poniedziałek, 21 maja 2018

Jak zatrzymać czas - Matt Haig


Pierwsza zasada jest taka, że się nie zakochujesz - rzekł. - Są również inne zasady, ale ta jest nadrzędna. Żadnego zakochiwania się. Żadnego trwania w miłości. Ani marzenia o niej. Jeśli weźmiesz to sobie do serca, będziesz miał się dobrze.


Tytuł: Jak zatrzymać czas
Seria: -
Autor: Matt Haig
Tłumaczenie: Mariusz Warda
Gatunek: Literatura współczesna
Bohater/Bohaterka: Tom
Liczba stron: 430
Liczba rozdziałów: -
Narracja:  Pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Zysk i S-Ka
Książka bierze udział w wyzwaniu: 32/52

Tom Hazard posiada niebezpieczny sekret. Choć wygląda na przeciętnego 41-latka, cierpi na rzadką przypadłość, wskutek której żyje już całe stulecia. Tom przeżył kawał historii – występując z Szekspirem, eksplorując odległe morza z kapitanem Cookiem i pijąc koktajle z Fitzgeraldem. Teraz pragnie już tylko zwyczajnego życia.

Tom wraca do Londynu, swojego dawnego domu, aby zostać nauczycielem historii w liceum. Jest to idealne zajęcie dla kogoś, kto osobiście był świadkiem wielu istotnych wydarzeń z dziejów świata. Co więcej, urzekająca nauczycielka francuskiego z tej samej szkoły zdaje się być nim zafascynowana. Ale Stowarzyszenie Albatrosów, sekretna grupa, która chroni ludzi takich jak Tom, ma jedną zasadę: nigdy się nie zakochuj. Bolesne wspomnienia z przeszłości i nieobliczalne zachowanie czujnego przywódcy Stowarzyszenia zagrażają wykolejeniem się zarówno nowego życia, a jedyna rzecz, na którą Tom nie może sobie pozwolić, jest zarazem tym, co może go ocalić. Będzie musiał raz na zawsze zdecydować, czy utknie w przeszłości, czy wreszcie zacznie żyć teraźniejszością.

(Opis z Lubimy czytać)


Ludzie mówią o moralnym kompasie, a ja myślę, że to do niego się wszystko sprowadza. W głębi ducha zawsze wiemy, czy coś jest dobre, czy złe. Znamy swoje południe i północ. Musisz temu zaufać, Anton.

Uwielbiam książki z wątkiem czasowym. Wiecie bohater wyglądający młodo, a liczący sobie setki lat. Tak, to zdecydowanie coś co zapoczątkowało moją manię zbieractwa książek. Ale czy i ta okazała się być dobra? 

Tom jak na dobrego opowiadacza swojej historii przystało jest dokładny, nie szczędzi szczegółów i zaprasza nas do swojego niecodziennego świata. Ten wyglądający na 40 lat mężczyzna tak na prawdę liczy sobie przeszło 400 lat! To cztery wieki wspomnień, bólu, ale w niewielkim stopniu szczęścia. Tom przeżył wiele. Jako nastolatek musiał uciekać właśnie z powodu swojej odmienności. Wszyscy się starzeli. On nie. Jego matka zginęła posądzona o czary. Gdyby nie ucieczka, mogło to samo i jego spotkać. Istoty takie jak on nie są bowiem nieśmiertelne. Nie chorują, starzeją się wolniej, ale z biegiem wieków i oni w końcu obrócą się w proch. Na swojej drodze Tom spotkał wiele ludzi; jedni byli dobrymi, kochającymi jak Rose czy jej siostra, jedni... cóż swoje dobro przekładali nad innych. Tom nie jest do końca szczęśliwy w XXI wieku. Szuka bowiem swojej ukochanej córeczki, która jest taka jak on. Jednak z biegiem wieków mężczyzna czuje się przytłoczony, zniechęcony, lecz w głębi siebie wierzy, że ona gdzieś tam jest i tylko to przez stulecia utrzymywało go przy życiu. Tom to dobry, kochający, szczery facet, który przeżył wiele, jednak pozostał sobą, nie zmienił się w potwora. 
Nie będę wspominać o innych bohaterach, bo zdradziłabym Wam co nie co, a chcę byście sami przekonali się czym się zdenerwowałam, co mnie wzruszyło, a z czego się śmiałam. 

Na przestrzeni wielu lat przekonałem się, że smutek wspomnień waży więcej i trwa dłużej niż momenty szczęścia.


Styl autora od razu przypadł mi do gustu. Mimo, iż wydarzenia dzieją się teraz i kiedyś nie mamy jakiś średniowiecznych trudnych słów. Wręcz przeciwnie, język Matta Haiga jest prosty i łatwy w odbiorze. Mamy tutaj trochę opisów, jednak napisane to jest w taki sposób jakbyśmy siedzieli tam z Tomem, a on opowiadał nam swoją historię. Nie było to nudne, wręcz przeciwnie; ciekawe i pouczające. 






Jeszcze. To słowo może więzić cię w pułapce przez całe dekady

Akcja jak już wspominałam dzieje się dziś i kiedyś. Zostajemy przeniesieni w czasy gdy żył Szekspir. Poznajemy różne osobistości, a przede wszystkim taki zabieg pozwala nam poznać bardziej historię Toma. Wydarzenia następują po sobie, nic nie jest wyrwane z kontekstu. 

Im dłużej żyjesz, tym bardziej sobie uświadamiasz, że nic nie jest stałe.

Okładka jest przepiękna. Klepsydra symbolizująca upływ czasu. Samotny mężczyzna i róża. To piękne przesłanie co znajdziemy w książce, więc myślę, że jest idealna <3 
Tekst jest dobrze rozmieszczony, z odpowiedniej wielkości czcionką, bez błędów. To ogromny plus dla mnie.

Przeszłość nigdy nie przemija. Ona się po prostu chowa.

Książka ta, to coś innego, lekkiego i przyjemnego. To sama prawda jak wiele chcemy zrobić, a co możemy pozostając pod panowaniem jakiegoś człowieka. Tom pragnął odnaleźć córkę, ale mydlony obietnicami, ciągłymi obowiązkami nie zdawał sobie sprawy jak rozwiązanie jest blisko.  Widzimy jak na dłoni tę miłość ojca do córki, widzimy jak z dnia na dzień mężczyzna staje się wrakiem człowieka, cieniem samego siebie. Wspomnienia przytłaczają go, sprawiają, że długowieczność jest koszmarem, a nie błogosławieństwem. Jednak ma swój cel, swój priorytet, bez którego nie ruszy się z tego życia. 
To piękna i wzruszająca książka o miłości, tak a i owszem miłości. Ale takiej rodzicielskiej, czystej i bezwarunkowej. Jasne znajdziemy tutaj nutkę romansu z ponętną francuską, ale to też ma swoje dobre strony. 
Powieść ta może być idealna dla każdego, kto choć na chwilę chce oderwać się od swojego życia i zagłębić w długowieczność. Jeśli ktoś narzeka na brak czasu i chęć życia wiecznie to sięgnijcie, bo Tom Wam powie jak jest na prawdę :D 
Polecam ją każdemu, bo jest tego warta :)
 
Istnieje ciemność, która obleka wszystko. Wywołuje najbardziej przerażający z zachwytów...

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuje Wydawnictwu  
 

28 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie skoki w czasie :) to coś dla mnie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam w książkach motyw podróży w czasie, dlatego zapisuję sobie ten tytuł <3

    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Być może kiedyś przeczytam tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi naprawdę ciekawie. Może mi się spodobać ta książka. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie spodziewałam się, że to będzie tak dobra historia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłaś mnie bardzo tą propozycją :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam tę książkę i bardzo mi się spodobała. Wiele w niej mądrych cytatów, które nie taz možna gdzisś wykorzystać :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi bardzo fajnie! Muszę zapisać sobie tę książkę do listy do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  9. A mnie się właśnie okładka nie podoba :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tym cytatem to się w stuprocentach zgadzam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiedziałam, że to będzie aż tak rozwinięta czasowo historia, jestem jej bardzo ciekawa, a szczególnie głównego bohatera!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaskoczyłaś mnie tą książką, naprawdę jestem jej ciekawa. Lubię takie książki gdzie są skoki w czasie i bohater żyje tak długo? Idealnie. :)
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ty mnie nie kuś kolejną książką :-D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz, który motywuje do dalszego działania.
Pozostawiajcie w komentarzach linki do Waszych blogów, na pewno każdy odwiedzę i pozostawię po sobie ślad.

Szukaj na tym blogu

Copyright © Z miłości do książek , Blogger