czwartek, 7 listopada 2024

[PRZEDPREMIEROWO]: Nowy rozdział - Adriana Rak

Bo czasem, niestety, trzeba odpuścić, by móc wreszcie osiągnąć pełnię szczęścia…



Tytuł: Nowy rozdział 

Seria: 

Autor: Adriana Rak 

Tłumaczenie: -

Gatunek: literatura obyczajowa 

Bohaterowie: Elwira

Narracja: Trzecioosobowa 

Liczba stron: 217

Liczba rozdziałów: 

Wydawnictwo: Inedita

Ocena: 9/10

Elwira, starając się zapomnieć o trudnej przeszłości, bierze los w swoje ręce i postanawia zacząć życie na nowo. Z wielkim bólem serca wyprowadza się do Poznania, gdzie próbuje swoich sił jako agentka w biurze nieruchomości. Po kilku miesiącach ciężkiej pracy wyprowadza się od przyjaciółki i wynajmuje skromną kawalerkę. Jest spokojna i pełna nadziei na lepsze jutro.

Niestety, przekorny los szybko przypomina o sobie. Pewnego dnia Elwira dowiaduje się o śmierci ukochanej babci Maliny i odtąd jej życie ponownie lega w gruzach.

Szanse na odbudowanie tego, o co walczyła przez ostatnie miesiące, maleją z każdym kolejnym dniem. Młoda kobieta ponownie zostaje wplątana w trudną, toksyczną relację z matką. Po pewnym czasie poddaje się i zaczyna powątpiewać w samą siebie.

Mając jednak na uwadze dobro młodszej siostry, wciąż miota się, szukając drogi do szczęścia… A droga ta, jak można się domyślać, będzie kręta i wyboista…

Nowy rozdział to kolejna książka w dorobku pisarskim Adriany Rak, która porusza trudne, rodzinne tematy.

(Opis z Lubimy Czytać)


Oczywiście, że mam! Dlatego, dziecko drogie, nie przejmuj się, cokolwiek by się zadziało. Czerp z życia, ile się da. I inwestuj w siebie, bo taka inwestycja w tych czasach to najlepszy kapitał.


Kolejna powieść spod pióra Ady i wydana nakładem rodzinnego wydawnictwa. Jak mi się podobało? 

Autorka ma niezwykle lekkie pióro i nawet narracja w trzeciej osobie jest tak pięknie napisana, że wciąga niemal od razu.

Okładka jest piękna i totalnie pasująca do treści, jak przeczytacie to gwarantuje, uśmiech na twarzy wam się pojawi. 

Elwira to młoda kobieta, która w swoim życiu przeszła naprawdę wiele, a to dopiero początek. Z każdym kolejnym rozdziałem życie podkłada jej pod nogi coraz to nowsze kłody. Przeszkody, które mogą załamać, sprawić, że straci się pewność siebie. Ale na przykładzie Elwiry autorka pokazuje nam, że nie można się poddać i trzeba walczyć mimo wszystko o swoje. Choć nie ukrywam pewne wydarzenie pod koniec strasznie mnie wkurzyło 🙈 

Dawno nie czytałam nic od Ady i fajnie było przeczytać książkę obyczajową, w której nie znajdziemy scen 18+ i zachwytów nad mężczyzną, a takie właśnie proste, codzienne życie,które nie zawsze jest fair.  To do bólu realna historia. I czasem warto sięgnąć po taką lekturę, by zastanowić się nad swoim życiem i stwierdzić, że nie można się poddawać. Tak jak Elwira się nie poddała, choć miała już temu mnóstwo powodów. To świetna książka, z którą można wspaniale spędzić te długie wieczory, na rozmyślaniu i po prostu docenieniu tego co się ma. Z całego serca wam polecam. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger