[PRZEDPREMIEROWO] :Jeszcze raz zaufaj - Aleksandra Muraszka

 Gdy wczorajszego popołudnia zdecydowałam się spakować i wyjechać z domu, nie przewidziałam kilku rzeczy.

Na przykład tego, że zabrałam ze sobą zbyt mało gotówki. Ceny paliwa wzrosły, a moje volvo pali jak szalone.

Tytuł: Jeszcze raz zaufaj 

Seria: Jeszcze raz (Tom 1)
Autor: Aleksandra Muraszka 
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Bohater/Bohaterka: Ellie, Asher 
Narracja: Pierwszoosobowa
Liczba stron: 264
Liczba rozdziałów: 32
Wydawnictwo: BeYa

Ocena: 10/10
Premiera: 26.10.2022

Z demonami przeszłości łatwiej walczy się we dwoje

Ellie z zamkniętymi oczami wskazuje na mapie punkt, który ma się stać jej nowym początkiem. Jednak demony przeszłości nawiedzają ją na każdym kroku, boleśnie przypominając o sobie przez ataki paniki, które dodatkowo utrudniają jej funkcjonowanie. Dziewczyna skrywa tajemnicę, która wyniszcza ją od środka. Nie chciała jej nikomu zdradzić, a już na pewno nie jemu, Asherowi. Tyle że życie przygotowało dla niej inny scenariusz. Czy Ellie zaufa po raz kolejny? Czy ten krok okaże się ogromnym błędem?

Asher od lat zmaga się z konsekwencjami fatalnych wyborów swoich rodziców: matki, która porzuciła rodzinę, i zapijającego się na śmierć ojca. Zbyt szybko musiał dorosnąć, co odbija się na nim każdego dnia. Chłopak stracił wiarę i nadzieję dawno temu, ale gdy w jego życiu pojawia się Ellie, szara rzeczywistość zdaje się nabierać kolorów. Dzięki tej dziewczynie odżywają w nim od dawna skrywane uczucia. Czy Asher otworzy się przed nią i pozwoli jej się dostać do swojego poranionego serca?

Czy tych dwoje pokaleczonych przez los młodych ludzi zdoła sobie nawzajem pomóc? Czy jeszcze raz… to za dużo?

Pierwsza część trylogii Jeszcze raz

(Opis z Lubimy Czytać) 

[...] Patrzyłam, jak śpi, i ogarnął mnie spokój

Autorka pisze lekko, przymnie. Nie ma tu zbędnych opisów, dialogi są naturalne. 

Akcja toczy się swoim rytmem, które nie pędzi ani się nie wlecze. Wszytsko łączy się ze sobą w całość, przez co nie zgubimy się w wydarzeniach. 

Okładka jest piękna. A środku znajdziemy podział na rozdziały z perspektywy Ellie i Ashera więc poznamy ich dogłębnie. 

Ola w swojej najnowszej powieści przenosi nas do świata, gdzie życie nie jest łatwe, gdzie demony dają o sobie znać. Ataki paniki, czy dzieciństwo, które za wcześnie się skończyło to tylko początek tej trudnej, bolesnej, ale i pięknej historii. To książka, która nasycona jest tyloma emocjami, że husteczki do czytania są obowiązkowe! Piękna okładka skrywa trudną powieść, która chwyci was za serce. 

Ellie to młoda dziewczyna, przed którą jest całe życie, jednak nic co wygląda z wierzchu pięknie nie musi być takie w środku. A Ellie czasem cierpi. Tak jak i Asher. Zostawiony przez matkę, z upijającym się dzień w dzień ojcem, musi zajmować się bratem, który jest rezolutnym i rozkosznym chłopcem. Ta dwójka może sprawić, by życie było lepsze, ale czy poradzą sobie gdy odkryją swoje tajemnice? 

Książka ta pokazuje nam jak ważne jest mieć przy sobie kogoś bliskiego. Kogoś komu można powierzyć każdą, nawet najmniejsza część siebie. Ale czy zawsze się to udaje? 

Końcówka tej historii sprawiła, że wyłam jak bóbr. Jestem ogromnie ciekawa co będzie dalej, jak potoczą się losy bohaterów i mam nadzieję, że nie będę długo musiała czekać! To cudowna historia która zasługuje na waszą uwagę. Zamawiajcie i Czytajcie bo jest warto. Polecam! 

Zaczynamy z Asherem głośno się śmiać. Czasem mam wrażenie, że ten mały nicpoń wie, w którym momencie

się pojawić. Jakby miał jakieś magiczne moce, a może potrafi czytać w myślach? W każdym razie przerywa nam

praktycznie zawsze w takich sytuacjach jak ta.

Za możliwość przeczytania dziękuję serdecznie autorce i wydawnictwu