do Włoch. Dziewczyna zaczyna chorować. Kas nie chce słyszeć o lekarzu, więc na własną rękę pod jego nieobecność wybiera się do szpitala. Jej stan nie jest najlepszy. W tedy po raz pierwszy decyduje się na poważny krok. Dzowni do matki i mówi że potrzebuje pomocy. Dzwoni do Kas ponieważ nadal się go boi i wie że musi zadzwonić i być mu posłuszną. Matka i ojczym robią wszystko by wyciągnąć córkę ze szponów szaleńca. Wymyślają plan, że Sophie musi wrócić do Angli i tam dojść do siebie. 

      Czy rodzicom uda się uratować ukochaną córkę? Czy Sophie kiedykolwiek jeszcze zdoła poczuć się bezpieczna? 
     Wstrząsająca opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Pokazuje nam jak ludzie oddziałują na siebie poprzez przemoc fizyczną i psychiczną. Ta historia daje nam światło na to, że kobiety pracujące na ulicy nie zawsze robią to z własnej nieprzymuszonej woli. 
     Dla mnie była to lektura pełna przemyśleń, łez i gorączkowego zastanawiania się skąd się biorą tacy mężczyźni. Polecam Wam gorąco byście zapoznały się z historią Sophie, jak i innymi książkami o zbliżonej tematyce.