Piękno oddania - Georgia Cates

Ci, którzy nie potrafią zapomnieć o przeszłości, są skazani na ciągłe jej przeżywanie.

Tytuł: Piękno oddania

Seria: Beauty (tom 2)

Autor: Georgia Cates

Tłumaczenie: Iga Lubartowicz

Liczba stron: 319

Liczba rozdziałów: 36

Gatunek: Literatura obyczajowa i romans

Bohater: Laurelyn/Jack

Narracja: Pierwszoosobowa

Wydawnictwo: NieZwykłe 

    Porzuciwszy miłość swojego życia, Laurelyn Prescott wraca do Nashville, żeby podążać za jedynym marzeniem, które jej pozostało. Pełna determinacji, by nie myśleć o bólu, który sprawiło jej rozstanie z Jackiem Henrym, zagłębia się w muzyce. Ale razem z jej dawnym życiem pojawiają się dawni znajomi i nowe oczekiwania. Sprzeciwienie się szokującym żądaniom producenta płyty oznacza koniec kariery Laurelyn, a jednak pojawia się nieoczekiwana szansa. Dzięki niej Laurelyn błyskawicznie znajduje się na szczycie i osiąga sukces, o którym zawsze śniła. Czy to wystarczy, by przynieść jej szczęście, na które zasługuje? Czy nieobecność Jacka Henry’ego sprawi, że nie poczuje spełnienia?
     Jack Henry McLachlan nigdy nie spodziewał się, że pokocha Laurelyn Prescott, a jednak pokochał. Po głupim błędzie, jaki popełnił, pozwalając, by wymknęła się z jego życia, przez trzy miesiące szuka Laurelyn, ale ich ponowne spotkanie nie przebiega bez przeszkód. Kobieta, jaką odnajduje, nie jest tą samą, która odeszła bez pożegnania. Laurelyn nie jest już nieśmiałą dziewczyną przeżywającą australijską przygodę. Teraz jest odnoszącą sukcesy piosenkarką i Jack jest przerażony tym, że jego Amerykanka może nie znaleźć w swoim nowym życiu miejsca dla kogoś takiego, jak on. Ma jedynie miesiąc, by przekonać ją, że jest inaczej i sprawić, by wyobraziła sobie życie z dala od światła reflektorów – ich wspólne życie.
(Opis z Lubimy Czytać) 

Żałować, że spotkałam mężczyznę, którego kocham, oznaczałoby, iż życzę sobie, by nigdy się nie pojawił. A tego nie potrafię zrobić. Ten rozdzierający moje serce ból, jest ceną. Jestem gotowa by ją zapłacić nawet za ten krótki czas, kiedy byliśmy razem. 

 Po pierwszej części, która zakończyła się szokiem, niedowierzaniem i milionem pytań, nie wyobrażam sobie,bym nie sięgnęła po kontynuację. Ale czy była równie cudowna co poprzedniczka?  Jeśli nie czytaliście pierwszego tomu, możecie ominąć opisy postaci ;)

  

Laurelyn po rozstaniu z Jackiem jest załamana, przybita. Stara się żyć jak dotąd, ale świadomość, że Jack na drugim końcu świata znalazł sobie kolejną chętną na układ kobietę dobija ją. Przecież nie daje znaku życia. Nie szuka jej. No, ale tak nie zostawiła mu numeru, ten przez który się kontaktowali został w Australii. Ich tożsamość też była zatajona. Dziewczyna odnosi nie mały sukces jako piosenkarka, jednak producent żywi nadzieję, na coś więcej niż współpracę czysto karierową. Po pewnym incydencie zapowiada jej, że to koniec. Jednak dziewczyna nieoczekiwanie ma wsparcie nie tylko matki, ale i ojca! Ojca, z którym nie łączyło jej nic prócz muzyki. Gdy pewnego wieczoru spotyka Jacka nie wierzy w to co widzi. Ale czy zostawienie kariery,dla człowieka, który już raz jasno określił co ich ma łączyć jest najlepszym pomysłem? Laurelyn, to dobra, nie denerwująca bohaterka, która osiąga sukcesy, ale brakuje jej w życiu kogoś kto by kochał ją, a ona kogoś. To pozytywna osoba, która trochę się boi tego co może się wydarzyć dalej.
   Jack zaczyna szukać Laurelyn jeszcze tego samego dnia. Wynajmuje detektywa,który ma mu w tym pomóc. Jest zraniony i rozczarowany, tym, że właśnie tak potoczyły się sprawy. Przecież nie zdążył tak wiele powiedzieć Laurelyn. Ale czy może się jej dziwić, skoro umówili się tylko na trzy miesiące? Jednak jest skuteczny w swoich poszukiwaniach. Gdy ją odnajduje czuje ulgę, ale i przerażenie, bo dziewczyna jest sławna. Jeśli chce, by była z nim musi ponieść jakieś konsekwencje, czym jest strata kariery. A Jack musi udowodnić, że jest tego wart. Jak potoczą się ich losy? Jack, to w głębi duszy dobry facet. Bał się zobowiązań, ślubu, dzieci. Jednak gdy traci tę najważniejszą kobietę,dostrzega jakim był głupkiem odrzucając to wszystko. 

Kiedyś myślałam, że będziesz dla mnie pięknem bólu, ponieważ sądziłam, że więcej cię nie zobaczę. Teraz jesteś jednak czymś zupełnie innym, moim pięknem oddania, bo oddajesz mi wszystko, kim kiedykolwiek byłeś, żeby stać się całkowicie mój.

    Styl autorki już w poprzednim tomie przypadł mi do gustu. Autorka pisała prosto i na temat. Nie było zbędnych opisów, nie było nudnych dialogów. Wszystko idealnie się zazębiało tworząc piękną i spójną całość. Były oczywiście sceny 18+ ale były one zrobione ze smakiem i nie przysłaniały fabuły. Także to ogromny plus.
   Okładka utrzymana jest w kolorystyce jak swoja poprzedniczka i również mi się bardzo podoba. 

Potrzebujesz czasu, by rozwinąć skrzydła i lecieć. Kocham cię całym sercem i zależy mi na tym, żebyś przeżyła wszystko, co chcesz, bo życie nie będzie czekało. [...]

   

Cóż mogę Wam powiedzieć? Ta książka wywołała u mnie tak samo wiele emocji jak poprzedniczka. Polały się łzy, ale mocno kibicowałam bohaterom. Czułam ich smutek, ból. To było takie prawdziwe. 
   Miłość nie zawsze bywa łatwa i prosta, o czym doskonale przekonali się nasi bohaterowie. Ale mimo przeciwności losu, odnaleźli do siebie drogę. Ale czy ich miłość była na tyle silna, by móc zrezygnować z czegoś i postawić wszystko na jedną kartę? Myślę, że uczucie, którym darzą się bohaterowie jest silna, trwała i piękna. Taka, którą każdy z nas ma szansę znaleźć. 
    Jeśli jeszcze zastanawiacie się nad tą serią, to powiem Wam jedno, teraz możecie sięgnąć po obie książki,więc Wasze serce, sklei się szybciej niż moje. To cudowne książki, które zasługują na uznanie. 
    Polecam Wam gorąco. 

To ty Jacku Henry. To zawsze byłeś ty, w każdej piosence, którą śpiewałam.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu