Tytuł: Gra w pozory
Seria:
Autor: B. A. Feder
Tłumaczenie:
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Bohater/Bohaterka: Lorrain, Constantin
Narracja:
Liczba stron:
Liczba rozdziałów:
Wydawnictwo: Bezwstydne
Ocena: 10/10
Myśleli, że rozstawiają pionki… Okazało się, że sami nimi byli…
Constatin od dziecka był wychowywany przez ojca na przywódcę. Wkrótce miał zacząć rządzić najpotężniejszą organizacją na Korsyce. Wiedział, że połączenie klanów uczyni ich silniejszymi, więc gdy caïd marsylskiego Unione Corse podsunął mu swoją córkę – Lorraine – nie oponował. Nie ufał jej, ale gdy tylko ją spotkał, postanowił ją zatrzymać. Chciał poznać drugie oblicze swojej żony i zamierzał zdjąć jej maskę.
Lorraine nie chciała być niczyją zabawką, więc sama zgłosiła się na ochotniczkę. Przez lata przygotowywała się do tego dnia. Miała z pozoru łatwe zadanie. Wystarczyło nie zakochać się we własnym mężu, ale gdy tylko go poznała, jej drobiazgowy plan rozsypał się niczym domek z kart. Tym samym otrzymała od losu nową misję – mąż nie mógł odkryć jej prawdziwych motywów.
Komu uda się wygrać tę grę w pozory?
(Opis z Lubimy Czytać)
To druga książka autorki, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Naprawdę wciągnęłam się od samego początku i do samego końca czułam podekscytowanie o po denerwowanie tym co jeszczs się wydarzy. Autorka pisze w bardzo lekki i przyjemny sposób przez co, przez książkę się płynie. Zabrała nas do mafijnego świata, który bardzo mi się spodobał. Dodatkowo akcja dzieje się we Francji sprawiła, że tym bardziej byłam ciekawa tego romansu mafijnego.
Bohaterowie to kolejna perełka w tej książce. Byli tak świetnie wykreowani, że czułam jakbym Ch znała od lat. Nie byli papierowi i to dla mnie było najważniejsze. Lorraine to dla mnie taka babeczka z jajkami: silna, twarda, mocno stapajaca po ziemi. To kobieta mafii, która potrafi walczyć o swoje. Tutaj miała plan idealny, ale czy jej się udał? Natomiast Constantin to bezwzględny mężczyzna, który zrobi wszystko, by znaleźć się na szczycie mafijnej hierarchii. Połączenie tych dwóch żywiołów będzie skutkowało pożądaniem, chemią i takim przyciąganiem, że wpadniemy w ten stan razem z nimi.
Po raz kolejny B. A. Feder pokazała, że romans mafijny może być tak przyjemny, świetnie napisany i wciągający bez reszty. To historia, którą wprost się pochłania i chce się więcej. Z niecierpliwością zatem czekam na kolejne książki autorki, bo wiem, że to będą niebywałe perełki. Jeśli jeszcze nie znacie pióra pisarki, to koniecznie sięgnijcie. Nie zawiedziecie się. Ja jestem zakochana w tej powieści. Ta książka idealna jest zarówno dla fanek mafii, jak i nie, więc mzoe dzięki niej ktoś pokocha ten gatunek? Ja polecam Wam całym sercem!
Współpraca z Bezwstydna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.