poniedziałek, 29 lipca 2019

To, co zakazane - Tabitha Suzuma



Możesz zamknąć oczy i nie patrzeć na rzeczy, których nie chcesz widzieć, ale nie możesz zamknąć swojego serca na rzeczy, których nie chcesz czuć. 


Tytuł: To, co zakazane
Seria: -
Autor: Tabitha Suzuma
Tłumaczenie: Joanna Krystyna Radosz
Liczba stron: 376
Liczba rozdziałów: 26
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Bohater: Maya, Lochan
Narracja: Pierwszoosobowa
Wydawnictwo:  Młodzieżówka
Data premiery: 9.05.2019
Ocena: 8/10


    Możesz zamknąć oczy, by nie widzieć tego, czego nie chcesz widzieć; nie możesz jednak zamknąć serca, by nie czuć tego, czego nie chcesz czuć.
     Miłośnicy „Kwiatów na poddaszu” pokochają tę rozdzierającą, szokującą powieść o dwójce rodzeństwa, Mai i Lochanie, ich burzliwym życiu rodzinnym i o związku, który muszą trzymać w tajemnicy.
    Ona jest śliczna i utalentowana. Ma szesnaście lat i nigdy się nie całowała. On jest rok starszy, przystojny, a świat stoi przed nim otworem. Zakochali się w sobie. Problem w tym, że… są rodzeństwem.
    Siedemnastoletni Lochan i szesnastoletnia Maya zawsze byli dla siebie bardziej przyjaciółmi niż bratem i siostrą. Wspólnie zastępują wiecznie nieobecną matkę-alkoholiczkę w opiece nad młodszym rodzeństwem. Będąc dla dzieci jak rodzice, muszą szybko dorosnąć. Napięcie w ich życiu i to, jak doskonale się rozumieją, zbliża ich do siebie bardziej niż zwykłe rodzeństwo. Tak bardzo, że się w sobie zakochują. Utrzymywane w tajemnicy uczucie szybko przeradza się w głęboką, rozpaczliwą miłość. Choć wiedzą, że to, co robią, jest niewłaściwe i nie potrwa długo, nie umieją się powstrzymać przed brnięciem w związek, który czują całym sercem. Gdy wszystko zmierza w stronę wstrząsającego, szokującego finału, pewne jest tylko jedno: tak niszcząca miłość nie może mieć szczęśliwego zakończenia.

(Opis z Lubimy Czytać) 


Nie posłucham tej tykającej bomby w mojej głowie, nie będę myśleć o przyszłości, o tej wielkiej ciemnej dziurze, w której żadne z nas nie umie egzystować, ani razem, ani osobno...


   Kontrowersyjna, pełna tematu tabu książka. Ale czy była dobra? Zapraszam. 

   Styl autorki jest lekki i przyjemny. Przypadł mi do gustu już od samego początku i utrzymał się aż do końca. Autorka pomimo trudnego tematu, nie używa trudnych słów, czy wulgaryzmów. 
    Akcja powieści dzieje się w swoim tempie; nie za szybko, ani nie za wolno. Wydarzenia się ze sobą zazębiają i nie pogubimy się w wydarzeniach pomimo dwóch bohaterów. 
    Okładka jest piękna, delikatna. Podoba mi się bardzo. Czcionka odpowiednia do szybkiego czytania. Mamy rozdziały, które są odpowiedniej długości. 

Jak coś tak złego może być tak cudowne? 

  
   Lochan to zamknięty w sobie chłopak. Na co dzień nie ma przyjaciół, ani się nie odzywa do nikogo. Na lekcjach obecny jest fizycznie, ale nie udziela się. Jest jednak dobrym uczniem, któremu został ostatni rok szkoły średniej. Jego rodzina jest niepełna. Ojciec odszedł dawno temu z inną kobietą. Matka jest pijaczką, która woli być wolną i niezależną kobietą. Dlatego Lochan wraz z Mają, młodszą od siebie o 13 msc siostrą, zajmują się pozostałą trójką rodzeństwa. Są dla nich rodzeństwem, ale i rodzicami. Matkę widują sporadycznie. Daje im tylko pieniądze na utrzymanie czy jedzenie. Przez te wszystkie lata dwójka starszego rodzeństwa zbliża się do siebie, nie tylko  na poziomie brat-siostra. Ale między nimi rodzi się uczucie silniejsze niż cokolwiek innego. Pojawia się miłość. Ale taka jak między chłopakiem, a dziewczyną. Bohaterowie starają się z tym walczyć, jednak czy są w stanie opanować to, co zaczyna się dziać? Lochie, to spokojny chłopak, po którym nie można się spodziewać takich rzeczy, a jednak w domu jest zupełnie inny. To czuły, kochający brat, który dla dobra rodzeństwa jest gotów na wiele. Stara się jak może, by nie zostali rozdzieleni. 
   Maya to zupełne przeciwieństwo brata. Jest otwarta (do pewnego momentu), lubi spotykać się ze znajomymi, chociaż czasu na takie przyjemności w jej obowiązkach nie ma.Ma najlepszą przyjaciółkę, a chłopcy chętnie by się z nią umówili. Gdy dochodzi do jej pierwszej randki, dziewczyna początkowo jest zadowolona i zgadza się na kolejne spotkanie, ale później uświadamia sobie, że to nie jest chłopak dla niej, że pała uczuciem do kogoś innego. Maya obawia się reakcji innych, na swoje uczucia względem brata, dlatego zrobi wszystko, by choć na chwilę zostawać z nim sam na sam. Ich uczucie nie jest łatwe, ani normalne. Szukają wyjścia z tej sytuacji, aleto co do siebie czują jest silniejsze niż racjonalne myślenie. 
    Kit to buntownik. Boli go odejście ojca. Nie chce by to Lochie go im zastępował.  Czuje się niekochany i pominięty. 
Tiffin i Willa to najmłodsze z dzieci, którymi zajmują się na zmianę. Raz jedno, raz drugie odbiera ich ze szkoły. To urocze dzieciaki. 

Moja rodzina. Rodzina to najważniejsza rzecz na świecie. Rodzeństwo czasem doprowadza mnie do białej gorączki, ale to krew z krwi. Wszystko co znam. Moja rodzina - to ja. To moje życie. Bez nich jestem sam na tym świecie. 

    Książka ta nie jest łatwa, ale uczucie głównych bohaterów też takie nie jest. Mimo tematu tabu, czytało mi się tę powieść naprawdę dobrze. Była inna od wszystkiego, co do tej pory czytałam. 
    Miłość nie zawsze jest taka jak sobie wymarzymy. Przekonali się o tym i nasi bohaterowie. Z braterskiej miłości, pomocy, oparcia i przyjaźni doszli do etapu, który każdy z nas ma prawo kiedyś poznać. Oni mieli tylko siebie. Skazani na opiekę nad dziećmi nie mieli czasu na żadne kontakty z rówieśnikami poza szkołą. W końcu musiało to się stać. Ich czysta, piękna miłość pokazała, jak wiele są w stanie dla siebie zrobić. Zakończenie wbiło mnie w fotel i długo nie mogłam do siebie dojść. 
    Reasumując polecam Wam tę historię. Jeśli nie boicie się tematów tabu, jeśli chcecie przeżyć coś innego, ta pozycja jest dla Was. Mnie się podobała :) 

W tej chwili wiem tyle, że cię kocham - mówię w cichej rozpaczy, a słowa wysypują się ze mnie we własnym rytmie. - Kocham cię o wiele bardziej niż jak brata. Ja... kocham cię w każdym sensie. 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu

7 komentarzy:

  1. Mam smaczek na tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka ta nie była dla mnie łatwa w odbiorze, ale zdecydowanie bardzo emocjonalna!

    OdpowiedzUsuń
  3. O książce słyszałam dużo ale zawsze zapominam sobie ją zapisać ale teraz na pewno zapiszę :D

    ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG

    ZAPRASZAM NA MÓJ INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również jestem zadowolona z lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo że młodzieżowka to mam ochotę ja przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  6. Trochę już mi się przejadła ta tematyka, ale jak tylko najdzie mnie ochota, to czemu nie? :)

    Pozdrawiam,
    Czytanie Naszym Życiem

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam o niej dobre słowa i jestem zaciekawiona, zwłaszcza, że porusza taki ciężki temat :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger