środa, 8 maja 2019

[PRZEDPREMIEROWO]: Nagranie - Małgorzata Falkowska



Ty nie jesteś częścią mojego planu [...] Nie pasujesz do mojej układanki, choć damska krew mogłaby się ładnie komponować w moim dziele. Jednak nie zdradziłaś. Ty masz mnie tylko doprowadzić do niego.



Tytuł: Nagranie
Seria: -
Autor: Małgorzata Falkowska
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 312
Liczba rozdziałów: -
Gatunek: Kryminał
Bohater: Sylwia/Maciej
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Kobiece 
Premiera: 15.05.2019


   Zanim przeczytasz upewnij się, że nie dostałeś jeszcze swojego nagrania
Toruń. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy zaginęło pięciu młodych mężczyzn. Sprawę prowadzi komisarz Maciej Gorczyński. Jedyną poszlaką są tajemnicze przesyłki, które otrzymują rodziny zaginionych. To płyty z krótkimi filmami, na których każda z ofiar przekazuje dziwną wiadomość.
    „Nazywam się Emil Kwiatkowski. Wiem, że zgrzeszyłem i wiem, że to, co mnie spotkało jest jedynym dobrem, jakie mogłem wyrządzić na tym świecie.
Mnie już nie ma, ale wy jeszcze jesteście. Jeszcze! Wesołych Świąt.”
    Gorczyńskie wie, co oznaczają te nagrania. Ma do czynienia z seryjnym mordercą, którego motyw pozostaje nieznany. Komisarz postanawia włączyć w sprawę zaprzyjaźnioną jasnowidz Sylwię Trojanowską. Nietypowy duet musi jak najszybciej schwytać sprawcę, który śledzi każdy ich ruch.
    Nagrań przybywa, a szokujące nagłówki gazet przerażają coraz więcej torunian. Wkrótce wizje Trojanowskiej prowadzą do Fundacji LifeTrans, założonej przez jednego z profesorów Collegium Medicum. 
(Opis z Lubimy Czytać) 

Nazywam się Emil. Emil Kwiatkowski. Wiem, że zgrzeszyłem, i wiem, że to, co mnie spotkało, jest jedynym dobrem, jakie mogłem uczynić na tym świecie. [...] Mnie już nie ma, ale wy jeszcze jesteście. Jeszcze! Wesołych Świąt! 

   Z autorką spotkałam się podczas czytania książki Ilias. Wtedy ogromnie mi się podobało, ale czy i kryminał wyszedł autorce równie dobrze? 


   Styl autorki, to coś, co spodobało mi się już przy pierwszym spotkaniu. I tutaj było lekko i przyjemnie. Wszystko działo się z jakiejś przyczyny, a tajemnice od razu nie ujrzały światła dziennego. Autorka sprawnie operowała naszymi emocjami i co chwilę mieszała, byśmy za szybko nie odkryli kto zabija. 
   Akcja była świetnie zaplanowana. Każde wydarzenie pociągało za sobą kolejne, a niekiedy mroziło krew w żyłach. 
    Okładka jest prosta, ale przyciąga wzrok. Jest ładna i pasuje do tytułu czy treści. W środku również znajdziemy bardzo ładnie wydaną książkę. Na szarej kartce mamy wskazówki, a raczej jakby list mordercy, do nas. A każdy rozdział zaczyna się od daty, godziny i miejsca w jakim znajdują się bohaterowie.  Ogromnie spodobał mi się ten zabieg. 

Oby każdy był tak hojny w darach dla Pana, jak my. Wesołych świąt!

   Maciej to policjant z dużym stażem, jednak ta sprawa jest inna. W ciągu tak krótkiego czasu, ginie kilku młodych chłopaków. Policja jest bezradna. Starają się za wszelką cenę rozwikłać tę sprawę, ale ktoś ewidentnie sobie z nimi pogrywa. Kolejni mężczyźni znikają bez śladu, a do rodziny zaginionych zaczynają docierać przesyłki. Nagranie i kartka świąteczna. Maciej wraz z Sylwią, która jest jasnowidzem starają się poukładać puzzle tej układanki w całość. Gdy wydaje im się, że są bliżej rozwiązania, morderca znów zagra im na nosie. Co łączy zabitych i jaki jest cel mordercy? Tego dowiecie się czytając. Wracając jednak do Maćka, jest on mężczyzną w sile wieku, doświadczonym. Jest mężem ciężko chorej Marioli oraz ojcem dorosłego syna Wojtka i mniejszej córeczki Marysi. Jego życie powinno, być idealne, ale czy takie jest? To dobry i mądry mężczyzna, który dla dobra sprawy jest gotów na wielkie poświęcenie. 
    Sylwia jak już wspominałam jest jasnowidzem. Utrzymuje się z doradzania ludziom w wielu sprawach, pisząc z nimi listy. Dorabia sobie również biorąc zlecenia na odnalezienie kogoś. Z policją pracuje za darmo. Już wiele razy im pomogła, a przy tej sprawie nie mogło być inaczej. W swoim fachu jest świetna. Tutaj także stara się znaleźć sprawcę, jednak nie widzi go wyraźnie. Jest samotną kobietą, która darzy uczuciem swojego kolegę, Macieja. Wspólnie pracują i to pozwala im się lepiej poznać. Ale czy to wszystko ma szansę się udać? Przecież on ma żonę i dzieci. Jak potoczy się sprawa? 

Koperta. Biała koperta leżała na mojej wycieraczce. Bez podpisu, ale nie mogło być mowy o pomyłce. "Może to kolejna reklama" - przypomniałam sobie listy wyborcze, jakie rzucano pod drzwi przed wyborami. [...]

    W książkę wciągnęłam się już od pierwszej chwili. Krótkie rozdziały i wartka akcja
sprawiły, że nie nudziłam się ani minuty. Strony przelatywały mi w zawrotnym tempie, a ja nim się spostrzegłam byłam już na ostatniej stronie. 
   Muszę Wam powiedzieć, że miałam pewne przypuszczenia, ale autorka tak manewrowała dowodami, osobami zamieszanymi w sprawę, że do końca nie byłam pewna i były momenty, że zmieniali mi się podejrzani. Dlatego też myślę, że jeśli chcecie pobawić się w detektywa to musicie koniecznie sięgnąć po tę książkę, bo mnóstwo zagadek i tajemnic tylko czeka, aż otworzycie Nagranie i przepadniecie. Motyw tych wszystkich zbrodni mimo iż powiedzmy zwykły, został przedstawiony bardzo ciekawie i niecodziennie. Morderca bowiem miał trochę inne spojrzenie na pewne sprawy. No nic więcej Wam niestety nie powiem :D
   Za plus muszę również przyznać relacje rodzinne. Bo mimo iż Maciej nie do końca był szczery z żoną, to gdzieś w głębi serca kochał ją, i pragnął z nią być do końca. Kochał też dzieci i martwił się o nich. O ich przyszłość, o to co będzie dalej. To pozytywna postać. Silna i męska, która sprawiła, że z przyjemnością rozwiązywałam wspólnie z nim zagadkę. 
   Fajnym zabiegiem były również dołączone do książki poszlaki, które miały nas naprowadzić na trop przestępcy. Można było wczuć się bardziej w fabułę. 
   Dawno nie czytałam żadnego kryminału i po wszystkich lekkich książkach, była to przyjemna odskocznia. Dla mnie ta książka to po prostu cudo samo w sobie. Zakochałam się i uważam, że zasługuje na uznanie. Gorąco Wam polecam.

"Pan nie zastanawia się, czy Ci pomóc, On to po prostu czyni. Wesołych Świąt!"
  Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu 

 

8 komentarzy:

  1. Nie czytałam ba nawet nie słyszałam o tej książce jednak wydaje się ciekawa :) Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje klimaty. Postaram się przeczytac.

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że książka może mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie czytałam kryminału więc to coś dla mnie 😘

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że będzie mi dane przeczytać tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Z przyjemnością przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super propozycje :) przeczytam na pewno :)
    http://naprawdenienazarty.pl/impreza-dla-gracza-majowkowe-granie/

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej nie moje klimaty ale recenzja świetna.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger